Africa Twin Forum - POLAND

Africa Twin Forum - POLAND (http://africatwin.com.pl/index.php)
-   Rama, zawieszenia, napęd (http://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=7)
-   -   Jakwybić śrubę/oś dźwigni. Pomocy ! (http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=8279)

Łysy 31.12.2010 15:30

Jakwybić śrubę/oś dźwigni. Pomocy !
 
Witam, przeszukałem ten dział, ale nie znalazłem nic o takim problemie. Chodzi mi o śrubę, która jest osią dźwigni przykręconej z jednej strony do ramy, z drugiej strony łączy się z tzw. kiwaczkiem. Otóż śruba owa zapiekła się wewnątrz tulei, stanowiącej bieżnię wewnętrzną łożyska tego "ustrojstwa". Śruba obraca się wraz z tuleją, nakrętka jest oczywiście odkręcona. Próby wybicia spełzły na niczym - od strony nakrętki jest kolektor wydechowy, co skutecznie utrudnia prawidłowe ustawienie wybijaka.
Czy ma ktoś może jakiś patent na usunięcie tej śruby, oprócz odcięcia łba śruby i przyłomotania od dostępnej strony? Oraz podgrzewania całości, i demontażu kolektora wydechowego ... Całość jest już tak oblana WD40, że nie można tego zostawić - inaczej igiełki szlag trafi szybciutko.
Za wszystkie pomysły będę wdzięczny,bo gryzie mnie to strasznie :(

Kuba 31.12.2010 15:36

Jeśli WD40 nie dało rady, to podgrzej ją :)

jaro 31.12.2010 15:37

Spróbuj to zalać coco colą to nie żart czasem lepiej pomaga od wd czy innych środków.

Łysy 31.12.2010 16:11

Cytat:

Napisał Kuba (Post 151489)
Jeśli WD40 nie dało rady, to podgrzej ją :)

Dzięki, na razie szukam metody, która nie pozbawi mnie uszczelniaczy,grzanie i cięcie zostawiam na później,jako ostateczności :Thumbs_Down:

mckrzysiek 31.12.2010 16:24

dopiero co przećwiczyłem to samo. Najpierw prosiłem, potem groziłem, zalałem wd-40, tłukłem młotem jak idiota, a śruba ani drgnęła. Odciąłem łeb śruby i znowu tłukłem, tym razem z przeciwnej strony, ale nadal dupa. Śruba zwyczajnie sprawiała wrażenie przyspawanej do ramy. W końcu w akcie zupełnej desperacji odsunąłem dźwignię maksymalnie w jedną stronę i tarcza do metalu poszła w ruch (wewnątrz, pomiędzy ramą a osią dźwigni), potem w drugą stronę i znowu tarcza. Resztki śrub usunąć to już potem bajka.

Straty własne - do wymiany tuleja chodząca po łożyskach, przez którą przechodziła śruba, no i śruba oczywiście. Łożyska bez jakiegokolwiek uszczerbku. No, masz rację, uszczelniacze też pewnie wypadałoby wymienić, bo temperatura zapewne też im dobrze nie zrobiła. U mnie w trampku koszt rzędu 100zł całość.

A na marginesie, może jestem zboczony, ale jak już śruba się zdążyła zerdzewieć z tuleją tak, że nie chce wyjść to na Twoim miejscu i tak bym tę tuleję i śrubę wymienił, żeby za rok nie mieć powtórki z rozrywki.

Kazmir 31.12.2010 18:07

Śruby te panowie nasmarować specjałem odpowiednim!!! Po 5-ciu latach paluszkami wyciągasz.

Kuba 31.12.2010 19:34

Cytat:

Napisał Łysy (Post 151498)
Dzięki, na razie szukam metody, która nie pozbawi mnie uszczelniaczy,grzanie i cięcie zostawiam na później,jako ostateczności :Thumbs_Down:

Jeśli już coś naprawiasz/wymieniasz/ect. to zrób to elegancko ;) Nowe łożyska i uszczelniacze, zabezpiecz tak jak pisze Kazmir i starczy na kilka sezonów, albo dłużej.

majo 01.01.2011 11:06

Też mnie ciekawi jak ją usunąć nie robiąc totalnej demolki?? Chłopaki jak piszecie o jakimś specyfiku to proszę nazwę podać, będzie łatwiej dla potomnych:)
Chyba jest jakiś mniej destrukcyjny sposób na wyjęcie tej śruby??
McKrzysiek po demontażu masz jakiś pomysł?

Łysy 02.01.2011 14:21

Cytat:

Napisał majo (Post 151548)
Też mnie ciekawi jak ją usunąć nie robiąc totalnej demolki?? Chłopaki jak piszecie o jakimś specyfiku to proszę nazwę podać, będzie łatwiej dla potomnych:)
Chyba jest jakiś mniej destrukcyjny sposób na wyjęcie tej śruby??
McKrzysiek po demontażu masz jakiś pomysł?

No właśnie, czym posmarować ? Wszystkie łożyska posmarowałem ciemnym molibdenowym do łożysk, masz inną propozycję ?

majo 02.01.2011 14:55

Łysy wybiłeś to ustrojstwo??

Kazmir 02.01.2011 19:28

Po lekkim podgrzaniu i dopasowaniu jakiegoś ściągacza powinno dać radę. Napieprzanie młotkiem to marny pomysł.
Mam taki czarny szuwaks (dostałem go od kumpla kilkanaście lat temu) nie wiem co to jest:dizzy:
Śruby w zawieszeniu auta po kilku latach wychodzą jak - jak coś po czymś bardz........o przyjemnym.......:haha2:

Łysy 02.01.2011 20:13

Cytat:

Napisał majo (Post 151631)
Łysy wybiłeś to ustrojstwo??

Eeee tam, na razie myślę usilnie :dizzy: W przyszłym tygodniu nie będę miał żadnej szansy tego zrobić, najwcześniej od następnego poniedziałku. Jednak wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują na tzw. fleksa, i to razem z tuleją.
Ot, życie.

Jaro-Ino 04.01.2011 01:04

Podłączam się do tematu, to chyba jakaś plaga. Czym zabezpieczyć to ustrojstwo tak, żeby wychodziło po paru sezonach jak po czymś bardzo przyjemnym? :D Jak się zwie specyfik i co to dokładnie jest?

wieczny 04.01.2011 01:08

Trzeba to rozbierać raz w roku i wtedy wystarczy nawet ŁT-43.

Łysy 04.01.2011 08:27

Cytat:

Napisał wieczny (Post 151810)
Trzeba to rozbierać raz w roku i wtedy wystarczy nawet ŁT-43.

Obawiam się, że Wieczny ma rację ... Zabierałem się do tego jak pies do jeża, ale nie jest aż taki wielki problem, trzeba tylko sporo drobiazgów poodkręcać i poodpinać (ja mam jeszcze dodatkowo Scottoiler na wahaczu). jeszcze zależy jak kto się topi w błocie czy tez piachu - może być to obowiązek doroczny.
Na razie próbuję metod znachorskich (szmata+coca-cola +płyn z myjki żrący strasznie).
Pozdrawiam.

podos 04.01.2011 10:22

nie przesadzajcie z tym raz do roku... bez jaj. Ale wiadomo - smarować trzeba.

majo 04.01.2011 11:19

Jak jest tu jakiś Cwaniak który wie jak to wyjąć bez zbędnego cięcia i destrukcji (dodatkowych kosztów) to niech coś poradzi:) To że smarować trzeba jest oczywiste:) Ale jak widać jest to element notorycznie zaniedbywany w AT:)

Cibor klv 04.01.2011 14:56

Cholera, mnie też to czeka, ciekawe czy da się to rozbebeszyć bez pomocy kątówki, w sezonie tylna zawiecha Afry wydawała dźwięki jak zardzewiałe drzwi od stodoły, podejrzewam, że czeka mnie nie kiepawy zonk.

Łysy 04.01.2011 21:38

Cytat:

Napisał majo (Post 151843)
Jak jest tu jakiś Cwaniak który wie jak to wyjąć bez zbędnego cięcia i destrukcji (dodatkowych kosztów) to niech coś poradzi:) To że smarować trzeba jest oczywiste:) Ale jak widać jest to element notorycznie zaniedbywany w AT:)

ZWYCIĘSTWO ! Dzięki pomysłowi mojego kolegi Michała B., śruba się poddała. Został rozwiercony łeb, po usunięciu śruba zrobiła się szpilką - i została wybita w drugą stronę :) Po 3-4 cm przesuwu została odcięta, i wyjęta pod kątem.Wybicie tulei na imadle to już była formalność.
To chyba najmniej destrukcyjny z możliwych sposobów na takie problemy.
Dziękuję wszystkim za opisy i posty, pomogło to znaleźć inną drogę.
Pozdrawiam.

majo 04.01.2011 22:10

Graty Łysy..uszczelniacze i łożyska ucierpiały?? łożysko miało smarowanie czy igiełki pordzewiałe w środku??

majo 05.01.2011 22:00

Majo również to wyjął:) położyłem Afrę na lewym boku wcześniej demontując wahacz, amor, kiwaczkę....łącznik i tulejką opuściłem max do dołu (jest tam luz który umożliwi ucięcie śruby tarczą)....po przecięciu śruby położyłem Afrę na drugim boku ucinając łeb śruby od strony łańcucha. Użyłem łyżki do opon od strony wydechu aby za pomocą dźwigni odsunąć łącznik od ramy ....i wyszło:) Po podgrzaniu tulei na palniku (ok 5 min) i kilkakrotnym użyciu młotka śruba skapitulowała:) Tuleja wraz ze śrubą była lekko skorodowana...ale z uwagi na bardzo dobre dopasowanie(brak luzów) nawet drobny nalot korozji powoduje iż za hugona nie dało rady wybić młotkiem..także nie uderzajcie w tą w tą śrubę z ułańską fantazją, bo jak pisali poprzednicy to marny pomysł i nie przynosi pożądanych efektów:)
Reasumując: śruba do wymiany, uszczelniacze w nienagannym stanie tak jak i łożyska :)
smaru na łożyskach był koloru żółto-rdzawego i pachniał ryżem...może jeszcze łorginalny hondy:)

Łysy 06.01.2011 14:17

Cytat:

Napisał majo (Post 152070)
Majo również to wyjął:) położyłem Afrę na lewym boku wcześniej demontując wahacz, amor, kiwaczkę....łącznik i tulejką opuściłem max do dołu (jest tam luz który umożliwi ucięcie śruby tarczą)....po przecięciu śruby położyłem Afrę na drugim boku ucinając łeb śruby od strony łańcucha. Użyłem łyżki do opon od strony wydechu aby za pomocą dźwigni odsunąć łącznik od ramy ....i wyszło:) Po podgrzaniu tulei na palniku (ok 5 min) i kilkakrotnym użyciu młotka śruba skapitulowała:) Tuleja wraz ze śrubą była lekko skorodowana...ale z uwagi na bardzo dobre dopasowanie(brak luzów) nawet drobny nalot korozji powoduje iż za hugona nie dało rady wybić młotkiem..także nie uderzajcie w tą w tą śrubę z ułańską fantazją, bo jak pisali poprzednicy to marny pomysł i nie przynosi pożądanych efektów:)
Reasumując: śruba do wymiany, uszczelniacze w nienagannym stanie tak jak i łożyska :)
smaru na łożyskach był koloru żółto-rdzawego i pachniał ryżem...może jeszcze orginalny hondy:)

Stan łożysk i kolor smaru u mnie był taki sam - może faktycznie nówka Honda ... Złożyłem i czekam tylko na śrubę,ale zamówię dopiero w poniedziałek, wszędzie inwentaryzacje :mur:
Pozdrawiam.

maher 07.01.2011 18:39

Można tysz kupić śrubę nierdzewną za 3zł i spokój na 300 lat!

Cibor klv 11.02.2011 21:36

No i tak jak myślałem... u mnie zonk na łączeniu kiwaczki z wahaczem... wyjąłem wahacz, szuwaksu zadałem młotem naparzałem... nie idzie. albo zawiozę gdzieś na prasę, albo kontówa, ale chyba druga opcja, bo śruba tak czy siak będzie do wymiany. No i jeszcze zastanawiam się jak wybić łożyska z osi wahacza. Serwisówka mówi, że speszyl tool potrzebny, bo tak se kombinuje , że bez tego toola to obydwa te łożyska igiełkowe w jedną stronę trza wbijać, może ktoś to robił, to niech podzieli się, czym i z której strony do tego się zabierał.

Cibor klv 09.03.2011 14:56

Co do kiwaczki, oryginalne uszczelniacze to 17,5x26x5 koszt 20 zł szt. W sklepie z łożyskami kupiłem uszczelniacz jednowargowy 17x26x6 koszt 3 zł za szt. jak myślicie czy da radę, czy też nie warto oszczędzać i kupić oryginalne. Mi się wydaje, że te pół milimetra mniej na średnicy wewnętrznej chyba nie powinno odgrywać większej roli, gdyby było więcej wtedy uszczelnienie mogłoby być nie wystarczające.

motormaniak 09.03.2011 15:59

1 Załącznik(ów)
Cytat:

Napisał Cibor klv (Post 159391)
No i jeszcze zastanawiam się jak wybić łożyska z osi wahacza.

tak jak każde inny łozyska.
1 Bierzesz pręta gwintowanego np 10mm
2 Dobierasz nasadkę średnicą mniejszą niż łożysko - do wypychania u mnie 25,5 mm miała nasadka 16
3 z drugiej strony bierzesz rurkę, nasadkę lub coś w tym stylu dużej średnicy - większej niz 26 mm - do tego wpadną łożyska.
4 Kręcisz aż gwint spowoduje wypchnięcie starych łożysk. Nowe łozyska montujesz na odwórt. W ten sposób nie uszkodzisz cieniutkiej ścianki łożyska.
Zdjęcie z usuwania łożysk z wachacza:
Załącznik 19183

Cibor klv 23.03.2011 00:35

http://africatwin.com.pl/attachment....1&d=1293534454

Pany ma kto do przehandlowania śrubę nr 9 ? Zamawiam w Hądzie już trzeci raz i po raz trzeci przysyłają mi jakąś zupełnie inną część...

Jaro-Ino 23.03.2011 01:30

Cibor, szukaj w sklepie ze śrubami, muszą Ci coś dopasować. Ja swoje musiałem w trampku ciąć, a wybicie ich ze sworzni było nie lada wyzwaniem. Dostałem bez problemu długość taką jaka potrzebna i wymagana twardość. No i wyszło spooooooooooooro taniej:Thumbs_Up:


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 13:37.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.