Co z ta oponka?
 

Założyłem w zeszlym roku, przed Gruzja. Po wyprawie już motor nie ruszałem.
Wiosna zauważyłem ze.. kuuurcze pieczone.. masakra...
kto jest winny, ja, czy producent?
przód jest OK.
To, co widać, to 10-20%, w sumie cały bieżnik jest podobny.


http://smages.com/thumbs/img1209.jpg http://smages.com/thumbs/img1215.jpg

http://smages.com/thumbs/img1216.jpg http://smages.com/thumbs/img1223.jpg

Nie martw się tym zbytnio. Póki bieżnik nie odpada jest dobrze. Mitas E07 już po 2tys.km dostał pęknięć, też się za głowę łapałem, kazali olać i dojeździłem na nich kolejne 10tys.km. Podobnie mam z motozem desert, w E09 nie sprawdzałem.

To poco płacić za metzellera? Bo to nie Mitas...
Dodam, ze na anakach nie bylo podobnych objaw..

Shnol po jakich nawierzchniach jeździłeś w Gruzji? Nowa opona Slawkka zalozona w Gruzji wyglądała w ten sposób po przejeździe szutrową drogą:
https://lh6.googleusercontent.com/-B...2/IMG_7950.jpg
https://lh4.googleusercontent.com/-T...2/IMG_7951.jpg

Dłuższy opis znajdziesz tutaj:
http://africatwin.com.pl/showthread....spresem&page=4
Posty nr 35, 43, 45-52

To zauważ, ze na twoich fotkach sa tylko duze piekniecia od kamieni, a na moich duzo-duzo drobnych, i to dobrze widac!

W czym niby te drobne pekniecia maja przeszkadzac?
I tak masz dętke w srodku.
Jezdzic, jezdzic...;)

Oddałem na badania reklamacyjne. Zobaczymy o wynik.

I jak? Uznali reklamację?

Dzwonilem wczoraj..
Kurcze, prawie misec czasu, a badanie nie skończone.
Gosc movi, ze sa pieknencia od kameni, ale także sa uszkodzenia podobne do bardzo starej gumy.. Prenesli winik na 5/06
Napisze później, czy uznali.
Ale u nas, za $ to napiszą, ze nie wolno było jechać po nawierchni Marsu )))