X-ring vs O-ring
 

Pytanko takie może nieśmiałe

Co warto wybierać i czym to jest uzasadnione. Przekopałem od rana sporo i tak naprawdę dalej wiem tyle ile wiedziałem.

Mógłby ktoś mnie (niekoniecznie latarką) oświecić?

Jakieś zady i walety? (dla czytających inaczej oczywiście chodzi o wady i zalety) ;)

Chodzi u uszczelki na ogniwach
Sama nazwa wskazuje na budowę uszczelek gumowych.
O- ring = w kształcie O . Lita guma starszy model rozwiązania. Po czasie guma twardnieje i nie jest to już takie szczelne.
X- ring= w kształcie X . nowsze ,jednocześnie droższe rozwiazanie. Uszczelka sprężysta -lepiej sie dopasowuje.
W zasadzie smaru wystarcza w ogniwach- to co jest w ogniwach -na cały okres użytkowania jeśli łancuch jest szczelny ( nie ma lat 10 i uszczelki nie są twarde jak podeszwy w butach komandosa)
W enduro wyczynowym stosuje się natomiast zwykłe bez o-ringów, x- ringów

wyszło mi w praniu, że różnica w cenie mniej wiecej jest proporcjonalna do przebiegów pomiedzy X a O. jak zaniedbywałem Xring 25 000km i śmietnik. jak dbałem o Oring i zmieniałem zebatki przód, 36 000km spokojnie przejechałem.

wiec de gustibus.

Did np łańcuchy do mocnych moto robi już tylko jako XW ringi a O ringi znikają. Tak więc myślę że producenci za nas dokonali wyboru..