![]() |
Od motocykla nieraz trzeba odpocząć :) Mazury i Bieszczady 2013
Od dwóch kółek też czasami trzeba odpocząć, zatęsknić za nimi na nowo, zwłaszcza jeśli w trasie spędziło się prawie 5 miesięcy a rok się jeszcze nie skończył. Niewiele czasu pozostaje nam na pielęgnowanie innych pasji, a przecież często, będąc gdzieś daleko czy to na piaskach pustyni czy w bezkresnym stepie Kazachstanu, marzymy by w końcu znaleźć się w naszym pięknym, zielonym kraju by móc rozkoszować się jego urokami.
I tak, zaraz po powrocie z Kirgistanu wyruszyliśmy na Mazury spełniać pasję Kowala - żeglarstwo. Na cały miesiąc niewielka łódka miała stać się naszym domem a dwa koła zamieniliśmy na dwa żagle. Plan był prosty - pływamy, nie schodzimy na ląd jeśli nie musimy, śpimy w krzakach jak najdalej od ludzi, gotujemy na łódce i sikamy do wiadra... Opłynęliśmy całe wielkie jeziora mazurskie od jeziora Mamry, przez Dargin, Kisajno, Niegocin, dwa razy przepłynęliśmy Śniardwy by później dotrzeć przez Bełdany aż na jezioro Nidzkie. Miesiąc obcowania z wiatrem, wodą, naturą i czasami grymaśną pogodą to idealny odpoczynek od ciągłej jazdy na motocyklu. Czas urozmaicały nam wieczorne zwierzęce show, sarny płynące przez jezioro, wydry, kormorany, nietoperze, skaczące nad powierzchnię wody ryby i wszelkiego rodzaju polujące na nie ptaki. Umilali nam też czas ludzie którzy do nas przyjeżdżali, każda wizyta była świetną okazją do zabawy i zejścia na ląd po większy zapas piwa i prowiantu. Wszystkim goszczącym u nas motocyklistom i niemotocyklistom dziękujemy. Dziękujemy również ekipom z Rzeszowa i Warszawy, że mimo trudności jednak do nas dotarli. To były wspaniałe dni... Dwa dni po powrocie z Mazur, za namową znajomych z Mrozów, pojechaliśmy spełniać pasję Rudej - ruszyliśmy, zamieniając dwa koła na dwie nogi, w Bieszczady. Czasu mieliśmy niewiele więc chcieliśmy go wykorzystać maksymalnie. Mając na uwadze ostatni miesiąc spędzony na nicnierobienu, piciu piwa i pławieniu się w ciepłej jak zupa wodzie za cel obraliśmy dość prosty Smerek. Ruszyliśmy z Wetliny gdzie w zaprzyjaźnionym schronisku Cień PRL-u mieliśmy bazę noclegowo-ogniskową. Przez Przełęcz Orłowicza dotarliśmy na szczyt Smerka. W Bieszczadach powoli zaczyna się jesień, żółty i czerwony kolor zaczyna dominować nad zielenią, smaczku wszystkiemu dodaje czerwony głóg i jarzębina. W górach, zwłaszcza jeśli wejdzie się tam o własnych siłach, człowiek oddycha inaczej, dopiero wtedy czuć przestrzeń, inne powietrze i otaczającą dookoła bezkresną naturę... Ten krótki ale wielce przyjemny dzień zakończyliśmy szklanką (no dobra, kilkoma) piwa w 'Bazie Ludzi z Mgły', knajpie w której kiedyś każdy szanujący się bieszczadnik musiał być. Następnego dnia odwiedziliśmy jeszcze cerkiew w nieistniejące już wsi Łopience... i właśnie tam, siedząc na ławeczce pod dzwonnicą, poniższe słowa same cisnęły się na usta... "Góry aż do nieba I zieleni krzyk Polna droga pośród kwiatów I złamany krzyż Strumień skryty w mroku I zdziczały sad Stara cerkiew pod modrzewiem I pęknięty dzwon Zarośnięty cmentarz Na nim dzikie bzy (...)" http://imageshack.us/a/img856/1966/qtvw.jpg http://imageshack.us/a/img801/8075/yt58.jpg Nic nie zapowiadało późniejszej burzy i wiatru 9 w skali beauforta... http://imageshack.us/a/img401/5071/efsx.jpg Ekipa z Karkowa (Maroko październik 2012) Pekaes z Beatką http://imageshack.us/a/img18/8964/du0g.jpg http://imageshack.us/a/img17/3533/enk5.jpg Nawet przyczepą kempingową można pływać... http://imageshack.us/a/img844/8966/i0qo.jpg Wielka ryba Kowala :) Kowal łowił, Ruda by usmażyła ale zabić nie było komu... http://imageshack.us/a/img96/1166/4pyh.jpg http://imageshack.us/a/img833/8567/uvkg.jpg http://imageshack.us/a/img59/2121/bwt7.jpg http://imageshack.us/a/img543/992/ehmm.jpg http://imageshack.us/a/img834/7015/q89u.jpg Ekipa z Austrii (Maroko, październik 2012) Ludwig z żoną Danusią http://imageshack.us/a/img96/4296/ut9x.jpg http://imageshack.us/a/img41/4037/1mfl.jpg http://imageshack.us/a/img31/7803/n7i8.jpg Odpowiednia osoba na odpowiednim miejscu - szorowanie pokładu http://imageshack.us/a/img571/8311/r349.jpg http://imageshack.us/a/img443/1879/57xo.jpg Ekipa z Węgierskiej Górki (Na Jedwabnym Szlaku 2011) PGR z Asią http://imageshack.us/a/img46/5171/2l8s.jpg http://imageshack.us/a/img826/4365/vt2q.jpg http://imageshack.us/a/img28/6771/1i65.jpg http://imageshack.us/a/img716/9831/01kf.jpg http://imageshack.us/a/img9/3501/aeuy.jpg A teraz jedziemy w Bieszczady. http://imageshack.us/a/img845/8268/2ryx.jpg http://imageshack.us/a/img34/8774/qgqz.jpg http://imageshack.us/a/img209/2071/6ex7.jpg http://imageshack.us/a/img834/9681/9k1u.jpg http://imageshack.us/a/img818/3590/8x4d.jpg http://imageshack.us/a/img401/9170/x5t8.jpg http://imageshack.us/a/img689/9766/l4qq.jpg http://imageshack.us/a/img542/3205/awfw.jpg http://imageshack.us/a/img594/4559/4htl.jpg |
Tak tak tak !!!!!
|
http://imageshack.us/a/img689/9766/l4qq.jpg
Ławeczkowa Ekipa Podsklepowa :) To, że się starzejemy poświadcza trzymany w ręku trunek... kiedyś byłoby to Wino Bieszczady :) Bo jeszcze niedawno było tak... :) https://scontent-b-mxp.xx.fbcdn.net/...22413542_n.jpg |
1 Załącznik(ów)
Znam to miejsce gdzie wszyscy piją trunki :) Ławeczka posłużyła do czego innego ;)
|
wino "bieszczady" polecam z sklepu ABC z Wetliny:D
p.s - Kowal - zajebiste włosy :Thumbs_Up: |
tylko pozazdrościć
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 09:36. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.