![]() |
Himalaje 2011
Nie wiem czy się uda ale planuję w okolicach 1-24 lipca wystartować enfildem w góry. Wiem że kilka osób z forum już tam było więc proszę o dobre rady;). Załatwienie wiz, szczepień, pakowanie, - nie ma problemu. Te tematy mam już przerobione. Trasa będzie standardowa. Proszę o pomoc w wyborze wypożyczalni RE. Może macie tam już jakieś kontakty. Może jesteście w stanie poradzić czy warto z wypożyczalnią umawiać się wcześniej mailowo/telefonicznie (chociaż mam trudności z rozmawianiem z Hindusami przez telefon;)) czy może taniej wyjdzie (i nie zabierze kilku dni) załatwienie tego tematu na miejscu. Z jednej strony chciałbym mieć już nagrane motocykle przed wyjazdem żeby w tej materii mieć również spokój ducha. Z drugiej strony wiem też targowanie na miejscu da lepsze ceny i motocykle. Jakie modele radzicie wypożyczyć? 350/500? Jeździłem już po Himalajach 350-tką ale to było w Nepalu i trasa była dużo krótsza. W grę wchodzi wypożyczenie od 2 do 4 motocykli - grupa wyjazdowa dopiero powstaje. Z góry dziękuję za pomoc:).
|
Hej :) co to znaczy "trasa standardowa"? ...bo nie wiem skad chcecie jechac na 2 kolach. Moim zdaniem najlepszy pomysl to bus z Delhi do Manali i tam wypozyczenie. Ja wypozyczalem RE w Leh w kwietniu ale tylko na lokalne przejazdzki. Przelecze Khardung i Changspa pokonywalismy juz autem ze wzgledu na warunki w kwietniu (jeszcze zima). Moze Ci sie przyda namiar na wypozyczalnie RE w Manali polecana przez kilka osob na horizionsunlimited:
http://www.royalmototouring.com/ Mam gdzies nawet link do tematu z wymiana opinii na temat w.w. wypozyczalni, poszukam jak bedziesz potrzebowal. Ja niestety nie korzystalem ze wzgledu na to ze droga Manali-Leh jest zamknieta w kwietniu i dostalem sie do Leh samolotem. Jesli tez macie taki pomysl to odradzam - zbyt gwaltowna zmiana wysokosci powoduje, ze 2-3 pierwsze dni sa wylaczone z jakiejkolwiek aktywnosci. No ale ja nie mialem wyjscia... Ech... zazdroszcze tego wyjazdu. Ladakh jest jednym z miejsc gdzie bardzo chce wrocic i planuje juz sierpien 2012 na taki wypad. W tym roku juz inne plany.. P.S. O tym,ze potrzebujecie Inner Line permits to na pewno wiesz ale jesli bedziecie w grupie min. 4 osobowej to mozecie zalatwic je samemu co zaoszczedzi Wam ok 1.000 rupii w sumie choc to tez nie megafortuna.. P.S.2 W Leh polecam Norlakh Tibetan Kitchen, rzut beretem od meczetu. Jedzenie maja przezajebiste... oczywiscie veg. |
Nie wiem czemu sie upieracie na te enfieldy. Wolałbym to zrobić Bajajem lub Puslarem
|
Ja mysle, ze ganz egal czy enfield czy srenfield :) za bardzo bylem pod wrazeniem otaczajacej rzeczywistosci by zwracac uwage co ma sie pod tylkiem. Najwazniejsze by bylo sprawdzone (czyt. ze sprawdzonej wypozyczalni) i by sobie nie zepsuc wyjazdu przez np. rozsypana skrzynie gdzies w gorach. I oczywiscie dobre ludziska pomoga ale co z tego jak pare dni w plecy...
|
Z Delhi pojedziemy koleją albo busem do Manali. Jeszcze nie wiem dokładnie jak się ułoży. Pracuję nad tym. Enfieldy ze względu na klimat. Bajaje i Pulsary wcale nie są lepsze;).
|
Cytat:
|
Wybór padł jednak na Enfieldy;).
|
Cytat:
|
Gdzie ty pojedziesz jak Zosieńka niebawem rodzi ?????????????
|
W Himalaje:).
|
śpiesz się to ostatnia szansa później już tylko obowiązki
a tak serio Enfield 350 THUNDERBIRD może być nowszy taki http://www.royalenfield.com/Motorcyc...twinspark.aspx świetne moto na INDIE niestety na Khardung La okazał się słaby i to jedyna poważna wada tych motocykli ale daliśmy radę drobne awarie typu łożysko koła czy hamulec nożny nie wpłynie na zmianę mojej opinii o nim. |
Jeździłem w Nepalu Bulletem 500 i miał w sobie to coś że chciałbym tą trasę zrobić Enfieldem. Jednak z przyczyn niezależnych od żadnego podróżnika;) wyjazd odłożył się na przyszły rok...
|
Przemyśl jeszcze termin chyba że masz już bilety to musztarda po obiedzie. Rok temu ekipa co była w lipcu ugrzęzła w dolinie Spiti bo nawaliło śniegu i wszystkie drogi były zamkniete do Leh, potem była z tego powódź gdzie zginęło ok 500 osób w Indiach i Pakistanie. My pojechaliśmy jak dobrze pamietam 15.08 to jak bralismy motory w Delhi to nam w wypozyczalni powiedzieli że wszystkie drogi nadal zamkniete. Gdy dojechaliśmy do Keylong przez Spiti Valey ok 21.08 to gość nam powiedział że 3 dni temu drogę otworzyli. Więc lipiec jest mocno niepewny.
Weżcie też pod uwagę że trasa z Padum przez Tangla La może być nie przejezdna bo znikło 16 czy 18 km drogi (robotnicy drogowi powiedzieli że naprawa bedzie trwała ze dwa lata, ale może zrobią szybciej) przez co musicie pojechać objazdem przez Tso Kaar (prawie cały dzień dodatkowo, a w obie strony dwa dni). My braliśmy motki z firmy Smart Motors, rzetelny koleś oddaje kaucje nie czepia się do uszkodzeń. Jednak jak miałbym jechać drugi raz to samolotem prosto do Leh i tam wypożyczyć i naginać na wypady 2, 3 lub 4 dniowe we wszystkich kierunkach. Tylko nie bierzcie zbyt dużej ekipy bo bedzie problem z wynajęciem moto, nie ma za dużo i stan nieciekawy. Francuzy wybrały sie na przejażdżke do Nubry na 3 moto a wrócili na jednym. Z wypozyczalni najlepiej pojechać prosto do mechanika i zrobić generalny przegląd aby nie było skuchy. Powodzenia w realizacji marzeń. Ja już tęsknię za Himalajami. |
2 Załącznik(ów)
Fakt, że ugrzęźliśmy w dolinie Spiti, w niejakim Losar, ale w czerwcu nie w lipcu. Też piknie było, śniegu po pachy, brak jakiejkolwiek łączności, prądu, wody itp...
|
czyli najlepiej kiedy? sierpień? wrzesień?
|
najlepiej czerwiec - sierpien, to sa wysokosci rzedu 3-5,5 tys m i rozne hece moze pogoda sprawic, nie ma gwarancji... natomiast droga Manali - Leh jest otwierana w maju i zamykana na przelomie wrzesnia/pazdziernika (to tez moze byc roznie w zaleznosci od pogody). Ja odradzam przelot do Leh samolotem. Droga ladowa pozwala na lagodne przyzwyczajenie sie do wysokosci w przeciwnym razie mozna miec pierwsze 2-3 dni wyjete z aktywnosci a pozniej i tak nie jest duzo lepiej.
|
Z tego co wyczytałem w necie i wnioskując z Waszych wypowiedzi najlepiej z Delhi do Leh pojechać autobusem i tam szukać motocykli do wynajęcia. Faktycznie sierpień wychodzi najbezpieczniej.
|
Ja mialem na mysli przejazd autobusem do Manali a stamtad juz na 2oo do Leh i dalej.
|
Rozumiem że w Manali jest większa ilość wypożyczalni? Już czytałem w necie taką opinię.
|
Zarowno w Manali jak i w Leh jest ich wystarczajaco duzo ale chodzilo mi o to, ze szkoda odpuszczac przejazd trasa Manali - Leh na rzecz przelotu. Poza tym te 2 dni, na przejazd ta trasa pewnie byscie musieli przeznaczyc na aklimatyzacje w Leh.
Jesli chodzi o wypozyczalnie w Leh to mozecie sprobowac tu: http://www.horizonsunlimited.com/hub...i-manali-22089 powodzenia :Thumbs_Up: |
My braliśmy w 2010 w http://www.smartmotors.co.in/ w Delhi.
Wszytko było OK. Sprawdzajcie stan napędu, sprzęgło i weźcie zapasowe: dętki pasujące żarówki linki i zestaw naprawczy do linek (jak pęknie linka sprzęgła przy klamce, trzeba spuszczać olej ze skrzyni biegów a tak można naprawić linkę przy klamce - można kupić w Larsson) klamki klucze do kół olej oraz miernik elektryczny złączki i kabelki potwierdzenie, że motory są wypożyczone z kontaktem do właściciela Spanie w Delhi polecam dzielnicę Mały Tybet |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 11:10. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.