![]() |
PRZEZ KRAJ PARTYZANTÓW, KOKAINY I KAWY: czyli pekaesem po Kolumbii. [Listopad 2011]
Musicie przyznać, że chwytliwy tytuł to podstawa :) No ale skoro już daliście się nabrać to zapraszam do lektury…acha, kawę naprawdę tam piłem :)
Część pierwsza czyli: No entiendo senior! - Dlaczego właśnie Kolumbia Panie Czosnku? - Ponieważ od zawsze fascynowałem się cywilizacją prekolumbijską, geografią oraz historią tego rejonu świata. Wyjazd ten to zwieńczenie mych wieloletnich studiów nad Ameryką Południową a w szczególności Kolumbią. Oczywiście w ramach licencia poetica, nieznacznie podkolorowałem rzeczywistość, która przedstawiała się tak: - Widziałaś jaki tani bilet do Kolumbii? - Oooo… - Lecim? - Lecim!! - Jaki mamy plan? – zapytała Sylwia, gdy czas wylotu zbliżał się wielkimi krokami. Ma dziewczyna szczęście, nie mogła trafić z pytaniem o plan do bardziej właściwej osoby ode mnie. W odpowiedzi zacytowałem mego guru strategii, samego naczelnika Tadeusza Kościuszkę, który to przed jedną z ważnych bitew, na identycznie zadane pytanie wymamrotał: „Jakoś to będzie” Dziewczę westchnęło smutno i bez słowa zamówiła przewodnik „Lonely Planet”, rozmówki hiszpańskie oraz przejściówkę na kolumbijskie gniazdka. Koniec żartów, nadszedł czas planowania! – rzekłem stanowczo, otwierając przewodnik. Samolot właśnie mijał Portugalię. Zanim jednak do tego doszło, dnia 27 listopada wylądowaliśmy w Oslo, skąd mieliśmy złapać samolot właściwy. Jako, że samolot właściwy odlatywał następnego dnia, ruszyliśmy zwiedzać. https://lh5.googleusercontent.com/--...0/DSC06408.JPG Jakbym miał jednym słowem opisać to miasto, powiedziałbym „poprawne” https://lh4.googleusercontent.com/-X...0/DSC06412.JPG https://lh6.googleusercontent.com/-_...0/DSC06418.JPG Za to bardzo ale to bardzo niepoprawne są ceny. Tymczasem, planowanie zostało przełożone, ze względu na „Kowboi i Obcych” w pokładowej TV i tak w przyjemnej atmosferze, po 12 godzinach lotu wylądowaliśmy w Bogocie. Na lotnisku wymiana kasy przy okazji, której Sylwia musiała złożyć odcisk swego kciuka, taksówka i ok. dwudziestominutowa jazda do starej części miasta, czyli dzielnicy La Candelaria, gdzie UWAGA! Zarezerwowałem wcześniej pokój w hostelu. Bardzo lubię, jadąc w nocy taksówką w nowym kraju, otworzyć okno, wystawić nos na zewnątrz i chłonąć zapachy. Obrazy się zapomina ale zapachy pozostają ze mną na zawsze. Nasz hotel „Bogota invisible” rzeczywiście był dosyć invisible, uznając, że szyldy są dla amatorów a numer domu i dzwonek u drzwi rozwiązuje sprawę…. Mieli rację. Zaraz po wejściu poinformowaliśmy portiera, naszą piękna angielszczyzną o posiadaniu przez nas rezerwacji w tymże lokalu. Pan z naszego wywodu zrozumiał „rezerwacja” natomiast my z jego wywodu wypowiedzianego pięknym hiszpańskim "problem” Mówiąc, każdy po swojemu, machając rękami i pokazując różne papierki doszliśmy do wniosku, że nasz pokój jest dziś zajęty ale będzie wolny „maniana” za to dzisiaj dostajemy dla siebie całe dormitorium. Przed położeniem się spać, pijąc piwo w hotelowym atrium doszliśmy do smutnego wniosku, że skoro nawet obsługa hotelu w stolicy, reklamującego się na międzynarodowych stronach ni w ząb nie mówi po angielsku, to proszę państwa, na tym wyjeździe sobie nie porozmawiamy. https://lh4.googleusercontent.com/-1...0/DSC06429.JPG https://lh6.googleusercontent.com/-k...0/DSC06433.JPG |
czekałem na to!!!!
|
Czosnek, jedziesz! :) :lukacz:
|
Cytat:
|
Cytat:
Jakoś to będzie! :Thumbs_Up: i zawsze jest git... |
Fajnie sie zapowiada...swietny pomysl :)
|
Kiedys wszyscy chcieli na wschód...... teraz widać po ostatnich relacjach coraz modniejsza Ameryka Południowa..........trza zacząć myśleć.
Czosnek nie zapominaj o nas , teraz długie zimowe wieczory, poczytalibysmy coś, |
Kiedyś modne było "naszym planem był brak planu" ale " jakoś to będzie" bardziej mi się podoba:D ;)
|
Czosnek proszę nie wygłupiaj się ... Za Twoim śladem Kirgizję obróciliśmy ale żeby do Kolumbii ! :dizzy:
|
Cytat:
Eee tam. Bez motóra to się nie liczy. Śladem Zazigiego trza jechać :) |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 01:35. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.