Africa Twin Forum - POLAND

Africa Twin Forum - POLAND (http://africatwin.com.pl/index.php)
-   Imprezy forum AT i zloty ogólne (http://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=13)
-   -   ZŁOMBOL 2011 - do it yourself (http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=8287)

fassi 02.01.2011 02:07

ZŁOMBOL 2011 - do it yourself
 
Szanowne Grono Afrykanskie,

udajcie sie na najblizszy skup zlomu, poszukajcie czegos co ma kola i silnik i conajmniej trąbi, najlepiej konstrukcji slusznej linii mysli socjalistycznej. Przytachajcie to do garazu, polozcie na stol operacyjny i z pomoca trytytek i tasmy pancernej, duzej ilosci slow poprawnej polszczyzny doprowadzcie to cos aby robilo brum brum, albo conajmniej pyr pyr. Zapakujcie do tego czegos 1,5 pary majtek, 2,5 pary skarpetek i stancie 23 lipca na starcie w Katowicach aby po 5 dniach zawitac u Pana zamieszkalego w ciemnych czelusciach Loch Ness na podwodna kolacje. Beda swiece, tanczace zlote rybki, barany pieczone na benzynie olowiowej no i angielskie fish&chips popijane Guinessem.

Jako slabsze ogniwo ewolucji napedzane benzyna by wyprzedzic te silniejsze, z bagazem doswiadczen ZLOMBOLA 2010 melduje sie na starcie. W najblizszym czasie udaje sie na zlomowisko celem nabycia srodka dymiaco-klekoczaco-pierdzacego z zamiarem zlozenia wizyty w Loch Ness. Kto jeszcze?

majki 02.01.2011 03:30

No to grubo. Prawie 2400km i to przez środek Eu. Ciekawe jak będzie z cenami kempingów i wachy. W zasadzie można większość trasy sieknąć autobanami, tylko co w tym fajnego w dużym fiacie czy nysie. W sumie kierunek ciekawy, ale nie wiem czy na złombola...

graphia 02.01.2011 10:04

Każdy kierunek jest fajny. Liczy się wyobraźnia w stylu dotarcia do celu :)

Czarna Mamba 02.01.2011 10:35

Gdyby ktoś był zainteresowany - mam namiary na pana posiadającego trabanta i duuużego fiata (podobno na chodzie). Podobno jak się ładnie z nim porozmawia to sprzeda (info od syna tego pana). Oczywiście na Podlasiu ;)

ferdek 02.01.2011 11:03

Nie podoba mnie się to :Sarcastic: Miałem nadzieję na wschód. Po pierwsze cena wyjazdu, po drugie brak ofrołdu w łunii, po trzecie ryzyko drakońskiej kary w razie gdy sprzęt zawiedzie, lub po prostu gdy się trafi na nadgorliwego policjanta. Tam to można jechać Afryką a nie złomem. Nie wiem czy będę jechał w tym roku.

Artuditu 02.01.2011 11:36

:Sarcastic:dali ciała.

graphia 02.01.2011 11:37

A Wy byście chcieli tylko na wschód i do mnej cywilizowanych krajów... i po ilu złombolach nie było by fanu z niespodzianki? Pewnie po dwóch....

NaczelnyFilozof 02.01.2011 12:46

Cytat:

Napisał Artuditu (Post 151610)
:Sarcastic:dali ciała.

Obstawiałem że w tym roku dadzą słoneczną Barcelone lub Ceute w Afryce.

Może za rok bedzie jakiś ciekawszy kierunek. Bo po drodze do Anglii nie ma nic oprócz autostrad :haha2:

graphia 02.01.2011 13:02

A ja myślę, że spoko dało by radę dziurami tam dojechać, ale to trwało by ze dwa tygodnie ;)

ostach 02.01.2011 13:09

ja wiem juz że nie jadę,pomysł do bani..jazda przez zachodnia Europe jakoś mnie nie kręci..

puntek 02.01.2011 14:52

trza jakiś rozsądny kierunek wymyśleć i nazwę zmienić co by onanizatory właściwego złombola nie wściekli się :)
jak mam parcie na dół :)
ktoś chętny do pomocy onanizacyjnej?

felkowski 02.01.2011 16:42

Słuchaj Puntek, jesteś gośś z Pewexu. Masz we mnie wsparcie. czuję podobnie jak Ty. Chociaż nie wiem co będzie rano.

ferdek 02.01.2011 18:28

Wiem! Wymóżdżyłem rozwiązanie! :D
A może spróbujemy przekonać onanizatorów, żeby Złombol w tym roku ruszył w dwóch kierunkach? Na przykład jedni na wschód, drudzy na zachód a meta tam gdzie się spotkamy :dizzy: ... no dobra, trochę mnie poniosło ;)
Pomyślmy jak można namówić organizatorów na plan dwóch tras. Plusy:
+ coś nowego
+ więcej uczestników (na pewno wielu myśli podobnie do nas) => więcej kasy dla dzieciaków
+ dwie trasy = łatwiejsza organizacja kempingów, przybywa co roku załóg, i robi się z tym problem
+ organizatorzy od momentu startu stają się zwykłymi uczestnikami, więc problem braku głównego organizatora na jednej z tras odpada
+ główne szoł, media itp i tak jest na starcie, a tam byliby wszyscy
+ być może za jakiś czas Złombol wyruszy we wszystkie kierunki świata :)
Zdaję sobie sprawę, że szanse przekonania organizatorów są marne, ale może warto spróbować, przecież są to ludzie pozytywnie zakręceni :dizzy:

Cynciu 02.01.2011 20:49

Oj Ferdek, zdecydowanie cię poniosło:haha2:

Po pierwsze już byli i są uczestnicy na 2oo.
Po II, to już by nie był rajd złombolowy tylko zlot w Katowicach a potem każdy robi co chce:mur:

Lepiej kupuj mz, jawę albo jeszcze lepiej SHL125 i naprzód do Szkocji:at:

luzMarija 08.01.2011 12:58

Szkoda, w Szkocyji kopary by wam pospadały. Ale zgadza się, motorłej to żadna przyjemność. Niemniej, jeśli ktoś się zdecyduję służę pomocą na Wyspie- znajomymi naprawiaczami, linką holowniczą i noclegiem, przynajmniej na południu. Dalej mogę pilotować.

Lepi 08.01.2011 13:21

Jeśli chce się jechać "złomami" to jednak lepiej na południe czy wschód. Zachód nie lubi starych samochodów. Mogą być problemy. A jazda po autostradach to już całkiem słaby pomysł. Wiemy przecież, że często nie są to auta o nienagannym stanie technicznym.

rumpel 08.01.2011 13:27

podsumowując troche ich poniosło z destynacją

luzMarija 08.01.2011 13:34

I tak, i nie Lepi. Co innego gdy pakujesz się pięciosobową famułą do poldka i tniesz do Hiszpani, co innego zorganizowany rajd, z nalepkami, światełkami, cekinami i trąbkami. Wiadomo, z dużą dozą prawdopodobieństwa można stwierdzić że niemieccy policjanci otworzą natychmiast ogień zaporowy, ale dalej powinno być guttess. Szczególnie na Wyspie, tu się kochają w starociach, nie zdziwiłbym się gdyby tubylcy odkupiliby te cuda za przyzwoitą kasę.
Osobiście starałbym się omijać autostrady, chociażby z tego powodu że nudno tam, a w przypadku awarii lud mniej skory do pomocy. Bokami można więcej zobaczyć a podejrzewam że w przypadku takich pojazdów prędkość przelotowa będzie i tak podobna.

mmax 08.01.2011 14:20

Też myślałem żeby jechać... czymkolwiek... Odechciało mi się... Lochnes!?! Ułan Bator... To bym pojechał!

Lepi 08.01.2011 14:21

No ja właśnie miałem na uwadze szczególnie Niemcy. Niech ci gdzieś kapnie kropla oleju to potrafią kosztowna aferę zrobić. W innych krajach jest tylko trochę lepiej. A czy to zorganizowana akcja czy nie to mają w pompie.

mczmok 10.01.2011 11:50

Cytat:

Napisał Lepi (Post 152455)
No ja właśnie miałem na uwadze szczególnie Niemcy. Niech ci gdzieś kapnie kropla oleju to potrafią kosztowna aferę zrobić.

Zgadzam się cała Europa zachodnia ma "zboczenie" na tle stanu technicznego pojazdów - praktycznie do każdego egzemplarza złombolowego pojazdu można się przyczepić.
Na wschodzie Europy takie defekty techniczne da się załatwić :) za :zdrufko: lub ekwiwalent pieniężny i można śmigać dalej.

Wegrzyn 10.01.2011 13:17

A mi po głowie chodzi jeszcze jedna rzecz.... Kiedyś było tak, że z zachodu do nas można było wwieść każdego starocia, ale już wywieść na zachód to był problem. Nawet na zlot jak się chciało jechać Junakiem, to trzeba było pozwolenie od ministerstwa dostać... No chyba, że się przepisy zmieniły. Na niemiecką autostradę, to bym w życiu nie pojechał czymś, z czego może kapnąć olej itp...

Artuditu 10.01.2011 13:47

Szkoda że organizatorzy nie pomyśleli o tym. Fajnie że jest jakieś zaskoczenie bo wszyscy obstawiali Ural albo Maroko. Jednak organizator powinien przemyśleć sprawę przed podjęciem decyzji. Wprawdzie Złombol to zabawa i celem (pomijając oczywisty-zbiórka kasy dla dzieciaków)jest sama jazda a nie dotarcie z pkt A do B, lecz co to za frajda 700km dziennie nysą po autostradzie robić? Pamiętajmy że na 2500km mamy 4 dni. Co to za frajda płacić horrendalne mandaty? Czyżby organizator zmienił stosunek do imprezy? Czyżby zapomniał o tym co jest ważne? Czyżby postawił na "Im dalej tym lepiej"? Bo jeśli tak, to ja się z tego wypisuję.

winc74 10.01.2011 19:39

Muszę przyzna iż i ja wolałbym gdzieś bliżej.
Jeszcze nie wiem co uda mi się przygotowac poloneza, wiata, trabanta czy wołgę bo na niej by mi najbardziej zależało. Pożyjemy zobaczymy.

mczmok 11.01.2011 09:39

Cytat:

Napisał Wegrzyn (Post 152784)
Kiedyś było tak, że z zachodu do nas można było wwieść każdego starocia, ale już wywieść na zachód to był problem. Nawet na zlot jak się chciało jechać Junakiem, to trzeba było pozwolenie od ministerstwa dostać...

Nadal jak pojazd jest zarejestrowany jako "zabytek" potrzebna jest zgoda konserwatora na wywóz za granicę - to jest powód dlaczego nie rejestruję mojej maszyny jako zabytek.

Nie wiem jak obecnie traktowany jest wyjazd w granicach UE...

Wegrzyn 11.01.2011 21:06

Cytat:

Napisał mczmok (Post 153008)
Nadal jak pojazd jest zarejestrowany jako "zabytek" potrzebna jest zgoda konserwatora na wywóz za granicę - to jest powód dlaczego nie rejestruję mojej maszyny jako zabytek.

Nie wiem jak obecnie traktowany jest wyjazd w granicach UE...

Tak tylko, że nie musi być zarejestrowany jako zabytek. Wystarczy, że będzie miał ponad 25 lat i jak się jakiś bystry celnik trafi to maszynę zatrzyma do wyjaśnienia...

Vooytas 11.01.2011 21:42

Cytat:

Napisał mczmok (Post 153008)
Nadal jak pojazd jest zarejestrowany jako "zabytek" potrzebna jest zgoda konserwatora na wywóz za granicę - to jest powód dlaczego nie rejestruję mojej maszyny jako zabytek.

Nie wiem jak obecnie traktowany jest wyjazd w granicach UE...

Ostatnio czytałem że wyjazd samochodów zarejestrowanych jako zabytkowe o wartości nie przekraczającej 30 kzł miał być ułatwiony, to był artykuł w Classic Auto wydaje mi się.

Lepi 11.01.2011 21:45

A skąd ma ten biedny celnik wiedzieć ile warte jest auto?

motormaniak 11.01.2011 21:49

Cytat:

Napisał Lepi (Post 153139)
biedny celnik

niefortunne sformułowanie :)

Dzieju 11.01.2011 21:50

Cytat:

Napisał motormaniak (Post 153142)
niefortunne sformułowanie :)

Haha , myślę że nie chodzi tu o stan finansów ( czytaj. konta) ;)

Driverd2 11.01.2011 21:51

To znaczy się co jak mam auto zabytkowe i zarejestrowane jako zabytek to nie pojadę sobie legalnie na wakacje za granicę bo mnie nie wypuszczą? To jest chore, moje auto moja sprawa, jeszcze łazić i pozwolenia załatwiać to już przesada.

Dzieju 11.01.2011 21:54

Przepisy zostały zapewne stworzone aby mieć kontrolę nad wywozem dobra narodowego.
Posiadanie pojazdu zarejestrowanego jako zabytkowy ma jak widać swoje plusy i minusy.

Lepi 11.01.2011 21:54

Cytat:

Napisał motormaniak (Post 153142)
niefortunne sformułowanie :)

ale celowo użyte :)

W sumie w strefie Schengen nie będzie problemu. Dalej nikt nie będzie się czepiał o polski samochód. To zdaje się już martwy przepis.

Driverd2 11.01.2011 21:59

Cytat:

Napisał Dzieju (Post 153147)
Przepisy zostały zapewne stworzone aby mieć kontrolę nad wywozem dobra narodowego.
Posiadanie pojazdu zarejestrowanego jako zabytkowy ma jak widać swoje plusy i minusy.

Mój pojazd zabytkowy nie jest dobrem narodowym tylko moją prywatną własnością (nie mam takowego podaję to jako przykład)

Lepi 11.01.2011 22:03

Cytat:

Napisał Driverd2 (Post 153150)
Mój pojazd zabytkowy nie jest dobrem narodowym tylko moją prywatną własnością (nie mam takowego podaję to jako przykład)

Zgadza się, jest twój. Jeśli go jednak zarejestrujesz jako zabytek, traktowany jest jako zabytek. Masz dzięki temu zniżki za to, że Polska ma zabytek. Coś za coś.

Południowiec 11.01.2011 22:07

Cytat:

Napisał Driverd2 (Post 153150)
Mój pojazd zabytkowy nie jest dobrem narodowym tylko moją prywatną własnością (nie mam takowego podaję to jako przykład)

Żeby zarejestrować samochód jako zabytek, musisz napisać, czemu uważasz, że jest dobrem narodowym :D
Nie sądzę żeby się komuś udało zarejestrować W123 2.0D 5drzwi jako zabytek nawet jak ma 30 lat. Po prostu takich aut jest jak psów (choć coraz mniej, a szkoda). Egzemplarz musi być naprawdę unikatowy. Słyszałem o problemach z wymianą żarówki w W123 2.3 coupe (PIĘKNA!!). Konserwatorowi się coś tam nie podobało. Pewnie żarówki też muszą być z ASO M-B.

Sory za OT

Złombol mi się podoba jako taki, nawet do Angolów, ale nie w 4 dni :D i nie fiutem 125p za 1000 zł.

luzMarija 11.01.2011 22:41

A kto ostatni raz widział celnika na granicy?

Lepi 11.01.2011 22:47

Ja, 24 grudnia na granicy polsko-niemieckiej. Nie mylić ze strażą graniczną.

luzMarija 11.01.2011 23:31

Straż graniczną widuję o wiele częściej, najczęściej na lotniskach, czasem stoją w okolicach Świecka pochowani w autach, ale szczerze, celnika nie widziałem od lat.
Co innego germańscy zolle, dość często, właściwie za każdym razem kiedy jadę.

A Złombol jest do Szkocji. Radzę się nie pomylić na miejscu, lubią się nawzajem prawie tak jak my z ruskimi albo szkopami w '39.

Łysy 12.01.2011 11:43

Cytat:

Napisał Driverd2 (Post 153150)
Mój pojazd zabytkowy nie jest dobrem narodowym tylko moją prywatną własnością (nie mam takowego podaję to jako przykład)

Niestety, wpisując pojazd do rejestru zabytków, dobrowolnie poddajesz się przepisom o ochronie zabytków - ot, choćby zezwolenie na przekroczenie granicy. Trzeba przeczytać uważnie wszelkie paragrafy, bo jak się konserwatorowi nie spodoba np. nowy lakier - dostaniesz jeszcze karę za prace bez uzgodnienia i zniszczenie dobra narodowego :mur:
W Łodzi, przy remoncie Manufaktury (dawna fabryka Poznańskiego) i przy przebudowie na lofty dawnej fabryki Scheiblera, były cyrki z konserwatorami. Oba kompleksy są wpisane na listy zabytków, i właściwie nawet cegły samemu nie można ruszyć :)
Gwoli ścisłości - 4 lata temu koledzy przekraczali granicę Junakami, żaden nie był zabytkowy, ale miał powyżej 25 lat - i celnicy/pogranicznicy kazali pokazać zezwolenia. Nie wiem, czy ten przepis działa nadal, wtedy istotnie w ustawie tak było sformułowane. Czy ktoś się na tym zna z obecnych? Chętnie się dowiem, czy mnie moim Junakiem gdziekolwiek wypuszczą z Polski.
Pozdrawiam, Łysy.

Wegrzyn 12.01.2011 15:12

Cytat:

Napisał Łysy (Post 153237)
Niestety, wpisując pojazd do rejestru zabytków, dobrowolnie poddajesz się przepisom o ochronie zabytków - ot, choćby zezwolenie na przekroczenie granicy. Trzeba przeczytać uważnie wszelkie paragrafy, bo jak się konserwatorowi nie spodoba np. nowy lakier - dostaniesz jeszcze karę za prace bez uzgodnienia i zniszczenie dobra narodowego :mur:
W Łodzi, przy remoncie Manufaktury (dawna fabryka Poznańskiego) i przy przebudowie na lofty dawnej fabryki Scheiblera, były cyrki z konserwatorami. Oba kompleksy są wpisane na listy zabytków, i właściwie nawet cegły samemu nie można ruszyć :)
Gwoli ścisłości - 4 lata temu koledzy przekraczali granicę Junakami, żaden nie był zabytkowy, ale miał powyżej 25 lat - i celnicy/pogranicznicy kazali pokazać zezwolenia. Nie wiem, czy ten przepis działa nadal, wtedy istotnie w ustawie tak było sformułowane. Czy ktoś się na tym zna z obecnych? Chętnie się dowiem, czy mnie moim Junakiem gdziekolwiek wypuszczą z Polski.
Pozdrawiam, Łysy.

No właśnie chyba nie wypuszczą, bo tak jak pisałem wcześniej, wszystko powyżej 25 lat jest chronione. Tak jak koledzy wcześniej pisali chodzi o ochronę dóbr narodowych. Oczywiście może się zdarzyć, że przekroczy się granicę bez problemów i wróci, ale nie zawsze może się to udać :mur: Teraz rzeczywiście kontroli na granicy jest mniej, ale są i można mieć nieprzyjemności.

graphia 12.01.2011 16:32

Ja mam sporo ponad 25 lat i bez problemów wyjeżdżam..... no chyba że ze mnie jest dość wątpliwe dobro narodowe (co by się zgadzało w sumie :D )

Artuditu 12.01.2011 19:00

A kapnie ci czasem coś na drogę?;)

graphia 12.01.2011 19:18

Zdarza się :)

Driverd2 13.01.2011 04:46

W którejś z ostatnio kupionych gazet motocyklowych chyba ŚM i jest opisana wyprawa na nordkap junakiem i wską.

mczmok 13.01.2011 09:12

We wrześniu też byłem moja 27 - letnią ETZ-tką na Krymie - nie było problemów z przekraczaniem granicy.

Gawron 16.01.2011 19:28

Cytat:

Napisał mczmok (Post 153407)
We wrześniu też byłem moja 27 - letnią ETZ-tką na Krymie - nie było problemów z przekraczaniem granicy.

Masz ETke zarejstrowana na zabytek? :bow:

lenny 16.01.2011 23:49

Z tej odpicowanej ETZ-etki na pewno nie kapie ;) ,przy dobrze dobranej mieszance możesz śmiało jechać do Szkocji przez germańską krainę ;)

mirekpktm 17.01.2011 01:26

Lenny a Ty zrób zbiornik w JAWIE, bo nigdzie nie dojedziesz.

felkowski 17.01.2011 19:33

Lenny motury nie kapią. One znaczą drogę do domu. Kto jak kto, ale Ty powinieneś to wiedzieć :D


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 05:29.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.