Africa Twin Forum - POLAND

Africa Twin Forum - POLAND (http://africatwin.com.pl/index.php)
-   Trochę dalej (http://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=76)
-   -   Jak cycata Niemka z pomarańczowymi przyjaciółmi obaliła Ben Alego [Tunezja, Styczeń 2011] (http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=8666)

dopra 17.02.2011 23:00

Jak cycata Niemka z pomarańczowymi przyjaciółmi obaliła Ben Alego [Tunezja, Styczeń 2011]
 
Styczeń roku pańskiego 2011 obfitował w wydarzenia, których nie zapomnę do końca życia. W czasie zmian ustroju, zamieszek i obalenia dyktatora Ben Alego znaleźliśmy się w jej samym centrum. Tunezja, miało być offowo i piaskowo, była ucieczka z kraju i przewóz połamanego kolegi z Sahary do płonącego Tunisu.............


do Rzymu (oprócz Pretora) dotarliśmy w czwartek, 06 stycznia, krótki wieczorny wypad, na carbonarę i do miasta. Część grupy poszła dalej zwiedzać, reszta wróciła do hotelu.

http://lh4.ggpht.com/_NmyT8nfu1l8/TT...0/IMG_2575.JPG

http://lh5.ggpht.com/_NmyT8nfu1l8/TT...0/IMG_2586.JPG

http://lh6.ggpht.com/_NmyT8nfu1l8/TT...0/IMG_2590.JPG

W Rzymie, na wąskich uliczkach nikt zbytnio nie przejmował się wyciągając swojego skutera, zaparkowanego wśród innych, że przewróciło się przy okazji kilka sztuk :)

http://lh6.ggpht.com/_NmyT8nfu1l8/TT...0/IMG_2609.JPG

następnego dnia, w piątek dotarliśmy do portu, gdzie Sławek Z MarcinemT już na nas czekali. Motocykle wypakowane z busów (doprawdy nie wiem jak to Sławek zrobił, 11 motocykli na 2 Sprinterach + wszystkie bagaże + kufry w GSA i ZERO ryski)

http://lh3.ggpht.com/_NmyT8nfu1l8/TT...0/IMG_2618.JPG

http://lh6.ggpht.com/_NmyT8nfu1l8/TT...0/IMG_2627.JPG

http://lh5.ggpht.com/_NmyT8nfu1l8/TT...0/IMG_2644.JPG

następnego dnia rano (sobota) dotarliśmy do Palermo, piękna słoneczna pogoda.

http://lh6.ggpht.com/_NmyT8nfu1l8/TT...0/DSC_3771.JPG

opracowanie tras, różne propozycje i przepisanie waypointów przez maniaków GPS

http://lh5.ggpht.com/_NmyT8nfu1l8/TT...0/IMAG0056.jpg

Następnym razem nie wyślemy Paszczura do celników, nakrzyczał na nich i kazali nam czekać, aż wszystkich odprawią :)

http://lh4.ggpht.com/_NmyT8nfu1l8/TT...0/IMG_2683.JPG

dopra 17.02.2011 23:03

Wyjazd z Tunisu i podział na 3 grupy,
Pierwsza grupa, Pretor i Krzychu zostali w hotelu, jeden miał opuchnięte oczy i majaczył w gorączce, drugi kulał i musiał leżeć,
Druga grupa, czyli GSy i Transalp pojechali asfaltami (...)
Trzecia grupa, pod moim przewodnictwem (ROB, Sikorp, Synaj i dopra) udała się w kierunku góry jogurtowej, częściowo zbaczając z asfaltów i jadąc pięknymi twardymi szutrami.

http://lh6.ggpht.com/_NmyT8nfu1l8/TT...0/IMG_2689.JPG

http://lh5.ggpht.com/_NmyT8nfu1l8/TT...0/DSC_3788.JPG

http://lh6.ggpht.com/_NmyT8nfu1l8/TT...0/IMG_2690.JPG

http://lh5.ggpht.com/_NmyT8nfu1l8/TT...0/IMG_2693.JPG

http://lh6.ggpht.com/_NmyT8nfu1l8/TT...0/IMG_2695.JPG

http://lh6.ggpht.com/_NmyT8nfu1l8/TT...0/IMG_2701.JPG

Dougga, niektórzy poszli zwiedzać, inni woleli popilnować motocykli.......

http://lh5.ggpht.com/_NmyT8nfu1l8/TT...0/DSC_3790.JPG

http://lh5.ggpht.com/_NmyT8nfu1l8/TT...0/IMG_2705.JPG

http://lh6.ggpht.com/_NmyT8nfu1l8/TT...0/IMG_2716.JPG

http://lh6.ggpht.com/_NmyT8nfu1l8/TT...0/DSC_3793.JPG



znalazłem jakiś skrót, który okazał się ślepą drogą, ale przynajmniej zrobiliśmy sobie grupowe zdjęcie.

https://lh4.googleusercontent.com/_N...0/DSC_3795.JPG

https://lh4.googleusercontent.com/_N...0/DSC_3801.JPG

https://lh5.googleusercontent.com/_N...0/IMG_2722.JPG

https://lh3.googleusercontent.com/_N...0/IMG_2729.JPG

https://lh4.googleusercontent.com/_N...0/IMG_2733.JPG

dopra 17.02.2011 23:06

udaliśmy się w kierunku Table de Jogurtha, wybrałem skrót :), który biegł najpierw drogą szutrową, następnie przerodził się w ścieżkę dla osła (uwielbiałem te ścieżki, idealne klimaty dla enduromaniaków), mam nadzieję, że moim kolegom też się podobały, jeśli nie to już nie zobaczycie naszej wspólnej fotorelacji z wyjazdu gdzieś tam.........

https://lh6.googleusercontent.com/_N...0/DSC_3802.JPG

https://lh5.googleusercontent.com/_N...0/DSC_3812.JPG

Szybko zrobił się wieczór, musieliśmy wracać do cywilizacji (ot taki urok podróżowania "niemieckich" turystów) brak namiotów zmusił nas do intensywnego szukania hotelu. Objazdami, zmuszeni przez policję musieliśmy wrócić do Le Kef, tam spotkaliśmy się wszyscy, oprócz Pretora i KSTR, w hotelu na sziszy i zimnym piwku. Wtedy też po raz pierwszy usłyszeliśmy, że w Tunezji są jakieś problemy polityczne i zamieszki.......

puntek 18.02.2011 07:56

szuterki mniam :)

szparag 18.02.2011 09:46

Jestem ciekaw czy DRZ-ta dała radę. Pytam, bo chyba kupiona ode mnie przez allegro :):), bez oglądania :)
Pozdrawiam

Ola 18.02.2011 16:06

Bardzo się cieszę, że i do nas relacja dotarła :Thumbs_Up::)

synaj 18.02.2011 16:18

Owszem, owszem, trafiłeś w dziesiątkę. Ale zanim, wysłałem kaske zrobiłam wywiad na Dolnym Śląsku… kim jest Szparag??. Dzisiaj nikt nie jest anonimowy, nikt się nie ukryje:D
A poważnie wielki plus za uczciwość!!
DRZ-a spisała się doskonale, owszem na czarnym koledzy musieli jechać ciut wolniej, choć na motozach szybko się nie da. Przeloty po 400 km nie stanowiły problemu. W terenie dawała radę jak należy, i zwykle nie ustępowała innym, oczywiście wyjątek stanowił Dopra, który przemieszczał się w terenie z prędkościami przeczącymi prawom fizyki.
Generalnie DRZ-a to fajny sprzęt, niezawodny i wbrew pozorom nadaje się do średniodystansowych wypraw enduro.

Dopra, prowadziłeś zaj….biście:bow:, a trasa w kierunku Góry Juggurta była jedną z ciekawszych jaką w Tunezji zaliczyliśmy, tak więc zbędna skromność. ja w każdym razie chętnie powtórzę taką wyprawę tylko muszę się pozrastać:).

Ola 18.02.2011 16:44

synaj - zapraszam do powitalni :D, żeby Cię wszyscy "jak trzeba" poznali

http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=69&page=257

dopra 18.02.2011 16:53

Cytat:

Napisał Ola (Post 160715)
Bardzo się cieszę, że i do nas relacja dotarła :Thumbs_Up::)

mimo, że mnie - beemiarza tu nie lubią to i tak będę pisał ;)

czosnek 18.02.2011 17:01

Cytat:

Napisał dopra (Post 160730)
mimo, że mnie - beemiarza tu nie lubią ;)

Tylko bez tanich melodramatów proszę ;)

Pisz pisz bo fajna impreza :)

7Greg 18.02.2011 17:13

Cytat:

Napisał dopra (Post 160730)
mimo, że mnie - beemiarza tu nie lubią to i tak będę pisał

Nie przejmuj się. Mnie też nie lubią, a piszę :D

Mirek Swirek 18.02.2011 17:37

Cytat:

Napisał dopra (Post 160730)
mimo, że mnie - beemiarza tu nie lubią to i tak będę pisał ;)

Nie rób scen beemiarzu ;)... Pisz pisz...:Thumbs_Up:

zbyszek_africa 18.02.2011 20:30

"Fajna Drzeta" i "muszę się pozrastać" kurna cos mi nie pasuje jedno do drugiego:( napisz coś więcej:) Bo na advrider przedstawialiście to jak wielki horror:dizzy:
pozdr.

Gradient 18.02.2011 21:13

Beemki są zajebiste.:at:

Marcin.111 19.02.2011 00:59

Sorki za offa ale jak przeczytam to przypomniało mi się coś o przydatności DRZ do turystyki.
Para z Holandii na DRZtach przejechała prawie cale USA. Polecam opis na:

http://advrider.com/forums/showthread.php?p=10289818

Ale nie zmieniam już tematu i czekam na dalszy opis. Nawet się przyznam że już od dawna miałem nadzieje że się pojawi u nas opis tej wyprawy.

rambo 19.02.2011 10:16

Cytat:

Napisał zbyszek_africa (Post 160759)
"Fajna Drzeta" i "muszę się pozrastać" kurna cos mi nie pasuje jedno do drugiego:( napisz coś więcej:) Bo na advrider przedstawialiście to jak wielki horror:dizzy:
pozdr.

No bałem się że Dopra będzie udawał telereportera z TVN ale jak widać ten sam wyjazd można opisać bez przejaskrawień, zbędnego tragizmu, kłębów dymu wojny i wojskowych helikopterów :Thumbs_Up: :)

Czarna Mamba 19.02.2011 12:44

Cytat:

Napisał rambo (Post 160827)
No bałem się że Dopra będzie udawał telereportera z TVN ale jak widać ten sam wyjazd można opisać bez przejaskrawień, zbędnego tragizmu, kłębów dymu wojny i wojskowych helikopterów :Thumbs_Up: :)

:Thumbs_Up:

dopra 19.02.2011 15:35

Kolejny dzień zaczęliśmy ciekawą drogą (dzięki Rumpel)........

https://lh5.googleusercontent.com/_N...0/DSC_3813.JPG

https://lh6.googleusercontent.com/_N...0/DSC_3816.JPG

https://lh4.googleusercontent.com/_N...0/IMG_2755.JPG

Zatrzymaliśmy się na śniadanie, jako, że te serwowane w hotelach to croissant z dżemem, prawdziwi adventurowcy się tym nie najedzą :) Jadąc przez trochę większą miejscowość zatrzymałem się w miejscu gdzie było najwięcej tubylców, zakup owoców, słodyczy, wody mineralnej itp. W którymś sklepie spożywczym znajduję, wzorem amerykańskich marketów, ladę a za nią przemiła pani robiąca świeże kanapki z bagietki, warzyw, tuńczyka i osssstrego sosu. Namówiłem wszystkich na nie, nikt się nie zatruł :)

https://lh3.googleusercontent.com/_N...0/DSC_3817.JPG

Spożywając te przysmaki przy motocyklach, co chwile przychodził Tunezyjczyk pytając się o coś tam w swoim języku, nastawienie naprawdę pozytywne, do czasu gdy nie podjechał samochód, wysiadł z niego nienagannie ubrany w skórę, koszulę, lakierki wysoki mężczyzna. Katem oka ujrzałem leżące na siedzeniu pałki policyjne, samochód szybko odjechał, a my byliśmy świadkami nagłej zmiany nastawienia mieszkańców, w jego kierunku zaczęły lecieć jakieś okrzyki, on kazał nam natychmiast odjeżdżać i to w dodatku z powrotem. Wskakujemy na motocykle i mówimy mu że skręcamy zaraz w prawo na "mountain, mountain" :)

Ujeżdżamy ok 400m, nagle widzimy przed sobą w odległości ok 200m skandujących i rzucających ludzi kamieniami, którzy zablokowali drogę wyjazdu z miejscowości. Było ich około 70-100, a przed nimi 2 (słownie: dwóch) policjantów z karabinami gazowymi strzela do tłumu. Szybka ocena sytuacji, skręt w lewo i już ścieżką dla osła próbujemy ominąć blokadę.

https://lh4.googleusercontent.com/_N...0/DSC_3820.JPG

https://lh3.googleusercontent.com/_N...0/IMG_2758.JPG

https://lh3.googleusercontent.com/_N...0/IMG_2759.JPG

Zaczęło się szukanie objazdu.......

https://lh3.googleusercontent.com/_N...0/IMG_2760.JPG

wielokrotnie zawracaliśmy, rozpadlina, wąwóz lub po prostu koniec drogi w gospodarstwie. Pogoda cały czas przepiękna.

https://lh6.googleusercontent.com/_N...0/IMG_2762.JPG

https://lh6.googleusercontent.com/_N...0/IMG_2763.JPG

dopra 19.02.2011 15:38

https://lh3.googleusercontent.com/_N...0/DSC_3821.JPG

https://lh5.googleusercontent.com/_N...0/DSC_3824.JPG

https://lh6.googleusercontent.com/_N...0/DSC_3827.JPG

https://lh5.googleusercontent.com/_N...0/DSC_3831.jpg

https://lh5.googleusercontent.com/_N...0/IMG_2774.JPG

https://lh5.googleusercontent.com/_N...0/P1101729.JPG

https://lh3.googleusercontent.com/_N...0/IMG_2781.JPG

i znowu trafiamy na piękną, szutrową drogę - skrót, dookoła wysuszony step, ale tu musi być w lecie gorąco......

https://lh5.googleusercontent.com/_N...0/IMG_2790.JPG

https://lh6.googleusercontent.com/_N...0/DSC_3841.JPG

https://lh4.googleusercontent.com/_N...0/DSC_3851.JPG

https://lh6.googleusercontent.com/_N...0/IMG_2796.JPG

rumpel 19.02.2011 20:34

Cytat:

Napisał dopra (Post 160855)
Kolejny dzień zaczęliśmy ciekawą drogą (dzięki Rumpel)......


jeszcze raz napisze "nie ma za co"




fajne foty, dawaj dalej ;)

synaj 19.02.2011 23:52

Cytat:

Napisał zbyszek_africa (Post 160759)
"Fajna Drzeta" i "muszę się pozrastać" kurna cos mi nie pasuje jedno do drugiego:( napisz coś więcej:) Bo na advrider przedstawialiście to jak wielki horror:dizzy:
pozdr.

Zbyszek, w tych stwierdzeniach niema żadnej sprzeczności. Mimo solidnej gleby wciąż uważam ze to świetny sprzęt. Sprawdził się w różnych warunkach, po czym jechaliśmy widać na zdjęciach Dopry:), sam wypadek tłumaczę brakiem dobrego objeżdżenia motocykla, kupiłem go późną jesienią i przed Tunezją zaliczyłem kilka wycieczek „wokół komina”:mad:, tam była droga z ubitego na kamień piachu, gdzie niegdzie nawiany był piasek sypki z głębokimi koleinami, być może bardziej doświadczony rider wyszedłby z tego bez kłopotów, mnie na jednej z takich piaszczystych łach wysadziło z siodła. To był ułamek sekundy i leżałem na glebie, więc nie potrafię nawet powiedzieć, co bezpośrednio spowodowało wywrotkę. W każdym razie, Suzi w tej chwili zalicza kosmetyczne naprawy.. i oby do wiosny;)

synaj 19.02.2011 23:55

Cytat:

Napisał rambo (Post 160827)
No bałem się że Dopra będzie udawał telereportera z TVN ale jak widać ten sam wyjazd można opisać bez przejaskrawień, zbędnego tragizmu, kłębów dymu wojny i wojskowych helikopterów :Thumbs_Up: :)

Były i dymy i helikoptery, była też wspaniała włóczęga enduro wiec nie bardzo rozumiem co cię w tej historii tak drażni, to nie bajki wyssane z palca, ale wydarzenia które kilka osób przeżyło, a więc jeśli uważasz że ktoś gdzieś rozmija się z prawdą to pisz konkretnie kto i gdzie „przejaskrawia”???..... .to wszystko.<O:p</O:p

Adagiio 20.02.2011 10:06

Pierdolcie marudzenie co niektórych , piszcie i dawajcie foty , oglądam z ochotą fotki i czytam relacje , jest to jeden z nielicznych działów na który regularnie zaglądam . Preferuję czytać i oglądać foty , bez względu na to , kto czym jechał , niż sranie po iglakach o problemach z prostatą wuja Mietka niereformowalnych posiadaczy motocykla Africa Twin .

Dunia 20.02.2011 10:57

A ja lubię przejaskrawienia, tragizm, dymy wojny i helikoptery, piękne foty...relacje nasycone emocjami i emocje czytających...dlatego niech autorzy piszą a fakt, że ta opowieść wzbudza emocje czyni ją jeszcze bardziej atrakcyjną...:umowa:

Jaro-Ino 20.02.2011 15:31

Ja również czekam na kolejne odcinki :) Każda relacja podnosi człowieka na duchu i pozwala zobaczyć na zdjęciach swoje marzenia. Marzą mi się wyjazdy w takich ekipach o jakich czytam z wielką ciekawością na tym forum. Kunszt pióra relacjopisarzy jest z najwyższej półki. Dzięki Wam wiem, że spełnie swoje marzenia podróży w te miejsca, w których wam już udało się być :) Dzięki! Piszcie dalej :)

Dunia 20.02.2011 15:43

Cytat:

Napisał Adagiio (Post 160942)
niż sranie po iglakach o problemach z prostatą wuja Mietka niereformowalnych posiadaczy motocykla Africa Twin .

No chyba, że wuj Mietek miał problemy z prostatą w pięknych okolicznościach przyrody, w egzotycznym kraju, mknąc przez bezdroża na swoim stalowym rumaku...

diverek 20.02.2011 16:02

Cytat:

Napisał synaj (Post 160919)
Były i dymy i helikoptery, była też wspaniała włóczęga enduro wiec nie bardzo rozumiem co cię w tej historii tak drażni, to nie bajki wyssane z palca, ale wydarzenia które kilka osób przeżyło, a więc jeśli uważasz że ktoś gdzieś rozmija się z prawdą to pisz konkretnie kto i gdzie „przejaskrawia”???..... .to wszystko.<o>:p</o>:p

Jak dla mnie to owe opisy i relacje mogą być nawet po części fabularyzowane. Ważne aby były napisane ciekawym językiem i okraszone pięknymi zdjęciami. Wtedy to moje zapotrzebowanie na egzotyczną fotorelację zostanie pozytywnie zaspokojone.

calgon 20.02.2011 16:07

pisz pisz i trzymaj sie swojego, nie zniechecaj sie niczym... Chodzi o to aby wiecej postów to była relacja a nie pierdolety.

dopra 20.02.2011 22:32

Tego samego dnia dojechaliśmy do Tamerzy, dojechali do nas również Pretor i KSTR, chorzy zostawieni w Tunisie, dwa dni wcześniej.
W trakcie szukania noclegu dla 11 facetów poznaliśmy miłego Tunezyjczyka przewodnika, miłośnika motocykli. Zaproponował nam korzystną cenę za pokazanie drogi przez słone jezioro Chott El Gharsa, wąwozu niedaleko Tamerzy jak i zabranie wszystkich bagaży na terenówkę. Koledzy z GSA się ucieszyli, mi było wszystko jedno.

https://lh4.googleusercontent.com/_N...0/DSC_3861.JPG

https://lh4.googleusercontent.com/_N...0/DSC_3870.JPG

https://lh6.googleusercontent.com/_N...0/IMG_2803.JPG

https://lh6.googleusercontent.com/_N...0/IMG_2837.JPG

https://lh6.googleusercontent.com/_N...0/IMG_2846.JPG

https://lh5.googleusercontent.com/_N...0/IMG_2871.JPG

https://lh4.googleusercontent.com/_N...0/IMG_2880.JPG

https://lh3.googleusercontent.com/_N...0/IMG_2882.JPG

piękny widok, prawda?

https://lh4.googleusercontent.com/_N...0/DSC_3882.JPG

https://lh6.googleusercontent.com/_N...0/DSC_3889.JPG

https://lh6.googleusercontent.com/_N...0/IMG_2887.JPG

https://lh5.googleusercontent.com/_N...0/IMG_2890.JPG

https://lh4.googleusercontent.com/_N...0/IMG_2893.JPG

https://lh6.googleusercontent.com/_N...0/IMG_2896.JPG

synaj 21.02.2011 11:43

Dorzucę swoje 3 grosze…:)
Tamerza, czyli starożytny Ad Torres to górska oaza położona na zboczu kanionu. Następnego dnia rano nasz nowy przyjaciel Farouk poprowadził nas w głąb kanionu… cholera głębokość i podcięte przez rzekę ściany skalne robią wrażenie, niektórzy twierdzili że większe niż Petra w Jordanii .Dzień wcześniej po znalezieniu noclegu i zaparkowaniu bajków na bezpiecznym parkingu spędziliśmy wieczór przy dobrym miejscowym żarciu i nie tylko:beer2: w towarzystwie czeskiego małżeństwa oraz Faruka, który na kompie pokazywał zdjęcia miejsc przez które jutro jedziemy, w miarę oglądania zdjęć emocje rosną … u mnie w każdym razie, ale reszta też się kręci niespokojnie na krzesłach;).
Czeskie małżeństwo z dziećmi przemierzało Tunezję w dwóch Defenderach, po co w dwóch pytamy? Ano proste jeden się zakopuje to drugi wyciąga, pokazywali zdjęcia z takiej akcji<?xml:namespace prefix = st1 ns = "urn:schemas-microsoft-comhttp://africatwin.com.pl/ /><st1:PersonName alt=</st1:PersonName>. Przemili i odważni ludzie z przygodą we krw<st1:PersonName w:st="on">i.</st1:PersonName>
Następnego dnia pakujemy tobołki do Land Cruisera Faruka sami na motocykle i w drogę. Najpierw w dół drogą wybudowaną przez Erwina R. i Africa Corps w kierunku rozległej równiny (zarówno drogę jak i równinę widać na zdjęciach) i dalej przez Chott El Gharsa... będzie się działo:rolleyes:.<O:p</O:p

Ronin 21.02.2011 14:13

:lukacz:

RAVkopytko 21.02.2011 23:19

:lukacz:

7Greg 21.02.2011 23:31

:lukacz:

zbyszek_africa 21.02.2011 23:39

:lukacz:

Bartasso 21.02.2011 23:56

śmiało Marcinie dalej:)

Walis 22.02.2011 15:17

Cytat:

Napisał Dunia (Post 160949)
A ja lubię przejaskrawienia, tragizm, dymy wojny i helikoptery, piękne foty...relacje nasycone emocjami i emocje czytających...dlatego niech autorzy piszą a fakt, że ta opowieść wzbudza emocje czyni ją jeszcze bardziej atrakcyjną...:umowa:

Polecam czteropak Rambo... :D

dopra 25.02.2011 23:17

no właśnie Faruka, dzięki Synaj. Jakoś nie mogę spamiętać tych imion.

A reszta niech tak się nie opycha tym popcornem bo będziecie mieli wzdęcia.

dopra 25.02.2011 23:35

na słonym jeziorze, bez bagaży, co niektórym coś się poprzestawiało w głowach, nagle manetka odkręcona i wyścigi, tyle tysięcy kilometrów od domu, taki brak rozsądku, przy okazji, po drodze mieliśmy przyjemnośc oglądać jakieś budowle - makiety do nowych filmów

https://lh5.googleusercontent.com/_N...0/DSC_3896.JPG

https://lh6.googleusercontent.com/_N...0/DSC_3898.JPG

https://lh3.googleusercontent.com/_N...0/IMG_2904.JPG

https://lh6.googleusercontent.com/_N...0/IMG_2906.JPG

na tym pustkowiu oszalałem z radości, wreszcie mogłem sprawdzić moc HP2, prędkość 150 km/h na słonym jeziorze, po dziurach dostarcza morze adrenaliny...............niestety moja radość trwała krótko. Nagle poczułem, że z tylnym zawieszeniem jest coś nie ta, zwolniłem, zatrzymałem się i zobaczyłem tylny błotnik leżący na tylnym kole................ZERO amortyzatora z tyłu... :(:(:(:(:(:(:(:(

Dla nieznających rozwiązania amortyzacji w BMW HP2 z tyłu. Oryginalnie jest zamontowany amortyzator powietrzny (poduszka powietrzna), wygląda to jak w naczepach tirów, rozwiązanie dosyć ciekawe, bardzo lekkie, super komfortowe i mało skomplikowane.

Niestety mój błąd montażu dodatkowego chlapacza z cordury z tyłu, a w szczególności montaż za pomocą trytytek do oryginalnego plastikowego błotnika spowodował przetarcie plastikowymi opaskami miecha z powietrzem. Wystarczyło te trytytki zamocować od wewnątrz koła i nie było by tego problemu, a tak motocykl umarł na środku słonego jeziora, a ja wściekły na siebie uzmysłowiłem sobie, że sahara to może i tak, ale nie dla mnie w tym roku ;(

https://lh3.googleusercontent.com/_N...0/IMG_2920.JPG

https://lh5.googleusercontent.com/_N...0/IMG_2926.JPG

na szczęście jeden z kolegów na GSA miał chyba wszystko ze sobą w 3 kufrach, udało się amortyzator częściowo uszczelnić łatkami do dętki, a kompresor na 12V został zainstalowany na stałe w moim motocyklu. Tył mi się obniżał, ja włączałem kompresor, tył się trochę podniósł, ja go wyłączałem i tak dojechaliśmy do hotelu 80 km dalej ;)

dopra 25.02.2011 23:41

W między czasie mieliśmy takie widoki:

https://lh4.googleusercontent.com/_N...0/IMG_2956.JPG

udało się dojechać do Star Wars......

https://lh5.googleusercontent.com/_N...0/IMG_2958.JPG

https://lh4.googleusercontent.com/_N...0/IMG_2960.JPG

https://lh6.googleusercontent.com/_N...0/IMG_2962.JPG

https://lh3.googleusercontent.com/_N...0/IMG_2965.JPG

https://lh4.googleusercontent.com/_N...0/IMG_2969.JPG

ja i tak miałem w głowie, że moje podróż się zakończyła jakoś nic w głowie nie miałem oprócz amortyzatora :(

dopra 25.02.2011 23:50

https://lh6.googleusercontent.com/_h...itled-2914.jpg

Mirek Swirek 25.02.2011 23:50

Cytat:

Napisał dopra (Post 162261)

ja i tak miałem w głowie, że moje podróż się zakończyła jakoś nic w głowie nie miałem oprócz amortyzatora :(

Wierze, nie wspólczuje a zazdroszcze! Zasmakowałeś ducha adwenczur ! No i ekipa.. klasa. Relacja też klasa :Thumbs_Up:

dopra 26.02.2011 00:43

A to nieobrobiony film (skończyła mi się miesięczna licencja na program do obróbki filmów) z słonego jeziora, dzidowania i awarii HP2 ;)



<iframe title="YouTube video player" src="http://www.youtube.com/embed/QhExKv8Hd_0" allowfullscreen="" width="853" frameborder="0" height="510"></iframe>

rambo 26.02.2011 00:45

No no, dalej kolego :Thumbs_Up::Thumbs_Up: :):) klasa !!

MTBiker 26.02.2011 01:10

dopra chyba nie poszedles spac :drif: dawaj dalej :lukacz:

dopra 28.02.2011 22:16

następnego dnia pojechaliśmy w kierunku Douz, podczas tankowania ekipa się podzieliła, amortyzator dzięki Darkowi i jego zestawowi do napraw opon bezdętkowych został naprawiony tak profesjonalnie, że działa do dzisiaj ;)

https://lh4.googleusercontent.com/_N...0/IMG_2978.JPG

https://lh5.googleusercontent.com/_N...0/IMG_2981.JPG

po kilku objazdach zablokowanej drogi przez policję udało nam się dojechać do bramy sahary.............zaczął padać deszcz :)

https://lh3.googleusercontent.com/_N...0/IMG_2987.JPG

znaleźliśmy 4 gwiazdkowy hotel i za 150 zł od osoby mieliśmy pokój, obiadokolację i śniadanie naprawdę królewskie.....
Tankowanie w Douz

https://lh3.googleusercontent.com/_N...0/IMG_3003.JPG

i Sahara.

https://lh3.googleusercontent.com/_N...0/IMG_3004.JPG

https://lh6.googleusercontent.com/_N...0/IMG_3009.JPG

https://lh6.googleusercontent.com/_N...0/IMG_3011.JPG

https://lh6.googleusercontent.com/_N...0/IMG_3013.JPG

niestety, kilka kilometrów po wjeździe na pustynię, kolega Krzychu na LC8 wpada przednim kołem w piasek, on sam katapultuje i ląduje na barku. Jego okrzyk i blada twarz nie wygląda ciekawie.

dopra 28.02.2011 22:22

podejmujemy decyzję, że wraca do Hotelu, wraz z nim 2 kolegów, ja odprowadzam jego KTMa a on z Pretorem na DRZ400,

https://lh3.googleusercontent.com/_N...0/IMG_3014.JPG

https://lh6.googleusercontent.com/_N...0/IMG_3015.JPG

to nie jest miejsce dla takich ciężkich motocykli, mój był trochę za ciężki.....

https://lh3.googleusercontent.com/_N...0/IMG_3022.JPG

w oddali płonące Douz.......

https://lh6.googleusercontent.com/_N...0/IMG_3040.JPG

https://lh6.googleusercontent.com/_N...0/IMG_3084.JPG

c.d.n

Ronin 01.03.2011 11:37

:lukacz:

czosnek 16.03.2011 14:02

Halo halo monsieur Dopra, co to za przerwy?? ;)

dopra 16.03.2011 14:10

nikt nie czyta to przestałem pisać ;), spróbuję wieczorem coś napisać i dokończyć

lazyjack 16.03.2011 14:26

dawaj,dawaj


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 10:47.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.