![]() |
a co to że można to mieszać z cytrynoofką ?
|
Właśnie, że nie można... ;)
|
Oficjalnie zaprzeczam jakoby Fazikowe czy też Jagnięce wariactwo wymagało farmakologicznego wspomagania!
|
A kto mówi ze wspomagania - wręcz przeciwnie
Nexus |
Bo pic to trzeba umic :))))) a tak swoją droga to dzięki takiemu zabiegowi DR troszku sie letkiejsza zrobiła ....
Ps. Łapy precz od mojego motocykla na Babskim złocie:) |
El, Amor traktora tez naprawimy :D Na mlocie jest program do jego napraw ;)
Jeszcze skladanie tego nas czeka.... Watrobe bede musial wyslac do sanatorium |
To już wiem, dlaczego praca nad moim Xtekiem stoi w miejscu.
Nie mam młota. Nie mam Jagny. Nie mam Fazika. Nie chcecie czasem u mnie, xteka młotem podleczyć? Wątrobę też :D:lol8: |
Jagna ,Fazik nie wiem co Wy bierzecie,ale proponuje bierzcie tego pół dawki
Jagna, fiu fiu, taka wydamulona że ho ho :o |
El, no i jka tu zyc? Wozny wkrotce uchyli troche drzwi do klatki wiec chyba s....
Zaczekaj, mozemy podskoczyc z mlotem i jakim sokiem ale ostrzegam, niewiadomo co z XTeka na koncu wyjdzie.... A rama z deerki w piasku, pozniej nowy proszek i do piekla na wypalanie ;) ps. Ramoneza, jak Lupus mowil, bieguny na sloncu trafily w garaz Jagny... a na serio to jak juz tylu robi reymont to my nie chcemy byc gorsi, tylko ze my szkielet a nie serducho reymontujemy |
Czas zakończyć tę historię.
Jagna wygrzewała się w namibijskim słońcu, a rama deerki w piecu. W tym czasie Fazi, realizując swoje wszystkie ukryte pragnienia motocyklowe wydłuża wciąż listę ABSOLUTNIE NIEZBĘDNYCH rzeczy potrzebnych do złożenia DR. Są to m.in.: -taśma izolacyjna Scotch (każda inna to badziewie... ;) ) -płyn do wytrawiania styków -płyn do czyszczenia styków -płyn do konserwacji styków -płyn do czyszczenia linek -płyn do konserwacji linek -płyn do konserwacji profili zamkniętych -50 litrów benzyny ekstrakcyjnej Więc teraz mogę jechać na Syberię zimą oraz po szyję pod wodą, taką mam instalację⌠Wątroby mamy już nieco zregenerowane, gotowe na przyjęcie kolejnych porcji, tym razem jednak nie była to cytrynówka, tylko takie bardziej ciemnożółte. Jak zwykle schodzimy się w garażu o 22.30. Noc upływa na mniej więcej takich dialogach: - Jagna, smaruj... - Przeca smaruję... - Bardziej smaruj... - Zaraz się druga tuba skończy! - Smaruj, mamy trzecią... W końcu jest! Silnik gdzie trzeba, wahacz gdzie trzeba, koła są, instalacja jest! Sukces! https://lh6.googleusercontent.com/-W...0/_IGP1579.JPG Ale nim wykończymy pigwówkę (albo pigwówka nas) trzeba odpalić. Rozrusznik kręci. A deerka nie. -Jagna, na pewno dobrą świecę kupiłaś? -Fazi, na pewno dobrą zamówiłeś? Iskry brak. Hm. Trochę tych kabli było, każdy został umyty, ochuchany, zawinięty w super taśmę... Gdzie tu znaleźć przyczynę?? Telefon ratunkowy do Szparaga. Mail ze schematem do Jagny. Kolejne 2 godziny Fazi z telefonem przy uchu oraz miernikiem w ręku sprawdza ze Szparagiem kabelek po kabelku. Nic. Nic a nic. No żesz! https://lh6.googleusercontent.com/-Z...2023.21.19.jpg Nagle, przy zmostkowaniu jednego podejrzanego przewodu od kill-switcha zaczyna palić się tylne światło stopu. -Fazi, to się chyba nie powinno tu świecić w tym momencie? -No nie... -A pamiętasz, że ta kostka od stopu coś nam nie pasowała do drugiej? -O żesz... No cóż, zawsze można się pocieszyć, że ominęło nas kolejne przewijanie instalacji ;) Kostka została wpięta prawidłowo, DR radośnie zagdakała... Ufff... https://lh6.googleusercontent.com/-N...0/_IGP1581.JPG to była męcząca noc... https://lh4.googleusercontent.com/-2...0/_IGP1585.JPG Mam nadzieję, że niniejszym na długo kończę wątek remontowo-budowlany DR350 ;) PS. Wielkie podziękowania dla Szparaga, bez którego do dziś zwijalibyśmy kabelki. Szparag, jesteś wielki! |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 09:38. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.