Warmia i Mazury - co, gdzie, jak ?
 

Planuję zwiedzić w czerwcu warmię i mazury i szukam wszelkich informacji, ale nie ma to jak informacje, od ludzi którzy jeżdżą takimi samymi moto.
Wszystkie informacje mile widziane, noclegi (tanie lub miejsca pod namiot), ciekawe miejsca itd.

3 tyg temu byłem w fajnym ośrodku wczasowym, poleconym przez znajomego. Cena w domku za osobę 28zł więc tragedii nie ma. Fajny klimacik w ośrodku a drogi i bezdroża dookoła iście bajkowe, wymarzone pod afrykę. I miejscowe specjały można nabyć w rozsądnych pieniądzach :)
Miejscowość ta to Cierzpięty koło Nawiad. A drogi i bezdroża dookoła jeź Mokrego. :Thumbs_Up:

A propos fotek: za moich czasow studenckich (l. 90-te, I polowa) od takiego wynalazku (ino poziomka) poleglo 3 sporych chlopa.. ostatni padl pod drzwiami pokoju w akademiku :D
.. butelke sciskal do konca, wiec moglem empirycznie stwierdzic od czego padli :haha2:

Dzięki Artuditu za namiary. Po pracy sprawdzę co i jak. A w tej miejscowości jest tylko jeden ośrodek ?

Byłem w zeszłym roku trochu na Mazurach. Jest duuuużo szutrów, leśnych dróg, bocznych przelotów wzdłuż głównych dróg itp. Szczególnie podobał mi się przelot przez puszczę Borecką, cała sieć szybkich, szerokich szutrów po lesie,:drif: miejscami fajne widoki na jeziora.
http://img683.imageshack.us/img683/8...14041md200.jpg

Wg mnie obowiązkowo:
Kanał Mazurski i śluzy poniemieckie:
http://www.kanalmazurski.pl/
Dodatkowo na śluzie Leśniewo Górne jest fajny park linowy i można np. zjechać ze śluzy na tyrolce albo skoczyć wewnątrz na "wahadle".:D

Bunkry i twierdze
http://lh6.ggpht.com/_UG6UsWnIiFU/Sm...A/DSC_4369.JPG


Do tego jest Park Dzikich Zwierząt w Kadzidłowie (miejscówka trochę tendencyjna i nie do końca ok moralnie, ale jako "otwarte zoo" może być) http://www.kadzidlowo.pl/ oraz Stacja Dośw. PAN w Popielnie (jelenie, bobry, żubry itp) http://www.popielno.pl/main.html

Moje fotki z jednego z wypadów: http://picasaweb.google.com/majki601/Mazury2#

No fota z bunkrami itp super. Byłem w tamtym roku krótko w Ruciane-Nida, ale na szosowych oponach i z plecaczkiem, także nie miałem możliwości zwiedzenia poza asfaltem. W tym roku również z lepszą połową, ale już na TKC 80.
Ja po prostu chcę zebrać jak najwięcej info i po powrocie zrobić jakiś ładny opis, co, gdzie i dlaczego. O Bieszczadach dużo info na forum, a o mazurach i warmii nie za wiele.

No i prawidłowo! ;) Do tego dobra mapa i w drogę.

powodzenia

Tak, w Cierzpiętach jeden ośrodek(ok 40 domków). 7ha teren, stołówka, bar:D, kajaki, łódki, grille, ognisko. Troche rodzinnie ale jak dla mnie OK. No chyba że budżetowo po oporach to namiot i gdzie popadnie. No ale wiecie, z dziewczyną byłem;)

Polecam jak najbardziej. Wprawdzie w ośrodku ludzi sporo ale dookoła cisza i spokój. ZERO turystów. Tylko my, natura i afryka:drif:

No o takie informacje mi chodziło. Czekam na kolejne :D
Myślę, że wspólnymi siłami możemy stworzyć naprawdę ciekawy wątek o tej jakże pięknej części naszego kraju.

No forumowicze udzielać się :bow:
Tanie i fajne noclegi, ciekawostki itd.....

Cierzpiety
 

W tych Cierzpietach mozna namioty rozbic?
Leń jestem -poszukalem mozna
http://www.stanicawodna.republika.pl/
http://meteor.turystyka.pl/owpttk-piecki,piecki.html

Plany na mazury były w czerwcu pod namiot ale chyba w domku wyladuje przez te opady

Namioty można. Jedna rzecz jest słaba w domkach. Jak jedziesz sam to i tak musisz za cały domek płacić. Domek 4os. kosztuje 112zł. My bylim we cztery. Pewnie jakoś w sierpniu znów tam pojadę. Okolica super. Taki czillin grillin maxi relaxi.

Jak tam byliście to co ciekawego w okolicy można zjeździć ?

www.stanicawodna.mazury.pl
Bardziej aktualna strona.

Na pytanie co warto zwiedzić raczej nie odpowiem. Nie jestem z tych osób, które zwiedzają. Ja jadę by delektować się przyrodą. Serio. Dlatego polecam to miejsce. Niby na Mazurach a jest tam zupełnie jak w Bieszczadach. Od małego dziecka jeżdżę rok w rok na Mazury i okolice jeź mokrego są moją ulubioną lokalizacją.
Chyba jeszcze jestem za młody żeby się podniecać atrakcjami turystycznymi. Mnie bardziej interesują te wiejskie chaty sprzed wojny, które już dawno powinny się zawalić, i ludzie siedzący przy drodze, i bociany itd.itp

Ok, rozumiem. Ja mimo niezbyt podeszłego wieku ;) chcę zwiedzić i zjechać jak najwięcej tamtym terenów. Dziwi mnie tylko to, że tak dużo forumowiczów, a tylko kilka osób wie coś o mazurach i warmii.

Zwiedzić a zjeździć to dwie różne rzeczy. :)
Zapytaj o Bałkany albo o Mongolię. Pół forum Ci odpowie:)

Ja chcę połączyć obie rzeczy :D. Zobaczymy czy się uda. Swoją drogą dziwne jest to, że jak jest temat zagranicy to zaraz sto porad, a jak kraj to lipa. Ale to nic, nie poddaję się, mam już poradnik o Mazurach i kilka opisów wyjazdów z innych for internetowych. Potrzeba mi tylko informacji o sprawdzonych noclegach, lub fajnych odludziach na których można rozbić namiot i spokojnie przenocować.

Proponuję poczytać http://www.emazury.com , http://mazury.info.pl
Co do zwiedzania to mam podobne podejście do Artuditu i mimo że mieszkam
w Olsztynie ponad 30 lat nie byłem w wielu miejscach tego regionu.
Wolę pojeździć po okolicznych lasach i wioskach jak mam czas niż łazić po jakiś kościołach.

Polecam kanał Elbląski oraz Wilczy Szaniec Gierłoż

Też się skłaniam bardziej ku takiem podejściu, ale muszę połączyć dwie rzeczy, bo jadę z żoną. Dzięki za linki.

Hotel Gołębiewski w Mikołajkach zapewnia dobre noclegi, mają też helikopter do dyspozycji, w godzinkę zwiedzicie całe Mazury...
pozdr.

Jak się wybierasz w okolicę mazur to traktując offem warto zobaczyć kanał mazurski. Jakby troszkę zapomniania i nieskończona inwestycja mająca łaczyć jeziora mazurskie z Bałtykiem. Na trasie mialo byc 10 śluz dla pokonania różnic terenu. Są jakieś tam legendy oparte na obserwacji konstrukcji śluz, że mogła to być droga w głąb lądu do ukrytych w głębi stoczni dla ubotów. Do dziś zachowało się 10 śluz, na różnym stopniu ukończenia. Po 5 po polskiej i ruskiej stronie. Jedne ukończone (Guja) i właściwie "działające", inne w stadium fundamentów. Na poczatku kanału Bunkry w Mamerkach. Po drodze zerwane od czasów wojny mosty i dzikość Panie ... ale jaka. Jak sobie poskanuje zdjęcia to może powklejam. Jakby się nie udało to po nazwach miejsc można wyszukać w necie. Można tez polatać po poligonie w Gizycku. Poligon taki sobie ale piękne widoki na Mamry. Mozna zobaczyć Sztynort jeśli się nie rozwalił do końca i zatankowac na przystanii łódkowej :D oraz przegonić dziki bruzdami. Twierdza Boyen to chyba znane - nie będe pisał. Obrotowy most w Gizycku co był napędzany korbą. W latach 80 założyli silnik elektryczny i znowu obracaja go ręczną korbą.

Jeszcze stara nieukończona linia kolejowa z Gołdapii do Królewca z licznymi wiaduktami z tym największym i najbardziej znanym w Stańczykach. Mazury garbate same w sobie to jakby raj dla offu. Mało ludzi i zarąbiście jest.

Sorry, ale takie głupoty to mnie nie interesują..... :mur:

Dzięki Felek za taką radę. Dużo informacji już zebrałem. Czekam na kolejne, byle mądre.

W zeszłym roku byłem, widziałem i tankowałem. Fajna opcja i fajna obsługa. :D
Co do Twierdzy Boyen, to pod koniec lipca jest tam organizowany zlot moto. ;)

Wiem, że jest zlot w lipcu, ale my jedziemy w czerwcu. Swoją drogą, czy jest coś organizowane w czerwcu, na co warto zwrócić uwagę ?

Seaman jak tylko będę w okolicy to postaram się odezwać. Właśnie z tymi informacjami to na początku lipa była, a teraz to już się zaczyna robić za dużo :D
Jak nic się nadzwyczajnego nie stanie, to postaram się zrobić jakąś fajną relację po powrocie.

Relacja już napisana w dziale podróże. Jeszcze raz dziękuję wszystkim za wskazówki.

Jeżeli dobrze kojażę, to na tym kanale, śluzach, byłem jeszcze w latach o..., no, dawno to było, żeby ponurkować w jednej z tych śluz, bodajże że w ostatniej po polskiej stronie.
Muszę zajrzeć do starych zdjęć, bo coś mi tam po łbie się tłucze, że nawet ślady po swastyce można było zobaczyć, a plotka głosiła, że można było samą swastykę z dna rzeczonej śluzy wyłowić, co nam wszakże się nie udało.
Śluzy są o tyle ciekawe, że różnica poziomów jest bardzo duża, chyba tylko na Kanale Bydgoskim jest wyższa.

M.

Witaj Braci !!! Wątek "stary" ale wpisuje mi się w aktualne potrzeby :) Ale do rzeczy - muszę i chcę "przeczekać" od 18 lipca(śr) do 22 lipca(nied) wraz z rodzinką ( szarik , żona szarikowa i dwa szczeniaki:)) gdzieś na mazurach. Chętnie w szeroooko rozumianych okolicach Olsztyna (potem tj.22 lipca uderzamy na Darłówko dlatego względna bliskość trasy 7 mile widziana) Chciałbym Was zapytać o jakąś miejscówkę gdzie można: 1)wynająć pokój/domek/agroturystyka 2) wynająć np. rowerek i popływać nie ryzykując rozwalenia na środku jeziora przez motorówę itp.3)jest możliwość popluskania się w wodzie dzieciakom. Wiem że internet jest pełen ofert ale jak sami wiecie nic nie zastąpi opini lokalesów lub stałych bywalców. Aha jakby "cóś" to nie przyjedziemy :at: , jesteśmy w miarę normalni - no przynajmniej żona i dzieci :) . Za ewentualne info będę dżwięczny a jak sie przydarzy to i w ryja możemy sobie dać :zdrufko:

Nie wiem gdzie pisać, a nie chcę zakładać nowego tematu więc...

Zna ktoś dobry nocleg w Giżycku?
Wybieram się puszką z żoną i dzieciakami.
Szukamy czegoś blisko mostu obrotowego z parkingiem.
Pokój z indywidualną łazienką (może być dla trzech osób - młodsze dziecko ma dopiero 4lata)

Czołem podbijam wątek po 4 latach gdyż mam sprawę :
45-60 motocyklistów z pewnej firmy chce spędzić na mazurach spokojny weekend w czerwcu 7-10, ja z kolegą mamy im to prawdopodobnie zorganizować. Start będzie z Nidzicy w kierunku północy między jeziorami i zabytkami wszelakiego rodzaju, trochę już wiem ale gdyby ktoś widział coś hmmm takiego ciekawego nie koniecznie znanego setkom tysięcy turystów to chętnie posłucham. Interesują mnie też miejsca miłe gdzie taka grupa mogła by na raz coś zjeść dobrego. Spać też muszą :) a że firma im stawia więc gdybyście widzieli ładne miejsce to też z góry dziękuję. Poza tym każda rada się przyda. Musze przygotować objazdówki a zielony jestem bo zawsze za przewodnikiem stada leciałem, nigdy nie prowadziłem.
Nie idę na łatwiznę żeby nie było chcę tylko skonfrontować to co już mam z waszymi wskazówkami.

Jak nie ma ciśnienia na wielkie kałurze. Oblukaj wcześniej Warmię. Np. Św. Lipka, Reszel, Lidzbark Warmiński, Frombork. No i traska nad Zalewem Wiślanym. Po nakrótszej onroadowej opcji. (DW i niżej) Tylko jak start i powrót Nidzica to kilka kilometrów wyjdzie.

Polecam Kietlice koło Węgorzewa (Wilczy Szaniec, śluzy i takie tam). Właściciel Zbyszek Sawicki. Są pokoje o różnym standardzie, camping i przystań. Dużo miejsca na balety i dobre żarcie.
Dodatkowo zna się z woprowcami i pogranicznikami, można zorganizować dodatkowe atrakcje w umiarkowanych kosztach. Miejsca spokojnie wystasczy