Africa Twin Forum - POLAND

Africa Twin Forum - POLAND (http://africatwin.com.pl/index.php)
-   Kwestie różne, ale podróżne. (http://africatwin.com.pl/forumdisplay.php?f=80)
-   -   Gaz obronny w sprayu. Problem na granicy? (http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=9905)

kuntakinte 08.07.2011 15:31

Gaz obronny w sprayu. Problem na granicy?
 
Podrozujac sam woze w kieszeni lub przy tankbagu gaz samoobronny i moje pytanie tutaj, czy ktos mial z tego powodu problemy na granicy np ukrainskiej lub ruskiej, poniewaz w tamta strone wyjezdzam.
Dzieki z gory!

Elwood 08.07.2011 19:58

Widziałem na granicy z rosyjsko-kazachskiej Niemców, których przetrzepano równo.
Znaleziono u nich kupę białej broni. Noże typu Rambo, siekiery (też miałem), maczetę, i mnóstwo opakowań gazu pieprzowego.
Kazachski celnik zapytał się mnie, czy kumam giermański i czy mogę pomóc robiąc za tłumacza.
Odparłem, owszem, że tak.
Niemcy, przerażeni (jechali Unimogiem i chyba MAN-em) byli gotowi oddać wszystko i zapłacić 1500Eu strafy.
Powiedziałem więc kierownikowi zmiany, że to jadą niemieckie pedały na zaproszenie Ministerstwa Innastrannych Dzieł i jak nie chce kłopotów, to niech weźmie od nich 100Euro, bo proszą mnie, bym dzwonił do ministra (a była 5 rano), a budzić VIP-a o tej porze...
Niemcom zaś mówię:
- Skończy się na 500Euro i geszenku pod postacią siekiery i pięknego Knighta, co ciął wszystko.
Dostałem od Niemców 600Euro na wszelkij słuczaj, siekierę i dwa noże.
Kierownik zmiany po wypiciu ze mną dwóch setek wódki stwierdził, że wyjątkowo, dzięki mojemu wstawiennictwu nie przyjmie od Niemców niczego.
Niemcy szczęśliwi, jak nie wiem co, pojechali na wschód, a ja, szczęśliwy, jak nie wiem co, na zachód.

No, ale jaki wniosek?
Zabierz jeszcze:
- siekierę,
- dwa noże,
- i trochę euro, tak ze 3 stówki
i daj znać, kiedy przekraczasz granicę.

PZDR!
;)

majo 09.07.2011 23:27

Kuntakinte jak nie znajdą to nie wezmą:) Można jak radził Elwood wziąść wszystkiego po 2 i rozdawać po drodze:) Na granicy Ukraińskiej nigdy nie miałem przeszukania a kilka razy byłem:) Na Rosyjskiej oddałem jeden gaz pieprzowy i 30 petard odpustowych:) Jak zapytali po co mi one i powiedziałem ze to na niedźwiedzie to mnie zabili śmiechem:) Więc stwierdziłem że tym szydercom nic nie dam włącznie z paroma $$$ za pomoc w wypełnianiu deklaracji.Chodziłem więc z budki do budki szukając pomocy aż po godzinie tak zacząłem ich deprymować ze sami mi pomogli z grymasem na twarzy.
Miałem przy tym niezły ubaw prosząc rosyjskie matrony o pieczątki itp:)

Moja rada:) Uśmiech na gębie, pasja w oczach i zero strachu:) Nie mają prawa brać od ciebie kasy za to że chcesz zwiedzić ich kraj:) Nie daj się zastraszyć:)

Powodzenia:) A gdzie jedzie? Elwood kurde jak mogłeś wziąść kasę od Braci Motocyklowo-Podróźniczej?? hello??

Elwood 09.07.2011 23:31

Majo... no jak mogłeś w to uwierzyć... :)
Gdyby sytuacja miała miejsce, przytuliłbym całą kwotę ;)

Mam nadzieję, ze Kunta się nie obraził.

majo 09.07.2011 23:39

Nikczemniku podpuszczam Cię i to mocno:) Jakoś się stykniemy któregoś pięknego na pogaduchy :)

Olek 10.07.2011 14:33

Szczerze mówiąc nie mam pojęcia jak to wygląda w prawie na wschodzie i mało mnie to obchodzi bo i tak biorę, a z doświadczenia wiem, że lepiej mieć takie rzeczy przy sobie (byle by nie było widać), bo przeszukują bagaże jak coś ;)
Kumplowi we lwowie zakosili kosę i straszyli mandatem, ale był strasznie pijany i sikał do fontanny ;)
Z anegdotek - jak mnie klepała w Libanie policja po zatrzymaniu mnie przez hezbollach ;) to w ogóle nie zrobili mi osobistej, a plecak przeszukali tak, że nie znaleźli 2 dużych kos ;P
Ale na ukrainie/w rosji mogą być trochę bardziej ogarnięci.. to Słowianie ;P

Olek 10.07.2011 16:44

A swoją drogą - czego używacie?
Ja mam pieprz żelowy, moim zdaniem najlepsza opcja - nie ma chmury tylko strumień, działa w zasadzie na wszystkich ;)
Policyjny wersja cywilna, 10% olejku pieprzowego (1,33 % subst. czynnej), 2 miliony SHU..
'RMP-HI-MAX'

Olek 10.07.2011 17:09

W siebie też łatwiej trafić, a z żelu tak naprawdę też w jakimś stopniu się robi chmura.. Żel w pomieszczeniach zamkniętych i na wietrze dużo bezpieczniejszy/skuteczniejszy.

czosnek 10.07.2011 18:06

Zawracanie głowy. Zanim dogrzebiesz się do tego gazu to zdążysz 5 razy dostać po ryju + bonusowo za próbę zagazowania ;)

Olek 10.07.2011 18:34

No zależy, gdzie go trzymasz i na ile jesteś uważny.. parę razy w życiu używałem i jakoś nigdy nie zdarzyła mi się taka sytuacja o jakiej mówisz

Boski-Kolasek 10.07.2011 21:55

hmm to dziwne bo z wlasnego doswiadczenia wiem, ze jak masz zdostac to dostaniesz, jak masz nie dostac to spierdalasz lub negocjujesz,a jak jestes wstanie nie dostac to obijasz lub odchodzisz. W sumie killku dobrych kumpli poznalem wlasnie w takich podbramkowych sytuacjach, na poczatku bedac po przeciwnych stronach...
A gaz to na psy chyba i inne czworonogi, ja to jakis taki mam gwizdek 160 db sie naciska i uszy odpadaja.

Olek 10.07.2011 22:08

No właśnie chodzi o sytuacje 'masz dostać to dostaniesz'.. widzisz/czujesz, że coś się szykuje to masz już w kieszeni w łapie, kwestia użycia to ułamek sekundy.. jak dostajesz w ryja to jest trochę za późno, ale generalnie mam tak, że wiem jak coś się będzie działo i jestem zawczasu przygotowany - lepiej mieć, niż nie mieć :)
W kieszeni, z przećwiczonym wyjmowaniem, nie na dnie plecaka/torebki..


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 01:05.

Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.