![]() |
Maroko 2012, na lżej trochę...
Relacji z tego nie będzie raczej. Z Majkim uczestniczyliśmy w ekipie, która przez tydzień pohasała po Maroku. Było na lekko, inaczej niż zwykle dlatego wrzucam link do filmu.
|
Robiliśmy te drogę Afrykami w kwietniu 2011...Niestety musieliśmy zawrócić gdy droga się urwała...Wy chyba tez zawróciliście w tym miejscu..Nic się tam nie zmieniło....A szła tam do góry taka mula ścieżka.....przez mostek....
https://www.youtube.com/watch?v=_7WWfYFZEpw |
Byłem tam chyba w 2010 i już raz zawracałem. Tym razem nie chciałem zawracać i przejechaliśmy ją całą. No prawie, woda miała ponad 1,5 metra więc trochę było przenoszenia. Ale po ciemku. Nie nagrało się.
|
Fajne akcje na filmie.
Która to droga jeśli można wiedzieć? |
Cathedrale - Anergui
|
24 Załącznik(ów)
No to może wrzucę kilka fotek, jako uzupełnienie filmiku.;)
Było całkiem fajnie, na lekko w fajnyyym terenie i doborowym towarzystwie. Można się było wyżyć i zmordować, a do tego za każdym winklem inne, coraz lepsze widoki, momentami wręcz urywało 4litery. :) Atlas jest piękny!! :drif: :Thumbs_Up: :eek: :bow: Nasz skromny zaprzęg (w którym spędziliśmy upojne 9tkm/6dni) :) Załącznik 36311 Espania Załącznik 36312 Nasze spanie w Marakeszu Załącznik 36313 Marrakech by night Załącznik 36314 Pierwszy offik Załącznik 36315 Załącznik 36316 Załącznik 36317 Załącznik 36318 Niektórzy uczyli się latać Załącznik 36319 El Cathedrale o zachodzie słońca Załącznik 36320 Następny dzień był...zajefajny. Całe 35km, przez cały dzień, w kanionie rzeki, sucho nie było... Załącznik 36321 Załącznik 36322 droga najłatwiejsza nie była, ale i tak było super :lc8: Załącznik 36324 Pojawiły się pierwsze "schody" Załącznik 36325 Załącznik 36326 a kanion coraz ładniejszy Załącznik 36327 Załącznik 36328 Załącznik 36329 Załącznik 36330 Załącznik 36331 ale widoki rekompensowały wszelkie trudy Załącznik 36323 Załącznik 36334 Załącznik 36332 Gdzieś tam jest nasza droga, ale jak się okazało jest ponad 1,5m poniżej poziomu wody, przenoszenie 9 motórów (dobrze, że lekkich :D) w nocy w górskiej rzece po szyję jest ciekawym doświadczeniem, niezapomnianym. :D Załącznik 36333 cdn. |
helo!
widziałem, że jechał tam kolega jeden na 2T - jak dawał radę z wachą??? widziałem, ze tank miał raczej standardowy. jaką ogólnie trzeba mieć autonomię paliwową na takie maroko? /piszę 'takie' bo wyjazdy z Kowalem czy wcześniejsze z Samborem to inna bajka i tam pewnie 2T długo by nie pożyło. matjas |
2T były dwa, jeden exc200 drugi to husaberg 300. Kat miał nie za duży zasięg i w sumie jako pierwszy miał suszę w baku (wykręcał max 150km), za to 300 na 11l robiła i ponad 200km. :Thumbs_Up: W górach stacji nie ma za dużo, ale da się kupić wachę po wioskach. My mieliśmy jeszcze w obwodzie Patrola z kanistrami (przydawał się). Za to najniższe spalanie w mojej 690 to 3,5l/100km (prędkości asfaltowe ok. 90, bez offa, ew. jakieś szuterki). W takim układzie bym trzasnął jakieś 350km na jednym baku. :D
|
łe! - 150km na jednym baku z EXC200 to i tak bardzo bardzo niezły wynik!
ten Husaberg 300 to działa mi bardzo na wyobraźnię - tylko ta cena... |
Te 150km było wtedy gdy ja miałem 3,5l/100. ;)
A 300 ponoć bardzo zacna, prawie nie jak 2takt. Ale nie jeździłem, więc nie potwierdzę. ;) |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 09:47. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.