Regulacja gaźnika na stożkach
 

Witam szanowne grono. Mam pytanie zwiazane z regulacją gaźnikow na filtrach stożkowych. Czy ktoś moze posiada takowe i moglby podpowiedziec jak wyregulowac gażniki. Zrobilem synchrinizacje na waku i na odpalonym silnku wszytsko jest cacy. Problem pojawia sie podczas jazdy. Przy wyższych obrotach jest zjawisko jakby braku paliwa..silnik ksztusi sie..moze problem tkwi w czymś innym??

Klasyka gatunku: nie wiesz jaki skład mieszanki - sprawdź kolor świec.

Ok dzieki, pozniejsza regulacja polega na wkrecaniu/wykrecaniu sruby od składu mieszanki tak??

W gaźnikach trampka/afryki 4 i3 można regulować położenie iglicy?

Regulacja przy stożkach i przelotowym tłumiku to raczej wymiana dysz.

Raczej wykręcaniu śruby składu, czyli dodania paliwa. Jeśli coś się sra przy wyższych obrotach, to może warto pomyśleć o zmianie dysz? Wydaje mi się, że same składy nie pomogą.
Co chcesz osiągnąć poprzez montaż stożków? Dźwięk pewnie fajniejszy.. ? U siebie mam k&n, dj dysze i jeśli by mnie to dużo nie kosztowało i chciałbym ZNOWU tracić koło 3 godzin to bym to chętnie wyjebał i na standardzie jeździł. Jakoś uraz mam do tego typu rzeczy od kiedy zaczęły mi się z tym problemy.

z tego co zauwazyłem iglica jest dociśnięta spręzynką i plastikowym ryglem wiec mysle ze fabrycznie nie jest to przewidziane...sprawdziłem swiece i są bialutkie...

Jak masz za luźny filtr powietrza to i mieszanka się robi uboga , obawiam się że składem mieszanki nie wzbogacisz wystarczająco.
Ale jak ci się nudzi to kombinuj , możliwe że potem wrócisz na serię.

Czyli mało paliwa w mieszance.

skład to raczej tylko wolne obroty, Iglice powinno sie nieco podnieść (ale są nieregulowane) i ewentualnie główne dysze większe potrzebujesz. Jak masz biale swiece to masz za ubogą mieszankę co za tym idzie dużo za wysoką temperaturę spalania (palenie: głowicy, zaworów oleju)

Śrubą reguluje się wyłącznie ilość mieszanki na biegu jałowym. Dawkę paliwa przy większym otwarciu przepustnicy (około 1/3 i więcej) reguluje się położeniem iglicy oraz rozmiarami dysz. Jeśli masz białe świece to masz za mało paliwa. Jeśli masz za mało paliwa to masz podwyższoną temperaturę w komorze spalana i szybko wykończysz silnik. Przegrzejesz, wypalisz zawory, stracisz kompresję.

PS: Misza - fabrycznie nie ma możliwości regulowania położenia iglic.

Właśnie, a czy długo trzeba by spalić zawory/gniazda na ubogiej mieszance?

To zbyt ogólne pytanie by można było na nie odpowiedzieć.

Przykładowo jeżdżąc tak jak tu kolega ma po zmianie filtra.? Tak mniej więcej - 100, 1000km?

Jak zrobisz 100 km autostradą bez odpuszczania gazu to wystarczy, żeby wykończyć silnik.

Koledzy dzieki za podpowiedzi. Juz wiem co i jak...dorobilem drugie dysze z oryginalnych które miałem w zapasie. gazniki wyjąłem, sprawdziłem, wymienilem. Dzik chodzi jak burza. Na dwojeczce z gazu na koło;) Musze tylko dopiąc regulacje do konca..

E, no że wyłącznie to się nie zgodzę. Bywa to różnie w zależności od budowy gaźnika, ale generalnie to wygląda to tak jak na tym wykresie:
http://img407.imageshack.us/img407/6406/pilotj.jpg
Widać, że faktycznie znacznie wpływa na pracę silnika ma na biegu jałowym, ale też nie można jej "olać" w kwestii pracy przy otwartej przepustnicy. Chociaż niedużo, to tam też ma coś do powiedzenia.

Interesuje mnie stwierdzenie "Na dwojeczce z gazu na koło" ;), jakie dysze wsadziłeś? I serio zmierz spalanie, masz zmienione przełożenie na napędzie?

HEHE...JAKIE ZAŁOŻYŁEM...CIEŻKO POWIEDZIEC...ZROBIŁEM WIERTEŁKO I TYM WIERTEŁKIEM POWIĘKSZYŁEM DYSZE;) Nie mam profesjonalnych narzedzi do pomiarów a jedynie swoje rzemieslnicze zaciecie;) Jak poskładam całosc do kupy to polatam i pomierze.

Aha..napęd mam standard.

Czuję, że mam już odpowiedzieć co do mojego problemu.:cold:

Co do spalania to czy ja wiem.. Żeby tak drastycznie się zmieniało.. Wg moich spostrzeżeń + opisy elefantystów w DE to sport filtr + dysze i wydech dają lepszą moc z dobrym spalaniem. Z tym, że wszystko musi być tip top ustawione. Z Afryką myślę nie powinno inaczej być..

Ale jak chcesz cokolwiek zrobić tiptop jak nawet nie wiadomo jakiej średnicy są dysze. Nie wiadomo jaki jest aktualny skład mieszanki. W zasadzie to wiadomo że motór dobrze zapier... Gdyby się jednak tylko tym kierować to byśmy wszyscy jeździli na mieszance benzyny, denaturatu i eteru :)

Znać średnicy dysz nie musi bo tej średnicy na nic nie przeliczy. Ważne, żeby poznał jak zachowuje się silnik. To jest w dużej mierze sprawa eksperymentów. Jak dowie się co i jak to powinien sobie poradzić mając cierpliwość. Był gdzieś wątek o colortune czy czymś takim, może tędy droga??

Jak słyszę o wierconych dyszach to włos jeży mi się na brodzie ;). Wszak jak dopasować wielkość duszy przedniej do dyszy tylnej? Przeto one w czwórkach różne są. Takoż jakoż i same iglice. Jaki kolor mają świece? W tej sytuacji Colortune faktycznie może zostać Twoim najlepszym przyjacielem. Od siebie dodam, że kibicuję gorąco każdemu kto "na dwójce z gazu na koło przy seryjnym przełożeniu". Też tak chcę. Będę czekał na wyniki :).

Simonello - pozwoliłem sobie na uogólniające uproszczenie.

Wiercenie dysz również w komarach, kadetach i ogarkach dawało piorunujące efekty :). Ale z dyszami jako tako bym się pobawił... o ile mnei pamięć nie myli to dysze główne do naszych gaźników kosztują grosze. Bo dynojety już trochu więcej..

kilometrów ostatnio nie robie wiele więc mam wyj#@$% na spalanie a dodatkowe koniki by się przydały :). Na dluższy wyjazd bym przełożył na stare...

Oryginał 122 na tył i 118 na przód w 04. Mieszkam na podlasiu a tu wszystkie chwyty dozwolone;) Jestem farmer i czasem robi sie różne dziwne rzeczy ale zazwyczaj działa;) potestuje i dam znac. Pozdrawiam

Wieczny, ty się w końcu ogol ;)
Może i nie powinno się wiercić ale jak ma chłop zacięcie to niech testuje. Na koniec pomierzy i zamówi pożądane dysze ;)
A z tą tylna i przednią dyszą piszesz, że w 04 tak jest. A jak jest w innych?

A nie mam pojęcia jak jest w innych...rozbierałem swoje gaźniki i stąd w/w wartości. Wiem ze wiercic sie nie powinno ale to mam opanowane z wsk;) Robiło sie tuningi za młodu;)

Budowałem motocykl i chodzilo mi o zwiększenie głebokości brodzenia a w miejscu airboxa mam narzędziówke...Ot coś takiego;)

Na tylny gar fabryka daje większą dyszę główną z racji na większe obciążenie termiczne tego gara wynikające z ciut gorszego chłodzenia. Cała zabawa z dyszami to fajna sprawa, metodą prób i błędów można trochę zyskać na dynamice, ale co do stożkowych filtrów i ich zdolności do efektywnego filtrowania powietrza dostającego się do silnika ( a zatem trwałości głównych elementów silnika), to już według mnie trochę ryzykowne, chyba , że moto będzie latało po asfalcie, ale jeśli moto ma latać w większości offem, to postawiłbym raczej na dobrą filtracje powietrza, zatem powstaje tu konflikt pewien, bo im filtr puszcza więcej powietrza to słabiej filtruje syf, im lepiej filtruje syf tym mniej puszcza powietrza. Kwestia na czym komu zależy bardziej.

Gdyby trzeba służę pomocą w postaci colortune.:)

Nicek, a jak z obsługą tego..? dał bym rade..? :)

Dobrze poczytać, kolory obczaić. Niby się w to bawiłem, ale chyba za mało praktyki. Myślałem że ustawiłem dobrze, ale o około 1 obrót miałem za mało wykręcone. Chyba za szybko to robiłem, to tego jeszcze problem z tym przerywaniem i ogólnym pierdoleniem się.:mur: Gdyby siąść na spokojnie, powinieneś dać radę.

Dla pewności podjechać na hamownię, albo do stacji diagnostycznej na analizator spalin pokazujący współczynnik AFR, który pokazuje nam stosunek masy powietrza do paliwa. stosunek stechiometryczny (14,7:1) 14,7 części powietrza na 1 część paliwa to stosunek w którym teoretycznie powinno się spalić całe powietrze i całe paliwo. Poniżej tych wartości mieszanka będzie bogatsza, powyżej uboższa. Taka praktyczna wartość powinna oscylować 13-13,5:1 (nazwijmy to wartością uśrednioną dla całego zakresu obrotów)

Panowie wracając do tematu i analizatora spalin to co powinien pokazywac taki analizator?? Jakie podstawowe funkcje? Pytam bo znalazlem taki analizator uzywke ale posiada on tylko co2...Moze jest na forum człowiek który zajmuje sie na codzień tymi sprawami. Z góry dzieki.

Chyba raczej CO (tlenek węgla). To dziadostwo powstaje (między innymi) na skutek niedoboru powietrza w mieszance. Reszta przyczyn powstawania to przyczyny niedopalenia paliwa - słabe rozpylenie, odparowanie i niska temperatura silnika, więc to musimy pominąć. Najniższe wartości uzyskujesz w okolicach lambda 1-1,05. Tak mówi teoria.

Ale chyba nie do Afri do regulacji gaźników? Bo zasadniczym problemem byłoby to, że dwa kolektory łączą się w jeden wydech, więc wyregulowanie każdego gaźnika z osobna jest niemożliwe - chyba że po zdjęciu układu wydechowego, ale wtedy to też trochę wbrew sztuce, bo jednak silnik będzie pracował nieco inaczej.

Równie dobrze zamiast stożka można założyć durszlak na gaźniki ;) też nie wpuści większych kamieni do komory :haha2: Mam jakąś alergie na tego typu mody... Po za tym dobre odejście lubię w każdym mobilku. Ze sprinterka 2,7 CDI prawie 200 KM wycisnołem zmieniając mapkę :p Afrczki mi jakoś szkoda ale może wtrysk z czasem wpadnie :D

No właśnie nadmieniłem o tym kilka postów wcześniej, może jeśli moto będzie latało asfaltami to nic się nie będzie działo, ale off to raczej ryzykownie... zwłaszcza piach i kurz to będzie africzka łykać jak świnia pomyje...a to nie wróży wielu bezawaryjnych kilometrów i wpierdalanko oleju pojawi się szybciej niż przewiduje norma.

Robert Movistar przejachał całą rosję z tym i dało radę, wiec nie przesadzajmy nadmiernie -choć tez nie jestem amatorem takich rozwiazań. A po wierceniu dyszy wiertłem to już sie wogole boję tu odzywać....

Koledzy dzienki za informacje...Co do stozków to przecież k&n i materiał mam taki sam jak w filtrze zakładanym do airboxa a pare osób tez na tym jezdzi...Co do ocen to kazdy robi co mu wolno...Co do wiercenia...wszystko zalezy od zdolności..laikiem nie jestem...jeżdze i dłubie w moto od 16 lat zaczynajac od poczciwego komarka...lubie to co robie i bede to robił dalej...takze dzieki koledzy za wszystkie podpowiedzi...pozdrawiam

W kolektorach sa króćce pomiarowe ;)

Chodzi o to że stożek ma mniejsze pory: daje większy przepust powietrza, ale nie zatrzymują tyle syfu co seria. To, że da się na tym przejechać 10tkm nie ma wątpliwości, ale róznica w przebiegu 'do remontu' będzie duża.
... no i tak jak mi się w dyńce naświetla widok błotnistej mazi między pierścieniami a cylindrem... ehhh Powodzenia tak czy inaczej!