![]() |
niemily zapach w butach motocyklowych?
Przegladam z nudow obuwie motocyklowe i dziwie sie jak duzo ludzi kupuje uzywane przepocone buty za (moim zdaniem) kupe kasy od czlowieka ich im nawet nie znanego...
Bleeee Teraz do problematiki: Jak jeszcze nigdy nie mialem smierdzacych stop, to buty crossowe po dniu jazdy podobnie pachna jak syntetyczne meskie skarpety za czasu komuny. Na co zwracac uwage przy nastepnym zakupie? |
Cytat:
Zaprawdę powiadam, to działa :haha2: http://www.leatherandgrindery.com/im...ce-500x500.jpg |
Cytat:
A co do butów. My w służbie zasadniczej mieliśmy takie same buty, takie same skarpety, myliśmy się takimi samymi mydłami pod taką samą wodą i po np. warcie jak jeden ściągał buty to aż w oczy szczypało podczas gdy inni nie mieli takich problemów. Co do butów żeby nie było offtopu. Sypać talk do stóp, sprawdzone, tanie i działa. |
Cytat:
|
co do bawełnianychy skarpet to zdecydowanie odradzam. nie ma gorszego gów.na niż bawełna na okolice pocące się.
tylko wełna a z mojego doświadczenia to im grubsza tym lepsza. kiedyś były do dostanie w sklepach z demobilem porządne wełniane skarpety w paczkach po 5 par za 20PLN. kupiłem dwie takie paczki i tylko w tym jeżdżę na moto. wełna naturalnie odprowadza wodę od skóry i mimo, że skarpeta mokra po kilku godzinach jazdy to tego nie czujesz. osobiście nie jestem zwolennikiem talku i innych takich wynalazków - po zapoceniu robi się z tego syf. wolę wziąć ze sobą parę skarpet na zmianę. jako purnatur antyperspirantom mówię 'NIE' - giry muszą się pocić. tak jesteśmy zaprojektowani :D wolę po prostu walczyć z nieprzyjemnymi efektami poczucia jak brokuł w łaźni parowej :D matjas |
Skarpety z wełny merino, jak to nie da rady to se musisz wymienić stopy. Na górę tyż czy zima czy lato. Kto ma problem z plastikiem, polecam
|
a ja z doświadczenia osobistego i wiedzy z racji wieku i służby wojskowej powiem tak:
higiena, zmiana skarpet po pierwszym użyciu, suche buty lub suszenie i jest git, żadnych talków i pespirantów. od czasu do czasu deo do butów w celu odkażenia. A jak ktoś ma pot co śmierdzi to nawet cud nie pomoże. niektórym poprostu wala szwaje i nic z tym nie zrobią (niektóre żarcie to wpomaga). a sa tacy co poprostu sie zapuścili. Osobiście butów, skarpet i bielizny nie pożyczam. Rękawic też nie. |
Cytat:
|
W butach skórzanych nie miałem tego problemu.
W Foxach comp5 na ostatniej Ukrainie smarowałem łapy spirytusem salicylowych i było OK. Ktoś tak kiedyś rzekł, sprawdziłem i działa. |
Cytat:
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 02:44. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.