Koszt przejazdu przez Alpy
 

witam

Chcialbym zapytac kogos kto jest obeznany w temacie o orientacyjny koszt przejazdu przez ALpy. Przyblizony wjazd w gory od wysokosci miasta Zurich, wyjazd na wysokosci Bratyslavy.(wracam z UK do PL). Zaznaczam ze planuje nocleg na kempingach, wlasna kuchnia, oczywiscie miejscowe specjaly kulinarne rowniez jak najbardziej.,.,;), ale jezeli chodzi o wyzywienie to tryb syto-ekonomiczny, jesli chodzi o paliwo to tryb burzujski, chce zobaczyc jak najwiecej i wtym temacie na platnych trasach czy na nadrabianiu kilometrow oszczedzac niemam zamiaru. Bardzo prosze o jakies kosztorysy, czas podrozy ok 5-7 dni na same Alpy, cala podroz czyli z Uk do Lublina ok 3 tyg( nigdzie mi sie niespieszy, teraz w zaciszu mego pokoju tak mi sie wydaje, hehe).Aha planowane to jest na polowe maja.

Dziekuje i pozdrawiam pawel:)

Witam tez planuje podobna wyprawe.
Bede sledzil watek;)
Pozdrawiam

Najlepsza stronka na ten temat to http://alpenrouten.de/
Ja w kazdym razie te polecam. No i korzystalem z niej rowniez.

hej ! platne tunele i przejazdy przez trasy widokowe od 4 do 12 E, ceny noclegow pod dachem od 8-15 E ze sniadaniem u ludkow, ceny kempingow niewiele taniej :) jedzienie - ceny jak w polsce raczej
reszta na stronie podanej wyżej :)
polecam
pozdrawiam

w ad/ac idzie dostac mapy alp za friko gdzie sa zaznaczone drogi
panoramiczne dla moto i cabrio zawsze je uzywom a w polsce
zostawiom kumplom.to bych ci poleciol,w potrzebie do zalatwienia

http://www.ryter-hermann.ch/motorrad...transit_1.html
natej stronie widac jak przejechac szwajcarie bez autostrd czyli za darmo
i cos zoboczyc grimsel furka itd

Ja poproszę o namiary spania pod dachem w Alpach w przedziale cenowym 8-15e :). Poniżej 25e nie udało mi się zejść prawdę mówiąc.

A chętnie bym znów podarł podnóżki na agrafkach :).

mam ksiazke pt. camping caravan 2010 europe, nie mam dostepy do skanera,ale moge pstryknac kilka fotek jesli ktos jest zainteresowany namiarami na kempingi, podane sa tez ceny i inne info.dot chyba kazdego kempingu w Europie,

Jestem zainteresowany, jakby Ci się udało wrzucić fotki byłoby miło .
Ile średnio wychodzi nocleg na kempingu w Szwajcarji dla 1 osoby - namiot + moto ?
Wybieram się pod koniec czerwca na tydzień, to już chyba sezon więc ceny też wyższe?

Chetnie cos podrzuce, ale powiedz _gdzie_ w Szwajcarii. I o jaki standard chodzi. Przykladowy kemping w Vidy nad jez. Lemanskim (we frankach) 7.50 za osobe, 12 za namiot, 3 za moto, + 1 za wywoz smieci :)

Przypuszczam, ze w gorach np. w StMoritz, czy Zermatt moze byc duzo drozej, a gdzies w lesie w srodku kraju, taniej.

btw: googiel + camping + nazwamiejscowosci :Thumbs_Up:

Dzięki. :) Nie mam jeszcze sprecyzowanej trasy. Jestem jeszcze przed zakupem przewodnika i ustalaniem konkretnej trasy. Chciałem się na szybko zorientować mniej więcej jaki to koszt. Generalnie mam 10 dni z dojazdem z Wawy i będę chciał supić się tylko na Szwajcarii i zjechać jak najwięcej. W sumie to trochę mało ;) 6 dni na miejscu.
Jak wygląda sprawa z robiciem się poza typowym kempingiem? Są jakieś miejsca gdzie jest to możliwe bez kar/nieprzyjemności.

To bardzo zalezy od miejsca. Mozna czasem przespac sie u chlopa na sianie za piataka i jeszcze mleka na sniadanie dostac. Albo rozstawic sobie na chlopa terenie namiot. A w innych miejscach, zwlaszcza bardziej turystycznych, wolno tylko na campingach i cholernie scigaja. Generalnie terenow "niczyich" brakuje.
Ja bym tam zdecydowal sie na jakis region, albo "temat wycieczki". Np.: najpiekniejsze przelecze alpejskie (malo oryginalnie ;) ) albo zapory i sztuczne jeziora (ja tam lubie ;)) albo ciekawostki architektoniczne albo lodowce...
Generalnie w tydzien i tak wszystkiego nie oblecisz :D Siedze tu dziesiec lat i ciagle dowiaduje sie o czyms nowym, co jest zaraz niedaleko, a ja o tym nie wiedzialem :)

Dzięki :Thumbs_Up: O widzisz spanie u chłopa to dobra opcja. Nie wiedziałem że w Szwajcarii są jeszcze jacyś chłopi ;)
Co do decyzji to jeszcze przede mną. Na pewno mam w planie odwiedzić Bazylee i jakąś tam wystawę na 1 dzień, a potem to raczej te przełęcze i majestatyczne górki. Jak wyznaczę trasę o ile to zrobię przed wyjazdem to się jeszcze pochwalę.
Co do czasu to zdaję sobie sprawę że to bardzo mało i że zobaczę jakiś tam procent , ale to mi wystarczy :)

Chlopi sa pod ochrona, bo dbaja o zachowanie krajobrazu. A co?

Serio, poguglaj sobie i przygotuj. W tej niemiecko-jezycznej czesci troche ciezko sie dogadac. Nawet jak oni zrozumieja twoje pytanie ;) W duzych miastach jest OK.

Przynajmniej tam gdzie bylem, kolo Lucerny, haslo bylo "Schlaf im Stroh", czyli spanie na slomie.

witam odwiedzajacych temat, jotro(01.VI.) wyruszam, z Uk do PL, trasa tak jak zakladalem przez SWISS. bedzie to moja pierwsza taka podroz ok 3500 km( w Pl chcialbym byc 13.VI) ,zobaczymy jak w praktyce sobie poradze i w jakim stopniu i ile zdobylem wiedzy zarowno dot. spraw technicznych przygotowania motocykla jak i samego doboru ekwipunku do wyprawy...(i na ile starczy mi odwagi i kasy) :)
pozdrawiam Pawel
Powinno byc dobrze :)
Ps. ciesze sie ze jakos ostatnio delikatnie tu w Uk spadla cena paliwa(£1.14 a bylo ok 1.20),to i pewnie w Europie tez potanialo, to tak ku pokrzepieniu :at: a teraz zamykam laptopa, gasze swiatlo i rano w droge....

Powodzenia :)

:Thumbs_Up: Szerokosci! I nie zapomnij, po ktorej stronie na kontynencie sie jezdzi :at:

Powodzenia :Thumbs_Up:

W ubiegłym miesiącu w Motocyklu coś o Alpach było tak sobie przypominam zerknij w archiwum Motocykl maj 2010

Pogoda kolege nie rozpieszczala wczoraj..;)

Własnie wróciłem. trzy dni jazdy z- i do- PL (obie strony), siedem dni na miejscu. Dwa noclegi we Włoszech, pięć w w Szwajcarii.
4,5 tys PLN poszło na samą jazdę + noclegi + wyżywienie. Raczej oszczędzaliśmy. Spanie w agroturystyce - bez napinki znaleźliśmy nocleg w okolicach St. Moritz za 15 franiów od łba, każdy swój pokój (miejscowość Brail). W knajpach sporadycznie, i to spaghetti :).

Co fakt, to fakt :)

Tam nic więcej do zobaczenia nie ma. Tylko przełęcze i górki :). Liechtenstein odpuść - nic ciekawego.

Niedługo w Motovoyagerze też będzie.

Dwa lata temu zrobiłem solo podróż 7000km.
17 dni jazdy na mojej wspaniałej CB1100EX.
WaWa=>DE=>Austria => Lichtenstein => Szwajcaria => Włochy => Monaco => Francja => Hiszpania =>Andora => Hiszpania => Francja => Belgia => Holandia => DE =>WaWa.
2 Noclegi w Hotelu po 50Euro (lało 3 dni w Italii).
Reszta 15 noclegów namiot i camping.
Niestety 0 noclegów na dziko.
Ceny campingów 22euro - 10Euro.... najczęściej 12-15Euro
Autostrady we Francji .. nie wiem... nie wnikałem.. płaciłem rożnie.
Żarcie ... głównie sklepy spożywcze i oczywiście bezalkoholowo.
Z mojego doświadczenia wynika, że podróżowanie (na sknerusa) po europie zach to średni dzienny budżet 250zł. Spalanie wyszło mi 4,5/100L
Jak chodzisz po knajpach i korzystasz z życia to .. no limit.

Kasę natomiast wydałem w Andorze bo tam sklep moto na każdej ulicy.
Ceny są OK więc kupiłem kask i buty przeciwdeszczowe.

Wygrałeś złoty szpadel roku

Wysłane z mojego SM-A705FN przy użyciu Tapatalka

Jak już temat wykopany - w tym roku objechalem Alpy szwajcarskie , francuskie i włoskie.
Mnóstwo miejsc do spania na dziko .
Dużo ludzi z tego korzysta. Nikt sie nie czepia.
Przez 14 dni - raz na campingu nad morzem.

Czy te miejsca jakoś oznaczone, czy na partyzanta? Pytam bo do Italii się wybieramy po kosztach ma być.

To raczej przyszłe lato ???. Piszemy o Alpach
- pelno strumieni
Przy strumieniu polana na ktorej z reguly jest jeden czy dwa stoły z lawkami. Czesto też jakis wóz kempingowy
- z reguly Francuz lub Włoch .
Miejsca nie są oznaczone.
Większość stacji benzynowych - samoobslugowe.

W tym roku zrobiłem w tydzień jakieś 3600km - spałem na kempingach. 15€ z reguły.
Nc spaliło 3.5l na setkę czyli wyszlo jakieś 670zet na wache. Żarcie… kto by miał na to czas :)