![]() |
Brak świateł przód.
Majki ma problem. Poza tym, że stroni od alkoholu dorwało go kolejne nieszczęście. Otóż pisze zza rubieży taką oto korespondencyję drogą krótkich wiadomości tekstowych:
"Swieci sie kontrolka dlugich,a nie ma nawet pozycji.Z tylu jest ok. Do tej pory smao przechodzilo po chwili.Przelacznik rozebrany, to cos elektrycznego.any idea?" Napisałem że spoko orajt, znam, przeczyścić styki co się wypalają od braku przekaźników. Miałem dwa razy. Odpisał: "To nie to,sprawdzalem.Z tylu swiatlo jest,a z przodu nie ma nic.Sw.sie tylko kontrolka dlugich.Jak wyl.swiatla do kontr.gasnie.Dzialo sie tak po zgaszeniu moto." Naprowadźcie co to może być bo nie mam za bardzo czasu buszowac po tematach. Będę w międzyczasie obserwował ten wątek i pisał do tego miglanca. Może pomorze pomoże. Pisownia naturalnie oryginalna rodem z klasycznych relacyj esemesowych ;). PS: RD04 1991 Włochy z Polonezami. |
Miałem coś takiego, przekaźnik padł...
pozdr. |
Patrząc na schemat bardzo możliwe prawdę mówiąc. Nie pamiętam czy i jak ma zamontowane te przekaźniki ale porada poszła. Dzięki Zbyszek :Thumbs_Up:
|
Nie pamiętam czy Majki miał dwa światła (reflektory) włączone razem, ale niech to rozłaczy...(nieraz przekaźnik nie wytrzymuje takiego obciążenia)
pozdr. |
Brak masy na przednie leflektory.
|
Albo ujowa/e żarówka/i. Miałem tak w jakimś chinolskim skuterze, takie same objawy.
|
Ewentualnie wypala sie wtyczka w manetce.
Na dniach miałem te same objawy. |
włoszki z tego rocznika niektóre miały przekaźniki a niektóre nie. jeżeli Maniutek miał wersję z żarówkami bańkami to raczej przekaźników nie miał. No chyba, że wstawił razem z lampami FSO. Jeżeli nie wstawił to coś się zjarało. albo kable albo wtyczki na żarówkach.
|
Jak się spieszy - niech podłączy na krótko światła do aku. Trzeba tylko pamiętać, żeby je później wyłączać, bo nie zgasną samoczynnie z motocyklem :)
|
No dobra, wróciłem. Część Rumunii, Węgry i Słowację przejechałem na ciemno. :dizzy: W PL podpiąłem sobie na krótko jedną lampę pod skrzynkę bezpieczników i działa dobrze.
Problem wygląda tak: Kilka razy zdarzyło mi się na wyjeździe, że po zgaszeniu moto i ponownym odpale na ciepło (np. tankowanie, ale reguły nie zauważyłem) nie miałem przez chwilę świateł z przodu. Świeciła się tylko kontrolka długich i nie było żadnych świateł z przodu. Po chwili mijało samo. Z tyłu było ok. Zakładałem, że do PL wytrzyma. Niestety w nocy w Rumunii padło na amen. Przełącznik rozebrany i wsio wygląda ok (styki przełącznika długich i włącznika świateł czyste, nie przegrzane, nie sfajczone), żarówki działają ok (Philips GT150), przekaźników nie montowałem, tylko zmieniłem lampy z bańkowych na eFeSłO. Na wyjeździe było gorąco lub super gorąco i super sucho. Po podpięciu prundu do kostki jednej z żarówek działały obie H4 i nawet pozycje z przodu. Podejrzewam, że coś się po drodze usmażyło (dioda, "przekaźnik", itp). Problem nie występował na wertepach, dziurach czy w czasie jazdy, tylko po zgaszeniu moto. Do tego wydaję mi się, że światła, mimo dobrych żarówek, świeciły licho. Teraz na nowym źródle zasilania chyba świeci lepiej. Ma ktoś pomysła gdzie tego szukać? Pod zegarami czy może gdzieś indziej? |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 12:52. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.