problem z deflektorem
 

Witam! Może ktoś podrzuci rozwiązanie:

przy założonym na oryginalna szybę deflektorze - wys 14 cm (ok. 4 cm zachodzi na szybę) podczas jazdy pow. 80 km/h kask dostaje wibracji, niezbyt dużych ale bardzo wku.......ych. Występuje przy każdym ustawieniu tego szpeja.

Poza tym reszta jest git. Szyba z deflektorem przejmuje znaczną część strumienia powietrza i komfort jazdy znacznie się poprawił.

Ma ktoś podobne obserwacje??

PZDR!!

Kup większy deflektor.

Albo obniż kanapę:D (ja tak musiałem zrobić).

Zdejmij daszek z kasku (jeśli masz) :)

rozważę jak bedziemy kanape przerabiać:)

w starym dowodzie osob. miałem wpis: "wysoki" ale 178 cm i ten deflektor powoduje że już i tak sporo wchodzi w pole widzenia, większy to chyba będzie przegięcie.........

Kup szybę MRA i po problemie będzie ;)

Jakie wibracje?
Jaki deflektor?

Samo założenie deflektora nie zawsze załatwia sprawę.
Istotne jest uspokojenie strugi powietrza i poprowadzenie ciut wyżej aby jej zejście trafiało ponad szybę kasku .
Szkoda że nie wstawiłeś fotek szyby i deflektora oraz zdjęcia z boku jak siedzisz na motocyklu.
Nie wiadomo jaki masz deflektor czy pod jakim kątem ustawiony.
Oryginalna szyba jest krótka i lekko zaokrąglona co daje optymalne zejście z niej powietrza ( pomijam gdzie komu trafi powietrze i że jest za krótka do uzyskania komfortu powietrznego).
Z tym deflektorem masz zrobiony bałagan aerodynamiczny i chaotyczna zejściowa struga powietrza idzie ci w szybę kasku.
Zakładanie nawet dużych deflektorów na krótkie szyby nie da takich dobrych efektów jak przy wyższej szybie z małym deflektorem który wtedy musi tylko lekko podbić powietrze (a nie jak w twoim przypadku z nim walczyć).
Zwróć uwagę że jak jadąc staniesz na podnóżkach z otwartą szyba kasku to masz ciszę i czujesz spokojne równomierne powietrze.
I masz odpowiedź co powinna robić szyba ewentualnie z dokładką oczywiście w miarę możliwości konstrukcyjnych.
Zrób zdjęcia bo dalsze dewagacje w tym temacie na podstawie skąpych danych to wróżenie z fusów.

W tym wypadku wielkość nie ma aż takiego znaczenia.

Ja się w sumie z deflektora wyleczyłem. Tzn. na lato, na trasę - założę. W mokrą pogodę, w chłód - oryginał ma kolosalną przewagę, gdyż pozwala wentylować prawidłowo kask. Gdy upał, w korkach, jest dużo większy komfort termiczny niż z deflektorem. Hałas, mimo wszystko, wolę eliminować dobrymi korkami.

masz jakis konkretny model na mysli??