prostowanie ramy
 

Witam.Jestem nowy i dopiero szukam AT.Znalazłem ciekawe moto z lekko skrzywioną główką,więc pytanie czy ktoś prostował,czy to ma sens itd.Proszę o wszystkie sugestie

Nieważne czy lekko skrzywiona czy mocno i tak do wymiany.

...zapytaj tu:
http://www.prostowanieram.pl/o-firmi...ych,2,1,1.html

Pozdro Orzep

znam dwa przypadki gdzie ramy były prostowane oba dotyczyły sportów r1 i r6 moich dobrych kolegów... w pierwszym przypadku moto szło na handel więc nie wiem jakie są dalsze losy co do drugiego to lata nadal kiera nie trzęsie i nie ma żadnych dziwnych zachowań... Z racji tego że pracuję w konstrukcjach stalowych umiem dostrzec w którym miejscu przebiegały naprężenia tym bardziej że jest to rama aluminiowa i tego nie zamalujesz czego dowodzi poniższy link

http://www.youtube.com/watch?v=u-ZarTwE64c

widziałem te ogłoszenie od kąd się pojawiło. problem z afryką jest taki, że rama nie przegina się typowo na główce ramy , tylko w paru miejscach. Sławnym takim miejscem jest okolica przedniego cylindra - gdzie już po lekkim strzale nie da się wykręcić korka od regulacji zaworu wydechowego na przednim garnku. Dodatkowo przekrój belki ramy w afryczce jest bardzo cienki - o czym niektórzy się przekonali spawając mocowania osłony silnika - raz dwa i dziura w ramie jak cholera..
Tak więc prostowanie ramy od afryki czy trampka wydaje się trudnym zajęciem - lepiej wymienić.

TYm bardziej,że w wydziale komunikacji da się wymienic sama rame- przynajmniej mi się udało. Nie jest to noy motor tylko moto z nowym numerem ramy czyli VIN-u. Według przepisów nie wolno wymienić nadwozia, a rama nie jest nadwoziem :-)))

rama faktycznie jest wygięta z lewej strony pod zbiornikiem.Prostowania jednak wolał bym uniknąć,więc raczej wymiana.Puszek ,czy możesz to opisać bardziej szczegółowo .Szkoda żeby skończył jako dawca

Niewiem czy to ma sens... samą rame z dokumentami widziałemna allegro kiedys za 2500 pln. do tego kupa roboty i masa nowych czesci bo sie okaze ze to czy tamto trzeba odrazu wymienic.... szkoda zachodu. lepiej dołozyc pare złotych i mieć spokój na bani ze pod tyłkiem całe moto siedzi.

co do całego moto to pewność mają tylko ci co kupili nowe moto,a jeśli chodzi o moto 20letnie to nikt nie wie jakie miały przejścia.Jak rozbiorę i złoże motor to najlepiej będę wiedział co mam pod jajami

Hey, znam koleszkę który z powodzeniem wyprostował stalową rame w cb 750,
firma która tym sie zajełła była chyba z Buska Zdroju[Kielce].
Koszt tej operacji 1100 zł 3-4 lata temu, w cenie bylo również malowanie ramy.
Wiem że rozmontował moto i dostarczył ramę z silnikiem.
Po naprawie jeżdził dwa sezony, az pani wymusiła i już nie było sensu prostować.
Jęzeli chcesz to dowiem się jak ta firma się nazywala, pozdr
edit, zdaje się że to własnie ta firma do której link podesłał kolega Orzep