![]() |
Zagadka (gaźnikowa?) XR650R
Witam,
Pany- mam następujący problem: Po serwisie XRki, podczas którego rozebrałem i złożyłem praktycznie całe moto nadszedł czas odpalenia- no i jest kicha: Motocykl chodzi nierówno, z wysiłkiem, po szybkim ruchu manetki wypuszcza czarny kłębuszek dymu... Podam kilka faktów, które może pomogą naprowadzić na właściwy trop: - Gaźnik to Mikuni TM40 http://1.bp.blogspot.com/_2KFPF1endY...0/IMG_0005.jpg http://www.zodiac.nl/instructions/234862.pdf - Gaźnik był rozbierany i czyszczony - Przy pierwszym odpaleniu słychać było zawory, bo źle ustawiłem- przeprowadziłem korektę, teraz zawory chodzą dobrze, ale moto nadal chodzi nieprawidłowo. - Już po chwili od odpalenia silnik zaczął zwalniać, jak to zazwyczaj było gdy dopiero się zagrzał i przychodziła pora wyłączyć ssanie- teraz praktycznie musiałem odpalać bez ssania, bo go zalewało. - Śruba obrotów jałowych jest wykręcona na 3 obroty, zgodnie z instrukcją, wcześniej też była tak ustawiona - po szybkim ruchu manetką przy rozgrzanym już silniku motocykl gaśnie Wszystkie powyższe symptomy wskazują na zbyt bogatą mieszankę, zalewanie. -Filtr powietrza czysty, nowy (chyba, że nasączenie z obu stron jest błędem i dostaje za mało powietrza, tym niemniej uchylałem filtr i nadal było to samo. -Motocykl chodzi dobrze przez kilka chwil, kiedy kończy się paliwo w gaźniku Uprzedzając- nie ma tam linki ssania, jest tłoczek bezpośrednio na gaźniku z małym cięgiełkiem. Panowie, proszę o pomoc, bo za 2 dni zlot, a ja jestem w dupie i już tracę nadzieję :( Liczę na stos pomysłów do 17, skończę robotę i idę grzebać. Ps. Pewnie to głupia teoria, ale czy to możliwe, żeby po wyczyszczeniu coś się tam odetkało i trzeba teraz obniżyć iglicę? Z tym, że iglica odpowiada za obroty z zakresu 1/4-full a u mnie jałowe też kiepskie... Pozdrawiam, Wolo |
Cytat:
Jeśli uważasz, że to wina gaźnika zobacz czy nie zwiesił ci się przy składaniu zaworek iglicowy w komorze pływaka? |
Faktycznie, niejasno napisałem- silnika nie otwierałem, jedyna ingerencja w silnik to regulacja zaworów.
Kurcze zaworek mi się w sezonie podwieszał (gaźnik wymagał przeczyszczenia) i objawy nie były aż tak drastyczne :( Naturalnie, będę rozbierał gaźnik, tym niemniej liczę na Wasze podpowiedzi. |
Cytat:
Helo, Jest tam też coś takiego jak pompka przyspieszacza. To jest to coś co widać na pierwszym planie z lewej strony. Może być tak że sika Ci w nie odpowiednim momencie, np. kiedy przepustnica jest nie zbyt podniesiona. Lub też jest w stanie zawieszonym, te długie ramie skrzywione czy coś. Dodam że mam taki gaźnik akcesoryjny w DR 650. Złożyłem moto po szlifie i nic mi się nie udało odpalić. Zalewał nawet przy wkręconej śrubie mieszanki. Odłożyłem TM40 na półeczkę, poczyściłem BST(oryginalny), włożyłem i bangla z pól kopa. Co za tym idzie myślę że najlepiej będzie jak jeszcze raz wyciągniesz gaźnik i na spokojnie przejrzysz, ustawisz pływak, poczyścisz. Popsikaj jakimś środkiem do czyszczenia gaźnika. Powodzenia! |
Gaźnik był solidnie przeczyszczony odpowiednimi środkami, nie zmieniałem też żadnych ustawień- pompka włącza się dość późno, więc ona raczej nie jest winna. Zresztą wówczas jałowe byłyby ok.
Tak, jak piszesz- poziom pływaka może być kluczem, podczas manipulowania, czyszczenia mógł się podgiąć... |
Cytat:
Dalej będę się trzymał swojej tezy. Skoro i tak masz obejrzeć/ustawić pływak nic nie zaszkodzi jeszcze raz przeczyścić dysze. Tak z innej mańki. Rozumiem że to jest akcesoryjny gaźnik też? Jeśli tak to czy musisz coś kombinować z króćcami czy wszedł jak oryginał? Pozdro, |
To gaźnik stricte pod model, więc nic nie trzeba kombinować- wchodzi na standardowe króćce. Oryginału nie dostałem z motocyklem.
|
spróbuj zmniejszyć poziom paliwa i obnizyc iglice jesli sam poziom nie pomoze. Sa to ewidentne efekty zalewania moto a czarny dymek to nie przepalona za duza dawka paliwa...
|
w mojej od poczatku byl uszkodzony mechanizm ssania. na zimno odpalam regulujac pokretlem jalowych, ale mam keihina. xr bardzo wrazliwa na jakikolwiek paproch w gazniku, moja lubi zadlawic sie przy krotkich, dynamicznych ruchach manetką.
przyczyny szujałbym w zaworze ssania albo zlej pozycji iglicy (chociaz mowisz ze nie zmieniales). mozesz sprobowac podpiac do gaznika mala butelke z paliwem z cienszym wezem albo z pokretlem do regulacji przeplywu (jak do kroplowki). wykluczysz zalewanie. |
Cytat:
Mi się wydawało że zalewa dla tego że pływak jest źle ustawiony i zawór w komorze pływakowej pozostaje dłużej otwarty przez co dopływa więcej paliwa niż powinno. A czy z butelki czy z baku podajesz wachę wydawało mi się nie istotne. Pozdro, |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 10:22. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.