![]() |
Gruzja + Armenia, sierpień, powrót przez Krym
Coraz realniejszy robi się mój powrót po Zosię do Yerevania w te wakacje i wydaje mi się, że jeśli pojadę to jechał bym koniec lipca - początek sierpnia. Jechał, a zapewne leciał do Armenii, gdzie parę dni będę musiał poświęcić na naprawę moturu, a potem wio :)
Dojeździć Armenię, w Gruzji jeszcze gdzieś skoczyć (odwiedzić znajomego wójta w Kaheti np :P) no i powrót przez Kaukaz i Krym, przy czym na Krymie bym chwilę chciał spędzić pomagając przy powierzchniówkach archeologicznych znajomych. Sam jeździć nie chcę bom społeczne zwierze no i w dzikie okolice nie pojadę (nie podniosę sam jak na zboczu się jakimś wypieprzę i zjedzą mnie wilcy :>), więc bardzom by był rad, żeby do kogoś dołączyć/żeby ktoś do mnie dołączył. |
|
cześć! do Gruzji cholernie chał bym pojechać i tak się stanie, o ile opaczność nie pozbawi mnie wcześniej rączek, nóżek lub motocykla. Tego lata mam lekki zap.. w pracy, ale opcję szybki przelot (motocyklem) do Gruzji przez Turcję parę dni włóczęgi Gruzja/Armenia i powrót przez Rosję -może udało by mi się wykroić, o ile zmieszczę się w 2 tyg. + weekend. Wiadomo - to nie rajd na czas, ale lubię opcję podróżowania trochę ostro pozap... dalć, a później się powłóczyć, czyli może jednak czasu wystarczy ?
Skoro Cezary ma grzać bystro do Gruzji a Olek masz się pokręcić i wracać (Droga Wojenna i Rosja?) to może jednak w tym roku? Jak to komponuje się z waszymi planami? pozdr. |
Dołącz do gangu (forum /prywatne/) Morze Czarne i okolice 2012
(ja jak najbardziej jeśli tylko zdobędę kasę, o czym będę wiedział za jakieś 2 tyg) |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 00:12. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.