![]() |
Pekin i okolice, ktoś może coś doradzić?
Wybieram się służbowo do dwóch miejscowości nieopodal (150km i 700km) Pekinu. Dolecę do Pekinu, a potem zamierzam jeździć szybką koleją.
Zastanawiam się, czy uda mi się trafiać na dworcach kolejowych, w taksówkach, hotelach na osoby spikające ingliszem. No i czy np perony itp będą opisywane tylko krzaczkami... Może ktoś tam był, coś wie, może coś doradzić? No i zastanawiam się, czy przy okazji nie wyrwać sobie kilku dni na miejscu, czy jest tam po co... Miejscowości Tianjin i Qingdao. |
Hej,
Wiele rzeczy jest opisane nie tylko krzakami. A ludzie na ulicy sami czasami zaczepiaja jak widza jak glowkujesz nad mapa. W Pekinie uwazaj na ludzi ktorzy sciemniaja w stylu: o jestes z Europy itp. gadaj, gadaja fajnie po angielsku a na koncu dopytuja sie gdzie idziesz i chca Ciebie naciagnac. Ale polecam DaTong, niedaleko Pekinu. Mile miasto z super swiatyniami. Kamyk |
Ile masz dni wolnych?
Gdzie sie zatrzymujesz w Pekinie? Rzut beretem(3 godizny jazdy) od Pekinu jest fajny kawalek muru Przynajmniej taki byl, jak ja tam bylem w 2006 zrobilem treking po murze okolo 40 km z czego 25 km po murze nieodrestaurowanym, a 15km po odnowionym Jak wsiadziesz w Pekinie do jednego pociagu,to po 48 h wysiadasz w Tybecie jestes na to gotowy? Tez polecam :) |
W 2010 roku na dworcu PKP wszystko napisane tylko krzaczkami. Nie wyrzucaj biletu po wyjściu z pociągu bo jest potrzebny do ponownej kontroli by wyjść z dworca na miasto. W pociągu dwie konduktorki chodzą cały czas po przedziale i poprawiają co chwila bagaże. Pociągi szybkie i czyste. Można w nich się napić za darmo ciepłej wody. Trafiłem w lutym na ichniejsze święta to na dworcach był taki tłok normalnie wiosna ludów. Ale tak czy inaczej będziesz miło wspominał. Jak będzie potrzeba to odszukam kontakt do pewnej Chinki i z chęcią pomoże w tłumaczeniu przez telefon jak będziesz na miejscu.
|
Dziękuję, Chłopaki.
Mirmił, na razie mam połączenie wylot 2 marca, powrót 7go, ale w tej samej cenie mogę wrócić 12go, a wtedy to już zrobią się wakacje :-) 3 godziny jazdy tą szybką koleją? Po murze bym połaził :-) Pamiętasz gdzie to jest i jak tam z noclegiem by było? Pokemon TC, namiar chętnie, zawsze to jakaś deska ratunku w skrajnej sytuacji ;-) Muszę poczytać jakiej pogody się spodziewać. Niestety na spotkania muszę wyglądać w miarę elegancko. |
A właśnie, jak to jest z tamtejsza koleją, bo mam rozbieżne info, czy można podejść i kupić sobie bilet, czy trzeba bilety rezerwować?
|
poczytam :-) Dzięki Elwoodzie
|
Ludwiku, byłem tam przed rokiem niespełna miesiąc... Biletów kolejowych nie rezerwowałem, kupowałem z dnia na dzień... Sprawdź, czy Twój pobyt nie wypada w okresie jakiś świąt religijnych lub państwowych, bo wtedy bedzie masakra...
Pociagi sa różne... Od takich zatłoczonych, po superszybki i superwygodne CRH... W żadnym nie ma miejsc stojących tylko wszędzie siedzące numerowane... Uwaga: CRH ma swoje własne dedykowane dworce zazwyczaj na obrzeżach miast... Zazwyczaj na dworcu jest kasa, w której ktoś kuma po nagielsku cos więcej niż "I love you" i "Goog morning"... Ale na wiele nie licz... Bardzo przydaje się mapa, kartaka papieru i długopis: pokazujesz na mapie palcem punkt w który chcesz dojechać, rysujesz zachodzące słoneczko i łózko - to znaczy, że chcesz pociąg sypialny wieczorem... Niezła zabawa... Tylko uważaj, bo wokół Ciebie będzie tłumek ciekawskich... Polecany tu Datong odradzam... Jedziesz się tam ok 8 godzin "zwykłym" pociagiem... A na miejscu okazuje się, że dojechałeś do takiego ichniejszego "Wałbrzycha"... Owszem, świątynie wykute w skale są fajne, ale takie same masz w Xian... Robione przez tą samą ekipę... I w bonusie terakotowa armia... W pobliżu Datong są jeszcze wiszące klasztory... Zamiast 8h do Datong lepiej pojechać w 6h do Szanghaju (koleją CRH)... Na Wielki Mur koleją nie dojedziesz... Autobus + samochód... Im dalej na wschód od Pekinu tym lepiej (czytaj mniej tłocznie)... Najlepiej z samego rana... Nie wiem w jakim oresie był Mirmil, ale obecnie wejście na Mur jest mocno skomercjalizowane i pilnowane - są bramki i komputerowe zliczanie wchodzących i wychodzących... Wszędzie informacje o zakazie biwakowania na Murze... Ja też wchodziłem w jednym miejscu i schodziłem w innym (w innej miejscowości), ale na legalu... I na koniec uwaga ogólna: wszystko to, co tu opisujemy i jest starsze niż miesiąc bierz z przymrużeniem oka... Tam sytuacja się zmienia bardzo szybko, powstają nowe połączenia kolejowe, drogi, budynki itp... Np. jak byłem w Datong to w ciagu 1 dni i 1 nocy rozebrali dość duży budynek (naprzeciwko dworca)... Kolejnego dnia już w tym miejscu budowali coś nowego... Powodzenia... |
Hej, Chemiku, kupowałeś z dnia na dzień.. ale w sensie, że wchodziłeś na dworzec, pytałeś o połączenie, kupowałeś i jechałeś, czy "dziś " kupowałeś na "jutro"?
Przynajmniej te główne trasy planuję objechać szybką koleją i dobrze, ze miejsca sa tam numerowane, bo obawiam się, że chiński popychacz pociągowy mógłby nie dać rady Ludwikowi (mimo, że jestem szczupły, przystojny i o hiszpańskiej urodzie) Bardzo dziękuję za uwagi :-) A i właśnie - jakiej pogody się spodziewać? Bo u nas np jest styczeń, więc mrozy i masa śniegu... |
Bilety można kupić od ręki. Dworce przypominają raczej lotniska. Pociągi są bardzo różne.
Z napisami po angielsku ciężko. Znaczki chińskie da się zapamiętać. Ten oznaczający peron (przy nim numer) to jakaś budka dla ptaków :) Ciężko znaleźć kogoś kto gada po angielsku. Bilety często kupuje się w innym budynku niż dworzec. Żeby wejść na dworzec trzeba przejść przez kontrolę bagażu. |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 09:32. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.