![]() |
"Zakazane" Bieszczady 2012
42 Załącznik(ów)
Zakazane Bieszczady
Witam. Postanowiłem zdać małą relacje z wypadu w bieszczady :) A dlaczego zakazane? Bo najcześciej widzi sie ten oto irytujący znak: Załącznik 33146 Wyjazd był dwu dniowy z żoną i na szosowych oponach. Dojazd do Sanoka był w miare szybki bo szkoda czasu. Ale juz w Sanoku polecam droge biegnącą koło skansenu (ul gajowa) Załącznik 33157 z pięknym widokiem Załącznik 33158 Niestety nie było czasu na dłuższe plątanie i zwiedzanie okolicy a nie daleko jest punkt widokowy. Ale za to jest teraz okazja wyskoczyć gdzieś po pracy :) Wypadamy w Lisznej i skrecam w lewo z nadzieją że dojade do Wujskiego. Niestety spotykam mój ulubiony znak :) Załącznik 33160 Nie szukamy innej drogi i zawracamy w strone Sanok a potem na Załuż i ruiny zamku. Załącznik 33161 Załącznik 33163 Załącznik 33162 Dalej warto odwiedzić w Bezmiechowej Akademicki Ośrodek Szybowcowy, super widoki. Szkoda, że pogoda nie dopisywała i widoczność dość kiepska była. Załącznik 33164 Załącznik 33165 Kierunek Olszanica i mamy pierwszą przeprawe przez rzeke :bow: Załącznik 33166 Załącznik 33167 Załącznik 33168 dalej przez Ropienke do Wojtkówki :at: Załącznik 33169 Do Krościenka tylko po czarnym a potem skręt na Stebnik i juz cos lepiej :) od drugiej strony nie mozna wjechać na tą droge, zakaz-a jak by innaczej ;) Załącznik 33170 Załącznik 33171 Załącznik 33172 Załącznik 33173 i w ten sposób znaleźliśmy sie w Bandrowie Narodowym, podobno jest tam najstarsza zabudowa z Bieszczadach ale chyba dostali dofinansowanie z uni na remont wsi ;) Załącznik 33175 Załącznik 33176 koniec wsi i koniec czarnego :) Załącznik 33177 Załącznik 33178 gdzie na końcu jest wypasss... Załącznik 33179 i bez tego by sie nie obeszło.... :mur: Załącznik 33180 Dalej do Moczar z nadzieją na dojechanie do głównej i tu rozczarowanie ... Załącznik 33181 Załącznik 33182 Załącznik 33183 Załącznik 33184 Gdyby była jakaś pomocna duszyczka na :at: bo bym sie pokusił na jazde dalej. A tak to chmury wisiały i czekały kiedy tylko wjadę na jakieś błotko żebym się utopił i żona mnie dobiła :dizzy: Nawrotka i lecimy główną do Czarnej, Załącznik 33185 I dalej na Ustrzyki Górne, po drodze zatrzymujemy sie w punkcie widokowym za Chodakiem Załącznik 33186 Przed Lutowiskami chcemy skrócić sobie szutrem ale oczywiście kończy sie na zakazie :mur: Zaczyna padać :( wiec lecimy główną do Ustrzyk Górnych a następnie w strone Cisnej i odbijamy na Polanki, Terke i do Górzanki gdzie mamy nocleg. A po drodze piękne widoki :drif: Załącznik 33187 Załącznik 33188 Załącznik 33189 Załącznik 33190 Załącznik 33191 Załącznik 33192 Zostawiamy bagaże i lecimy nad zalew soliński Załącznik 33193 Załącznik 33194 Kolacja w Domie nad Rozlewiskiem, polecam :) Załącznik 33195 A na koniec jeszcze mały off obok noclegu Załącznik 33196 Załącznik 33197 Załącznik 33198 i na tym kończy sie dzien pierwszy... :Thumbs_Up: Załącznik 33199 |
Niestety tych zakazów w Bieszczadach jest mnóstwo :mad: Bardzo fajne fotki. Czekam na kolejne...:Thumbs_Up:
|
Byliśmy też z żoną i ta sama historia, ale i tak warto jechać. Pisz dalej :Thumbs_Up:
|
Fajne miejsce na "rozgrzewke" przedsezonowa.W ogole jest mnostwo fajnych miejsc w Polsce na Off.Sam sie zreszta musze przyznac ze czesciej wyjezdzam na urlop za granice-i dlatego nie znam w sumie "swojego podworka".
Co do znakow-to troche dziwne ze zamykaja to co przejezdne,a przejechac mozna tam gdzie niby zamkniete. Mam najelpszy przyklad u siebie w lubuskiem.Niektorych drog to nawet na mapie nie ma,a o dziwo nie ma zakazu wjazdu. Pozdrawiam |
Ostatnio jak chodziłem po Bieszczadach to gość pracujący w lesie powiedział mi, że te znaki zakazu to są dla miejscowych, bo kradną drzewo i sprzęt, a turystów nikt się nie czepia i śmiało można jechać. Chodziło o szutrówkę w okolicach Rabego. Zastanawiam się ile w tym prawdy.
|
Cytat:
Druga część jest trasy była z większą ilością lekkiego offa i tu niektórzy zapłaczą, ci co nie byli z tym rejonie a więcej napisze wieczorem. |
ja też w Bieszczadach pojechałem kilkakrotnie drogą z zakazem. Nie dotyczyło to Parku Krajobrazowego Doliny Sanu czy BPN. Raz świadomie a kilka razy nieświadomie - szlaban i zakaz na końcu drogi (przy wyjeździe do "cywilizacji"). Minąłem kilkakrotnie służby leśne i nic. Gość nawet chciał kraza przestawić, bo pakowali drewno z pobocza i sądził, że się nie zmieszczę boczkiem. Jednak dałem radę. Generalnie nikt mnie nie pogonił.
|
Noo, to teraz jak gumy żeś dociorał pewnie, to te ode mnie będą jak w sam raz :)
Bieszczady, mój kierunek na przyszły sezon :) Dawaj więcej ;) |
56 Załącznik(ów)
Zapomniałem tylko dodać na początku ze fotografem jest moja żona :D
Więc ciąg dalszy naszego weekendu przebiegał tak :) Pobudka o 7 żeby dnia nie tracić. Dzień przywitał nas dość rześko :cold: a burek z budy coś nie wyraźną miał minę :haha2: dodam, że bardzo przyjazna psina i nie mam pojęcia dlaczego trzymany na łańcuchu :confused: wyglądał jak by chciał się z nami zabrać :at: Załącznik 33285 Jedziemy na msze w Gwoźnicy do pięknego starego kościółka Załącznik 33284 za którym rośnie podobno starszy brat "bartka" (tak twierdziła właścicielka agroturystylki) Załącznik 33283 Po powrocie po bagaże miałem wrażenie, że burek sie obraził :D Załącznik 33279 Zabieramy co nasze i co się jeszcze zmieści i uciekamy ;) Jedziemy zobaczyć widoki na zalew soliński z drogi do hotelu Jawor. Jednak w połowie drogi do Polańczyka zauważamy drogę w lewo, kierunek i już jesteśmy w raju :drif: Załącznik 33280 Załącznik 33281 Załącznik 33282 Piękna droga dość długa ale na końcu "rondo" i z powrotem wracamy tą drogą, odbijam na pagórek śladami ciągników czy samochodów to tylko gajowy wie co tam jeździ i warto było :bow: poniżej widoki Załącznik 33278 Załącznik 33277 Załącznik 33276 Dobra jedziemy dalej bo to nie to miejsce docelowe i daleko nie ujechaliśmy, w Polańczyku tabliczka punkt widokowy :) jak tu nie zajrzeć... Załącznik 33275 Potem objeżdżamy zaporę od dołu i dalej to już serpentyny na Jawor z widokiem na zalew. Trochę nie po drodze było bo potem musiałem zawrócić i tą samą drogą do Górzanki. Załącznik 33274 Załącznik 33273 Załącznik 33272 I tą drogę z Górzanki do Baligrodu polecam wszystkim :oldman: kilka zdjęć Załącznik 33270 Załącznik 33271 A w tym miejscu golf miał lekki problem z podjazdem a jakiś warszawiak co z przeciwka jechał zawrócił :lol8: Załącznik 33269 Dalej to już czarne, misie i chmury Załącznik 33267Załącznik 33268 Ale zawsze coś sie trafi w bok szkoda, że z zakazem (już nawet nie uwiecznionym) Załącznik 33265Załącznik 33266 Potem to już było Bystre i skręcamy na Rabe gdzie mijamy szeryfa ;) Załącznik 33264 A kawałek dalej trafiamy przypadkiem na gołoborze Załącznik 33263Załącznik 33262 Śmigamy dalej szutrem, piękny rozjazd i obie drogi zakazane. Na jednym pisze że nie dotyczy mieszkańców więc poczułem się mieszkańcem i dalej uciekamy przed deszczem Załącznik 33261 Załącznik 33260 Niestety nie długo nam się udaje tak uciekać i zaczyna kropić, ostatnie zdjęcie i aparat do kufra a dopiero się zaczynały fajne zakręty i droga :( Załącznik 33259 Żołądki zaczynały sie domagać karmy więc jak dolecieliśmy do głównej to w prawo na cisną do trola na obiad gdzie jak wyjeżdżaliśmy zajechało kilka motocykli i dwie pomalowane na ciemną zieleń africzki :D Po napełnieniu brzucha walimy w stronę Komańczy i odbijamy na Smolnik Załącznik 33230 Są dwie drogi pierwsza asfalt i przez nowy most Załącznik 33231 Co dla :at: jest męczące :D I druga opcja tuż obok po prawej :bow: Załącznik 33232Załącznik 33233 Załącznik 33234 W Smolniku warto zobaczyć kościół Załącznik 33235 no i stara zabudowa Załącznik 33236 nic sie nie dzieje wiec gazujemy dalej czarnym, mijając bande cyganów ;) Załącznik 33237 Załącznik 33238 po chwili przerwa w czarnym i trochę kurzu z przeprawą przez rzeczkę Załącznik 33239 Załącznik 33240 polecam odwiedzić Mików, bardzo stara zabudowa -skansen live ;) Szkoda że droga kończy sie zakazem :( Załącznik 33241Załącznik 33242 Załącznik 33243 niestety ale drogowcy już tu byli i zepsuli droge :( wyrób asfaltopobony robią, jeszcze maszyny stały ale już niedługo droga bedzie czarna (lepik z kamykami). Przynajmniej przeprawy przez rzeki zostały :bow: Załącznik 33244Załącznik 33245 Załącznik 33246Załącznik 33247 Ciężko się jeździ po podkładzie pod asfalt :Thumbs_Down: Ale było minęło i jadymy dalej do Rzepedżi, nic więcej nie trzeba pisać tylko oglądać :) Załącznik 33248Załącznik 33249 Załącznik 33250Załącznik 33251 Załącznik 33252Załącznik 33253 Załącznik 33254 Z Rzepedżi przez Komańczą do domu. Po drodze próba skrócenia drogi, jeden zakaz, drugi i trzecia droga kończyła sie w krzakach :) Załącznik 33255 Załącznik 33256 Załącznik 33257 Załącznik 33258 Na koniec dorwał nas deszcz i już do domu ostatnią godzine w ulewie. Zachęcam wszystkich do zwiedzania swojego podwórka :) Nie trzeba daleko szukać, u nas też są ładne drogi i widoki. Pozdrawiam |
Cytat:
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 09:33. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.