![]() |
Tiger czy DL?
No właśnie. Zastanawiam się powoli nad przesiadką na coś bardziej w stylu turystycznego enduro, i chciałbym zasięgnąć Waszych opinii. Zapewne są tu ludzie którzy posiadają te motocykle, podzielcie się proszę swoimi uwagami, spostrzeżeniami. Co lepsze? Mniej awaryjne? Jakie plusy i minusy? Słabe punkty?
Dodam może tylko że nie szukam moto w ciężki teren, głównie będzie przeznaczony i tak na czarne, ale chciałbym mieć możliwość zjechania boczne, choćby szutrowe drogi. Awaryjność, koszty eksploatacji, spalanie to dość ważne dla mnie kwestie. Suche dane znam. Za wszelkie rady i sugestie z góry dzięki. Tigera miałem na myśli oczywiście model 955, DL-a 650. |
Jeśli chcesz śmigać głównie po czarnym i ważna jest ekonomia, to raczej V-Strom. Ładniejszy i bardziej rasowy jest Tiger, ale dla opisanych przez Ciebie zastosowań lepiej się sprawdzi DL. Konstrukcyjnie bardzo udany i nieawaryjny.
|
Mama DL'a po Ta i sobię chwalę....łównie ze względu na właściwości na czarnym.
Tajgerem nie jeździłem wiec trochę o kant dupy rozbic moja opinię, ale....... DL....zajebisty na prowadzenie po asphalcie...i ekonomia na "+" i ...a ile masz wzrostu? bo kąt ugięcia kolan ....na zdecydowany"-" ament.moge dać się karnąc w kraku DL'em . |
dl 650
|
Wzrost 178cm.
No właśnie, o DL u same pozytywne opinie słyszałem, natomiast o Tigerze mało info od użytkowników. Tiger kusi bardzo bo i cena zakupu niższa, i wygląd fajniejszy, i mocy więcej. Pewnie DL byłby pewniejszą inwestycją, bo popularny, łatwy w serwisie i części w brud, no ale dylemat pozostaje. |
v-strom
|
DL. jeżeli tiger to 1050 :D
|
Jezeli Tiger to 800XC ;D a na serio to nie wiem czy w DLu braku mocy bys nie odczuwal...chociaz ja porownywalem DLa do 800 po jezdzie na tym drugim stad takie wrazenie. Chyba bralbym 955
|
Miałem małego DL-a; na asfalt super- niskie spalanie,wygodna pozycja, szyba po zastosowaniu deflektora dobrze chroni;
co do cen części i dostepności to co się normalnie eksploatacyjnie wymienia i w jednym i drugim jest ogólnie dostepne kosztuje b. podobnie ;) Jesli chcesz jeździć off to zapomnij- chyba, że twardy szuter, bo każde wiechanie w miekkki piach to gleba :D tak jakoś dziwnie środek ciężkosci jest połozony, że od razu się zakopuje. No i wtedy łamią się obowiazkowo przednie kierunki i inne plastki (czasem) a na pewno rysuja boczki. Tigera ma lub miał, (bo chciał sprzedać) Blazimir z tego forum- jak cos to do niego; z tego co mówił to okrutnie był z niego zadowolony :) |
Blaza cos moze powiedziec. Z tego co kojarze, ujezdza juz drugiego Tigera.
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 02:04. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.