![]() |
Paliwo przelewa komory pływakowe
Witam!
Zaworki iglicowe ok szczelne i podmieniane na drugie bez rezultatu,pływaki całe.Czy ktoś wie jak jest osadzony korpus zaworka w samym gaźniku ,czy jest na wcisk i ma być szczelne, czy może jest tam jakiś o-ring?Zaczynam podejrzewać ,że paliwo idzie bokiem między korpusem zaworka a samym gaźnikiem bo nic innego na razie nie przychodzi mi do głowy.Same zaworki ,wszelkie powierzchnie i szczelność sprawdziłem jak się należy więc teraz czas na inne pomysły. |
Cytat:
Ja miałem podobnie niby szczelne jak się wyjęło a po wsadzeniu gaźników do moto lało się jak diabli. Dopiero wymiana na nowe pomogła. |
właśnie nowe i dalej się leje
|
a moze pompa od 90-setki? Z duze cisnienie daje i przelewa górą?
|
Pompa jest org. także ciśnienie odpada.W drugiej mam Pierburga który ma deko wyższe ciśnienie, pompa pracuje cały czas i tam jest sucho.
|
Jak wyjmiesz gaznik to pływak podnieś do góry tak aby zamknął sie zawór. Dmuchnij ustami w rurkę doporowadzającą paliwo. Jak nie pójdzie to znaczy zaworek jest szczelny i musisz szukać dalej. Sprawdz pływaki na okolicznosć podwieszania się. I przede wszystkim jak sika? Przewodem przelwowym pod motocykl?
|
Cytat:
Może za słabe mam płuco ;) |
Cytat:
|
Podepnę się pod ten temat - u mnie przelewa lewy gaźnik - wymieniłem zaworki iglicowe na nowe, pływaki chodzą luźno, nie widać uszkodzeń (BTW - jak sprawdzić ich szczelność? podtopić w wodzie?), komory wyglądają czysto, gniazda (okiem "znafcy przez f" czyli moim) też ok. Założyłem u-rurkę na razie...czy można kupić same pływaki? czytałem w jakimś wątku, że "czasem pomaga piznięcie śrubokrętem w komore pływakową" - piznąć?:)
|
Lewy gaźnik? to masz boksera :)
Jeśli pływaki będą nieszczelne to będziesz miał w środku benzynę.Jak już chcesz je topić w celu sprawdzenia szczelności to dlaczego w wodzie a nie w Pb? Do tego są one na tyle luźno osadzone (przynajmniej u mnie) że podwieszanie nie jest możliwe. Jeśli pływak chodzi swobodnie , nie zawiesza się i jest szczelny to jedynym pozostałym elementem zatrzymującym paliwo jest zaworek iglicowy. Może u ciebie już się wykłepał albo po prostu podszedł jakiś farfocel i przez to nie domyka. |
Dokładnie, obstukanie komory pływakowej pomaga czasem na chwilę jak coś pod zaworek podejdzie i zaworek się nie domyka. Ja bym zaczął od porządnego czyszczenia (najlepiej ultradźwiękami). Potem obejrzałbym dokładnie - szczególnie powierzchnię styku zaworka z przypływem. Pływak można sprawdzić w czymkolwiek, najlepiej w tym w czym pływa.
|
zaworki mam nowe - więc z nimi na pewno ok. Gaźniki w maju czyszczone u Szynszyla ultradźwiękiem...pływaki chodzą luźno, bez oporów...jak patrzyłem na komorę - jak dla mnie była czysta i ok no ale ja jestem "mechanik domorosły";) no cóż - w przyszłym sezonie muszę dać to komuś do oblukania chyba...czy u-rurka w jakiś sposób szkodzi krowie? bo założyłem ją na razie likwidując przelewanie.
|
Komora może być czysta , to co by tam ewentualnie wpadło i tak już nie zaszkodzi zaworkom , jedynie to co dopiero ma tam dopływać.
Rozwiń temat U-rurki. Czy masz na myśli połączenie odpływów z komór pływakowych? Jeśli tak to powodujesz większy poziom paliwa i jednocześnie zwiększasz ilość podawanego paliwa do cylindrów. Oznacza to bogatą mieszankę no i większe spalanie. |
Czy był osad w gaźniku ?
Jeśli tak , należy dokładnie wyczyścić gniazdo zaworka. Jeśli nie sprawdź czy amortyzator zaworka nie wyrobił dołeczka w pływaku, jeśli tak, należy go zlikwidować za pomocą polerowania, inaczej będzie kantowało zaworek i wyciek gotowy. Pozdr. |
Dzieju - mam dokładnie taką u-rurke na myśli. dzięki:)
Szparag - w gaznikach nie było nalotu. Ale chyba mam coś popieprzone z gaźnikami bo Przeszczep na FTA zapytal mnie " czy nie wygłem blaszek" a ja blaszek żadnych nie mam!? no nic rozbiore jeszcze raz i zobaczę te plywaki. Dzięki za rady:) |
Żadnych blaszek tak nie ma, przeczyść gniazdka zaworków iglicowych lub i wymień takowe, 14zł sztuka
|
Dzięki Rambo - uspokoiłeś mnie;) gniazdka w hondzie czy znajdę gdzieś indziej? Jeszcze raz dzięki wszystkim za rady - zastosuje ;)
|
Panowie - gniazda zaworków iglicowych można dokupić? Bo jak zadzwoniłem do hądy, to dostałem info, że "gniazda nie są sprzedawane osobno - tylko z gaźnikami" a jak (jeśli) dobrze zrozumiałem Rambo, powinienem pomyśleć o ich wymianie...zgłupiałem. BTW pływak w hądzie 125 pln netto :(
|
Masz takie całe metalowe czy takie z gumową główką te zaworki iglicowe..?
|
z gumową główką
|
Podepnę się pod temat.
Zauważyłem, że po zatrzymaniu się z przelewów wykapie 2-3 krople paliwa, niby nic i nie przeszkadza mi to, ale czy to pierwsze oznaki wydymanych zaworkow, czy to normalne? Spalanie między 6,5-6,7l/100km raczej przy średniodynamicznej jeździe 120-140 może w czasie jazdy też ciecze? |
gdzie kupiłeś te nowe zaworki?? czy są to zaworki tourmax czy taiwan?
|
Jeśli można podepnę się pod temat coby nie śmiecić temat ten sam. Po czyszczeniu ultradźwiękową myjką założyłem gaziory i zabrałem się do synchronizacji i co się okazało po odpaleniu paliwo ze zbiorniczka ubywa jak by lał wiadrem. okazało się, że cieknie ciurkiem z wężyków dolnych tych cienkich i górnego grubszego. Czy mozliwe ze po czyszczeniu zostalo cos zle zlozone membrany lub plywaki. Zaciecie linek ssania wykluczylem.
|
Stuknij delikatnie czymś w gaźnik( byle nie młotkiem:D), czasami zacinają się zaworki, no chyba że zapomniałeś zakręcić śrub spustowych.
|
:Thumbs_Up:Gaziory dzisiaj rozebrane i p sprawdzeniu okazało się, że oba pływaki w 2 gaziorach były za nisko 4mm od krawędzi dlatego w komorach było za duzo paliwa i zaworki nie domykały się. Blaszki podgięte do serwisowego wymiaru czyli 7mm (ma być w RD03 i RD04). po złożeniu okazało się, że wszystko działa jak nufka. Synchronizacja zrobiona i git. Tak że dla potomnych jednym z powodów przelewania się paliwa dolnym spustem i górnym odpowietrzeniem gaźników po wykluczeniu nieszczelnych zaworków jest zle ustawiony poziom paliwa w komorach pływakowych.:Thumbs_Up::)
|
Same się raczej nie przestawiły. Ktoś dłubał i spaprał robotę.
|
Siemanko.
Odkopię trochę temat bo mam podobny problem. Mianowicie, robię Afrikę na tiptop i dzisiaj padło na gruntowny przegląd gaźników. Wcześniej kupiłem zestaw KEYSTER KH-1477 dobrałem się do gaźników i wszystko po kolei wymieniłem. Po złożeniu wszystkiego i odpaleniu motocykla paliwo wywaliło wężykiem od spodu. Okazało się, że jak tylko odkręcę kranik (zbiornik tymczasowy) to paliwo wywala przez rurkę w pływaku tylnego cylindra. Wykręciłem więc nową śrubkę od spuszczania paliwa z komór pływaka i na próbę wkręciłem starą. Na starej nic nie cieknie. Odpaliłem ponownie motocykl, pochodził chwilę, zgasiłem i zauważyłem, że paliwo skrapla się na śrubce od regulacji składu mieszanki, cieknie gdzieś z wyższa ale nie byłem w stanie zlokalizować i już późno się zrobiło. Macie pomysł czym może być spowodowany taki stan rzeczy? Ponadto nie byłem w stanie wyregulować składu mieszanki (również za pomocą colortune). Przedni cylinder, świeca czarna, śruba składu mieszanki wkręcona na maxa, jak tylko zaczynam wykręcać to słabnie. Z kolei tylny cylinder jakby nie reagował na śrubę składu mieszanki lub trzeba wykręcić ją prawie całą, żeby coś się zadziało z obrotami... Przed wymianą elementów z zestawu KEYSTER KH-1477 silnik pracował bardzo znośnie a teraz nie da się go wyregulować + ten wyciek paliwa. Zastanawiam się czy ten zestaw jest jakiś lewy czy ja coś pomyliłem... |
masz albo wadliwy zaworek iglicowy albo Ci sie podwiesil podczas wkladania gaznikow. sruba od spuszczania paliwa z komory plywakowej nie ma tu znaczenia. zanim wyjmiesz gazniki delikatnie w nie popukaj np. teflonowym mlotkiem czy kawalkiem drewienka - czasami to wystarcza, zeby zaworek sie odwiesil ( kantuje sie w gniezdzie). jak sie sprawa nie poprawi to gazniki na stol i sprawdzic zaworek. potem je zamontuj w pozycji w jakiej normalnie pracuja gdzies na warsztacie i podaj paliwo ze zbiornika ponad - bedziesz widzial czy nadal leja. jezeli tak to zaworek do wymiany.
|
Cytat:
Jak masz je na zewnątrz to możesz podjechać. Ja już się nie bawię w naprawy, ale z racji twojego wielkiego zaangażowania w temat motocykli na forach coś może podpowiem;):) |
zdradzisz nam Kazmir na czym polega ten magiczny 'dotyk' diagnozujacy? luz na przepustnicach? niedlugo i to bedziemy leczyc. tyle, ze bedzie to dosc kosztowne ale nie niemozliwe.
|
Luzu na przepustnicach nie zaobserwowałem, gaźniki muszę przyznać są dosyć "zwarte" i o dziwo czyste w środku. Mając już cały zestaw naprawczy postanowiłem wszystko powymieniać. Jedyne tragiczne uszczelki były przy śrubach regulacji składu i tych w zaworkach podciśnienia na boku gaźników.
Jeśli dobrze pamiętam, zostały mi tylko 4 oringi niewymienione, których nie znalazłem: https://i.ibb.co/6v05pyv/Untitled.jpg Zakładam, że używa się ich przy rozdzielaniu gaźników. Zastanawiam się jeszcze czy na ten problem z regulacją może mieć wpływ nie wkręconych do końca adapterów ssania. Pisałem w innym temacie, że obydwa pękły i już zamówiłem mosiężne u tokarza. Przed chwilą znalazłem te: https://allegro.pl/oferta/adapter-ss...oaAuacEALw_wcB ale już trudno, nie robię z gęby du*y, poczekam do wtorku na zamówione. Te plastikowe udało mi się skleić więc postanowiłem złożyć wszystko razem i zobaczyć jak gada. Przez to, że klej delikatnie zaszedł na gwint a z uwagi na to, że kleiłem nie ciągnąłem do końca. Zostało może z 0,5 mm luzu między adapterem a gaźnikiem. Po odpaleniu jednak ssanie pracowało ładnie. |
no dobrze - a z tym przelewaniem sobie poradziles? sprawdziles zaworek komory?
|
Cytat:
Będę informował :) |
2 Załącznik(ów)
Cytat:
Czy Chińczyk zrobi gaźnik i będzie działał bez usterek? Jak na razie trzymam jak relikwie trochę gratów na ciężkie czasy. Dzisiejsze nowe pokolenie pewnie wywali te klamoty do kosza;) |
Przechodzimy powoli do kategorii weterany/renowacja z etapu uzywanie/serwis...
|
Kazmir, jeśli nie masz następcy dla Twojego złomu i pasji to sprzedaj/podaruj to i uratujesz przynajmniej. Jeśli nie masz to wszystko to wyląduje na złomie. U sąsiada w Polsce młodzi przejęli chatę po ojcu i Cały, powtarzam cały warsztat stolarski starej daty poszedł do kontenera i na złom. Nowy Inwestor stał pod płotem i jeszcze ponaglał. Uratuj to albo powierz komuś kto nie wyjebie tego na złom.
|
Właśnie dłubie przy Moto. A więc, pływak musiał być podwieszony bo jest już ok. Niestety paliwo cieknie prawdopodobnie z uszczelki komory pływakowej. Już wyciągam gaźniki. Nie będę składał tego do kupy, poczekam aż przyjdą adaptery ssania bo na tych klejonych jest lipa. Dodatkowo jest gdzieś nieszczelność przy króćcsch ssących bo po psiuknieciu na nie samostartem obroty od razu rosną. Moto oczywiście cały czas strzela w wydech, na tą chwilę żadnej regulacji nie jestem w stanie zrobić.
Edit. Dziękuję, dobranoc :D https://i.ibb.co/g7tbXdJ/IMG-20230326-222845.jpg Tyle gaźników człowiek w życiu zrobił i wszystko działa. Tutaj sterylnie wszystko elegancko jak chirurg i taki babol... |
Żeby można cofnąć czas. Fassi, a jeszcze mam WSK 125 opłacaną na białych blachach z ostatniego roku działalności fabryki! Panie kruk i gratów na drugą całą i jeszcze zostanie na zapas części. Rozmyślam co z tym zrobić? Dwie koncepcje:
1.Wymiana na tokarkę, ale po co? Co ja będę toczył? Chociaż mnie ostatnio jakoś tak zakręciło w tym temacie. 2.Na auto, które będzie w miarę świeże? Żeby mieć prawdziwego kumpla w niemcowni, lub innego kraju z którego jest szansa na takie auto co wyszuka, jak dla siebie to może i to dobra droga. Ostatnio się rozglądaliśmy z synem i po wielu dyskusjach padło na Mazdę CX-5 Dwu-litrowa benzyna z manualem i to wystarczy. Byłaby w miarę do ciągania jachtu, którego remontuje już 10 rok:( Niestety nie mam nikogo z rodziny itp osób co mogłyby pomóc. Zresztą próbowałem kiedyś tutaj na forum, ale to była klęska. Kiedyś pomagałem serwisowo marnowałem swój prywatny czas ratując od sporych wydatków błędnych diagnoz. Potrafiłem jechać w niedzielę z bańką paliwa 30km w jedna stronę bo komuś z naszych zabrakło paliwa. Myślałem, że karma wraca. No nie! Nie w tym temacie..... Sorry za OT jakoś Fassi poruszyłeś pewną drażliwą strunę. Dobra nie zaśmiecajmy wątku. |
Dobra, uszczelka zamówiona.
Obejmy króćców ssących również. Ich śrubki są w opłakanym stanie i w każdym brakuje tej dystansowej tulejki stąd nie wiadomo jak mocno je dokręcać bo w pewnym momencie trzeba ostro cisnąć, żeby śrubokręt nie przeskakiwał. Zamówiłem też przewodzik podciśnienia do zaworków gaźnika bo zauważyłem, że też zaczynają powoli pękać. Króćce ssące są nowe od Tourmax. Po odpaleniu Afryka cały czas strzelała w wydech a gaźników nie dało się w ogóle wyregulować. Synchronizacja również cały czas się rozbiegała. Pewne jest, że gdzieś łapała lewe powietrze bo po spryskaniu króćców samostartem obroty od razu wzrosły. Tak się zastanawiam, czy nie lepiej rozdzielić gaźniki i wymienić 4 uszczelki, które mi zostały tak na wszelki wypadek i czy jest jeszcze jakieś miejsce, w którym te gaźniki mogą łapać lewe powietrze? Na zdjęciu widzę na pewno 2 o-ringi rurek wentylacyjnych (3): https://i.ibb.co/YN78XNV/Ga-nik.jpg Wiecie gdzie są pozostałe dwa, które mi zostały? |
gazniki w zaden sposob nie sa ze soba polaczone bo i po co? jedyne co je laczy to 'popychacz' przepustnic. nie ma sensu ich rozdzielac. co mogles sprawdzic jak nie masz szczelnego ssania?
|
nie znam tego na pamięć ale na logikę to połączenia połówek gaźnika z podtoczeniami, wejścia rurek do korpusu... wyczaj gdzie może być. skoro zostały dwa to może paliwo między połówkami???
Szynszyl - nie są połączone? JOINT PIPE. Piękna nazwa swoją drogą. |
Cytat:
Miałem nadzieję, że będzie szczelnie, wyreguluję sobie elegancko a jak przyjdą mosiężne króćce to tylko podmienię i bajka, ogień na tłoki :D Cytat:
Czyli na nieszczelność związaną z lewym powietrzem te uszczelki nie powinny mieć wpływu. |
masz polaczone komory podcisnien co i tak jest otwarte. lewe moze Ci sie dostawac przez nieszczelnessanie ( zapewne), osadzenia osi przepustnic, polaczenia gaznik/glowica
|
Cytat:
|
Składam już wszystko do kupy.
Gość, który wymyślił połączenie airboxa z gaźnikami jest zdecydowanie do odje**nia zaraz po tym, który wymyślił plastikowe adaptery ssania... Robota, która powinna zająć kilka sekund, napychałem to różnymi sposobami, trzymałem i skręcałem jednocześnie i nadal się zsuwa... jakby nie można było dać 5 mm dłuższego kołnierza... Airbox cały czas zsuwa mi się z prawego gaźnika i łapie lewe powietrze. Prawdopodobnie wyciągnę delikatnie do góry gaźniki, skręcę airbox z nimi i dopiero opuszczę wszystko razem. Ręce opadają :D |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 14:48. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.