Jaki kask szczękowy
 

Wydaje mi sie że zestawienia takich kasków jeszcze nie było wiec mam pytanie. Chodzi mi o kask szczękowy, najlepiej z pin lockiem i blendą. Teraz jaka marka i model, w sumie przy tej blendzie nie bede sie upierał ale fajnie gdyby była. Chce kupic cos dobrego bo od jazdy w kasku crossowym powoli dostaje palpitacji. Oglądałem Shoei multitec - czy to byłby dobry zakup?
Z góry dzięki za odp

Ja testowalem te kaski i Shoei Byl moim faworytem lepszy niz schubert c2. Kupilem w koncu Nolana bo zalezalo mi na glosnikach w kasku . Minusem Shoei jest ze nie ma blendy na slonce.
http://home.tiscali.de/hrecords/attractions.html

Kupuj multiteki w Anglii, nawet z wysylka sie oplaca i jeszcze kurtka/bluza gratis...
Nie ma blendy, ale ma podciecia wenatrz na ramiona okularow zeby nie piły w głowę.
No i najwazniejsze - nierysujący szyby pinloc wewnątrz.
PS z Nolanem same złe wspomnienia, nie zdecydowalem sie na "druga szanse"

Witam - Mulitec to bardzo dobry pomysł, zanabyłem ostatnio takie cuś i jestem mocno zadowolony. Wyposażenie zacne, wykończenie rewelacja, w porównaniu do Airoha w którym jeżdziłem wcześniej CISZA, świetnie działająca wentylacja. Cena sklepowa niestety nienormalna.
Pozdrawiam

No to chyba już wiem co bede brał. Koleś u którego kupiłem afri miał nowego multiteca from italy, z pinlockiem za 700 zł...
Dzięki Panowie

a masz namiar, wlasnie tez musze kask kupic, niestety kumpel co Arai-a mial zalatwic jest poza granicami EU i dupa.

No mam do niego nr - to ten koles z Siemianowic Sląskich co prosilem Cię żebys do niego skoczyl. Z tym że zostal mu teraz już tylko jeden Shoei Multitec czarny w rozmiarze XL. Nr na priv a powiedzial że niedlugo bedzie jechal do slonecznej italii i za 2 tyg znów coś przywiezie

:oldman:" Młodym ku przestrodze , starszym ku rozwadze " - SZCZĘKOWIEC NIGDY WIĘCEJ !!! To jest moja prywatna , subiektywna zapewne opinia , ale szczękowca już nie - i tak zostanie .

Po 10 latach Integrala teraz juz tylko sczczekowiec. ale kazdy kto duzo jezdzi turystycznie po swiecie ma te same zdanie.

Moja opinia spowodowana jest zapewne tym , że za krótko jeżdzę i za mało przejechałem , ale się poprawię.... Kask Jet - otwarty znaczy się - to jest dopiero wygoda , a i waga nie do przebicia .:p

MUTT a dlaczego "szczękowcom mówimy zdecydowane raczej nie"???? Jakies nieprzyjemne przezycia? O so chodzi?

Ja też bardzo chętnię się przyłączę do pytania: Dlaczego nigdy więcej ?
Ja jeżdziłem w Synchrotecu siedem lat i byłem bardzo zadowolony. Mam świadomość tego, że są bajery których w nim nie ma (np blendy). Jestem okularnikiem i nie mam zamiaru znowu wciskać okularów w dziurkę. Kask cenię za to właśnie i wygodę. Na kwestie głośności większy wpływ ma wzrost i pozycja kierującego oraz wysokość/szerokośc szyby. Kask ma mniejsze znaczenie. W afryce wystarczy zmienić szybę z orginalne na wysoką i akustyka jest nie do poznania. Wracam do pytania dlaczego nigdy więcej ???
pozdrawiam

Jet ma swoje nie zaprzeczalne zalety o których pisze chyba MUTT. tyle że onę są projektowane raczej do exploatowania do 80kmh. słabe jest też bezpieczeństwo w nich. poza tym duzo plusów: widocznosc, wentylacja, waga..

choc jednak szczekowiec jest optymalny. byle by biały :oldman:

Niekoniecznie - ja mam wysoka MRA i napierd*** mi w lepetyne wiater jak cholera. Trza bedzie zakombinowac deflektor, albo upolowac jeszcze wyzsza szybke.
A jezdze w szczekowcu, i jako pikularnik cenie sobie te wygode.. obecnie Nolan N103, wczesniej Airoh SV55S.

A jaką masz szybę ? Ja mam mgg jest chyba o 7.5 cm wyższa i przy moim meter osiemdziesią jest git. Jak pierwszy raz wyjechałem dalej na orginale to w drodze sobie deflektor ze skocza i tektury dorabiałem bo wszystko szło w gębę. zdecydowanie najcisze jest na golasie bez owiewek :)

Jakas MRA, ale jaka to sie nie przygladalem. Mam 181/2cm, i napiernicza mi dokladnie na kask - a jak sie pochyle, schowam za szybe, to nastaje bloga cisza :D

to siedzenie musisz obnizyc ;)

Jesli to do mnie (ach te cytowanie.. po co ono jest :D;)), to mam kanape Mariomoto, i nie wiem czy jest obnizona czy nie. Wygodna w miare jest, na razie ciurkiem przejechalem na niej prawie 300km (a potem jeszcze drugie tyle) i moje 4litery nie protestowaly :D

Podos daj namiar na tą anglię.

Cały czas się łamię Hornet czy Multitec, Hornet czy Multitec, Hornet czy Multitec, Hornet czy Multitec, Hornet czy Multitec, Hornet czy Multitec..............

Multitec bardziej wypasiony, cichy, dwie szyby, tańszy, dobry na asfalt.
Hornet podobno lepsza wentylacja, gogle da sie założyć lepszy w teren.

Ja mam szybe Givi - nie wiem ile wyższa od stock'owej ale jak założyłem integrala to przy moim wzroście też jak Ty 182 cm było tak cicho że w koncu slyszalem jak pracuje silnik:P

Może dlatego, że się garbisz ...
:fool2:

Integral na pewno bedzie cichszy od szczekowca.. ale dla pikularnikow ten kask jest najmniej wygodnym rozwiazaniem.
Amen :D;)

Dlaczego szczękowiec NIE ? Otóż : wszystko przemawiałoby w moim przypadku ,że byłoby to idealne rozwiązanie - noszę okulary /jak upierdiwe jest to na moto wiedzą tylko okularnicy/ , nie lubie zdejmować kasku aby zapytać o drogę , duże pole widzenia , można się napić w kasku i szybko opluć przeciwnika . Naczytałem się pozytywnych opinii , wyskrobałem zaskórniaki , omamiłem rodzinę i zanabyłem Szubrawca C2 . Kask ten ma moim zdaniem super szybę i koniec zalet .Jest ciężki , głośny , blenda szybko się porysowała i coś w nim zaczęło trzeszczeć . Potwierdziły się opinie tych znajomych , którzy zdecydowanie odradzali szczękowca . Sądziłem , że może to tylko Szubrawiec tak ma . Shoie - moje najlepsze doświadczenia z tą firmą się wiązały . Przepytałem sprzedawców , zanudzałem speców których opinie cenię sobie i w większości wypadków usłyszałm : " daj sobie spokój ze szczękami " . Używam kilku kasków - integral , Jet , ala do Afri najbardziej pasuje mi Arai Tour / pomimo braku pinlocka / . Obecnie zastanawiałbym się nad Shoie Hornet , ale szczękowca juz NIE - zawsze będzie cięższy , głośniejszy . Ponadto bardzo cenię sobie daszek w kasku przy jeżdzie moto typu enduro oczywiście /pozycja/. Jest to moja prywatna , subiektywna opinia , ale wolno mi mieć taką i dlatego szczętowcom NIE !!

garbic to sie musze zeby mi nie wialo pod ten pieprzony daszek ale to juz inna sprawa...

Jaki namiar?

normalnie, ebay.co.uk miliony ogloszen w tej samej cenie

Aha, OK jebaj oglądam od czasu do czasu. Ale znalazłem sklep gdzie jest taniej niż na jebaju. I to jest sklep co się na jebaju również wystawia i mają tam wyższe ceny niż w sklepie.

a ja nabylem dzisiaj N103 :)
porównywałem w ręku i na głowie z Mathisse RS i SV55 - bezapelacyjnie nolan wygrał.

macalem tez N52 (typowy cross), kurde, jakie to leciutkie było. dobrze wykonczony.

takze dzisiaj troche lepetyna kaskow naprzymierzala i wybrala zdecydowanie Nolana N103 :)

Dokup do N103 orginalne NCom glosniki i bedziesz miec Hi Fi muzyczka w kasku (jak sie nie myle placilem za nie 69 Euro czy cos w tym stylu.)
No i zaraz wywal Antifoga bo ci porysuje szyba- ja przejechalem 8000km i go wywalilem nity pozostaly w otworach jakby co.
http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=635

hmm, az tak zle z tym antifogiem jest?
poslucham i odczepie od razu to

a ncom to bede sukcesywnie dokupował, na pierwszy ogien idą słuchawki a potem zestaw kablowy do komorki

Tu moj test Nolana : http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=635

W sumie mam integrala HJC ale, że początkujący jestem to moje zdanie na temat kasków G**** warte jest. Nie mnie poważnie myślę o białym /lub czarny mat/ SHOEI DS Hornet. Po układach mogę mieć dokładnie za 950 zł (z fakturą i wogóle z polskiej firmy - reszta to tajemnica). Jeszcze się zastanawiam ....

Kupuj Horneta używam polecam jest miodzio.
Jest wątek dotyczący tego kasku.

Stary jak możesz wyrwać Horneta za 950 PLN to nad czym Ty się jeszcze zastanawiasz ??

pewnie nad multitekiem za 850zł ;):p

PS: zamów dwa od razu ! :oldman:

Nic nie chce mówic ale wlasnie dzis dostalem multiteca za ... 700 zł. Nówka ale nie ma przyciemnianej szyby, pinlocka i whisperkita. Ale i tak wydaje mi sie ze sie oplacalo. Bardzo fajny, lekki no i użyteczny przede wszystkim
(z tej podniety jazdą w multitecu zabraklo mi wachy i stałem w jakims lesie godzine:dizzy::mur::haha2::fool2:)

ja na co dzień używam n102
jest już troszkę zmechacony ale jeszcze daje radę, czasem szwankuje mechanizm zamykania szczęki i muszę domykać trochę "na chama"
najczęściej jeżdżę z otwarta szczeną a zamykam tylko jak pada deszcze albo jak się mocniej zakurzy
najbardziej wkurza mnie w nim to, że jest skrojony właśnie pod okularników i często owady dostają mi się do uszu

czasem na afrykę zakładam tani kask enduro grex-a (na tor albo do lasu)

nie wiem dlaczego tak przeszkadza Wam "głośność" szczękowców, przecież w normalnych kaskach cross/enduro jest z tym jeszcze gorzej

Trzeci rok ćwiczę SV55 i jest OK, ale:
1. głośny okrutnie przy większych prędkościach (piankowe zatyczki do uszu czynią cuda)
2. Blenda chodzi opornie (ale i tak nie używam, bo po kilku muchach wbitych w oko jeżdżę zawsze w okularach przeciwsłonecznych a w nocy w okularach 'transparent')

Teraz nabywam nowy SV55S. Podobno ma być cichszy, a i przystosowany jest do zestawu bluetooth (wymieniamy część styropianu). Dodatkową zaletą jest, że kask razem z zestawem bluetooth jest i tak trzy stówy tańszy od multiteca w polskim sklepie. A do tego zapina się normalnie a nie na DD

na początku sierpnia ruszam do słonecznej italii - opowiem jak się spisał. kask i bluetooth.

Mialem (no i mam, lezy na polce) SV55S z 2007. N103 jest IMO znacznie lepszy.
Airoh ma zgrabniejsza linie ze tak to nazwe, ale jakis taki dla mnie malo komfortowy srodek (=twardy, po jakims czas uszy mnie napierd*** od nacisku), no i nie da sie zalozyc go na banie bez zdjecia patrzalkow (czasami sie mi udawalo, ale to chyba bardziej cud byl :D). Wizjer mi w nim parowal na potege, pinlocka nie ma. Lubia sie odkrecac sruby od szczeki, i ma jakies takie nieszczesliwe mocowanie wizjera, ze ulamalem jeden z zabkow :(

Tak wiec IMO szalu nie ma, ale za to cena jest atrakcyjna.

chwalę się
 

:drif:
Do mnie tez dojechal biały multitec z Angli. (1100 z przesyłka i kurtką polarowo materialowa gratis) przejechalem sie ze 100 km w sumie. roznica jakosciowa (Nolan N100E) jest znaczna, nie powiem. Fajny, cichy i wygodny (Dzieki Mirek za informacje o rozmiarze!) Piekny, czysty wizjer i nieruchomy antifog (brzeg silikonowy) Mam nadzieje ze bedzie sie sprawował. :)

zeby te shoeje kosztowały 800zł i mialy blende w środku to bym nawert co sezon kupował nowy oczywicie biały :drif:

No i stało sie:rules: SHOEI Multitec jest mój:lol8: Kolor biały, dodatkowo w komplecie oprócz szybki przezroczystej, dostałem szybkę lekko przyciemniana oraz całkowicie ciemna czyli mam trzy sztuki !!! Pin lock oraz nie parująca nakładka na szybę tez jest. I to naprawdę działa, można chuchać i dmuchać i żadnej pary. Kask leży na mojej niewymiarowej łepetynie jak robiony ma miarę i aż mi sie go nie chce zdejmować, chyba dziś w nim śpię:dizzy: Jedyna lekko niepokojąca mnie historia to DD Rings, rzeczywiście trzeba trochę wprawy, aby opanować ten rodzaj zapięcia, ale cóż, full profesjonal, chciałem, to mam. Myślę ze ten kask da rade i będzie mi służył !!!Robiłem tez przymiarki do ARAI Tour X3 i SHOEI Hornet, ale jakoś nie teges:Sarcastic:

Witaj w klubie białasów.

No Panie tego, Bialy rowna sie wypas, ze tak powiem !!! Nalepki mozna ponalepiac i napisy rozmaite porobic, jak ktos lubi (ja nie lubie). Normalnie śpię dzisiaj w tym kasku !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Ja dawno glosilem ze Shoei Multitec to klasa dla siebie a nikt mnie nie sluchal :oldman: jak w 2009 wyjdzie z blenda model (mam nadzieje) od shoei to jestem pierwszy co go kupuje ! a te wszystkie szuberty itd ,o kilo ciezsze i wielkie jak kosmonauta to na zlom ,o Makaroniarzach nie wspomne dzis mi lewa uszczelka odleciala :Sarcastic:

Pan ze sklepu, co to dziś kupowałem mojego Shoeja powiedział, ze firma SHOEI nigdy nie wyprodukuje kasku z blenda, z tego powodu, ze wszystkie kaski Shoei maja w okolicach czoła specjalna wkładkę czy takie coś wkladkopodobne, które to coś absorbuje energie w wypadku uderzenia, a to miejsce, gdzie jest wsadzona blenda tzn. ta wolna przestrzeń powoduje utratę wytrzymałości kasku i oni nie zamierzają obniżać poziomu bezpieczeństwa swoich produktów ze względu na czasowa modę. To samo dotyczy tez kasków Arai. Tak mi dziś powiedział oficjalny diler Shoei + Arai:oldman:.

A da się z tego Shoeja wyjąć środek do prania?

Ano da sie.

A ja kiedys jak robiłem szkolenie z nowych produktów to na wniosek misiów z markietingu opowiadałem ze silniki o dużych pojemnościach zasilane common railem nie będą spełniały normy Euro 5.:vis:
I wystarczyło jakieś 2-3 lata i proszę sprzedajemy silniki Euro 5 zasilane common railem :)
Tak sobie myśle że tak będie i z Araiem i Shoeiem :)

no ale po co ta blenda? Okulary p. sloneczne i tak musze miec bo jak sciagam kask to zostaje bez. wiec tacz czy siak musze wozic jedno i drugie.
Aha pod ramiona okularow sa w Shoei'u takie wglebienia wewnatrz wysciółki co powoduje ze okulary nie gniotą. Od lat wybieram zresztatakie okulary co latwo pod kask wchodzą bezkolizyjnie...

bardziej brakuje daszka, to bezapelacyjnie plus do hornetow,arajów - ani okulary ani blenda nie pomoga ow wschodzie i zachodzie.

Kurde, chyba jednak nie da sie wyjąć tego wszystkiego ze środka do prania:Sarcastic: Boczki przy policzkach, zapinane na 3 zatrzaski wyciągają sie bez problemu, ale cala reszta jakby przyklejona na Butapren co najmniej:mur: Instrukcja obsługi zachowuje w tej kwestii wyniosłe milczenie:drif: Podos wiesz cos wiecej na ten temat niz ja wiem, bo nie chce niczego popsuc??