![]() |
Jeansy motocyklowe ?
Używacie jeansów motocyklowych?
W te upały dupa się poci i pomyślałem o takim zakupie, ciekawi mnie czy w nich jest chłodniej niż w spodniach z cordury. Wiadomo w normalnych też można jeździć ale lepiej mieć jakieś zabezpieczenie. Jakie polecacie? |
ścigacz peel dzisiaj te reklamował ale sam nie testowałem http://www.scigacz.pl/Mottowear,Evo,...cie,15702.html
|
Kiedyś myślałem o takich spodenkach. Ale po głębokim zastanowieniu doszedłem do wniosku, po jaki mi spodnie z kevlarem na dupie - jak się wywalę i przetrę materiał w miwjscu gdzie nie ma kevlaru, to niema takiej siły w przyrodzie (po za gwoździami) co by mi ten kawałek kevlaru na dupie i kolanach przytrzymała.
Zwykłe spodenki i grzecznie do roboty :) |
1 Załącznik(ów)
Ciekawą alternatywą wydaje się też takie coś:
http://armyworld.pl/product-pol-767-...Oryginal-.html Może ktoś używał ? Załącznik 21517 |
Cytat:
Mam bojówki z Mottowear (jakiś starszy model FMJ chyba) - w upały jeździ się w tym trochę lepiej, niż w cordurowych, ale potem w robocie i tak jest gorąco - szczególnie w kolana pod ochraniaczami. A poczucie bezpieczeństwa przy tym takie sobie. |
Cytat:
czosnek może i alternatywa ale tylko gdzieś na poligon lub do lasu, nie wyobrażam sobie pokazanie się w centrum miasta w takim czymś ;) Na tej aukcji kolo prezentuje sporo modeli : http://moto.allegro.pl/mottowear-jea...630894589.html |
1 Załącznik(ów)
Eeee czepiacie się. Flektarn jest ok :)
Jest jeszcze polski Rider. Mają kilka modeli. http://moto.allegro.pl/rider-spodnie...645746646.html Załącznik 21520 Jak ktoś kupi to niech opisze co i jak bo mi się całkiem podobają ;) |
Cytat:
|
jeansy
heY.
To tak Ja czasami smigam w jeansach mam Richa, zakupione jescze gdy smigalem na cb750 i myslalem, ze morzysta to koles w czarnym ubranku:mur: i powiem ze jest w nich chlodniej jesli nie sa czarne, haha. Moje sa podszyte kevlarem na kolanach tylku i bokach. Wykonanie spoko, tylko ze nie czuje sie tak bezpiecznie jak na przyklad w Lindstrands Lizard moich ulubionych.:D Ale na przeloty w upaly daja rade i czlowiek jakis taki lekki sie czuje no i oczywiscie lansik, ze ho ho ogolnie polecam. Pamietam jescze, ze istnieja jeansy zrobine z jakeigos takiego materialu, ktory jest mocniejszy nic Cordura nie przeciera sie i jest super duper to chyba Aramid byl czy cosik, takieg cudo na pewno dupsko uratuje. Pzdr |
Joł.
Miałem ostatnio okazję testować bojówki m-65 (helikon) w akcji - kładłem moto na asfalcie przy przepisowej prędkości. Bojówki ubrane na gołą d*** (niestety, głupich nie sieją). Po upadku i delikatnym szlifie spodnie nie ruszone, na udzie spory siniak, skóra cała bez draśnięcia, bez bólu i opatrunków. Ciężko powiedzieć czy to dobra opcja, na pewno nie najlepsza... |
Cytat:
Ale kładłeś się dla testów kilka razy , czy przypadkiem? Może akurat tak upadłeś że nie było śladów, do takich bojówek można by przeszczepić ochraniacze kolan i bioder za niewielkie pieniądze. |
1 Załącznik(ów)
Kiedyś zaliczyłem szlif w zwykłych dzinach. Na szczęście przy niewielkiej prędkości. Jedynym problemem był nit ten przy kieszeni. Który stanoł na sztorc i trochę posiniaczył nogę. Poza tym większych strat nie odnotowano. Nawet w jeansach.
Później kupiłem specjalne dzinsy vannuci. Miały z przodu podszewkę a na kolanach ocieplenie. Na zewnątrz wyglądały normalnie jak cywilne ubranie. Powiem krótko. Zarąbiste były w ciepłe dni. Oryginalnie nie mialy ochraniaczy na kolanach. Miały jakieś tam materiałowe ochronki na biodrach i kolanach. Później nie udało mi się znaleźć czegoś podobnego. Używałem zwykłych jeansów, a na nie ochraniache kolankowe przypinane rzepkowymi paskami. Dla mnie było gites. Zdejmowałem kolanka i byłem w normalnych spodniach. Do jeżdzenia po mieście, czy na krótkie traski nic lepszego nie potrzeba. Chyba najlepsza proporcja cena/efekt. Płakał troche zbiornik. Plastik kolanek rysował lakier. Trzeba by oklejać jakąś folią. W zeszłym roku testowałem motto. To była jakaś próbna seria. Miały ochraniacze na kolankach. Niestety dość luźne szerokie nogawki powodowały, że protektor poruszał się względem kolana dość swobodnie. Nie dotyczyło to sytuacji gdy siedziało się na moto ze zgiętymi kolanami. Wtedy było git. Można powiedzieć, że protektor spełniał swoją rolę jako ochrona kolana przed przewianiem. Gdy się chodziło opuszczał się poniżej kolana i to było dość niefajne. Nie dawało to dobrych rokowań na okoliczność korzystania z ochraniacza podczas kolizyjnego lotu. Miejsce protektora w innej pozycji niż zgięte kolano było dość przypadkowe. To co napisałem dotyczy tego egzemplarza który testowałem. W sklepach teraz widzę, że mają taki pasek na rzep który trzyma protektor we właściwym miejscu. Czyli to co było chyba jedyną wadą rozwiązania jest ok. Poza tym jednym drobiazgiem wszystko inne bez zarzutu. Skoro wersja handlowa ma wyeliminowany ten problem. To jestem na tak. Używałem ich na złombolu do Turcji więc w cieplejsze strony. Komfort termiczny zdecydowanie lepszy niż w Desertach. Przy okazji specjalne moto spodnie z wyjętymi podpinkami też są luźne. Kolanka mają w dość przypadkowych miejscach w sytuacji gdy noga jest 'luźno". Załącznik 21530 Teraz testuje inne. Te są jakby bardziej dopasowane do nogi. Mniej obszerne nogawki. Kolanko w tym miejscu co trzeba. Zawsze. Protektor jest gumowy profilowany. Na biodrach są wkładki, takie jakby gumowo gąbkowe. Trochę twardsza karimatka. Nie wiem co to, bo zaszyte. To czy nogawki mają być fruwające czy raczej dopasowane to właściwie kwestia gustu użytkownika. Mi to pasuje bardziej niż tamte jakby bojówkowe dzwony. Materiał jest dość ciekawy. Czarna matowa bawełna. Na pierwszy rzut oka wygląda nie jak jeans, ale jak coś ala zamsz. Te spodnie podobają mi się bardzo. Nogawki wielkości jak trzeba dopasowane. Nic nie lata i nie furkocze. Kolanka dopasowane i zawsze na miejscu. Jedyne z czego bym troszę "szydził" to kolanka mają takie wycięcia do zginania nogi. Tam protektor jest przewiewny. Może w gorące dni nie jest to największa wada i da się z tym żyć w nadziei, że na starośc kolana nie będą tego wypominać. Ogólnie jeansy na moto polecam na krótkie wyjazdy. Jak jedzie się dalej nie zabezpieczą przed deszczem. A to jak wiadomo zdarzyć się może. |
Ja mam Mottowear Combat, kupione tu:
ścigacz materiał jest gruby więc zupełnie przewiewny nie jest, na pewno lepsze niż tekstylne, ochraniacze na kolana i biodra są miękkie jakaś pianka praktyczne jest ich wyciąganie do prania. Nogawki są dłuższe i nie podnoszą się na moto a do chodzenia trzeba je delikatnie powinąć. W trakcie chodzenia tak jak napisał felkowski, ochraniacze opadają pod kolana i jest to utrudnienie w chodzeniu. Na pewno ten typ spodni nie nadaje się do siedzenia w nich w pracy przez 8-10 godzin bo jajka będą ugotowane na twardo. Ochraniacze na kolanach bardzo dobrze chronią przed przewianiem ale co by było w razie "w" z nimi nie wiem ale wolę się nie przekonać. Kieszenie zapinane na rzep, a dodatkowo mała kieszonka na nodze na telefon. Na nogawkach mają rzepy by je zwęzić choć mi pasują luźne. W ciepłe dni bardzo przyjemnie się w nich jeździ a na chłodniejsze zakładam kalesony z brubecka. Wyglądają tak, że nie wstyd jest w nich iść do urzędu i coś załatwić a w trakcie jazdy poprawiają bezpieczeństwo, jedynie teraz na pewno nie kupił bym czarnych... http://foto-sklep.scigacz.pl/images/combat_red_2007.jpg |
Ja tam, podobnie jak Felek, na zwykłe gacie zakładam protektory plastikowe na rzepach (Dainese), chronią podudzia, kolana i trochę wyżej też. O bak się nie martwię, bo mam bagster. I wystarcza - pod robotą protektory do kufra i normalne, lekkie gatki nie grzeją mi tyłka. Dla mnie same plusy, mogę jeździć w każdych portkach (nawet w garniakowych się zdarzało jak było trzeba, albo w długich szortach w upały). I tyle:)
|
To ja się podepnę z pytaniem o garnitur na motorek
Bo niektórzy to na kancik muszą... |
Mi najlepiej sie jeździ w bojówkach zwykłych + protektory na kolana pod nimi. Wygodniej niż w spodniach enduro jak dla mnie.
|
Cytat:
Gdybyś chciał ocenić jakość asfaltu to zapraszam na Kabaty na Wąwozową... Lubię te spodnie i cenię je bardzo, ale uważam że dobór ciuchów na moto był tego dnia ch***wy. |
Cytat:
|
Cytat:
|
Ja używam pszczółek Acerbisa pod każde spodnie i przynajmniej nie boję się, że mi się coś przesunie jak nogę wyprostuję. Na wierzch zwykłe dżinsy/bojówki/szorty/co kto woli. W robocie ochraniacze na bok i jest gitarra. Nakolanniki są sensowniejsze niż fabryczne "ochraniacze" w spodniach moto, są dopasowane, blisko przy nodze, większy zakres ochrony, itp. ;) Jedyną wadą takiego rozwiązania są nie osłonięte biodra, ale zawsze można dokupić spodenki z ochraniaczami. A dżinsy moto jak dla mnie kosztują spora za dużo i podejrzewam, że w korku w mieście idzie się ugotować. :Sarcastic:
A jak by miało padać, to mam w kufrze rowerowe spodnie przeciwdeszczowe (prawie miejsca nie zajmują-zmieszczą się w kieszeń bojówek). ;) |
Używałem dość długo dwóch rodzajów ochraniaczy (z zawiasem i bez), w jednych i drugich pod ochraniaczem mokro.
|
Dobre jeansy na miasto są ok bo i prędkości są niewielkie i przy ewentualnym szlifie nic sie nie stanie (no chyba ze ktos po mieście jezdzi powyżej 100kmh)
Ja mam spodnie Motto Wear ( http://motolancuchy.pl/pl/p/Jeansy-m...owe-COMBAT/609 ). Gruby jeans i ochraniacze na kolanach i kewlar na dupie. Opcjonalnie ochraniacze na biodrach (nie mam). Mysle ze i w trase dadzą spokojnie rade. Nienawidze spodni z ortalionu/kordury czy innego texu bo gorąco, a ochrona wg mnie jest taka jak przy grubych jeansach (np Motto, Firestar itp). Polecam. PS. a na deszcz też polecam ;) szybko przesiąkną to i szybciej wyschną. ;) |
Czy ktos moze lata w Motto Wear FMJ napisali ze sa bardziej przewiewne niz Combat-y.
|
Na Bajzlu w Łodzi można było kupić za 59zł firmy Ratbike . Spaprali krój i cała serię wyprzedawali . Minus jest taki ,że pasowały tylko na szczupłych riderów . Jak na razie sprawują się OK . Kewlarowe wzmocnienia , wyjmowane ochraniacze .
|
Mają też bojówki z ochraniaczami, używał ktoś?
http://www.retbike.pl/katalog/spodnie_tekstylne/bojowki |
Może ja spaczony jestem, ale retbike to kupa...
|
Cytat:
No ale bojówek czy dzinsów chyba nie da się spieprzyć, ogólnie najwięcej narzekania jest chyba na jakość membran, a w tych spodniach ich nie ma. |
no pewnie ,że spieprzyli ......i wyprzedają po 59zł za parę :)
I to jest moim zdaniem odpowiednia cena za jeansy motocyklowe . Normalne ceny to pomyłka moim zdaniem . ps. ten spieprzony krój jest idealny na osobę która mieści się w dolnej połowie normy BMI :) ps2. jakością wykonania tj.szwy , ekspres itp. nie odbiegają od jeansów cywilnych za ok. 100-200zł . Droższych nie noszę :) |
Kontaktowałem się z nimi, mają te spodnie ale po 79 zł.
everybike możesz zrobić jakieś fotki i podesłać jak to wygląda? Bo cena dość fajna , a specjalnie nie chce mi się do nich jechać. |
Najwcześniej po weekendzie mogę mieć foto
ps.przecież to firma dla początkujących ;p |
Wczoraj z ciekawości pojechałem do Ret Bike-a zobaczyć te spodnie.
Powiem tak, jak za takie pieniądze (70zł) to w sumie nie ma się co zastanawiać, normalne Jeansy do chodzenia są droższe. Pani powiedziała że wyprzedają bo to stary model, ale w jej głosie czułem jakąś zagadkę. Mają pełną rozmiarówkę ale koniecznie trzeba jechać i przymierzyć bo jest z nią coś popierniczone. Na mnie były idealne XL-ki a normalnie bym się w takich utopił, krój jest podobny do bojówek/rybaczek, nie są tak szerokie jak sk8towskie portki ale szersze od normalnych jeansów do chodzenia. Wstawki z kewlaru są na kolanach i biodrach (zazwyczaj w tych droższych które oglądałem jest cała dupa podszyta). Ochraniacze miękkie z pianki na kolanach, można je wyjmować aby wyprać spodnie, na biodrach są kieszenie na ochraniacze ale samych ochraniaczy brak. Po zejściu z moto wygląda się jak w normalnych jeansach, nic nie odstaje itd., u spodu nogawek nie ma żadnej regulacji ale nogawki są na tyle szerokie że na wszystkie buty letnie/turystyczne powinny wejść, na typowo crossowe raczej nie wejdą. U mnie na ścisk nasuwają się na Scouty III Jeansy są w kolorze granatowym (ciemne) , materiał bardzo gruby dobry jakościowo , szwy wykonane bardzo solidnie mocną nicią, na jednej z tylnych kieszeni oraz na szwie przy pasku elementy odblaskowe. Spieprzona jest jak już pisałem rozmiarówka i moim zdaniem kieszenie na ochraniacze kolanowe są wszyte ciut za nisko, ale to zależy kto jak długie ma nogi , ewentualnie można coś tam przerobić. Był ze mną kolega który przymierzał XXXL w pasie były dobre ale ochraniacze kolanowe miał na piszczelach i spodnie były dużo za długie. Ogólnie polecam w tej cenie. |
Cytat:
|
Tak Łomianki, jechaliśmy od strony Warszawy ok godz. 16:00, z powodu przebudowy trasy, korki były jak cholera.
Trzeba się przeciskać a samochody stoją dość ciasno bo pasy wąskie. |
Cytat:
|
Strona jest od dawna nieaktualna, ceny również w sklepie są niższe jak na stronie.
Najlepiej zadzwonić do nich i dopytać, akurat tych jeansów nie ma w ogóle na stronie. Po kilku dniach użytkowania mogę już coś powiedzieć więcej, spodnie są sztywne i dość szorstkie, myślę że pierwsze pranie załatwi sprawę. Ochraniacze na kolana w moim egzemplarzu układają się na kolanach do wewnątrz ( w kierunku zbiornika czyli zewnętrzną część kolana mam nieosłoniętą). Myślę że to jest przyczyna ich wyprzedaży, trzeba by przerobić trochę kieszenie na ochraniacze. Z powodu że materiał jest gruby to jest w nich dość ciepło, nie aż tak jak w typowych spodniach motocyklowych ale np w bojówkach jest chłodniej. |
A bojówki też od nich czy jakieś inne?
|
Bojówki normalne tyle że nie masz żadnej ochrony, mają na stanie jakieś bojówki motocyklowe po ok 200 pare zł.
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 11:28. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.