![]() |
Lekki adventure, adwęczur, adwenczór- po prostu motocykl do wszystkiego ale nie do niczego ;)
Zapraszam do dyskusji na temat motocykla który prawdopodobnie nie istnieje :D
Od nastu lat trwa moja przygoda z enduro i ciągle szukam złotego środka, czyli motocykla który: -będzie dzielny terenowo -waga najlepiej w okolicy 150kg -będzie bezawaryjny -chociaż 200km zasięgu na jednym tankowaniu a najlepiej to 300km -można nim przejechać 500km dziennie bez bólu głowy -jazda asfaltem nie będzie powodować zawału serca i da się trzymać 120km/h przez kilka godzin bez uszczerbku dla silnika i dla mnie -kanapa nie będzie rozcinać mojego tyłka ,a jakaś owiewka będzie coś tam chronić od wiatru -części nie trzeba zamawiać pół roku wcześniej i są po prostu dostępne -będzie dawać frajdę z jazdy, czyli dobrze żeby coś tam pod manetką było -powinien mieć możliwość podłączenia dodatkowych urządzeń takich jak nawigacja , grzane manetki, dodatkowe oświetlenie -można załadować na niego dużego rogala który waży 15kg i nic się w moto nie urwie -wolałbym jeden cylinder niż dwa (waga) A teraz moje typy i subiektywna opinia: Honda XR650R , zwana Big Red Pig- miałem, przejechałem z tego co pamiętam 18kkm. Świetny mocarny silnik, ten sprzęt do istny diabeł. Podnosiła przednie koło kiedy tylko ruszyłem nadgarstkiem. Żadna prędkość nie robiła na niej wrażenia. Zawieszeniowo nie najgorzej ale ze względu na geometrię motocykla słabo sobie radzi na ciasnych odcinkach, skręca się praktycznie gazem, za to po piachu leci jak po sznurku. Dużą wadą jest brak rozrusznika oraz niewydajna elektryka. Niby miałem podłączone mocnego leda,nawigację i działało, ale na wolnych obrotach led przygasał. Najgorsza kanapa na jakiej siedziałem, rozcina tyłek. Słaba dostępność akcesoriów, części zamienne też praktycznie tylko ASO. Słaba możliwość przewożenia torby, niby miałem przykręcane wzmocnienie pod tylnym błotnikiem, ale wiecznie wyrywały się gwinty z alu ramy i musiałem jeździć do spawacza. To rasowe pustynne hard enduro bez jakiejkolwiek ochrony przed wiatrem. Hamulce takie sobie szału nie ma. Niestety motocykl już dość wiekowy ale trzyma cenę, obawiam się, że serwisowanie tego może być jeszcze trudniejsze niż naście lat temu. Teraz wiem o wiele więcej więc i zakres przeróbek oraz ich jakość byłyby większe. Trochę tęsknię za tą świnią ;) https://www.motorcyclespecs.co.za/mo...xr650r_05.html AJP PR7- na papierze motocykl idealny, chociaż drogi w zakupie. W 2021 przeszedł lift i zmienili komputer sterujący oraz wtrysk na Athenę, podobno rozwiązuje wszelkie bolączki z odpalaniem na zimno itd. siłownik sprzęgła Oberon zamiast magury i lepszy tablet. Malutki producent z Portugalii i malutka sieć dealerska. Niby poskładany z świetnych komponentów ale nie wiem jak z dostępnością części. Podobno potrafi kaprysić elektryka ciekawe czy po lifcie też? W teorii wszystko super, 17L zbiornik pod siedzeniem, wygodne siadło, owiewka, wieża z tabletem, porządny zawias z dużym skokiem, hamulce brembo, ale: Testowałem go jakoś w 2016-2017roku: na testach w jednym egzemplarzu połamała się kiwaczka (zmienili to, teraz już nie ma z tym problemu), a ten którym jeździłem źle się prowadził w zakrętach. Miałem wrażenie , że płuży przodem. Silnik petarda. Czy warto w to wchodzić za takie pieniądze 55kpln ? Muszę go jeszcze raz sprawdzić , bo recenzje ma bardzo dobre. Może wtedy na testach dostaliśmy jakieś źle ustawione-skręcone egzemplarze ? https://www.motorcyclespecs.co.za/mo...nture%2015.htm KTM 690/Husqvarna 701/Gas Gas700- długo na rynku, masa gadżetów do dokupienia, ale tanio nie jest. Na pierwszy rzut oka świetny motocykl. Jechałem przez chwilę 701 po rumuńskim szutrze i bardzo mi się podobało, praca zawieszenia bajka. Ale motocykl trzeba doposażyć w jakąś wieżę i owiewkę, a awaryjność jest już chyba legendarna. Nie dość , że drogi to jeszcze się psuje ;) za to sporo egzemplarzy na rynku można coś wybrać z używek. https://www.motorcyclespecs.co.za/mo...uro_r%2009.htm Suzuki DR650- stare dobre i japońskie. Duża dostępność na rynku , nadal da się kupić prawie nowe. Bezawaryjny sprzęt, dobrze wykonany i poskładany, części wszędzie. Niestety nie ma między nami chemii. Przymierzałem się kilka razy i za każdym razem to samo: ciężkie, nie przyspiesza i zawieszenie jak z tapczanu. Za to miałem przyjemność wsiąść kiedyś na egzemplarz kolegi w którym miał powymieniane zawiasy, to już jechało przyjemnie, niestety nadal nie przyspieszał i nie hamował. Przez ten brak mocy wydaje mi się ciężka. Chyba najrozsądniejsze enduro na świecie. Może gdybym przejechał się takim z lepszym gaźnikiem i zmianami w airbox to bym pokochał ? https://www.motorcyclespecs.co.za/mo...650se%2000.htm Fantic 450Rally- czyli yamaha we włoskim malowaniu. Drogo i niedrogo jak porównać do KTM replica- około 75kpln nowa. Obiecuje bardzo wiele, japońska niezawodność , plus duże zbiorniki i owiewka od Italiańców. W zasadzie ma wszystko w standardzie jak pr7, no może poza obiegiem oleju. Trzeba by było dołożyć dodatkową chłodnicę bo 0,9L mnie nie przekonuje. Gdyby była 20Kpln tańsza nawet bym się nie zastanawiał. Niby egzotyczna ale tak naprawdę to yamaha WR. https://www.fantic.com/at-de/moto/rally/xef-rally_c37em KTM EXC450/ Husqvarna FE450- motocykl znany i lubiany. Wersje na wtrysku moim zdaniem świetne. Masa akcesoriów. Jak to ktm, tanio nie jest, ale dostaniemy do niego wszystko. Tylko czy to spełnia moje założenia i czy warto to przerabiać. Obawiam się czy byłbym w stanie robić tym 500km dziennie szczególnie asfaltem. Mam już kolejną 450 i jakoś nie wydaje mi się dobrym pomysłem przerabiać na ADV. https://bikez.com/motorcycles/ktm_45..._days_2020.php KOVE 450Rally- nowy gracz na rynku, macałem siedziałem dotykałem, stałem ;) i nie ma lipy. Na pierwszy rzut oka wykonie bardzo dobre. Zbiorniki mogą zabrać aż 30L- dla mnie za dużo ale nie trzeba zalewać wszystkich. Wieża z szybą w standardzie, dobre światła. Pozycja mi pasuje. Nawet gniazdko usb ma ;) Waga bardzo fajna około 150kg , da się jeszcze odchudzić: wydech , wywalić abs. Opinie ma rewelacyjne , od roku upalają to już w USA i bez większych awarii. Cena akceptowalna 43kpln za nówkę+ około 3kpln za zdjęcie blokad EURO5. Silnik jest już trochę na rynku siedzi miedzy innymi w fanticach 500 i nie słychać żeby się to sypało. Na pewno chcę to przetestować bo jest to ciekawa propozycja. Części na razie tylko z Chin ale wysyłają szybko. Tylna zębatka pasuje od KTM , airbox i filtr powierza w wersji odblokowanej jak w KTM. Zawieszenie prawdopodobnie bliźniacze jak w CRF450. Jest już trochę akcesoriów na rynku, głównie z Chin ale nie tylko. NIestety nadal jest to niewiadoma no i przecież chińskie G ;) i czy 450cc to nie za mało? https://kove.com.pl/modele/model-450r KOVE 800X- nowy gracz na rynku, macałem siedziałem dotykałem, stałem ;) i nie ma lipy. Na pierwszy rzut oka wykonie bardzo dobre. Najlżejszy i pewnie najmniejszy twin na rynku. Prawie sto koni i 191kg zalany pod korek- potwierdzone w kilku źródłach. I rzeczywiście czuć tę lekkość. Przechylałem na boki, to jak singiel się wydaje. Zawieszenie Kayaba i opony Pirelli. Silnik CF Moto , bliźniaczy do ktm 790 ale podobno bez jego wad z walkami. Testerzy bardzo chwalą. Długo oglądałem i jedyne do czego bym się czepił to sposób mocowania kabla od czujnika stopki. Moim zdaniem na pewno się urwie ale dwie trytytki i problem rozwiązany. Też na pewnie wezmę go na testy. Kosztuje tyle samo co 450Rally. https://kove.com.pl/modele/model-800x Yamaha Tenere 700 to już klasyka gatunku. Testowałem wersję World Rally 2024 i w terenie w naprawdę super , świetnie jedzie po wszystkim. Byłem pod wrażeniem bo to już spore moto. Na asfalcie już bez szaleństw, mogłaby mieć ze 20koni więcej i wtedy nie miałbym uwag. Wszystko działa pięknie, jednak moja stara Africa ma lepszą ochronę przed wiatrem i jest bardziej komfortowa. Niestety przekraczamy 200kg i cenowo też już wyżej niż reszta. Stylistyka z akrapovicem , dla mnie piękna. https://www.motorcyclespecs.co.za/mo...raid-2023.html Aprilia Tuareg- motocykl bardzo chwalony , troszkę tańszy niż tenere, silnik nieco mocniejszy. Stylistycznie raczej brzydal. Nie miałem doczynienia więc się nie wypowiadam. Na pewno chciałbym spróbować. https://www.motorcyclespecs.co.za/mo...eg-660-22.html A Wy co byście wybrali i dlaczego ? |
Dobry temat i niezłe podsumowanie :Thumbs_Up:
Obswerwuję :lukacz: |
701 ze wszystkich wymienionych powodów. Na razie nie chce sie tylko zepsuć. Nie wali w klatę przy 120. W DR przy 100 było słabo. Spokojnie zrobię powyżej 500 dziennie bez bólu doopy. Wieża całkowicie zbędna i bezsensownie dociąża przód. Nowej bym za tą kasę nie kupił dlatego wziąłem roczną używkę. Must have to płyta, zmiana wydechu i dolotu jak dla mnie. Reszta kwestia preferencji. Broniłem się przed tym długo i zaciekle ale po 30kkm na DR i 10kkm na 701 wiem że to był dobry ruch. Mankamenty pozostałe tego moto są pomijalne i wynikają z malkontenctwa raczej niż obiektywnych przyczyn. Oczywiście czysto subiektywnie.
|
Cytat:
|
Dobry temat … ja dość mocno przyglądam się Husce 701 / KTM690 ale ….
|
1 Załącznik(ów)
Nie wiem tylko czy 120 km/h da się tym lecieć...
https://bringatrailer.com/listing/19...frica-edition/ |
Cytat:
|
Ale gdzie chcesz tym jeździć? Bo każdy z rozkminianych motocykli jest dobry w czym innym.
Żaden nie przystaje w całym przekroju do twych założeń. Paradoksalnie imo najbliższy owych jest już od lat nie produkowany i nie brany pod uwagę w rozkminach stary LC4, a jeszcze bliżej stare katy na rfs-ach. 3/4 stawki to zabawki tylko szosowe, no chyba, że latanie po piaseczku i szutrze nazwać offem :) Leżę sobie z lekka podcięty w jakimś hotelu w Sofii. Bułgarski TET przeplatany trasami Motomaniaka z przed dekady. 701 nawet z dlubnietym ECU po kamieniach nie robi. Coś może skrobne jak wrócę. Trzymaj się tej 450 którą masz. Miodu w dupie nie znajdziesz. Rozkminy zostaw na po sezonie. Pozdr rr |
Yamaha xt660z
Wystawiam jako propozycje do skomentowania. Jeżeli Suzuki dr650 jest brana pod uwagę, to Yamaha xtz również mogła by się nadać. Występuje w tej liście również druga zbieżność że silnikiem z Aprilli Tuareg. Nie wiem czy zawieszenie robi robotę, nie znam motocykla, nie jeździłem. Propozycja wpisuje się w wytyczne z pierwszego posta. Co myślicie? |
Cytat:
48koni, skoki zawiasu nie powalają, ponad 200kg. To jest bardzo dobry motocykl turystyczny jednak dla mnie za mało terenowy... |
XT 600 3TB z zawiasem z przodu z TT 600 59X, tył Ohlins z TT 600S, na plus jest rozrusznik i dużo lepsze zawieszenie od serii
|
XT660Z - podpaliłem się swego czasu.
Nie wiem w jaki sposób ludzie robią tym długie trasy. Na jeździe testowej czułem się jak zakuty w dybach przez kanapę. Pozycja ciągle taka sama, zero zmiany położenia dupy w żadną ze stron, jedyne co można zrobić dla chwili ulgi to stanąć na podnóżkach. I to irytujące poszarpywanie przy stałej prędkości. Nie wiem czy to była przypadłość sztuki, którą miałem okazję jechać (praktycznie nówka), ale wszelkie wiązane z tym modelem nadzieje turystycznego enduro prysły jak bańka mydlana.... |
Był dawno temu produkowany motocykl, który spełniłby Twe oczekiwania, nazywa się XT 600 Z Tenere ma wszystko co potrzeba do jazdy po paryjach jak i podróżowania .
|
Xt660r
Ten ma już normalną kanapę i wagę zmniejszoną do 180kg. MZ baghiraz taką samą masą ma ,na plus, uczciwe zawieszenie. Silnik, dobry, jak w Aprilla Tuareg, pewnie trochę słabszy, ale nie mniej, jednak. |
1 Załącznik(ów)
No wiesz?
|
XT660R to jest ciężki kloc powyżej 180 kg. Do tego gumowy zawias i nędzny prześwit.
|
Kiedyś to byłby LC4 640 Adventure, teraz z nowszych to Aprilia albo 701.
|
Aprilia jest ciężka i nie spełnia założeń. Aczkolwiek jestem bardziej niż bardzo pozytywnie zaskoczony tym motocyklem. Bardzo fajnie to jedzie.
|
Jak Aprilka to i 890...nie spełnia tez założeń (pewnie kilku) ale nie wiem czy oglądaliście co ludzie wyprawiają na tych motocyklach ( patrz ostatni zlot u Kadafiego)
|
Cytat:
Cytat:
|
Mój kolega kiedyś wspomniał żeby jezdzic klocem po krzakach trzeba miec jaja i umiejętności. wiec jak to masz to cokolwiek wybierzesz bedzie nawet ok.
kiedyś czoperzysci mieli to samo miał wyglądać jak czopek miała być pozycja wygodniesza i osiagi no to yamacha zrobiła Vmaxa |
Cytat:
|
Cytat:
U mnie dylemat jest czy koniecznie ma być jak najnowsza czy wystarczy nie zmęczona i z pewniego źródła zwykła 690 np z 2012 roku. Wiem że robili modyfikacje, podwójna świeca itp ale też więcej elektroniki i np gaz po kablu a nie po lince. Sprzęt będzie miał raczej ciężko u mnie więc nowego też trochę szkoda. |
Cytat:
Niestety jeśli chodzi o LC4 i części nadwozia to zostają już tylko używki i coraz więcej firm zaczyna się tym zajmować, że rozbierają LC4 na części. Niestety ceny czasami są szokujące. |
O tym mówię. Zasoby części się kurczą i mogą być problemy.
|
Cytat:
Także jak taki sobie sprawić - to trzeba być bardzo świadomym tych kwestii bo się można później zdziwić. Czytam wątek z zainteresowaniem. I z sentymentem w tym kontekście wspominam XT600Z Tenere 1VJ. Antyk, ale jakże fajny był. Pozdrawiam zimny |
Mi już po prostu znudziło się wypychanie i podnoszenie Africy. Jeździ się nią super, podjazdy po kamieniach czasami robi lepiej niż singiel, ale jak taka krowa ugrzęźnie albo się wywróci to pot leci po D. Aczkolwiek dla mnie RD04 jest najlepszym motocyklem na świecie. W majówkę zrobiłem TET Słowenia i Chorwacja, potem wróciłem na jeden strzał 1100km asfaltem.
450 to znowu busiarstwo/laweciarstwo , a ja po prostu chcę czasem jechać motocyklem i nic więcej. I tak, raczej szukam czegoś nowszego bo ze starymi sprzętami są często problemy wynikające ze zużycia. Jak mam być szczery to najbardziej myślę o PR7, 701/GG700 i Kove450Rally (kolejność przypadkowa). Szkoda, że Japonia zapomniała o większych singlach :( Znowu jak się ogląda coś takiego... |
BRP - jest full gadżetów za wielką wodą. Mało co wyleciało z dostępności w oryginale.
Wiele z wymienionych wad da się wyeliminować. Rozrusznik z elektryką z Rzeszowa, USD z crf, big brake nie problem, gaźnik fcr, jakiś amorek na kierownicę i już jest mocno ale kulturalnie. Wciągnie to wartość drugiej świni, więc.... ;) Subframe aluminiowy w standardzie wytrzymuje sakwy 2x17L + worek 40L - spokojnie 20kg. Można go wzmocnić, zbudować od nowa. Kanapa... Tu każdy sadza swoją. Kąta główki nie zmienisz, więc lepsza na przeloty, niż slalom. Środek ciężkości też wysoko. Za to zdrowy silnik brzmi jak silnik, nie sieczkarnia i na sitku nie znajdziesz w "standardzie" opiłków. T7 to kloc przy niej. Dr650 to osiołek, 690/701 byłoby najrozsądniej. Tyle, że frajda i rozsądek jadą na innych sprzętach. |
Witam,
Temat idealnie wpasowuje się w moję rozkminy w tym momencie. Mam LC4 i jest on super na TET, szutry i off/enduro. Od momentu kiedy zakupiłem przyczepkę dla niego to razem z samochodem tworzą idealny duet. Jadę z nimi, zrzucam kunia i jadę. Na lekko, niczym się.nie przejmuje. Jazda nim na kołach nie po TET, ale dojazdówką - nie dla mnie. Niech sobie mówią co chcą, ale nie ma to dla mnie fanu, na kostkach ;) Mimo, że Duża Teresa w garażu, to jej stan rozłożenia nie zapowiada że będę mógł na niej pośmigać w jakimś.najbliższym czasie. Podobnie jak autor wątku: szukam czegoś co da zabawę na dojazdach i czasami na szutrach. Ost. polatałem na RD07a - piękna. Zawsze o takiej marzyłem. ALE! Sorry. Jedyne co ma ten motocykl w porównaniu z moim LC4 - kulturę pracy silnika. Reszta? Nie da się :) Nie będę tutaj pisał co i jak mi się.nie podobało. O czym myśle: Desert? T7? Tuareg? A najbardziej F800GS. Wiem, duży zakres. Ale nie potrzebuję.moto to wszystkiego. Chciałbym pojechać na w gory sobie po S3 i gdzieś tam zjechać z twardego i pod koniec weekendu wrócić. A więc obserwuję wątek z ciekawością :) Kamyk |
Jest taki motocykl: KTM LC8 950 SE. Tylko to nie tanie sprawy. Ja chyba dorastam do tego aby go kupić... Zobaczymy jak wypadnie 890 a potem zdecyduję.
|
"Lekki adventure". KTM 950SE to 200 kg. Dla mnie to nie jest lekkie.
|
6 Załącznik(ów)
BRP kusi także. Ale żeby zrobić coś takiego pewnie trzeba by z 50kpln szykować i będziemy mieli 20letni niezawodny motocykl ze świetnym silnikiem ;)
|
Cytat:
https://advrider.com/f/threads/light...hread.1400504/ Ale to nadal ciężki motocykl. Tu w grę wchodzi chyba jeszcze EXC450/500 jak ciężki offik lub CRF 450L Sledze watek gościa co jedzie po świecie CRF 450L - chyba ma przeszło 70 tys km w tej chwili na liczniku. No ale to juz wożenie busem Wcześniej jeździł 690 - i tam też miał chyba ze 130 tys km przebiegu Ciekawe jak się będzie sprawdzało KOVE 800x - wizualnie mi się podoba a rozmawiałem z osobami co go oglądali na żywo i bardzo pozytywne opinie a cena tez spoko. Tam silnik siedzi chyba z nowej 790 ( ale nie wiem czy to akurat zaleta ;) ) |
Cytat:
|
Myślę, że zgodnie z tytułem wątku trzeba by ustawić jakąś górną granicę wagi dla lekkiego adventure np. 170 kg i już z listy odpada kilka motocykli. Jakbym miał środki to kupiłbym PR7 z 2024. Większość chorób wieku młodzieńczego została wyeliminowana. W cenie dostajemy fajny motocykl ze wszystkim co nam potrzebne na dobrych podzespołach. Jak dla mnie ten motocykl spełnia moje wszystkie wymagania z wyjątkiem ceny.
|
Miałem ADV 990, super - ale to nie ta grupa zainteresowania. Dla mnie był za ciężki. Gdybym miał LC4 wtedy to bym zostawił 990 właśnie do jazdy po czarnym na dłuższe przeloty.
A co z CRF-ą? Kamyk |
Cytat:
|
Weź kup 690 i przestań się męczyć tym wątkiem
|
2 Załącznik(ów)
Cytat:
zgadzam się, to już moja druga 690'ka po kilkuletniej przerwie, najlepszy sprzęt adv a jeszcze ważną rzeczą jest to aby osoby z którymi jeździmy miały w miarę podobne sprzęty |
Też uważam że w 2024 roku to jedyny słuszny model do kupna, chyba że ktoś koniecznie chce retro sprzęt.
|
Cytat:
Kamyk |
Dobra, miałem nie pisać ale napiszę.
Nie 450 a 500 (tzn 510). Z prostej przyczyny. - Silnik jest dużo bardziej elastyczny, a po dołożeniu 360g docisku sprzęgła jest nie "zgaszalny" i brak wibracji. Zrobiłem tym motkiem 1800km po górach. W Grecji. Dwa tygodnie temu. Jakbym miał się wypowiedzieć to tak: - zawias przód (mam wersję '24 dwu-komorowy) - oddaję do Sancheza na setting bo mam przemyślenia i chcę mieć lepiej - zawias tył - sprężyna wymieniona, zobaczymy co będzie na serwisie po 100mth, Sanchez się wypowie - ergonomia - temat się rozwiązał niejako sam, jak chciałem dorzucić amortyzator skrętu, okazało się że Piotr @Et-Racing robi projekt żeby to ogarnąć bo główka ramy jest jajem i nie wiadomo co i jak będzie. Po testach okazało się że jest zajebiście. A ergonomia, kiera poszła 28mm do góry i jest ok. - wygoda, cóż, wygodne to to nie jest, zainwestowałem w kanapę Seatconcepts i tyle. - konkluzje i co dołożyłem, bak 12L, kanapa, uchwyt do navi/roadbooka, jakieś pierdy Mam oto obecnie motocykl dla mnie idealny. Prawie bezwibracyjcny, z bagażem i pełnym bakiem ważący 145kg i tyle. Jakbyś chciał się dowiedzieć więcej, pytaj. Jak nie to nie. |
Mogę porównać jedynie 2 z omawianych sprzętów: KMT 690 i T700.
Ponieważ dla mnie bardzo istotna jest niezawodność, po 17.000 km pożegnałem się z KTM-em, który niestety zawiódł zaufanie. Nie były to wielkie sprawy, ale nie wyobrażam sobie, żeby stało się to np. 5000km od domu. Trzeba jednak powiedzieć uczciwie: 690 do zabawy jest najlepszy :) No, może EXC 350 był lepszy, ale tym po asfalcie to trudno było zrobić dojazd 20 km :vis: Kierując się rozsądkiem - wybrałem Tenere ze względu na niezawodność, ale sercem - wybrałbym KTM-a. |
Na przyszły rok jak los pozwoli jest ambitny plan Maroko i Sahara... To nie może się zepsuć ;)
Z obserwacji innych wychodzi mi że 690/701 jest bardziej awaryjny od exc 450/500 |
Po 2020 wprowadzili poprawki. Jakoś to jeździ. Z ciekawostek dziś na przeglądzie wings wydmuchał 120 db a oryginał 112 db 😉.
|
Cytat:
hmmm nie wyobrażam sobie podróżowania w taki sposób i na takie odległości 450/500 jak robie to 690/700. Nie znam też ludzi robiących takie przebiegi 450 jak robią 690. Ogólnie na dwóch 690 łącznie zrobiłem coś ponad 40tyś km i odpukać nigdy nie miałem żadnej awarii (nie liczę w pierwszej zerwanego łańcucha CZ ) a teoretycznie to te gorsze "przedliftowe". |
Cytat:
|
Cytat:
T, |
Skoro narwal żyje to jednorożec tez mógł istnieć.
|
Cytat:
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 23:19. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.