Zielona Karta także na Rosję
 

Przypominam, bo może nie wszyscy słyszeli:

Rosja należy teraz do tzw. Zielonej karty i jesli macie polskie OC i zamierzacie się wybrać na wschód to dopominajcie się Zielonej Karty na ten teren.
I pilnujcie, by druki były nowe i była na niej Rosja.
Nie wiem oczywiscie jak na zielona karte zareaguje starszyna na gaju, ale prawo jest po naszej stronie...

Czyli co, wedle nowych przepisów TEORETYCZNIE "strachowka" nie jest potrzebna?

Praktycznie też nie jest potrzebna. Przetestowaliśmy to w zeszłym roku.

"Zjelenaja karta" - i nikt się nie czapiał ;)

Dzisiaj byłem w jednej agencji (nie towarzyskiej uprzedzam) i gościu mi właśnie mówił o tych zmianach.
To nie tylko Rosja jak się okazuje ale też i inne kraje. I tak w ogóle to jakieś inne druki są trochę. Też zielone ale inne.

Było już w tamtym roku, tylko trzeba było zwrócić uwagę na nowy blankiet...
pozdr.

sprawdzone w zeszłym roku. zielona karta działa, nikt się nie czepiał.
strachowki nie nada:)

Pamiętajcie o nowych drukach, mnie pzu z zeszłym roku wpuściło w maliny i kosztowało mnie to 40 zieloniutkich.

Mnie co prawda nie wpuszczono w maliny ale też mnie to kosztowało. Po prostu Warta nie potrafiła w ciągu kilku dni sciągnąć nowego formularza i musiałem kupić strachowkę. Warto zapytać wcześniej. Możliwe, że po roku coś się ruszyło ale jak pani powiedziała do Rosji to ona jeszcze nigdy nie wypisywał. Warto się dowiedzieć wcześniej.

Teraz już pewnie mają ,ja w tamtym roku odwiedziłem z 5 inspektoratów zanim trafiłem nowe druki ,wyszło ze 150km żeby to wszystko objeździć ale tym gadom z PZU nigdy nic nie puszczę płazem za to jak traktują swoich klientów.

Mam pytanie jak wygląda ten nowy druk zielonej karty ??

Druk wyglada identycznie oprocz tego, ze na liscie krajow jest teraz tez Rosja.

Mam pytanie dotyczące zielonej karty:

Kupiłem fure i nie przepisałem ubezpieczenia. Można tak zrobić pod warunkiem, że jeździ sie z umową kupna - sprzedaży.
Nie przepisałem, ponieważ Warta wylicza mi składkę rzędu 1200 zł a poprzedni właściciel ma 400 zł (Radom). Zostały mi 3 raty więc byłbym sporo kasy w plecy.

W lipcu chcę pojechać na Białoruś i Ukrainę. Niestety mam problem, bo nie mogę dostać zielonej karty. Dostanę jeśli przepiszę OC (inaczej dane z dowodu i polisy się nie zgadzaja).

Dzwoniłem po różnych firmach i proponują jakieś chore stawki. Najrozsądniejsze jest PZU ( 190 zł ). Niestety tylko na 10 dni, a ja potrzebuję około 15.

Czy jest szansa żeby to ominąć? Czy na granicy mogę kupić ubezpieczenie ( osobno na Ukraine, osobno na Białoruś ) i jechać bez zielonej karty? Jesli tak to ile to kosztuje?

Ewentualnie może ktoś ma inny patent?

A samochód już przerejestrowałeś?

To co ci proponuje PZU i inni to są właśnie takie ubezpieczenia "graniczne" czyli w ajencji na granicy taniej nie będzie a zdaje się, że na max 14 dni jest. Wiem bo kiedyś (niestety) ćwiczyłem takie cuś.
Czy możesz jechać bez zielonej karty? Teoretycznie pewnie tak ale... ja bym odradzał.

Jedyne co mogę pomyśleć, to że ta różnica OC twojego i kolesia co ci sprzedał jest za duża żeby wynikała z miejsca rejestracji. Co to za fura?

Znalazłem coś takiego:

"Zieloną kartę bez problemu można kupić na wschodniej granicy! W Medyce kosztuje to 50 zł za 1 miesiąc! Bez względu gdzie i czy ma się OC! Dotyczy to nawet samochodu z Anglii! Pozdrawiam! RK "

Źródło: http://www.ubezpieczenie.com.pl/foru...,0,3,1960.html

Doczytałem jeszcze w necie, że ktoś ubezpieczył w TUZ za 80 zł. Niestety nie dodzwoniłem się do nich żeby sprawdzić czy to aktualne

Samochód przerejestrowałem ale jeżdżę na nieprzepisanym ubezpieczeniu.

Fura to Primera 1,6 z 99r. Ja mam 40 % zniżek.

Z ta granicą myślałem żeby kupić ubezpieczenie ukraińskie/białoruskie...

Dzwoniłem do TUZ i mają takie opcje:

- 220 za 15 dni
- 300 za 30 dni
- 500 za rok

Pzu ma 190 zł za 10 dni

No i okazało się, że ceny są inne...

Na infolini pzu powiedzieli mi że za 30 dni zapłacę 300 dolarów :D Wydaje mi się że to pomyłka ale podobno od 01.06 stawki poszły w górę.

W TUZ kosztuje 440 za miesiąc.

Czy ktoś wie lub zna kogoś kto wie:

Czy na granicy w Medyce kupię Zieloną Kartę? Jeśli tak to ile za nią zapłacę?

Dzwoniłem już do firm transportowych w Przemyśłu i na stacje benzynowe ale konkretu nie mam.

Czy ktoś potrafi mi pomóc, bo wyjeżdżam w nocy i to pilna sprawa...

na starym druku PZU, wydamym w lutym tego roku nie ma nawet Serbii !!!

Byłem, wróciłem i już wiem:)

Zieloną kartę można kupić w Medyce i na większości przejść.
Trzeba przejechać za polskie bramki i tam są budy.
Koszt około 60 zł.
Niestety działa tylko na Ukrainę i Rosję.

W Mołdawii identycznie, koszt chyba 40 zł.

Obie karty ważne są 14 dni.

Czy ktoś wie ile kosztuje takie ubezpieczenie w Serbii na granicy?

Niestety bardzo zmieniły się stawki i teraz trzeba już słono płacić:(

Ja wiem, ja wiem - niestety...w piździec drogo. Motocykl 75Euro, auto 110Euro - na miesiąc. W Czarnogórze auto 10Euro, motocykl free. Wiem, bo musiałem zabulić 3tyg.temu. Nadzwoniłem się do ambasad czy mnie nie chcą czasem orżnąć na granicy. Targowanie nic nie dało.
Przyczyna -mój kretynizm i zapominalstwo.:vis:
Polecam zatem wszystkim zabieranie ze sobą zielonej karty.

Gradient, oczekiwałem bardziej sprzyjających informacji :(

Wybieram się na Gucze i niestety muszę kupić ZK

... i to szybko.

Jeśli komuś się przypomni coś atrakcyjnego cenowo to ja chętnie :D