![]() |
złomboliści wszystkich krain łaczcie się
Złombolista lary felkowski opętany wizją uczestnictwa w tej szaleńczej transkontynetalnej eskapadzie nadstawiał uszu na wieści ze świata. Jasne, jak zwykle w takich chwilach bywa, ucho miał nastrojone na częstotliwość słowa złombol. Odgłosy paszczą miał tak wyjechane, iż słowa tego nadużywał do granic nieprzyzwoitości. Nie raz okrutnie ją przekraczając. Przeto już po niedługim czasie słowo to rzucone własną paszczą wracało do usz jego. W postaci; feleh wiesz kupiłam trabanta. Wpadały też słowa ze świata; stary ja też jadę. Umysłu nie miał lotnego a zwoje w łepetynie mocno zplątane. Przeto sygnał z ucha do mózgu biegł tygodniami. Otóż po tych tygodniach dotarło do niego iz nie jest to pionierska wyprawa w amazońską dżunglę. Jasny gwint toż tam jadą inni. Mało tego, wśród znanych mu czarnuchów kryją się potencjalni kontureci do wstęgi na Bosforze. Łożeszty zakloł szpetnie w swym warcholskim narzeczu. Już ja im pokarze. Ale, ale, ale żeby im pokazać warto było by ich z tłumu wyłuszczyć. To, że żyją wśród ludzi, mało tego wygladają jak ludzie - nie czyni z nich człowieka. Przeto apel wygłaszam.
Afrykańscy Złombolisci wszystkich krain łaczcie I proszę mi się tu ciurkiem ujawniać. Kto z kim i czym i z kąd jedzie..... Felkowski Mzeto Mirekpktm Mzeto - w warcholskim narzeczu Mirelką zwany czosnek nie pękaj znajdziemy ci ekipę |
1 Załącznik(ów)
Długo się nad tym zastanawiałem i stwierdziłem że nie jadę bo ponieważ.
Jak co któryś czwartek, postanowiłem upić się u Huberta na Mińskiej. Ostach jakoś się tak złożyło że nie robił nic w garażu, nie spał, nie pracował, nie był zmęczony, nie sprzątał, nie cerował skarpet(a nie, On nie nosi skarpet), zatem też przyjechać raczył. Kiełbasa, piwo, wódka, kiełbasa... no i tak się siedziało miło. Nie pamiętam o czym i z kim gadałem. Siedziałem między innymi obok Ostacha, który od dłuższego czasu gadał z Felkiem. W pewnym momencie odwróciłem się do niego. Popatrzył na mnie i powiedział "jedziemy na złombol?!" No dobra, przekonałeś mnie. Nie mamy nic. No dobra, prawie nic. Mamy chęci i cholerną zajawkę. Ale czad. "Ty... czym jedziemy?" zapytałem. "Oj tam, oj tam. Znajdziemy coś" słyszę jak zwykle optymistycznie nastawionego Ostacha. Mamy na pokładzie 2 wolne miejsca chociaż jeszcze pokładu brak:) Po kilku chwilach zgłasza się Dery ze swoim trabantem. Na szczęście "karton" się psuje i musimy go zastąpić czymś innym. Pewnego dnia dostaję MMSa ze zdjęciem pięknego szarego "kanciaka" "Mamy samochód" czytam. No i git. Wycofać się już nie mogę. :) Do ekipy dołącza Wojtek, który do samego końca nie jest zdecydowany. Pewnie w Istambule też nie będzie:) Ale tak jak my, on ma wielką ochotę. :Thumbs_Up: Kanciak jest od pierwszego właściciela, jest moim rówieśnikiem(27l.), ma podtlenek LPG i skrzynię "4" + krótki most:haha2: O..je..zu!! Przygotowania trwają. Mamy niecały miesiąc żeby wszystko ogarnąć. Myślimy o zmianie skrzyni bo 100km/h to wszystkie pieniądze na dzień dzisiejszy. Nazywamy się GREY KANT REJLI TEAM... |
Ja jadę z moim kolegą Danielem vel Żabą. Ruszamy oczywiście z Warszawy.
Decyzja o wyjeździe zapadła podczas jednego z naszych cyklicznych spotkań, w trakcie których prowadzimy mądre dysputy (tak mądre, że nieraz nawet sami nie wiemy o czym my w ogóle gadamy) sącząc szlachetne trunki (zazwyczaj żubr albo żywiec). :zdrufko: I właśnie podczas jednego z tych dżentelmeńskich spotkań rzuciłem temat złombolu jako ciekawostkę. Znając Żaboxa myślałem, że burknie coś pod nosem, że jestem nienormalny czy coś brzydszego, ale ku mojemu zaskoczeniu oglądał z zaciekawieniem stronę złombolu. Po chwili rzucił: "nie wiem jak ty, ale ja jadę." A ja na to: jadziem. :rules::lobby: No i tak to się zaczęło. Później kolejne spotkania, szukanie fury, w końcu zakup Dacii 1310P. Obecnie jesteśmy na etapie przygotowywania wozu, no i trza tych darczyńców skuteczniej poszukać bo na razie cieniutko. |
nie chce zasmiecać tematu ale fota jest jak na okładke płyty :):):)
DF - pierwsza klasa |
Cytat:
|
Cytat:
|
Cytat:
Ja cholera nie mogę jechać, a takie zacne towarzystwo się tu zapowiada... I muszę przyznać, że z zazdrością śledzę Wasze poczynania. Powodzenia Pany! |
co do fotki to czad tez chcę mieć taką.
Gawron pucować mi się tu ze szkodilakiem bo w ryj. Inni tez mi to zeznawac biegusiem Elutka co trabantem jedzie ma usprawiedliwione. W kiblu jej wifi nie sięga a ona w godzinach otwarcia nie ma w zwyczaju pisać... |
- Baaaaacznosc kompania!! Na ramie bron!!! Poooojazd wprowadzic!!!
- ... - ... - ... - No gdzie pojazd kapralu!!! - Melduje Panie poruczniku, ze to pompa! - Szeregowy Pompa Wystap!!!!!!! - Poruczniku, melduje ze pompa w pojezdzie wysiadla! - Jaka pompaaaa??? Kapralu, nazwisko!!! - Poruczniku, moje nazwisko fassi!!! - kapralu fassi, co sie dzieje z ta pompa? - poruczniku, nie wiem, pompa nie dziala!!! - kompaniaaaaa, za ta pompe to wy odemnie tak w d**e tak dostaniecie ze wam dym z rury pojdzie i bedziecie o olej prosic. Kompania!!!! Do Istanbulu z wami i z tym gratem !!!! I to juz!!!! Macie 4 dni i nie wracajcie mi z ta pompa!!! A Ty kapralu fassi razem z kapralem Felkowskim raport z wyjazdu na stol!!! Odmaszerowac!!! - Tak jest Panie poruczniku!! http://druzyna-aa.blogspot.com/ |
Gdzie jest krzyż? Pytam. Gdzie to ma koniec. przeca nie może być tylu szajbusów na tym padole.
Cieszę się jak dziecko:D |
Cytat:
:haha2: trzymam kciuki za powodzenie tej szaleńczej wyprawy! matjas p.s. pełna zgodność co do jakości foty na tle PKiN. zajebongo. |
Najnowsze wieści trasy :
3 wrzesień 23.00 Elutka Dotarliśmy po 6godz lightowej jazdy do Katowic karton szedł jak przeciąg :) Kuba ustawicznie łapał mnie za kolano i tłumaczył się że to siła przyzwyczajenia :o ?! Pokochaliśmy naszą wyścigówkę wystarczyło tych parę chwil by poczuć się w niej jak w domu :) nocleg zapowiada się krótki cały akademik pełen Złombolowców śpiewających "jak się Tu bawicie ... :)" oj będzie wesoło :) 4 wrzesień 13:38 Elutka Po wesolym starcie w Katowicach i uzupelnieniu zapasu tytoniu do shishy :) zblizamy sie do Myslenic forumowe zlogi trzymaja sie razem predkosc dyktuje Karton Power przelotowa 75 MZ leca 90 serdecznie dziekujemy chlopakom z grupy Slask za doping w przyszlym roku musicie jechac z nami a tym czasem trzymajcie kciuki! Trzoda dzida! 5 wrzesień 01:20 w nocy Felek Mokrzy na wylot. Pijani w sztok. Weseli do granic możliwości zaliczyliśmy pierwsz etap. Debrecen. 5 wrzesień 08:20 Felek Leje. Zamienie etke na miejsce w zuku. Nigdzie nie jade. Chyba nas lubia. Dostalem sucha bluze lizaczka i foliowe ponczo. Chyba jednak pojade. Trzymajmy za nich kciuki :D |
oj dzieje się!
|
Kolejne gorące wieści :
Felek odpowiada na pytanie czy wziął goretexy ;) Nam tylko takie analogowe. Przemokly. Rumunia jest slomko jedziemy prawie na koncu za nami tylko zuki ferdek i ostachy Elutka: Pokonalismy porannego OSa - udalo nam sie wyjechac z campingu o 10 i dzida! Po drodze trzoda - wjechalisny w pole slonecznikow i nasz Karton wyglada teraz jak kwiaciarnia chyba przerzucimy sie z 1/2syntetyka na slonecznikowy :) od wjazdu do RO mkniemy z predkoscia swiatla Kiub wyprzedza wszystko co tu jezdzi przestalo padac wiec nastroje co raz lepsze mimo ze chwilowo bez alko pozdrawiamy z Oradei przed nami Transfogarska hmm a moze Urdele? |
kurcze, nieźle prują..... może dociągną w tym tempie i zapale do Syrii a może nawet Jordanii?
|
Najnowszy nius od Felka:
Urwal sie beben hamulcowy a dzwignia zawinela wokol osi. Reanimujemy. Co nie zabija - wzmacnia. Zajecbiscie ze nie pada |
urwał się bęben hamulcowy? nawet nie mogę sobie tego wyobrazić :D
|
Myślę że urwało się uchwyt bębna do wahacza i go obróciło ...
|
a to jeśli nie pocharatało bebechów i elementów zewnętrznych to zrobią..... czyżby jakieś ostre hamowanko na przełęczach?
|
Godz 19.50 Felek
Walczymy.jeszcze ze dwie godziny.jade bez hamulca. Na szczescie to nie bmw. Drugi jeszcze dziala. Urwalo mi kufer chyba odpuscimy urdele. |
zerwanie tego w MZ to częsty przypadek. siedzi tam za mała śrubka wkręcona w aluminium. nie wytrzymała pod felkowym pędem (masa X prędkość)
tu zdjęcie wykonane przez Felka podczas przygotowań do wyjazdu ;) http://img687.imageshack.us/img687/8753/img4125x.jpg |
Felek ma parę w nogach. Słyszałem, że kiedyś hamulce w Jelczu wykończył.
|
Najnowsze wieści od Felka :)
Nie ma miejsca na wszyskich okolicznych kempingach. Szukalismy godzine. W dupie, spimy w hotelu. Luksus dupe urywa wczoraj dykta za 5 dzis monte carlo za dyche Calimanesti polowa zaliczona |
Kolejne wieści z trasy, tym razem od Elutki :
Jestesmy twardzielami :) wczoraj w nocy zaliczylismy gorskiego offa na Transalpinie! I otarlismy sie o Urdele :) Kiub w swoim zywiole na szutrach obudzil w Kartonie nowe zycie staruszek przezywa z nami 2 mlodosc i rewanzuje sie nie protestujac :) Kant i BMU z nami , reszta pojechala dolem cieniasy pozbawione afrykanskiego ducha ;( dzis po raz pierwszy obudzilo nas slonce peklo 1100km wiec nastroje pelne optymizmu widac ze trzymacie kciuki dzis atakujemy Burgas dzidaaa Drum Bum! |
ze strony złombola:
"17:00 Pomimo złej pogody 4 ekipy decydują sie na pokonanie trasy transfogarskiej. 19:20" to już wiemy które ekipy powodzenia |
No, Twardziele! brawo! Ciśnijcie te pudła. Niech tez zobaczą troche tego swiata...
|
Cytat:
Do niedawna Transalpina bywala powaznym wyzwaniem, ale Rumuni ja systematycznie asfaltuja od poludniowej strony. Trasfogarska, albo jak kto woli transfogaraska zostala wybudowana znacznie pozniej, w latach 70 XX wieku i od poczatku byla asfaltowa. |
Wieści z trasy - BMU Zauber team
Jesteśmy 130 km przed bułgarską granicą, pogoda piękna, Dacia daje rade. Wczoraj przejechaliśmy transalpine:) Gory fogarskie ekstra. Pozdrowesku:D |
Fotorelacja z porzegnania
10 Załącznik(ów)
cześć I
|
ja swoją fotorelacje z katowic wrzuciłem do innego wątku na grupie śląskiej - wrzucić też tutaj?
|
Fotorelacja z porzegnania
10 Załącznik(ów)
cześć II
|
Fotorelacja z porzegnania
10 Załącznik(ów)
cześć III
|
10 Załącznik(ów)
tak to leciało :D
|
Fotorelacja z porzegnania
10 Załącznik(ów)
czesc IV
|
7 Załącznik(ów)
i jeszcze....
|
Pięknie . Życzę powodzenia i dojechania do celu . Foty :Thumbs_Up:
|
......BMU Zauber donosi.
Cała Słowacja w deszczu, Węgry po ciemku. Na campingu tszoda. Rumunia zajebista, niestety na Urdele nie zdążyliśmy. Majki z Lewarem jakoś za nami nadążają (dodam od siebie, że jadą Afykami). Felek ma problemy z moturem. Dziś znów lecimy sami po dziurach. Autostrady dla leszczy a nie dla WTA hehe;) To tyle jeśli chodzi o zaległości, kolejne relacje niebawem. |
Najnowsze wieści od Eli i Kiuba:
Po pięknym offie: radosnym szuterparty i wyścigu po kamienistych bezdrożach żegnamy gościnną Rumunię jedyne straty to urwany tłumik BMU i stłuczony reflektor w Kancie a Karton kompletny :) Na do widzenia próbowaliśmy utoczyć troszkę ropy bezpośrednio z szybów bo podobno na nią dobrze się opala a dziś planujemy być jeszcze na plaży w Burgas a więc dzidaaa Drum Bun (p.s dziś na długim zjeździe z górki osiągnęliśmy prędkość grawitacyjną 102 ! ) nie wszyscy maja tak wesolo MZty jada z wiekszym bolem Felkowi konczy sie sprzeglo a dzis walczyl o zycie miedzy tirem a barierka ale jak to Felek opowiada o tym z duzym usmiechem i jedzie dalej! http://a.imageshack.us/img801/1866/elakjub.jpg |
o żesz...... piękno i straszno ;-) bardziej piękno :)
|
Nocny nius od Felka :
Dzis masakra. Najdluzszy etap. Sozopol przed polnoca. Zacier z tancem pingwina na szkle pomiedzy barierami a kolami tira. Mazurek tez mial dwa. Leny ledwo uszedl z zyciem. Malo nie przeciol konia na pol, a mazurek furmanki. Slalom gigant miedzy dziurami przez 70 km. Wyrwalem laske na etz ke. |
http://africatwin.com.pl/attachment....1&d=1283774623
A cóż to za niewiasta:drif: To nasza? Pierwszy raz widzę, żeby Nyska miała takie poduszki :) Właśnie postanowiłem, jak zdrowie dopisze na przyszły rok wybieram się na tę imprezę. Zazdroszczę atmosfery i zapału. Niech Moc Będzie z Wami |
Niezła maskotka.
|
Nyssanem to i ja bym pojechał. Marzenie wczesnego dzieciństwa. Jak kto chętny to zapraszam na przyszły rok :)
|
1 Załącznik(ów)
...BMU Zuber donosi.
W dacii dziura w wydechu po wczorajszym rumuńskim OS-ie, chodzi jak wrc i strzela płomieniami. W Bułgarii tszoda na plaży i campingu, kąpiel na golasa w pobliskim hotelowym basenie. Ochroniarze nie lubią naturystów i serbskiej muzyki. Felek rano zrobił sprzęgło. Wjechaliśmy do Turcji, trabant ma problemy z ładowaniem. Stoimy na granicy i Majki z Kiubem udają, że wiedzą, o co kaman. |
do przodu i tyle :D
|
Wczoraj zacumowaliśmy w "Złotej Rybce" camping łoj incłusive jak to w Bg syf na światowym poziomie i ceny europejskie :( za to zwyczajowo im gorsze warunki tym impreza lepsza więc rano wyjechaliśmy z dużym poślizgiem nie wiem czy dany radę o czasie pojawić się na mecie no cóż live is brutal and full no the zasadzkaś ;(
Baaardzo powoli zbliżamy się do celu http://a.imageshack.us/img844/4788/elakjub2.jpg http://a.imageshack.us/img811/3124/elakjub3.jpg Ok 14 przekroczyliśmy granicę niestety również granicę bezawaryjności naszej rakiety :( http://a.imageshack.us/img844/6523/elakjub4.jpg Cieknie paliwo i na dodatek zgubiliśmy prąd :( ale jak widać chłopaki rwą się do pomocy Kiubowi więc z pewnością dany radę :) http://a.imageshack.us/img843/4776/elakjub5.jpg Felek też dotarł do Turcji: http://a.imageshack.us/img46/7224/felek.jpg |
jaaacie.... jeszcze w sobotę machałem im na pożegnanie w Wadowicach a oni już u turków.... Panie Turek!!!! :D
|
Cytat:
|
...BMU Zauber donosi.
Jesteśmy w Istambule, czekamy na chłopaków na etezetach. Auta wszystkie dotarły. Pozdrowienia |
Hurra Elutka i Kiub donoszą !!!
Hip hip hura!!! Po osiągnięciu 2giej grawitacyjnej 120km /h osiągnęliśmy metę! http://a.imageshack.us/img409/803/elakjub6.jpg |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 11:32. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.