![]() |
Jaki olej do singla na długą wyprawę?
Jest szansa że jak zejdą śniegi ruszę w drogę. Zastanawiam się jaki olej nalać do mojego singla, albowiem jest on bardzo wybredny i jedne olejki woli od drugich. Nie chciałbym zagłodzić konia stosując metody cyganów, ale też nie mam zamiaru targać ze sobą kanistra z olejem. Reasumując - szukam oleju który sporo wytrzyma i nie zniknie zbyt szybko. Myślę o 10w60, ew 20/60 (KTM). mój plan polega na przejechaniu na oleju ok połowy drogi (do 15tkm), później będę się martwił o powrót. Moje pytanie jest takie; czy ktoś ma jakieś konkretne doświadczenia w tym temacie?
Aby uniknąć pytań przedstawiam parę szczegółów. Moto ma nowy tłok i wszystkie uszczelki, wymieniłem również wszystkie łożyska i sprzęgło na oryginały. W czasie ostatniej wycieczki do Afryki nie wymieniałem oleju w ogóle, moto miało 50tkm i palił ok 300/1000km, więc go nie ruszałem na wszelki wypadek. Silnik po powrocie został rozebrany i jedynym śladem zużycia był kiepski pierścień zgarniający, mimo że jeździł na strasznym miejscowym syfie zwanym olejem (20/50). Na trasie do Gibraltaru łyknął mi ok 1l/1000 (mobil 10/50)? W Ceucie kupiłem 3l hiszpańskiego minerału (20/50) którego starczyło mi na 8tkm ??? Następny senegalski elf znikał prawie tak szybko jak wacha, dopiero wizyta w strefie bezcłowej pozwoliła odzyskać osiołkowi psychiczną równowagę. Zakładam więc że 15tkm w ciepłym klimacie, bez palenia gumy będzie ok, tylko na jakim oleju? Zastanawiam się też nad filtrem powietrza? Czy będzie coś lepszego niż papierowy oryginał. KN odpada, ma za wiele dziur. Bardzo mi zależy na czymś super, bo co prawda nie jadę na Saharę, ale drogi będą zakurzone - mam nadzieję. Dzięki za pomoc! |
Stary, wiesz przecież że to temat rzeka - jak widać chociażby w tym temacie.
Nawet nie wiem co ci radzić... Wiem tylko ze motula 15w50 moja afra nie bierze w ogóle, a mobila 15w50 bierze jednak trochę. Jest to pewnie zwiazane z tym ze syntetyk jest bardziej "włażący" wiec łatwiej przechodzi np. przez pierścienie -to źle, ale mam przekonanie że lepiej służy silnikowi ogólnie wiec pewnie bede go lał. Z drugiej strony jeśli pojadę na następną wyprawę to zaleje pewnie, na nia tylko, motula 15w50 - żeby nie mieć problemu ... Z wyprawami to chyba trochę jest tak że trzeba wybierać praktycznie ... Jesli nie próbowałeś motula to spróbuj, jeśli znasz inny którego nie brała, używaj tego.Syntetyka warto dać bardziej lepki niż zalecany minerał, co najmniej o klasę. Z drugiej strony za wysoka klasa np. 60 też nie jest dobra bo za lepki olej będzie np. obciążeniem dla pompy i ogólnie wolniej/gorzej będzie się rozłaził. No i jego tłoczenie jakieś tam koniki pozabiera. |
a jeszcze dochodzi sprawa temperatur otoczenia.... jeśli bardzo wysokie - lepiej gęstszy
|
Muszę postawić przede wszystkim na stabilność gęstości i lepkości, oraz na wysoką jakość, bo mocno przepałuję przebieg zalecany. Firma zaleca minerał 20/50, to chyba z końca lat 80, więc mam w dupie ich zalecenia dotyczące wymiany. Jak duża różnica w stabilności oleju może być doświadczyłem kupując w Dakarze olej elfa, gdzie jakość oznaczono jako "C"natomiast ten sam olej w Europie miał oznaczenie "J". A w naturze wyglądało to tak że spożywał mi go 3x mniej. Ze względu na klimat praktycznie zdecydowany już jestem na 60 - powinien być najbardziej stabilny w wysokich temperaturach. Zastanawiam się tylko czy któraś z firm w jakiś szczególny sposób hołubi single i czy ktoś ma jakieś swoje doświadczenia w tej kwestii, ew coś słyszał na ten temat. No i wielką niewiadomą dla mnie jest temat filtrów powietrza - czy jest coś lepszego niż fabryka?
Dzięki za pomoc! |
Cytat:
Jest - nowa fabryka :) Jak najczęściej. |
Już parę "dni" minęło od ostatniego wpisu, ale jeśli jeszcze nie wybrałeś oleju, a dalej zależy Ci na XW60 to nie wybieraj castrola edge 10W60. Doświadczenie wprawdzie z auta, ale to nie wadzi. Olej początkowo super stabilny i pięknie smarujący, więc kolejna wymiana na ten sam i jakoś po 25tkm zapaliła mi się lamka poziomu oleju - zatrzyałem poszedłem na kawę na stacji, wracam - bagnet - wszystko pięknie - pomyślełem że coś mu się chwilowo, nie wiem "pomyliło". Sytuacja jednak zaczęła się powtarzać i w końcu doszło zdjęcia głowicy, a tam kur.a masakra.... :vis: . Kanały olejowe i wszystko wew części jakby je smołą posmarowało :O im cieplejsze miejsca tym gorzej. Takie mazidło które wprawdzie dało się zmyć naftą, ale syfu co nie miara. Silnik po myciu dostał mobilka 1 na 5tkm, teraz 10W40 i śmiga jak nowy. Castrol - NIE :/ Chciałem przedobrzyć się okazało. Skończyło sie na myciu - moje szczęście, jak zwykle ;) Także może poprostu motula ;) Pozdawiam!
|
ja zalałbym mineralkę ....
|
|
Jaki masz model ( kod ramy ) pomyślę coś z filtrem.
|
Cytat:
20w50 i zmieniać co 5000km i dzida :D nie ma co lać, jak to mawia Wasil siusków do singla. To nie kręcona R4 |
Motorex POWER SYNT 4T 10W60 to coś dla kata, mam okazję kupić to w miarę tanio. Lecę jednak na saharę (mam nadzieję że się uspokoi). Czy ktoś ma z nim jakieś doświadczenie? Będzie gorąco i 15tkm bez wymiany jak sądzę. Dzięki za info, Lupek
|
Kup coś 20W/50 mineral, bo ze względu na wysokie temperatury to lepsze... Ja jeździłem na 10W40 w Namibii przy 45 w cieniu i też było dobrze, ale to AT a nie singiel....
|
jeździłem 20/50 ale jak jest ciepło i niskie biegi, to robi się woda i skrzynia strasznie rzęzi. Zaczyna też brać - to singiel niestety
|
Lecisz na saharę czy na południowy wschód w końcu?
|
Kup motorexa, najlepszy na upały.
pozdr. |
Nie to żebym się znał czy coś, ale syntetyk powinien mieć lepsze właściwości w całym zakresie temperatur. Co do przekroczenia zalecanego przelotu między wymianami to bym się zbytnio nie przejmował. Producent podaje takie dane ze sporym zapasem, a w dodatku raczej nie będziesz cały czas go cisnął. No i podstawa - olej ma być (mniej ważne czy taki czy inny, jak mi motór zjadał olej to robiłem dolewki tym co było dostępne na miejscu).
|
Z tymi przebiegami pomiędzy wymianą teraz trochę się zmienia bo zaczyna rządzić marketing a nie inżynier. Jak firma stwierdzi że przyciągnie klienta jak mu powie że rzadziej będzie jeździł do serwisu to tak zrobi. Co prawda motocykli to chyba jeszcze nie dotyczy ale takie Renault twierdzi ze wymiana oleju co 30tys. km a w praktyce jak się oleju nie zmienia powiedzmy co 15tys to można turbinę zmieniać co 20 tys km czyli częściej niż olej :) A np. KTM wiadomo olej lubi...
|
to że pisałem mineral to nie dlatego że się znam ... bbo się nie znam :(
ale po wymianie tłoków pierścieni i uszczelek to fajno by zalać to spokojnym olejem do którego będizesz mógł dolać cokolwiek - z liczbami to bym nie przesadzał - najważniejsze żeby jednak go nie tracić :at: 15W50 Rider Repsol potem możesz dolać wszystko .... :D |
Tak wyszło że nie dostanę wizy do pakistanu, próbowałem praktycznie wszędzie, mają zalecenia nie dawać białasom i tyle. Geografia jest nieubłagana i ch...
Tak że zamknę saharę jak Allah pozwoli od strony wschodniej (Sudan - Mali). Też są jaja z wizami, ale się da. Tam faktycznie jest ciepło w maju i czerwcu często powyżej 50C a nocą 35. Jak walisz po piachu to powyżej 3-ki często się nie da. Miejscowi latają na 20/50 sc, gdzie u nas sj - to inna epoka. Z oleju robi się momentalnie woda, tak że szukam czegoś na ten klimat, żeby silniczek miał się dobrze, stąd temat. Motorex mogę dostać po cenie hurtowej, dla tego pytam czy ktoś coś słyszał, czy miał, czy coś, bo wiem że coś kombinują z singlami kata?!! Muszę pilnować silnika, bo z resztą dam se radę. Parę tysiączków zrobiłem na 10/40, na nówce silniku bym nie wyjechał ;) |
Jest jeszcze olej do KTM 20w70 ale nie wiem co na to stara japonia. 70zł litr
|
Cytat:
Nalej Lupus 10x60 motorexa to i tak za dużo, a najlepiej 20x60 bo przecież nie będziesz katował tam, tylko raczej spokojna jazda. pozdr. |
Cytat:
Lupus, 10w60 to bardzo dobry olej na wysokie temperatury. Więcej ci nie trzeba. Motorex też jest ok. Czuć różnice w pracy silnika jak się go zaleje. |
ja polecam BelRay EXP 20W/50, półsyntetyk, w moim BMW dobrze się sprawuje i jak zmieniam po 10 tys. km to nie jest czarny.
|
ja jeżdzę na ELF MOTO tech 10W50, mogę polecić do singla spokojnie.
|
|
Jeśli jedziesz w tak ciepły rejon, to oczywiście W50 to minimum, tym bardziej, że to singiel. Wyboru dużego nie ma. Najodpowiedniejszy wbrew temu co się wielu wydaje będzie minerał, dlatego, że jest on wytrzymalszy od semi czy full syntetyka w funkcji czasu (czym mniejszy index lepkości, tym trwalszy produkt). Tu poleciłbym Ci Penrite 25W70 Enduro. Oczywiście żaden produkt nie zapewni pełnej ochrony na dystansie (szczególnie w upale) powyżej 6 kkm. Po za tym, równie dobry będzie Royal Purple Max Cykle 20W50. Nie używaj oleju na estrach.
|
wy tak serio z tymi olejami? byłem singlem w Maroko, Kazachstanie, iranie, hiszpanii, turcji i innych miejscach.. w większości przypadkow nie mam zielonego pojęcia, jaki tam miałem olej, a bywalo, ze był to samochodowy olej marki Volga :D raz tak wyszlo, ze wymiane oleju zrobiłem po 14 tys. km..... obecnie mój motocykl ma ponad 200 tys km, z czego ostatnich 115 tys. km bez remontu.. owszem, teraz podczas ostatniej podrozy cos mu się stało i może jego zywot dobiega końca, ale generalnie mysle, ze przesadzacie z troskliwoscia odnośnie wyboru oleju......
|
yeuop ten Twój motocykl to yamaha serii XT. Mitycznie niewysilony, prosty wiatrołap, na japońskich materiałach lat 90tych. Zniesie prawie wszystko. A czasem i dużo więcej. "Coś za coś".
|
Cytat:
Ktoś musiał pierwszy to napisać :D Zadziwiająca jest ludzka skłonność do rozdrabniania nierozdrabnialnego. Olej to olej. Jeśli naleje się zalecany, to co się może wydarzyć... Nie dajmy się propagandzie :cool: |
Wole jednak dobrać coś naprawdę dobrego na co mnie stać i w trakcie podjazdów nie zastawiać sie czy po powrocie będę szukał speca od nikasilu. "Jak dbasz- tak masz".
|
Tu macie trochę o srodkach smarnych
http://www.utrzymanieruchu.pl/menu-g...dla-przemyslu/ Ostatnio kupiłem olej Xado 10w60 42 zł litr. 25.8 lepkości kinematycznej w 100 stopniach , czyli całkiem nieźle |
Też kiedyś go nalałem do jednego ze sprzętów i nie zawiodłem się. Tyle tylko, że ledwo wytrzymał 5 kkm.
Cytat:
|
:Thumbs_Up:
Mam na myśli olej zalecany przez fabrykę. Castrola użyłem raz w silniku samochodowym jak miałem samochód. To nie olej :D |
Co do zaleceń, to pisałem to już razy kilka, że zalecenia określają zawsze minimum gwarantujące ochronę silnika/poprawną pracę, a to z jakiej firmy, to kwestia czy robi dla nas ktoś, czy lokalnie dogadujemy się z tą firmą co zaproponuje lepszy układ. Jakość ma mniejsze (jeśli w ogóle) znaczenie.
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 11:28. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.