Sprzęgło a sprawa polska :)
 

Witam
Jako że w temacie niby było już wszystko to proszę nie strzelać do pianisty bom "lajkonik" Mam parę pytań w sprawie kontroli sprzęgła i przydatków, a wydaje mi się że takowych jeszcze nie zadano:) Podejrzewam że jakbym na Afrynię z bliska spojrzał to sam bym się części domyślił, ale ja w pracy ona w domu. A chciałbym chlapnąć dziś zamówienie do larsona
1. Pojawił mi się delikatny aczkolwiek denerwujący wyciek z dziury co to zapchana jest dźwignią sprzęgła. Uszczelniacz tylko jaki? wg Hondy Uszczelka olejowa, 12X18X5 (ARAI) Jak podam te wymiary w sklepie z gumkami ;) to da radę? Inna sprawa że kolor tego co wyciekło mnie trochę przeraził. Blob zabójca:). Pewnikiem ma to powiązanie z punktem 3.
2. Wiem że będę potrzebował uszczelkę pod kapę, kolektor i wydech. Larsson ma w ofercie 2 rozmiary uszczelki wydechu - ma być ta mniejsza?
No i czy do odkręcenia kapy wystarczy zdemontowanie kolektora z tylnego cylindra?
2. Czy jest możliwość sprawdzenia stanu sprzęgła bez rozkręcania kosza? Mam jakieś opory żeby to ruszać. Na logikę nie ale może jest jakiś patent - np. luz na dźwigni sprzęgła przy pokrywie? Miałem zbyt (chyba - skracana przez poprzednika) naciągniętą linkę i wysprzęglało przy delikatnym muśnięciu klamki. W którymś momencie przestało chcieć jechać. Poluzowałem, wróciło do normy ale pewnie się popaliło bo trochę to trwało...

1. To wyciek czy zapocenie? Bo jak zapocenie to olej. W sensie nie przejmuj się tym, bo:
2. Będziesz potrzebował uszczelkę pod dekiel sprzęgła, nowe uszczelki kolektorów wydechowych (jedna duża druga mała) i do tego sporo szarpania przy demontażu kolektorów.
3. Jedź na dwójce, pełen ogień daj przy jakichś 5000rpm i wciśnij tylny hamulec. Jeśli sprzęgło zacznie się ślizgać to trzeba wymienić. Jeśli tylny hamulec pokona moment napędowy przekazywany na tylne koło i prędkość obrotowa silnika zacznie maleć to sprzęgło jest jeszcze zdatne.

DZięki za odpowiedź. No to troszkę dałem na wstrzymanie.
Wyciek nie jest wielki - po spodniach nie chlapie. Po prostu strużka na deklu. Wkurza to że na sprężynie syf się zbiera.
Potrzebne klamoty mogę mieć w larsonie po hurtowej cenie więc kieszeni nie urwie a zamówienie i tak muszę zrobić bo kumplowi klamkę sprzęgła trza oddać bo poratował jak połamałem podczas wspólnego dzidowania. Co innego szarpanina z rozkręcaniem:) Musze do tego dojrzeć. Olej mam do wymiany więc jak wsio za jednym razem zrobię to chyba taniej będzie.
Co do sprzęgła - sprawdzę szybko bo podobno śniegi idą:)

Zima to dobry czas bo nie spieszy się by motocykl był gotowy na jutro. Jak się weźmiesz za odkręcanie nakrętek mocujących kolektory w głowicy popsikaj je jakimś dobrym penetrantem. Tam się potrafi gwint zapiec a urwana szpilka to spory problem w warunkach "domowych". Montuj na smar miedziany.

Będzie dobrze :).

Kto śmie szargać moim nickiem i co ja mam do tego ????????????????
Skoro twierdzisz że zabójca:mur: hmmmmm

Uszczelniacza dźwigni sprzęgła nie dostaniesz w sklepie z gumkami... tylko Honda, ale nie jest to jakieś dramatycznie drogie jak pamiętam. Rozkręcenie kosza nie sprawia jakichś większych kłopotów, załatw se tylko jakiego człowieka co pomógł przytrzymać koło przy odkręcaniu albo wymyśl sobie patent

Albo użyj klucza pneumatycznego będzie prościej :):)

http://www.filmweb.pl/film/Plazma-1988-33341 :) klasyka:)

tyle że ja lubię mieć wszystko zaraz:) a tu trzeba czekać do 2 tygodni... jutro chyba zamówię

Wieczny. Jak Ty to ładnie napisałeś.

Dawno temu wymieniając u siebie tarcze sprzęgła nie dałem rady odkręcić zwykłym kluczem.
Pneumatykiem z dużym ciśnieniem poszło łatwo.

jak miałem takie problemy samotnie i nie miałem narzędzia Honda #654334461538, to 5ty bieg, w koło między szprychy i pod wahacz kantówka i działało bez problemu. może niezbyt po chrześcijańsku ale skutecznie i nigdy nic się nie uszkodziło.

matjas

Poszukał popatrzył i wychodzi że to standardowy uszczelniacz silnikowy. I wstyd się przyznać - nie zauważyłem - lukas też ma to w ofercie. Honda 17, Lukas 6 zł, pan Ździsiu* z za rogu pewnie za 1zł i to firmówkę... I tak na wszystkim :/ Wszyscy chcą handlować tylko robić nie ma komu :)

*Wszelkie podobieństwo do osób i zdarzeń jest zupełnie przypadkowe

A ja zatrudniłem brata do trzymania hamulca tylnego i wsadziłem szmatę w tryby. Jakoś poszło :)