Z serii: skąd to wypadło? Guma...
 

Czołem, koledzy (i koleżanki).

Potrzebuję rady, bo wczoraj przy demontażu wahacza, kości oraz amortyzatora z tyłu znalazłem na podłodze garażu element taki jak na zdjęciach - wygląda jak te gumy, które są wkładane w dziury osłony silnika, ale chyba jest nieco mniejsza i na pewno nie jest z osłony, bo była ściągnięta dużo wcześniej i odłożona. Szukałem po fiszkach, ale jakoś nic mi się w oczy nie rzuciło. Wypadło gdzieś z okolic mocowania amortyzatora lub błotnika, nie wiem dokładnie.

O ile to z Afryki, ale raczej nie ma innej opcji, bo nic innego w tym miejscu nie stoi.

Pomocy!

Z osłony dolnej silnika tej amelinowej - w środku siedzi tulejka w którą wkręcasz śrubę mocującą osłonę do ramy :)
Podoba guma jest też pod zbiornikiem paliwa przy 2 srubach mocujących ją do ramy przy siodle :)

No niby tak, ale żadnej nie brakuje przy osłonie, a bak nie był odkręcany. :D

Cóż... jak ktoś będzie jeszcze miał jakiś pomysł to bardzo proszę. :)

a nie jest to jedna z "przelotek" w które wtykany jest bolec z plastikowych boczków?
Przy wciskaniu mógł wypchnąć tą przelotkę gumową z ramy i wypadła dołem.

No właśnie tak kombinuję, ale w boczkach mam chyba tylko po 1 takiej przelotce (po 1 na każdą stronę) i obie siedzą w ramie. Na fiszkach to jest "grommet" z angielskiego, także wiem gdzie powinny być, a teraz kombinuję.

AKTUALIZACJA!

Dobra, jednak są po dwie na każdy boczek i tam brakuje. Dziękuję za pomoc. Czasami się człowiek zakręci taką pierdołą. :D