![]() |
Niejasności w/s uszczelniaczy tłoczków zacisków hamulcowych.
Przednie koło, w górze, nie obraca się. Winne są zaciski. Non stop hamują.
Brudne pomyślałem i pojechałem po smar do tłoczków. A że zamiast tego mieli obok serwis-pogadałem se. Powiedziano mi że należy wymienić te uszczelniacze. Czemu? Bo to one odpowiadają za cofanie tłoczków. Jakoś nie chce mi się w to wierzyć. No ale coś musi je cofać. Czyli co? Nie cofają więc wymieniać czy może inne pomysły? Idę do garage wyczyścić z wierzchu tłoczki a wy piszcie te swoje mądrości bo mi tarcze wytrze do końca. Amen |
Oczyść powierzchnię jarzma po którym ślizgają się klocki. Sprawdź stan prowadnic zacisku. Użyj tam smaru do zacisków a nie smaru do łożysk.
Do tego browarek. |
Po pierwsze to co Wieczny - nie wiem jak to się nazywa ale te pręciki wystające z zacisku i z tego elementu który się przykręca do lagi lubią zarastać rdzą tak że przestają się ruszać. Jak nie to to zaglądnij to pompy hamulcowej, być może zasyfiona i płyn nie powraca
|
Teoretycznie powinno się wyienić, ponieważ guma po pewnym czasie parcieje, traci sprężystość... ale kto to robi ;)
|
luz na klamce.
zmieniałem te gumy i niewiele to zmieniło i to napewno nie to. |
Wróciłem z garażu wkurwiony jak nigdy.
Rozkręciłem zacisk bez spuszczania płynu. Wyjąłem klocki. Zacisk pływa elegancko, zero rdzy pod uszczelkami bo i odpowiednio dużo smaru/pasty do zacisków tam dałem przy wymianie klocków. Pomyślałem że może brudne tłoczki i nie chcą wracać. Przetarłem więc szmatką aż lśnią. Podpompowałem trochę żeby wyszły bardziej. Posmarowałem w/w pastą i... chuj mnie strzelił. Próbowałem NA WSZYSTKIE SPOSOBY wcisnąć tłoczki do środka. Ręką nie chciały. Nawet,kurwa, młotkiem nie chciały,pomijając kombinerki i inne wynalazki. Dźwignie, nie dźwignie. Byłem już mocno zdesperowany bo o 09:00 MUSZĘ motor mieć sprawny. Wkurwiony do granic możliwości zacząłem napier... młotkiem w denka tłoczków i JAKOŚ weszło. Dodam tylko że odkręciłem wieczko pompy tak na wszelki wypadek. Dwie rzeczy mogły się zjeb... Albo coś w pompie albo coś w zacisku. W zacisku to chyba tylko te uszczelniacze. A w pompie płyn może nie wracać bo pompuje poprawnie. Dodam tylko że niedawno wymieniałem płyn a dziś jest już koloru coca coli. I teraz znów pytanie do Was. Co w pompie mogło paść i co zrobić żeby znów działało poprawnie? Nie rozbierałem nigdy tej części. zapewne bym sobie poradził ale wcześniej chcę wiedzieć co lubi się tam wysrać i co kupić przed robotą, żeby w jeden wieczór się z tym uporać. Przepraszam za bluzgi ale chciałem żebyście wiedzieli co czuję. Wasz zdesperowany Artu P.s. Szczypcami próbowałem chociaż przekręcić tłoczek w zacisku. Domyślacie się? Nawet kur.. nie drgnął. takby go ktoś przykleił. To powinno tak ciasno chodzić? Bo wydaje mi się że tłoczek powinno się wcisnąć palcami... nie młotkiem. |
Tłoczek przedewszystkim musi być wciskany równo.
Jak tylko go przekosisz to się będzie klinował. Młotek odpada:vis: Jak mam problem z cofnięciem tłoczków (czy w moto czy w aucie) to wkładam stare klocki metalem do tłoczka i używam ścisku stolarskiego. Jeżeli masz podejżenie że pompa nie pozwala na cofnięcie hydrolu to przy wpychaniu tłoczka rozszczelnij gdzieś układ, np przy pompce. W ten sposób przekonasz się czy to przez rosnące ciśnienie tłoczek stawia opór. Powodzenia! |
Czasami jest syf w przewodach i blokuje powrót. Widziałem to już w 3 motocyklach.
|
palcami ma wchodzić elegancko, ty morderco motocyklowy... młotkiem... dżizzzzz.
|
Niedawno przerabialem blokowanie przedniego zacisku.
Co parę miesięcy mimo czyszczenia i rozruszania ze smarem temat powracał jak bumerang. Czas był najwyższy tym skonczyć. Po wyjeciu tłoczków okazało się że gumki uszczelniające owszem są dobre ale zgarniające ( zewnętrzne) mają już dość, były spuchnięte i zmarnowane. Zakupiłem w Larsonie komplet naprawczy czyli 4 gumki na tłoczki+kapturek odpowietrznika+2 gumki na prowadnice+smar za 68zł. Przy okazji wymienilem też kpl naprawczy pompy hamulcowej bo po 20 latach się jej należało. Kłopoty z blokowaniem klocków zniknęły. Rozruszanie i smarowanie cylinderkow jest półśrodkiem awaryjnym, jak padły gumki to tylko na krótko pomoże. Artuditu, tłoczki mają to do siebie że przy wyciśnieciu więcej niż połowa przy próbie wcisnięcia lubią się krzywić i nawet imadłem nie wciśniesz.Musisz je wyjąć oczyścić posmarować i delikatnie wsunąć do zacisku.Siła potrzebna do włożenia jest znikoma wpadają prawie same. Po wcisnięciu montujesz. odpowierzasz i..... jedziesz.... no dobrze mieć nowy płyn przy okazji. Jak nic nie wymyślisz to wpadnij zrobimy. |
Artuditu - mechanik dobrze Ci powiedział - wymień te uszczelniacze.
- 2 sprawa - pod tymi uszczelniaczami w rowku w którym pracują zbiera sie syf z płynu, drobiny aluminium itd. Dlatego koniecznie te rowki w których siedzą uszczelniacze przeleć jakims zagiętym pretem, małym srubokrętem etc. Reszta jak Dzieju pisze. |
A przy okazji wciskając tłoczki płyn sie musi cofać do zbiorniczka. Czy jest mozliwe ze to trzyma go płyn?
|
Wcisnąć tłoczki ( o ile nie wyszły ponad połowę) można bez problemu, płyn cofnie się do zbiorniczka i nie będzie trzymał.
Artuditu wycisnął tłoczki na tyle że lepiej jest je wyjąć przesmarować i wsadzić ponownie unikając krzywienia się tłoczków ,sprawdzając przy okazji stan uszczelnienia jak i czyszcząc tłoczki. Dobrze Motormaniak że przypomniałeś , te rowki trzeba dobrze oczyścić przed założeniem nowych gumek. U mnie były już mocno zabrudzone, ale ostry wygięty drut zrobił porządek. |
nie wiem jak to mozna skrzywić, to jak kawał o Polaku który zepsuł stalową kulkę :) brzeciez to gruby kawał żelaza taki tłoczek....
|
Jak mam problemy z wciśnięciem palcami tłoczka to luzuję odpowietrznik i problem znika. Poza tym praktyka podpowiada mi, żeby smarować elementy zacisku nie smarem, a płynem hamulcowym. Też jest śliski a nie łapie tak brudu i nie twardnieje.
O uszczelniaczach się nie wypowiadam bo nie ruszałem. Z hamulcami jeszcze nie miałem problemów. |
Cytat:
Cytat:
|
Może i tak, ale potem masę brudu łapie.
|
Jakiego brudu? smarujesz troszkę a nie paćkasz cały pojemnik, potem nadmiar wycierasz i praktycznie nawet nie zobaczysz że było czymś smarowane.
Mam też smar w tubce ( taki przeźroczysty lejący) ale on jest lepszy do rozruszania tłoczków bez demontarzu, jednak do składania wyjętych lepiej smar działa. |
Nie, nie, nie. Wycisnąłem tylko trochę, tak abym zobaczył czysty tłoczek. Nawet wysunięty 3mm nie chciał się chować. Ewidentnie coś go blokowało. Albo gumka albo pompa. Ew. przewody ale to raczej odpada.
Raz jeszcze rozbiorę zaciski na części pierwsze i zerknę jak to się składa beż płynu. Jeśli OK to by znaczyło że pompa dała dupy. Ale to w weekend bo jak na razie to dzień w dzień jeżdżę:haha2: Widziałem dziś też tego gościa z Ridersów na tej sportowej Kawie 125 w kasku enduro. Ostach, Smalec i inni wsiedli w auta. Idę o zakład że nie jestem jedyny, który dziś przewietrzył Afrykę. No może jedyny, który wietrzył ją 8h :D |
Szalony jesteś Artuditu. Wczoraj z rana - chwile po ósmej widziałem kolesia na Gagarina - pędził na nowym Trampku... qurva jak jemu nie było zimno. Nawet skuterzyści juz nie śmigają. Szaleni jesteście ;)
|
[quote=Artuditu;88867]
Rozkręciłem zacisk bez spuszczania płynu. Wyjąłem klocki. Zacisk pływa elegancko, zero rdzy pod uszczelkami bo i odpowiednio dużo smaru/pasty do zacisków tam dałem przy wymianie klocków. Pomyślałem że może brudne tłoczki i nie chcą wracać. Przetarłem więc szmatką aż lśnią. Podpompowałem trochę żeby wyszły bardziej. Posmarowałem w/w pastą i... chuj mnie strzelił. Próbowałem NA WSZYSTKIE SPOSOBY wcisnąć tłoczki do środka. Ręką nie chciały. Nawet,kurwa, młotkiem nie chciały,pomijając kombinerki i inne wynalazki. Dźwignie, nie dźwignie. Byłem już mocno zdesperowany bo o 09:00 MUSZĘ motor mieć sprawny. Wkurwiony do granic możliwości zacząłem napier... młotkiem w denka tłoczków i JAKOŚ weszło. Dodam tylko że odkręciłem wieczko pompy tak na wszelki wypadek. Dwie rzeczy mogły się zjeb... quote] Diabeł opętał ciebie, że młotkiem traktujesz królową ???:fool2: Obyś nie narobił rys - cały zacisk do wymiany może być Wymienia się komplet gum składa na płyn hamulcowy (!!!) i wtedy nic nie blokuje. |
powiem tylko tyle że niedawno trafiła do mnie xr 250 z takimi skatowanymi młotkiem tłoczkami brrrr...... wymiana płynu a przede wszystkim uszczelek i problem znika . uszczelki po pewnym czasie parcieją rozpuszczają się od płynu i działają jak klej .
Tłoczki wyjąć wyczyścić wraz z zaciskiem , uszczelki wymienić smarować smarem do tego przeznaczonym między uszczelką zewnętrzną a wewnętrzną . Smar z larssona dodawany w komplecie z uszczelkami najlepszy nie jest ale lepsze to niż nic . I MŁOTKA NIE UŻYWAĆ DO WKŁADANIA - WBIJANIA TŁOCZKÓW !!!!! TŁOCZKI POKRYTE SĄ CHROMEM TECHNICZNYM METODĄ GALWANICZNĄ WIĘC NIE KATOWAĆ PAPIEREM ŚCIERNYM ! |
Dandy mistrz :Thumbs_Up: :)
|
Mam coś na swoją obronę.
Tłoczki wbijałem młotkiem ale... nie uderzałem nim w tłoczki tylko wsadziłem w ich środek przedłużkę od grzechotki. Ma podobną średnicę do dna tłoczka. I to w nią napier... uderzałem. Tłoczki mam w niezłym stanie tak więc nie wieszać mnie za jaja:D Sprawdzę w jakiś sposób*sprawność pompy i wymienię te gumki. Niech ma:) *no właśnie. W jaki sposób sprawdzić pompę? |
Jeśli jest luz na klamce - tłoczek nie zostaje za następnym naciśnięciem, nie schodzi ciśnienie, nie cieknie to nic innego nie pozostaje jak ocenić skuteczność na drodze:)
Czy sądzisz, że tu ktoś zna parametry odbioru jakościowego tej pompy takie jak ciśnienie, spadek ciśnienia w czasie, ilość cykli do granicznego zużycia itp......:spac: |
Bardziej chodziło mi o to w jaki prosty sposób sprawdzić czy płyn swobodnie wraca do pompy, czy ma jakiś opór. Nie wiem. Np. pomysły w stylu:
Weź strzykawkę z wodą, podepnij pod przewód i... albo dmuchnij w wężyk i sprawdź czy... albo trzy razy wciśnij klamkę, odegnij gumkę na łączeniu, wciśnij osiem razy guzik i skręć kierę w lewo... Nie wiem. Nie znam się na heblach. Proszę tylko o pomoc:) |
wciśnij płyn hamulcowy strzykawką przez poluzowany odpowietrznik. I obserwuj poziom w zbiorniczku. Najnormalniej jak być wymianiał płyn i odpowietrzał hebel.
|
Lub aby sprawdzić pompę poprostu odkręć odpowietrznik i obserwuj co się dzieje jeżeli zacznie kapać płyn jest ok. jeżeli nie to znaczy że przez tłok pompy przytkany jest otwór którym napływa i odpływa płyn z pompy do zbiorniczka a może być to spowodowane niedostatecznym cofaniem się tłoka w pompie przez zabrudzenie bądz złą regulację pomiędzy klamką a pompą.Może się również zdarzyć że uszczelnienie w pompie jest już zużyte i spuchnięte.A tak na marginesie uszczelnienia tłoczków w zaciskach siedząc w swoich rowkach muszą mieć luz aby mogły w czasie hamowania się kantować a kantowanie wpływa na szczelność oraz po zwolnieniu ciśnienia na wracanie się tłoczka.Co do smarowania tłoczków używam może to zabrzmi śmiesznie zwykłego kremu ''NIVEA" który nie wchodzi w reakcje z gumą i powoduje odpowiedni poślizg.
|
Jestem w trakcie wymiany przewodów hamulcowych, tarcz i klocków na przedzie. Zastanawiam się czy rozbieranie/sprawdzenie/konserwacja pompy hamulcowej jest potrzebna (dodam że do tej pory działała bez zarzutu) ale jakoś ww zmiany powodują u mnie chęć przejrzenia i ew. wymiany nadgryzionych zębem czasu częsci pompy. Czy często rozbieracie pompe w celu jej konserwacji?
P.S. Jakby komuś miało to w czymś pomóc to w styczniowym numerze motocykla jest instrukcja dot. montażu zestawu naprawczego pompy. Pzdr! |
Podczas całej tej roboty, rozebranie pompy to Pan Pikuś :)
Rozbierz, zrób zdjęcia Cytat:
|
problem wodnookiego lamera.......
witam, jestem w niezlym trobolu.Kupilem nowe klocki hamulcowe, zalozylem je na przod nissiny.Jednak nierozbieralem zacisku ani niczego nieprzesmarowalem, zrobilem partyzantke ale lamerzy tak mają,,,,co sie okazalo tarcza jest bardzo goraca a moto ledwo wypchnolem z garazu taki jest opor.MOje pytanie jest nasptepujace czy klocki musza sie uzlozyc i takie graznie jest normalne, czy powininenem rozebrac to wszystko przesmaraowac i probowac zlozyc z miedzianym smarem.Aha czy jezeli odkrecilem wezyk od zacisku ten ktory wprowadza tam plyn to juz jest "po ptakach'; z wyjeciem tloczkow? czytalem ze trzeba je wypompowac, ja juz ich niewypompuje.
Wczoraj wymienilem olej i filtr i troche poooglandalem moto i sie zdolowalem lekko bo kazda sruba jest w RDZY!! Angielska pogoda...moto z 2002, :( Jestem w Dupie, przepraszam za slowo ale taka jest prawda, wdodatku niemoge odkrecic dzisiaj tej szpilki co trzyma klocki w zacisku....:vis: |
Musisz kolego najpierw poczytać. Wszystkie wymienione tematy sa już omówione w tym dziale.
O wymianie klocków O smarach jest osobny wątek O odkrecaniu koreczków i szpilek też Proponuję sręcić odpowietrzyć i wycisnąć tłoczki. calość wyczyścić. prawdopodobnie wymienić uszczelniacze w zacisku. I poczytać zanim za robote sie zabierzesz. !!!! |
ok, ale czy tarcze po zalozeniu nowych klocków powinny sie grzac? forum czytam naprawde, ale jak przszlo co do czego to poczulem zew i zrobilem tak jak zrobilem:mur:,
ps, wlasnie wrocilem z garazu, zastosowoalem taką maszynke do odpowietrzania bardzo sprawnie poszlo:) dobrze , czyli juz wiem co mam robic i w jakiej kolejnosci, dziekuje : , tloczki wypompuje i przesmaruje, aha te moje posty mozna usunac bo raczej niczego na forum niewniosą... ale dziekuje za odpowiedz |
Oczywiscie ze tak, skoro wcisnąłeś zabrudzone tłoczki w głab zacisków, niszcząc po drodze dwa komplety uszczelniaczy to teraz sie tłoczki nie cofają - a efektem jest ich grzanie.
|
.......oj polalo sie DOT 4, polalo, Ale robote zrobilem, tloczki wypompowalem, pilnowalem aby szly rowno,:) wszystko umylem, wyszuszylem, tloczki nasmarowalem, nawet nie milem wielkiego problemu aby je wcisnc, gumek niezniszylem byly w ladnym stanie,caly mechanizm odpowietrzylem , afryka hamuje, klamka pracuje jak nalezy, kolo obraca sie swobodnie....:)
koncze wtym momencie ten mechanizczny wikend, PS, to byla pierwsza rzecz jaką zrobilem w tym moto, wczoraj jeszce zmienilem olej i filtr, ciesze sie bardzo, mam nadzieje ze bedzie hulalo. I nakoniec troche wazeliny.... Wszystkie wazne info znalazlem na forum :):) |
Cieszymy się Twoim szczęściem ;)
|
Jaka min grubosc musza miec klocki hamulcowe?
|
Co kto lubi , jeden zmieni jak jeszcze ma z mm a inny jak usłyszy tarcie blachy.
|
Nacięcia masz w nich. Jak ich nie widzisz, to znaczy że nie mozesz jechać na nich na 5000km wyprawę.
|
czy jest jakaś inna opcja co do uszczelniaczy tłoczków przednich zacisków niż larsson??
http://www.larsson.pl/index.php?c=r&...Q==&bid=104515 Czytałem, że słabo z jakością w larssonie. Można dopasować te uszczelniacze od czegoś innego np u Pana Heńka w sklepie z łożyskami i uszczelniaczami?? |
Sklep pana Hądy :Thumbs_Up:
|
duża róznica cenowa między larssonem??
|
Chyba tyle samo płaciłem
|
dzięki, sprawdzę
|
Poczytałem na forum i też zabrałem się za serwis przedniego spowalniacza bo koło kręciło się ze sporym oporem.
Zgodnie z zaleceniami zastąpiłem klocki blachą i wypchnąłem tłoczki daleko daleko Po jednej sztuce z zacisku udało się wyciągnąć kombinerkami, reszta siedzi okrutnie Tak mocno wojowałem, że jeden tłoczek jest lekko naruszony na krawędzi. Nawet próbowałem podgrzać palnikiem zacisk. Uszczelniacze kwalifikują się do wymiany - w zacisku znalazłem kawałek gumy. Jak wyjąć 2 pozostałe tłoczki?? Spowrotem montarz i blokowanie tych które już są rozruszane? (mogą być wycieki bo uszczelnienie się rozsypało) |
Ja w tym roku miałem bardzo dziwny objaw z hamulcami. Przychodziłem rano do motocykla a hamulec przedni zablokowany na amen. Motocykla nie da się ruszyć z miejsca i niema szans żeby wcisnąć klamkę hamulca. Kluczyk w rękę odkręcenie odpowietrznika. Płyn wytrysnął pod ciśnieniem i motocykl już normalnie jeździ. Hamulec normalny bez żadnych złych objawów. Na drugi dzień to samo. Pomyślałem że płyn stary więc zmieniłem. Nie pomogło. Kupiłem inny płyn zmieniłem i dalej to samo. Pomyślałem o tłoczkach ale po odkręceniu odpowietrznika klocki wracały i motocykl toczył się bez oporów. Tylko z kąd takie dziwne ciśnienie w układzie. Rozebrałem pompę i okazało się że na gumce tej która jest najbliżej środka motocykla jest pęknięcie. Kupiłem zestaw naprawczy pompy zmieniłem i było OK. Dwa tygodnie temu chciałem motocykl przepchnąć w garażu i problem powrócił :mur:.
|
Jeżeli ciśnienie nie schodzi z układu to znaczy że w pompce nie cofa się odpowiednio daleko tłoczek który po cofnięciu łączy kanalik którym spływa płyn ze zbierniczka do pompki.Zazwyczaj zbiera się syf pomiędzy tłoczkiem a zegerem zabezpieczającym jego wysunięcie i to ogranicza cofanie się tłoczka.
|
będę dorabiał uszczelniacze na zamówienie ok 50zł za kpl - Oring Szczecin
zobaczymy jak będą działały jak się nie sprawdzą to zamawiam u pana Hondy :) |
Cytat:
Z pompy hamulcowej? Jak tak to nie widzę dużej oszczędności..... |
Cytat:
okazało się, że zapłaciłem jednak 88zł w Szczecinie zamienniki mam za ok 180zł Oszczedności nie ma wielkiej ale jest eksperyment jeszcze nigdy nie dorabiałem uszczelniaczy - ciekawość |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 11:28. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.