Africa Twin Forum - POLAND

Africa Twin Forum - POLAND (http://africatwin.com.pl/index.php)
-   Umawianie i propozycje wyjazdów (http://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=71)
-   -   Czy wybiera sie ktoś na ELEFANTa 2011?? (http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=8018)

BartekBBI 07.12.2010 21:51

Czy wybiera sie ktoś na ELEFANTa 2011??
 
Jesli ktos wybiera sie w tamta strone to prosze o info na priv. Pozdrawiam

jackmd 08.12.2010 00:17

Mamrot, ruskie coś mówią o zimie 1000lecia.....a może jak zwykle się mylą...ale i tak moje stare kości tego by już chyba nie wytrzymały....życzę powodzenia.

Mirek Swirek 08.12.2010 02:41

Mamrot bracie i Ciebie tam ciagnie w te niemcownie, w te zime?! :drif:
Powodzenia i zycze grona kompanow, a wsrod nich osoba Twa uswietni wyprawe. :zdrufko: i na foty czekamy.

rambo 08.12.2010 03:10

Bartek, pytaj Samborszczaka :D

ArturS 08.12.2010 08:38

Ja 2011 jeszcze muszę odpuścić :( Jestem za słabo przygotowany na takie wojaże. Zostaje mi tylko polski "pingwin". Ale na 2012 będę ostro celował :)

sambor1965 08.12.2010 12:31

Sambor jak wiadomo lubi jak jest ciepło i tanio. Nie wiem czy Elefant spelnia ktorykolwiek z warunkow...

Marcin.111 08.12.2010 21:37

Tez bym chciał się na Elefanta kiedys przejechac ale w tym roku na pewno nic z tego nie wyjdzie. Niestety miałbym tez spory kawal Polski po drodze a u nas jak zwykle zima zaskakuje drogowców. Muszę się chyba na przyszłą zime do Wrocka przeprowadzić :)
Powodzenia i udanego wyjazdu.

jendrus 08.12.2010 22:41

Simi81 wspominał że jest gotów porwać się na takie szaleństwo, brrrr :dizzy:
także wal do niego :)

simi81 16.12.2010 20:31

Cytat:

Napisał sambor1965 (Post 148313)
Sambor jak wiadomo lubi jak jest ciepło i tanio. Nie wiem czy Elefant spelnia ktorykolwiek z warunkow...

20 euraków to nie taki majątek
Mam nadzieję, że zima będzie mroźna i śnieżna bo inaczej to żadna zabawa

http://www.bvdm.de/index.php?id=47〈=9

szparag 16.12.2010 21:56

Ja jadę, no chyba, że będzie jakiś kataklizm :)
Pozdrawiam

Lupus 17.12.2010 00:30

Tam jest zimno i mówią po niemiecku, ale mają dobre piwo

nicek27 17.12.2010 01:50

Cytat:

Napisał Lupus (Post 149590)
Tam jest zimno i mówią po niemiecku, ale mają dobre piwo

Myślę, że na takim spotkaniu narodowość czy język gra małą rolę..:Thumbs_Up:

myku 17.12.2010 09:45

Ja bym sie przejechal,tylko ze bede musial samotnie przemiarzac te kilometry,bo jestem z drugiej strony niz wy.:(

simi81 17.12.2010 22:33

Szparag, a myślałeś żeby jechać wcześniej żeby chociaż dwie noce pod namiotem spędzić???

luzMarija 17.12.2010 23:54

Dziś jechałem w śniegu 5 km. Najpierw na rozjezdzonym, później na ubitym. Jak napiszę że było dziwnie, to nie odda powagi sytuacji. Fakt, z przodu t66 zrobił się slik, że aż od połowy tygodnia koło zaczeło bić na zakrętach (łożyska zdrowe), ale mimo to cieżko mi wyobrazić siebie jak tnę na mrozie przez Germańje żeby odmrozić sobie w końcu dupe w namiocie.
Mam jednak nadzieję że odpierdzieli mi i jednak pojadę. Jeśli tak, to kolne do Cię Herr R.

wasilczuk 18.12.2010 00:42

byłem dwa lata temu i powiem tak.celowo pojechałem sam, żeby nikt mnie nie nakręcał że pomimo lodu na drodze jedziemy dalej. jesteśmy terminatory itd. za duży już ze mnie chłopiec na takie zabawy. jechałem bez ciśnienia z założeniem, że jak dalej się nie da to koniec wyprawy. los jednak chciał ze dotarłem tam i wróciłem jakoś w całości. było kilka km lodu i śniegu ale to w górach. pozostałą część drogi pokonywałem z prędkościami ok 150 z założeniem"im szybciej jadę tym krócej marznę". polecam najlepsze gumy asfaltowe- mięciutkie dla przyczepności. zapomnijcie o łańcuchach na koła itd. z takim czymś będziecie jechać 2 tyg. najlepsza kostka też nie pomoże. na miejscu nigdzie nie jeździć tylko parkować zaraz za bramą bo do niedzieli taką sraczkę zrobią, że afryka na bank nie wyjedzie. warto być wcześniej żeby znaleźć miejsce pod namiot z pochyleniem terenu mniejszym niż 30 st. w czechach w miasteczku klatovy jest fajny nocleg tanio i z tanim żarciem. z tamtąd na słonia już jest blisko.najlepiej dotrzeć tam w czwartek na wieczór żeby w piątek koło południa być na słoniu. uwaga. mnie na bramie oszukali na 20 ojro i wiem, że celowo. konieczność to bardzo tłusty krem na gębę kilka razy dziennie bo inaczej skóra zlezie.
jak coś to pisać bede i ja pisał.

szparag 19.12.2010 18:36

Cytat:

Napisał simi81 (Post 149698)
Szparag, a myślałeś żeby jechać wcześniej żeby chociaż dwie noce pod namiotem spędzić???

Jak patrzę na pogodę to zaczynam brać to pod uwagę, czy nie wystartować w czwartek :).
Mam jeszcze ciągle dylemat, czy przez Czechy , czy przez Niemcy.
Jestem w stanie zorganizować noclegi w przyzwoitych warunkach u mnie pod Legnicą oraz oczywiście warsztat do dyspozycji. to dla tych co mają daleko.
Podoba mi się pomysł Wasilczuka z tym noclegiem.
Moja propozycja jest taka, by Ci co mają daleko zajechali do mnie w środę wieczorem , Przegląd motorków, ewentualne drobne naprawy. W czwartek wystartować do Czech, tam kimka, w piątek na zlot. a powrót można ogarnąć przez Niemcy, oczywiście z ewentualnym noclegiem pod Legnicą.
Mamy dwie noce pod namiotem i zaliczamy cały zlot.
Wasilczuk dzięki za rozwianie wątpliwości, jadę na anakach Transalpem, z moim wzrostem będzie łatwiej :)

szparag 19.12.2010 18:48

Cytat:

Napisał myku (Post 149602)
Ja bym sie przejechal,tylko ze bede musial samotnie przemiarzac te kilometry,bo jestem z drugiej strony niz wy.:(

Pakuj furę na busa, przyleć do Legnicy, a z tąd polecimy na kołach :)
Może i głupi ale zawsze pomysł :)

BartekBBI 20.12.2010 23:37

Dobrze mowisz;)

simi81 21.12.2010 14:20

Dobrze Wasil gada miękkie i szosowe gumy, dlatego założyłem nówki sztuki mitas E07:)
Najważniejsze żeby pojechać i dobrze się bawić.
Szparag znalazł byś mi u siebie jakiś suchy karton najlepiej pod dachem:D???

AdaM72 21.12.2010 19:27

Cytat:

Napisał myku (Post 149602)
Ja bym sie przejechal,tylko ze bede musial samotnie przemiarzac te kilometry,bo jestem z drugiej strony niz wy.:(

Myku, to jest jeszcz nic - ja może nawet zastanawiałbym się gdyby nie drobiazg, że ja jestem po jednej stronie elefanta a motocykl po drugiej. Więc nie mam o czym myśleć.

szparag 21.12.2010 23:21

Cytat:

Napisał simi81 (Post 150180)
Dobrze Wasil gada miękkie i szosowe gumy, dlatego założyłem nówki sztuki mitas E07:)
Najważniejsze żeby pojechać i dobrze się bawić.
Szparag znalazł byś mi u siebie jakiś suchy karton najlepiej pod dachem:D???

Coś się ogarnie :)

myku 22.12.2010 18:32

Cytat:

Napisał luzMarija (Post 149710)
Dziś jechałem w śniegu 5 km. Najpierw na rozjezdzonym, później na ubitym. Jak napiszę że było dziwnie, to nie odda powagi sytuacji. Fakt, z przodu t66 zrobił się slik, że aż od połowy tygodnia koło zaczeło bić na zakrętach (łożyska zdrowe), ale mimo to cieżko mi wyobrazić siebie jak tnę na mrozie przez Germańje żeby odmrozić sobie w końcu dupe w namiocie.
Mam jednak nadzieję że odpierdzieli mi i jednak pojadę. Jeśli tak, to kolne do Cię Herr R.

No i luz.Czym chata bogata,a barek pelny:dizzy:

myku 22.12.2010 18:36

Cytat:

Napisał AdaM72 (Post 150207)
Myku, to jest jeszcz nic - ja może nawet zastanawiałbym się gdyby nie drobiazg, że ja jestem po jednej stronie elefanta a motocykl po drugiej. Więc nie mam o czym myśleć.

A po co ci towarzystwo motocykla?I tak bedziesz zajety walka o drewno:D

myku 22.12.2010 18:56

Cytat:

Napisał szparag (Post 149906)
Pakuj furę na busa, przyleć do Legnicy, a z tąd polecimy na kołach :)
Może i głupi ale zawsze pomysł :)

W sumie pod koniec stycznia i tak mam byc we Wrocku.Hmm..pomysl niezly:rolleyes:

Marcin.111 22.12.2010 20:59

Przed chwilą w TVN turbo podali ze Niemcy wprowadzili obowiązek jazdy motocyklem na oponach zimowych. Nawet nie pytam kto ma takie opony ale czy ktoś zna chociaż jedne takie motocyklowe opony zimowe? Pozostaje wszystkim zignorować taki głupi przepis :). Ja w tym roku raczej się nie zbiorę na Elefanta więc pozostaje mi wszystkim życzyć udanego wyjazdu.

myku 22.12.2010 21:32

Dotyczy to samochody.Jako zimowki uwaza sie takze opony M+S.O motocyklach nic nie slyszalem

Robert B 23.12.2010 09:07

Przepis dotyczy wszystkich. Można kupić np. heidenau snou-pro. kolega ma taką nawet w rozm.21 na przód- w dotyku jakby zrobiona z czarnego silikonu. Faktycznie jednak wybór jest gówniany.

szparag 23.12.2010 11:33

Cytat:

Napisał Robert B (Post 150425)
Przepis dotyczy wszystkich. Można kupić np. heidenau snou-pro. kolega ma taką nawet w rozm.21 na przód- w dotyku jakby zrobiona z czarnego silikonu. Faktycznie jednak wybór jest gówniany.

Wszystkich, tzn obcokrajowców również ??
Tzn jak pojadę na Anakach to będzie kłopot ??

BartekBBI 23.12.2010 12:49

ehh..zakup kopletu opon tylko na elefanta to jak do afryczki pewnie z 600 zeta...wiec mysle ze jak juz sie uczepią to i mandat tyle wyniesie;)

Mucha 23.12.2010 16:42

Domyslam sie, ze jak prawo weszlo w zycie - to po shaltowaniu i stwierdzeniu niemienia wymaganych opon nie pozwola Wam jechac dalej.
Germanski ordnung musi byc!

BartekBBI 23.12.2010 16:51

Albo ryzykowac bo i tak kawalek niemiec bedzie jadac przez Czechy albo wydac 700 zeta na oponki które koło 0'C bedą pekać...

Znalazłem coś takiego na ten temat...http://www.inwestycje.pl/logistyka_t...;108409;0.html

Lepi 23.12.2010 17:16

Czytałem wczoraj na stronach Elefanta właśnie odnośnie zimówek. Teoretycznie przepis nie obejmuje motocykli (taka była intencja prawodawcy) ale jednak wskutek niedopatrzenia/błędu także motocykle zostały zaliczone do kategorii pojazdów które obowiązują zimówki. Niema prostej odpowiedzi... Policja może dowalić mandat a może odpuścić.

AdaM72 23.12.2010 17:50

Cytat:

Napisał myku (Post 150329)
A po co ci towarzystwo motocykla?I tak bedziesz zajety walka o drewno:D

Eeee tam. Wziąłbym ze sobą małe składane ognisko made by Touratech. No przecież muszą mieć w ofercie

szwedzkikucharz 23.12.2010 18:39

W tym artykule piszą, że mandat za niemanie zimowych laczków to 40 ojro a gdy się spowoduje wypadek to 80.

szparag 23.12.2010 19:40

powoli przestaje mi się to podobać.

Vooytas 23.12.2010 20:43

Może trzeba drimelem albo lutownicą napis WINTER zrobić i tyle:D
Coraz więcej czytam o słoniu i zaczynam się nakręcać.....:dizzy:

barthez 25.12.2010 19:56

Cytat:

Napisał BartekBBI (Post 148249)
Jesli ktos wybiera sie w tamta strone to prosze o info na priv. Pozdrawiam

ja się wybieram.....



Już chyba szósty rok z rzędu



I chyba znowu gówno z tego będzie:mur:

cinas67 26.12.2010 00:16

Witam.Elefant 2011 będzie moim czwartym zaliczonym zlotem.W tym roku jak przywaliło śniegu w pierwszą noc to nam rurki w namiocie połamało,około 30 cm. śniegu spadło przez 6 godzin

diverek 26.12.2010 09:50

A 22.01 nikt się nie wybiera na Szynkatreffen do Dankowa?

Czarna Mamba 26.12.2010 11:24

To może ktoś nabierze ochoty na Podlasie :D

http://www.gryf.riders.pl/index.php?...=1&id=9&idp=15

cinas67 26.12.2010 14:12

My startujemy w czwartek z samego rana,do przejechania 720km więc trzeba się uwijać.Bywało tak że trase robiliśmy na raz, albo z noclegiem w Klatowych w Czechach 70km od granicy germańskiej

spozo 27.12.2010 12:09

Z Pragi w stronę Niemiec zamiast jechać przez Klatovy droga nr 27, proponuje jechać droga numer 4 przez Strakonice, Vimperk, Strazny - przejazd przez przełęcz na granicy czesko - niemieckiej odbywa się drogą o wyższym standardzie odśnieżania, zarówno po Czeskiej jak i Niemieckiej stronie.

simi81 27.12.2010 16:52

A to opony, a to zimno, a to ubranie, a to sranie:haha2:
Czy ktoś jedzie przez Cieszyn?

szparag 05.01.2011 11:05

Orientowałem się w kwestii opon i raczej niemiaszki nie będą wyrozumiałe, więc powiem szczerze olewam ich. Kupowanie opon na jeden wyjazd jest troszkę bez sensu wolę przeznaczyć kasę na jakiś wyjazd w sezonie.
Pozdrawiam i życzę jadącym szczęścia i braku mandatów :)

wasilczuk 05.01.2011 11:32

Nioficjalnie organizator czyli klub BVDM dogadany jest z milicją ichnią, że przymykają oko na motocykle. największe dziwolągi są właśnie z niemiec. jadą na śrubach, łańcuchach, kościach bydlęcych itd. jakoś się nie martwią oponami.
Tak w ogóle to wszędzie jest tak, że jak chcą się dopieprzyć to powód znajdą. Jak wracaliśmy ze słonia to tuż przed granicą zatrzymali samochód z Polski (prowadziła żona kolegi, który jechał motocyklem). Zrobili rewizję samochodu i znaleźli nóż kuchenny, który miał ostrze o 1,5 cm dłuższe niż pozwala niemieckie prawo. Nóż został skonfiskowany i dostali karę 200 ojro za posiadanie białej broni czy coś podobnego. Motocykli nie zatrzymywali wcale ale nie mogę powiedzieć że to reguła. Raczej rosyjska ruletka w niemieckim wykonaniu.

Lupus 06.01.2011 00:21

Niemieckie więzienia są lepsze niż ruskie!

simi81 08.01.2011 00:50

2 dni wolnego, złożone sprzęgło i dzidaaa
300 km żeby zobaczyć czy jestem na tyle gotowy (i, lub chory) żeby jechać do germańców.
6go było mroźnie i słonecznie
7go na powrót 0'C śnieg deszcz i na początku ślisko
Wnioski :
-moto super, sprzęgło od ntvki ok sprężyny mocniejsze ale bez przesady, lepiej mi się teraz zmienia biegi bez sprzęgła niż przed modyfikacjami i ze strzała staje na koło bez zastanowienia:D, opony Mitas e-07 miodzio (tak jak poprzedni komplet)
-ubranie wystarczające, a z ogrzewaczami benzynowymi gorąco-przydały by się gogle(jakieś małe) i jak pada deszcz to lepsze osłony na ręce albo chociaż reklamówki założyć.

Jak będą śnieżyce to nie widzi mi się 600km dziennie, da się bez problemu ale zajechać na miejsce i rozbijać się po zmroku to żadna przyjemność. Ale po co wożę namiot, można przenocować gdzieś na poboczy czy parkingu, albo u kogoś w stodole(nie po to jadę motocyklem żeby spać po hotelach ;)

No to teraz zostaje modlić się żeby nie było powodzi i dzida....

A i jeszcze kilka foto z wypadu
http://picasaweb.google.com/transalp...rzedElefantem#

Boski-Kolasek 08.01.2011 05:18

Cytat:

Napisał simi81 (Post 152405)
2 dni wolnego, złożone sprzęgło i dzidaaa
300 km żeby zobaczyć czy jestem na tyle gotowy (i, lub chory) żeby jechać do germańców.
6go było mroźnie i słonecznie
7go na powrót 0'C śnieg deszcz i na początku ślisko
Wnioski :
-moto super, sprzęgło od ntvki ok sprężyny mocniejsze ale bez przesady, lepiej mi się teraz zmienia biegi bez sprzęgła niż przed modyfikacjami i ze strzała staje na koło bez zastanowienia:D, opony Mitas e-07 miodzio (tak jak poprzedni komplet)
-ubranie wystarczające, a z ogrzewaczami benzynowymi gorąco-przydały by się gogle(jakieś małe) i jak pada deszcz to lepsze osłony na ręce albo chociaż reklamówki założyć.

Jak będą śnieżyce to nie widzi mi się 600km dziennie, da się bez problemu ale zajechać na miejsce i rozbijać się po zmroku to żadna przyjemność. Ale po co wożę namiot, można przenocować gdzieś na poboczy czy parkingu, albo u kogoś w stodole(nie po to jadę motocyklem żeby spać po hotelach ;)

No to teraz zostaje modlić się żeby nie było powodzi i dzida....

A i jeszcze kilka foto z wypadu
http://picasaweb.google.com/transalp...rzedElefantem#


Wow widzialem fotki szacun w taki mroz!!!!!!!!

Cibor klv 08.01.2011 09:36

Simi... jesteś dzikiem. :) Tak czy siak powodzonka na trasie.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 23:19.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.