...wojna na Bałkanach!
 

Chorwacja, Czarnogóra, Albania, przez Słowenię, Serbię, oraz Bośnie i Hercegovinę to chyba najbardziej dzisiaj popularne kraje dla rodzimych Motocyklistów!
Mnie też się zdarzyło przez ostatnie 10lat, być kilka razy w każdym z nich...
I za każdym razem zachodziłem w głowę, oglądając ostrzelane, opuszczone domy:
-O co ONI walczyli?!
BośniaccySerbowie, Albańczycy z Kosova, MuzułmanieBośniaccy... Katolicy, Prawosławie, Muzułmanie!
Nasuwała się myśl, że to przez wiarę zaczęli się rębać!?
Otóż nie...
"Rozpoczęła się wojna domowa, wszelkie porozumienia dotyczące współpracy zostały zerwane, walczyli wszyscy ze wszystkimi."

Za każdym razem myślałem jak wrócę, to doczytam!
Doczytałem dopiero po ostatnim powrocie ;)
Wam też polecam, bo łatwe to nie jest, ale ciekawe.
http://www.ngopole.pl/2012/10/11/kar...-na-balkanach/
http://www.militis.pl/stosunki-miedz...u-na-balkanach

Pozdro Orzep
p.s. Mnie na ten przykład zaskoczyło, że Katolicy(Chorwacja) walczyli u boku Muzułamanów!
Zaskoczyło mnie też, że wśród muzułmańskiej Albanii, mnóstwo Ludzi nosi krzyżyki na szyjach i widać wiele świątyń bez minaretów, a z wieżami zwieńczonymi krzyżem.
Powiem jeszcze, że Orzeppe to katolik nie praktykujący i szanujący każdą wiarę, a właściwie Człowieka i jego poglądy...

Stary ale żeś temat otworzył... ja pierniczę :fool2::osy:

Tu jest dostępne obszerne opracowanie tematu:

http://piotrbein.files.wordpress.com.../nato_text.pdf

Pozdrawiam

Też polecę lekturę Piotra Beina - NATO na Bałkanach.

Ja już znam odpowiedzi na większość pytań które mnie nurtowały po każdym pobycie tam, i za nimi szły kolejne pytania..
Zajęło mi to wiele lat

Każda wydarzenie (I i II wojna światowa, kongres w Jałcie, śmierć Tito...) miało swój wpływ na rozwój sytuacji i na to co dziś się dzieje.

W telegraficznym skrócie zanim zaczniecie tu doktoraty pisać i tłuc licznik: wszystko było wysterowane prze tzw. 'zachód'. Wiem, że brzmi naiwnie i w ogóle ale tak po prostu było.
Byłem tam bez przerwy 7 lat. Mieszkałem, rozmawiałem z wieloma ludźmi, katolikami, prawosławnymi, znałem muzułmanów, chorwatów, bośniaków i w ogóle yugoli wszelkiej maści. Każda rozmowa, niezależnie z jaką nacją to ból i cierpienie, młodzi ludzie, którzy nie mają teraz nic, przyszłości też nie, a przeszłość mroczną, o której najchętniej by zapomnieli. Ludzie mojej generacji, którzy nie mieli dzieciństwa, młodości, jak ty Orzep czy Rambo grałeś w piłkę na podwórku z chłopakami, to oni spierdalali i po lasach się chowali przed gwałtem i przemocą, dzieci z matkami i babciami, bo ojcowie i dziadkowie już nie żyli. A uciekali razem często i muzułmanie i chrześcijanie.

Popatrzcie co się teraz dzieje... niech mi nikt nie mówi, że to nie było wysterowane. Wqrw... sie teraz... przeczytaj sobie na wikipedii o premierze samozwańczego Kosowa:
Kasa kasa i jeszcze raz kasa, i to gruba.

Zanim było i jest sterowane przez zachód (Niemcy, Usa) wcześniej było sterowane przez wschód (Rosję)
Tu i tu kasa :dizzy:

Dziekuję...zaczynam czytać.
Zacząłem ten wątek, gdyż mi trochę wstyd!
Bywałem po kilka razy w obecnych krajach, byłej Jugosławii+Albania.
Bywałem jako Utracjusz, a Oni całkiem niedawno przeżywali gehennę!
Gehennę, tak naprawdę "oMarchewkę"(takTOodbieram), bo gdy byli jednym państwem, to funkcjonowali dość zacnie!
"Omarchewkę", gdyż wszystkie wiary i społeczności funkcjonowały ze sobą, bez większych zwar, a na pewno bez Ludobójstwa!
Nie oceniam Nikogo...

Pozdro Orzep

Orzep,
Moja małżonka od dawna interesuje się tym tematem i po konsultacjach mogę Ci polecić dwie książki:
Marek Waldenberg: Rozbicie Jugosławii.
Robert D. Kaplan: Bałkańskie upiory. Podróż przez historię.
Ta druga jest rewelacyjna. Ten gościu już w końcówce lat 80-tych przewidział konflikt na Bałkanach ale nikt nie chciał mu wydać jego książki. Pozycja jest trudna do dostania ale warto poszukać.

Bardzo podobnie było na naszych kresach. Najpierw ukraińcami posłużyli się niemcy a potem rosjanie. Tygiel społecznościowy i kulturowy był podobny do tego bałkańskiego.

Niestety chyba rzeczywiście jest tak, że aby takie rzeczy się działy to musi dojść do zewnetrznej inspiracji/ingerencji.

Ciebie nie będzie końcem lipca...wiem, gdzie się udać po "BiałegoKruka" ;)

Pozdro Orzep
p.s. Jesteśmy Słowianami, tak mi powidział na koniec pertraktacji i uścisku dłoni Policjant z Czarnogóry, który zatrzymał za 74km/h na 50km/h!
Początek był "ciężki" w rozmowie, gdyż...
Panie i Panowie pamiętajcie o "JĘZYKU CIAŁA", bo to jest ponad podziałami!
Kolega źle zaczął, gdy zatrzymali...nonszalancko!
Orzeppe naprawił ;)