![]() |
Jak cycata Niemka z pomarańczowymi przyjaciółmi obaliła Ben Alego [Tunezja, Styczeń 2011]
Styczeń roku pańskiego 2011 obfitował w wydarzenia, których nie zapomnę do końca życia. W czasie zmian ustroju, zamieszek i obalenia dyktatora Ben Alego znaleźliśmy się w jej samym centrum. Tunezja, miało być offowo i piaskowo, była ucieczka z kraju i przewóz połamanego kolegi z Sahary do płonącego Tunisu.............
do Rzymu (oprócz Pretora) dotarliśmy w czwartek, 06 stycznia, krótki wieczorny wypad, na carbonarę i do miasta. Część grupy poszła dalej zwiedzać, reszta wróciła do hotelu. http://lh4.ggpht.com/_NmyT8nfu1l8/TT...0/IMG_2575.JPG http://lh5.ggpht.com/_NmyT8nfu1l8/TT...0/IMG_2586.JPG http://lh6.ggpht.com/_NmyT8nfu1l8/TT...0/IMG_2590.JPG W Rzymie, na wąskich uliczkach nikt zbytnio nie przejmował się wyciągając swojego skutera, zaparkowanego wśród innych, że przewróciło się przy okazji kilka sztuk :) http://lh6.ggpht.com/_NmyT8nfu1l8/TT...0/IMG_2609.JPG następnego dnia, w piątek dotarliśmy do portu, gdzie Sławek Z MarcinemT już na nas czekali. Motocykle wypakowane z busów (doprawdy nie wiem jak to Sławek zrobił, 11 motocykli na 2 Sprinterach + wszystkie bagaże + kufry w GSA i ZERO ryski) http://lh3.ggpht.com/_NmyT8nfu1l8/TT...0/IMG_2618.JPG http://lh6.ggpht.com/_NmyT8nfu1l8/TT...0/IMG_2627.JPG http://lh5.ggpht.com/_NmyT8nfu1l8/TT...0/IMG_2644.JPG następnego dnia rano (sobota) dotarliśmy do Palermo, piękna słoneczna pogoda. http://lh6.ggpht.com/_NmyT8nfu1l8/TT...0/DSC_3771.JPG opracowanie tras, różne propozycje i przepisanie waypointów przez maniaków GPS http://lh5.ggpht.com/_NmyT8nfu1l8/TT...0/IMAG0056.jpg Następnym razem nie wyślemy Paszczura do celników, nakrzyczał na nich i kazali nam czekać, aż wszystkich odprawią :) http://lh4.ggpht.com/_NmyT8nfu1l8/TT...0/IMG_2683.JPG |
udaliśmy się w kierunku Table de Jogurtha, wybrałem skrót :), który biegł najpierw drogą szutrową, następnie przerodził się w ścieżkę dla osła (uwielbiałem te ścieżki, idealne klimaty dla enduromaniaków), mam nadzieję, że moim kolegom też się podobały, jeśli nie to już nie zobaczycie naszej wspólnej fotorelacji z wyjazdu gdzieś tam.........
https://lh6.googleusercontent.com/_N...0/DSC_3802.JPG https://lh5.googleusercontent.com/_N...0/DSC_3812.JPG Szybko zrobił się wieczór, musieliśmy wracać do cywilizacji (ot taki urok podróżowania "niemieckich" turystów) brak namiotów zmusił nas do intensywnego szukania hotelu. Objazdami, zmuszeni przez policję musieliśmy wrócić do Le Kef, tam spotkaliśmy się wszyscy, oprócz Pretora i KSTR, w hotelu na sziszy i zimnym piwku. Wtedy też po raz pierwszy usłyszeliśmy, że w Tunezji są jakieś problemy polityczne i zamieszki....... |
szuterki mniam :)
|
Jestem ciekaw czy DRZ-ta dała radę. Pytam, bo chyba kupiona ode mnie przez allegro :):), bez oglądania :)
Pozdrawiam |
Bardzo się cieszę, że i do nas relacja dotarła :Thumbs_Up::)
|
Owszem, owszem, trafiłeś w dziesiątkę. Ale zanim, wysłałem kaske zrobiłam wywiad na Dolnym Śląsku… kim jest Szparag??. Dzisiaj nikt nie jest anonimowy, nikt się nie ukryje:D
A poważnie wielki plus za uczciwość!! DRZ-a spisała się doskonale, owszem na czarnym koledzy musieli jechać ciut wolniej, choć na motozach szybko się nie da. Przeloty po 400 km nie stanowiły problemu. W terenie dawała radę jak należy, i zwykle nie ustępowała innym, oczywiście wyjątek stanowił Dopra, który przemieszczał się w terenie z prędkościami przeczącymi prawom fizyki. Generalnie DRZ-a to fajny sprzęt, niezawodny i wbrew pozorom nadaje się do średniodystansowych wypraw enduro. Dopra, prowadziłeś zaj….biście:bow:, a trasa w kierunku Góry Juggurta była jedną z ciekawszych jaką w Tunezji zaliczyliśmy, tak więc zbędna skromność. ja w każdym razie chętnie powtórzę taką wyprawę tylko muszę się pozrastać:). |
synaj - zapraszam do powitalni :D, żeby Cię wszyscy "jak trzeba" poznali
http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=69&page=257 |
Cytat:
|
Cytat:
Pisz pisz bo fajna impreza :) |
Cytat:
|
Cytat:
|
"Fajna Drzeta" i "muszę się pozrastać" kurna cos mi nie pasuje jedno do drugiego:( napisz coś więcej:) Bo na advrider przedstawialiście to jak wielki horror:dizzy:
pozdr. |
Beemki są zajebiste.:at:
|
Sorki za offa ale jak przeczytam to przypomniało mi się coś o przydatności DRZ do turystyki.
Para z Holandii na DRZtach przejechała prawie cale USA. Polecam opis na: http://advrider.com/forums/showthread.php?p=10289818 Ale nie zmieniam już tematu i czekam na dalszy opis. Nawet się przyznam że już od dawna miałem nadzieje że się pojawi u nas opis tej wyprawy. |
Cytat:
|
Cytat:
|
Kolejny dzień zaczęliśmy ciekawą drogą (dzięki Rumpel)........
https://lh5.googleusercontent.com/_N...0/DSC_3813.JPG https://lh6.googleusercontent.com/_N...0/DSC_3816.JPG https://lh4.googleusercontent.com/_N...0/IMG_2755.JPG Zatrzymaliśmy się na śniadanie, jako, że te serwowane w hotelach to croissant z dżemem, prawdziwi adventurowcy się tym nie najedzą :) Jadąc przez trochę większą miejscowość zatrzymałem się w miejscu gdzie było najwięcej tubylców, zakup owoców, słodyczy, wody mineralnej itp. W którymś sklepie spożywczym znajduję, wzorem amerykańskich marketów, ladę a za nią przemiła pani robiąca świeże kanapki z bagietki, warzyw, tuńczyka i osssstrego sosu. Namówiłem wszystkich na nie, nikt się nie zatruł :) https://lh3.googleusercontent.com/_N...0/DSC_3817.JPG Spożywając te przysmaki przy motocyklach, co chwile przychodził Tunezyjczyk pytając się o coś tam w swoim języku, nastawienie naprawdę pozytywne, do czasu gdy nie podjechał samochód, wysiadł z niego nienagannie ubrany w skórę, koszulę, lakierki wysoki mężczyzna. Katem oka ujrzałem leżące na siedzeniu pałki policyjne, samochód szybko odjechał, a my byliśmy świadkami nagłej zmiany nastawienia mieszkańców, w jego kierunku zaczęły lecieć jakieś okrzyki, on kazał nam natychmiast odjeżdżać i to w dodatku z powrotem. Wskakujemy na motocykle i mówimy mu że skręcamy zaraz w prawo na "mountain, mountain" :) Ujeżdżamy ok 400m, nagle widzimy przed sobą w odległości ok 200m skandujących i rzucających ludzi kamieniami, którzy zablokowali drogę wyjazdu z miejscowości. Było ich około 70-100, a przed nimi 2 (słownie: dwóch) policjantów z karabinami gazowymi strzela do tłumu. Szybka ocena sytuacji, skręt w lewo i już ścieżką dla osła próbujemy ominąć blokadę. https://lh4.googleusercontent.com/_N...0/DSC_3820.JPG https://lh3.googleusercontent.com/_N...0/IMG_2758.JPG https://lh3.googleusercontent.com/_N...0/IMG_2759.JPG Zaczęło się szukanie objazdu....... https://lh3.googleusercontent.com/_N...0/IMG_2760.JPG wielokrotnie zawracaliśmy, rozpadlina, wąwóz lub po prostu koniec drogi w gospodarstwie. Pogoda cały czas przepiękna. https://lh6.googleusercontent.com/_N...0/IMG_2762.JPG https://lh6.googleusercontent.com/_N...0/IMG_2763.JPG |
https://lh3.googleusercontent.com/_N...0/DSC_3821.JPG
https://lh5.googleusercontent.com/_N...0/DSC_3824.JPG https://lh6.googleusercontent.com/_N...0/DSC_3827.JPG https://lh5.googleusercontent.com/_N...0/DSC_3831.jpg https://lh5.googleusercontent.com/_N...0/IMG_2774.JPG https://lh5.googleusercontent.com/_N...0/P1101729.JPG https://lh3.googleusercontent.com/_N...0/IMG_2781.JPG i znowu trafiamy na piękną, szutrową drogę - skrót, dookoła wysuszony step, ale tu musi być w lecie gorąco...... https://lh5.googleusercontent.com/_N...0/IMG_2790.JPG https://lh6.googleusercontent.com/_N...0/DSC_3841.JPG https://lh4.googleusercontent.com/_N...0/DSC_3851.JPG https://lh6.googleusercontent.com/_N...0/IMG_2796.JPG |
Cytat:
jeszcze raz napisze "nie ma za co" fajne foty, dawaj dalej ;) |
Cytat:
|
Cytat:
|
Pierdolcie marudzenie co niektórych , piszcie i dawajcie foty , oglądam z ochotą fotki i czytam relacje , jest to jeden z nielicznych działów na który regularnie zaglądam . Preferuję czytać i oglądać foty , bez względu na to , kto czym jechał , niż sranie po iglakach o problemach z prostatą wuja Mietka niereformowalnych posiadaczy motocykla Africa Twin .
|
A ja lubię przejaskrawienia, tragizm, dymy wojny i helikoptery, piękne foty...relacje nasycone emocjami i emocje czytających...dlatego niech autorzy piszą a fakt, że ta opowieść wzbudza emocje czyni ją jeszcze bardziej atrakcyjną...:umowa:
|
Ja również czekam na kolejne odcinki :) Każda relacja podnosi człowieka na duchu i pozwala zobaczyć na zdjęciach swoje marzenia. Marzą mi się wyjazdy w takich ekipach o jakich czytam z wielką ciekawością na tym forum. Kunszt pióra relacjopisarzy jest z najwyższej półki. Dzięki Wam wiem, że spełnie swoje marzenia podróży w te miejsca, w których wam już udało się być :) Dzięki! Piszcie dalej :)
|
Cytat:
|
Cytat:
|
pisz pisz i trzymaj sie swojego, nie zniechecaj sie niczym... Chodzi o to aby wiecej postów to była relacja a nie pierdolety.
|
Tego samego dnia dojechaliśmy do Tamerzy, dojechali do nas również Pretor i KSTR, chorzy zostawieni w Tunisie, dwa dni wcześniej.
W trakcie szukania noclegu dla 11 facetów poznaliśmy miłego Tunezyjczyka przewodnika, miłośnika motocykli. Zaproponował nam korzystną cenę za pokazanie drogi przez słone jezioro Chott El Gharsa, wąwozu niedaleko Tamerzy jak i zabranie wszystkich bagaży na terenówkę. Koledzy z GSA się ucieszyli, mi było wszystko jedno. https://lh4.googleusercontent.com/_N...0/DSC_3861.JPG https://lh4.googleusercontent.com/_N...0/DSC_3870.JPG https://lh6.googleusercontent.com/_N...0/IMG_2803.JPG https://lh6.googleusercontent.com/_N...0/IMG_2837.JPG https://lh6.googleusercontent.com/_N...0/IMG_2846.JPG https://lh5.googleusercontent.com/_N...0/IMG_2871.JPG https://lh4.googleusercontent.com/_N...0/IMG_2880.JPG https://lh3.googleusercontent.com/_N...0/IMG_2882.JPG piękny widok, prawda? https://lh4.googleusercontent.com/_N...0/DSC_3882.JPG https://lh6.googleusercontent.com/_N...0/DSC_3889.JPG https://lh6.googleusercontent.com/_N...0/IMG_2887.JPG https://lh5.googleusercontent.com/_N...0/IMG_2890.JPG https://lh4.googleusercontent.com/_N...0/IMG_2893.JPG https://lh6.googleusercontent.com/_N...0/IMG_2896.JPG |
Dorzucę swoje 3 grosze…:)
Tamerza, czyli starożytny Ad Torres to górska oaza położona na zboczu kanionu. Następnego dnia rano nasz nowy przyjaciel Farouk poprowadził nas w głąb kanionu… cholera głębokość i podcięte przez rzekę ściany skalne robią wrażenie, niektórzy twierdzili że większe niż Petra w Jordanii .Dzień wcześniej po znalezieniu noclegu i zaparkowaniu bajków na bezpiecznym parkingu spędziliśmy wieczór przy dobrym miejscowym żarciu i nie tylko:beer2: w towarzystwie czeskiego małżeństwa oraz Faruka, który na kompie pokazywał zdjęcia miejsc przez które jutro jedziemy, w miarę oglądania zdjęć emocje rosną … u mnie w każdym razie, ale reszta też się kręci niespokojnie na krzesłach;). Czeskie małżeństwo z dziećmi przemierzało Tunezję w dwóch Defenderach, po co w dwóch pytamy? Ano proste jeden się zakopuje to drugi wyciąga, pokazywali zdjęcia z takiej akcji<?xml:namespace prefix = st1 ns = "urn:schemas-microsoft-comhttp://africatwin.com.pl/ /><st1:PersonName alt=</st1:PersonName>. Przemili i odważni ludzie z przygodą we krw<st1:PersonName w:st="on">i.</st1:PersonName> Następnego dnia pakujemy tobołki do Land Cruisera Faruka sami na motocykle i w drogę. Najpierw w dół drogą wybudowaną przez Erwina R. i Africa Corps w kierunku rozległej równiny (zarówno drogę jak i równinę widać na zdjęciach) i dalej przez Chott El Gharsa... będzie się działo:rolleyes:.<O:p</O:p |
:lukacz:
|
:lukacz:
|
:lukacz:
|
:lukacz:
|
śmiało Marcinie dalej:)
|
Cytat:
|
no właśnie Faruka, dzięki Synaj. Jakoś nie mogę spamiętać tych imion.
A reszta niech tak się nie opycha tym popcornem bo będziecie mieli wzdęcia. |
na słonym jeziorze, bez bagaży, co niektórym coś się poprzestawiało w głowach, nagle manetka odkręcona i wyścigi, tyle tysięcy kilometrów od domu, taki brak rozsądku, przy okazji, po drodze mieliśmy przyjemnośc oglądać jakieś budowle - makiety do nowych filmów
https://lh5.googleusercontent.com/_N...0/DSC_3896.JPG https://lh6.googleusercontent.com/_N...0/DSC_3898.JPG https://lh3.googleusercontent.com/_N...0/IMG_2904.JPG https://lh6.googleusercontent.com/_N...0/IMG_2906.JPG na tym pustkowiu oszalałem z radości, wreszcie mogłem sprawdzić moc HP2, prędkość 150 km/h na słonym jeziorze, po dziurach dostarcza morze adrenaliny...............niestety moja radość trwała krótko. Nagle poczułem, że z tylnym zawieszeniem jest coś nie ta, zwolniłem, zatrzymałem się i zobaczyłem tylny błotnik leżący na tylnym kole................ZERO amortyzatora z tyłu... :(:(:(:(:(:(:(:( Dla nieznających rozwiązania amortyzacji w BMW HP2 z tyłu. Oryginalnie jest zamontowany amortyzator powietrzny (poduszka powietrzna), wygląda to jak w naczepach tirów, rozwiązanie dosyć ciekawe, bardzo lekkie, super komfortowe i mało skomplikowane. Niestety mój błąd montażu dodatkowego chlapacza z cordury z tyłu, a w szczególności montaż za pomocą trytytek do oryginalnego plastikowego błotnika spowodował przetarcie plastikowymi opaskami miecha z powietrzem. Wystarczyło te trytytki zamocować od wewnątrz koła i nie było by tego problemu, a tak motocykl umarł na środku słonego jeziora, a ja wściekły na siebie uzmysłowiłem sobie, że sahara to może i tak, ale nie dla mnie w tym roku ;( https://lh3.googleusercontent.com/_N...0/IMG_2920.JPG https://lh5.googleusercontent.com/_N...0/IMG_2926.JPG na szczęście jeden z kolegów na GSA miał chyba wszystko ze sobą w 3 kufrach, udało się amortyzator częściowo uszczelnić łatkami do dętki, a kompresor na 12V został zainstalowany na stałe w moim motocyklu. Tył mi się obniżał, ja włączałem kompresor, tył się trochę podniósł, ja go wyłączałem i tak dojechaliśmy do hotelu 80 km dalej ;) |
W między czasie mieliśmy takie widoki:
https://lh4.googleusercontent.com/_N...0/IMG_2956.JPG udało się dojechać do Star Wars...... https://lh5.googleusercontent.com/_N...0/IMG_2958.JPG https://lh4.googleusercontent.com/_N...0/IMG_2960.JPG https://lh6.googleusercontent.com/_N...0/IMG_2962.JPG https://lh3.googleusercontent.com/_N...0/IMG_2965.JPG https://lh4.googleusercontent.com/_N...0/IMG_2969.JPG ja i tak miałem w głowie, że moje podróż się zakończyła jakoś nic w głowie nie miałem oprócz amortyzatora :( |
|
Cytat:
|
A to nieobrobiony film (skończyła mi się miesięczna licencja na program do obróbki filmów) z słonego jeziora, dzidowania i awarii HP2 ;)
<iframe title="YouTube video player" src="http://www.youtube.com/embed/QhExKv8Hd_0" allowfullscreen="" width="853" frameborder="0" height="510"></iframe> |
No no, dalej kolego :Thumbs_Up::Thumbs_Up: :):) klasa !!
|
dopra chyba nie poszedles spac :drif: dawaj dalej :lukacz:
|
następnego dnia pojechaliśmy w kierunku Douz, podczas tankowania ekipa się podzieliła, amortyzator dzięki Darkowi i jego zestawowi do napraw opon bezdętkowych został naprawiony tak profesjonalnie, że działa do dzisiaj ;)
https://lh4.googleusercontent.com/_N...0/IMG_2978.JPG https://lh5.googleusercontent.com/_N...0/IMG_2981.JPG po kilku objazdach zablokowanej drogi przez policję udało nam się dojechać do bramy sahary.............zaczął padać deszcz :) https://lh3.googleusercontent.com/_N...0/IMG_2987.JPG znaleźliśmy 4 gwiazdkowy hotel i za 150 zł od osoby mieliśmy pokój, obiadokolację i śniadanie naprawdę królewskie..... Tankowanie w Douz https://lh3.googleusercontent.com/_N...0/IMG_3003.JPG i Sahara. https://lh3.googleusercontent.com/_N...0/IMG_3004.JPG https://lh6.googleusercontent.com/_N...0/IMG_3009.JPG https://lh6.googleusercontent.com/_N...0/IMG_3011.JPG https://lh6.googleusercontent.com/_N...0/IMG_3013.JPG niestety, kilka kilometrów po wjeździe na pustynię, kolega Krzychu na LC8 wpada przednim kołem w piasek, on sam katapultuje i ląduje na barku. Jego okrzyk i blada twarz nie wygląda ciekawie. |
podejmujemy decyzję, że wraca do Hotelu, wraz z nim 2 kolegów, ja odprowadzam jego KTMa a on z Pretorem na DRZ400,
https://lh3.googleusercontent.com/_N...0/IMG_3014.JPG https://lh6.googleusercontent.com/_N...0/IMG_3015.JPG to nie jest miejsce dla takich ciężkich motocykli, mój był trochę za ciężki..... https://lh3.googleusercontent.com/_N...0/IMG_3022.JPG w oddali płonące Douz....... https://lh6.googleusercontent.com/_N...0/IMG_3040.JPG https://lh6.googleusercontent.com/_N...0/IMG_3084.JPG c.d.n |
:lukacz:
|
Halo halo monsieur Dopra, co to za przerwy?? ;)
|
nikt nie czyta to przestałem pisać ;), spróbuję wieczorem coś napisać i dokończyć
|
dawaj,dawaj
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 10:47. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.