![]() |
Granica Mauretania-Senegal w Rosso
Kochani,
Mam pytanie... Czy ktoś z Was przekraczał własnym pojazdem (w naszym przypadku motocyklem) granicę mauretańsko senegalską w ostatnim czasie? Dokładnie chodzi mi o nową wizę biometryczną. Czy ktoś ją załatwiał? Doszliśmy do tego, że opłatę i wniosek o wizę składa się online i po otrzymaniu potwierdzenia należy udać sie do Berlina by wizę (po pozytywnym rozpatrzeniu) odebrać i zostawić odcisk palca. Ze względu na brak czasu planujemy z owym internetowym potwierdzeniem udać się na granicę w Rosso i tam załatwić resztę czyli wizę i odcisk palucha.... czy ktoś robił w ten sposób? I jaki był tego skutek? Wujek Google niewiele podpowiada w tej kwestii... I jeszcze jedno pytanie... czy do Senegalu potrzebny jest CDP? Różne źródła różnie podają... a do PZM nie mogę się dodzwonić od rana... Będę wdzięczna za wszelkie wskazówki w tej i w każdej innej kwestii dotyczącej Mauretani i Senegalu (tranzyt do Gambii) Trochę późno wpadliśmy na pomysł wyjazdu i na przygotowania mam 1,5 m-ca :) Z góry baaaaaardzooooo dziękuję :) |
Pzm ma tylko oficjalne info o CdP. W realu karnetu nie potrzeba.
Polecam wjazd do Senegalu od strony Mali. Najprosciej najtaniej I najwiecej atrakcji |
W Senegalu byłem 2 razy, ale w zadnym z nich nie udało mi się znaleźć granicy od strony Mali, więc mam jedynie doświadczenie jak wyjechać z Senegalu bez wizy ;) Natomiast wiem również że jeśli nie chcesz po drodzę przeżywać pogranicznego hardkoru, przejedź sobie granicę w StLouis (trochę na prawo) Mauretanię załatwia się w Rabacie w 2 dni a Senegal to różnie mówią, może być podobno bez wizy? Francuzi nie majo. W tamtych okolicach to różnie bywa, czasem podłużnie! A, cdp to nie ma problema.
|
To jedna z najlepszych informacji ostatnich dni :)
Dzięki wielkie! Myśleliśmy o drodze przez Mali ale mam dość mało czasu na cały wypad więc chcieliśmy przelecieć w miarę szybko przez Mauretanię i Senegal i skupić się już na luzie na Gambii... ale... plany są po to by je modyfikować... więc przemyślę sprawę :) Jeszcze raz dzięki!! Cytat:
|
Przemyśl, lepiej od Mali, poza tym wjedziesz w ciekawszą Mauretanię! A Mali to Mali!
|
Lupus... kolejne dobre informacje...
Nie będziemy jednak próbować jechać bez wizy, zrobimy chyba tak, że złożymy ten wniosek internetowy, opłacimy wizę i z papierkiem z maila wyruszymy na granicę. Jednak tak podobno można zrobić tylko w Rosso - jak mówił pan z Konsulatu. Hardkor graniczny jakoś przeżyjemy - w tym akurat mamy doświadczenie :) Ja z Kowalem jedziemy do Agadiru na kołach więc myślimy właśnie o tym by załatwić wizy w Rabacie... próbowaliśmy dziś tam dzwonić ale chyba brakuje im pracowników do odbierania telefonów :) Reszta wyprawowiczów musi sobie wizy jednak załatwić w Berlinie... Dziękuję za podpowiedzi i rady :) |
Jeszcze jedna rada - Rosso to na prawdę ciekawe miejsce - być w Afryce i nie zahaczyć o tą granicę to tak jakby kochać się z gumką. Rabat jest pewny, a stare miasto piękne, za to Senegal nudny, a dojazd do Dakaru to horror, miasto zresztą też, potem ładne komercyjne plaże z fullwypasem. Prawdę mówiąc na waszym miejscu śmignął bym przez B.Fasso do Togo - tam jest, no super!
|
Przejscie tama kolo St Louis milo wspominam. I z ciekawych rzeczy bardzo fajne rozlewiska rzeki Senegal. Wylegarnia komarow i miejsce zimowania wodniczki. Mikroklimat idelany na zarazenie sie malaria( nawet w zimie, niestety znam przypadej Polaka, ktory byl tam autem, wrocil, okazalo sie,ze ma malarie i niestety umarl)
Przejscie Rosso- cyrk na kolkach, kasa, urzednicy, papiery. W Senegalu trzeba obowiazkowo miec ubezpieczenie( zreszta jak i w mali i mauretani) W Senegalu na glownej drodze sprawdzaja turystow, lapowki sa wysokie. Wjazd do Senegalu od strony Mali- super terenm cos ciekawego. tam jest sawanna. Mauretania po zjezdzie z glowje drogi naprawde jest ladnym krajem. Lupus- jak to wyjechales z Senegalu bez wizy? Wjezdzales tez bez wizy, czy z wiza? Senegal nudny, Dakar porazka(najwyzej,ze ktos lubi zatloczene kolonialne francuskie budownictwo w Afryce) W Dakarze mnostwo sprzedawaczy podrobek(zegarki, perfumy) Dla przecietnego murzyna z afryki zachodniej Dakar to cos jak dla przecietnego Polaka Paryz. A z Senegalu pamietam wielkie plantacje orzeszkow ziemnych + wielkie chaldy tych orzeszkow( 20-25 metrow wysokie i dlugie na kilkaset metrow) Duzo baobabow- wiecej niz w Mali. O Gambi nic nie wiem, bo nie bylem. Wiem,ze mozna tam bylo sprzedawac samochody z kierownica po prawej stronie bez problemu. Jak bym znowu tam mial jechac, to bym sie skupil na zachodniej czesc Mali. Odpuscilbym Gambie i Senegal,a bym pojechal w zachodnie Mali. Super miejsca, ciekawe drogi, GORY, nawet duzo wody, bogata flora i fauna, ludzie,ktorzy nie widzieli jeszcze turystow. Neno tamtedy przejezdzal, wracajac z Wagadugu, widzialem zdjecia, rewelacja. A jak macie wiecej czasu,to Burkina, tam jest bezpiecznie,duzo atrakcji i jest gdzie pojezdzic? Ile czasu macie od wyjazdu do powrotu do Agadiru? |
Wjeżdżałem 2 razy od strony Mali, raz zgubiłem się wśród tirów i pomógł mi facet na piździku - tak skutecznie że znalazłem się po drugiej stronie. Innym razem długo szukałem urzednika i po półgodzinnym błądzeniu olałem to i pojechałem dalej. Jesli chodzi o wyjazd to Benny Hill
Wizy nie miałem |
Lupus- czyli wjezdzales tez bez wizy :)
AAA. do strony Mali- to juz rozumiem. Bo jak Rosso,albo St Louis bys wjechal bez wizy,to bylby mega wyczyn. Granica Mali-Senegal jest traktowana po macoszemu. Malo kontroli, nie ma tam ruchu turystow, nie ma handlarzy samochodow. Jak tam przekraczalem, to zatrzymalem sie tylko u pogranicznikow, celnikowolalem i pojechalem dalej, nie bylo zadnego problemu, przy wyjezdzie St louis zapalcilem tez oplate wjazdowa,ale to bylo niewiele,cos kolo 7 $? Kidra naprawde przejscie bezstresowe . |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 04:21. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.