Mocowanie akcesoriów do kierownicy
 

Jako, że w Królowej zagości nawigacja i podwójne gniazdo zapalniczki (a w przyszłości roadbook od Lepiego) zapytowywuję się Was o sposób mocowania tego typu szpeja do kierownicy w Afryce.

A teraz po polsku.
Chcę dać blachy podtrzymujące nawigację oraz gniazdo zapalniczki pod śruby, które trzymają obejmy kierownicy do półki (odkręcam i daję blachę pod łeb śruby) czy z punktu widzenia bezpieczeństwa widzicie jakieś przeciwwskazania?

Dzięki za wszelkie sugestie :)

Ja tam się nie znam ale mam taką blaszkę już trzeci sezon na niej gniazdo zapalniczki i włącznik drugiego światła mijania
Blacha alu 3mm kierownica się nie przesuwa nie widzę problemu .
jedyn minus to cały szpej sie rusza z kierownica względem zegarów ;)

Ta blaszka zabierze raptem ze 3 zwoje gwintu. Bez paniki. Kierownica i kierownik nie odlecą :)

Cokolwiek montujesz, to pamiętaj że przy glebie lecisz do przodu czasem. Nie chcesz mieć tam przeszkód raczej. A czy blachę pod mocowanie kierownicy to rozsądny pomysł to niech się ktoś inny wypowie.

Ja już klatą kierownice skrzywiłem ,blachy bym nie polecał:)

Nad śrubami, o których mówię jest poprzeczka, a na niej puszorek Renthala, więc on mnie obroni w razie czego przed blachą (cały szpej będzie pod poziomem poprzeczki).

Chodziło mi bardziej o ewentualne osłabienie trzymania kierownicy.
Dzięki za wypowiedzi :)

...tak, tak.. obroni :D posłuchaj doświadczonych moturzystów... jeździsz afryką, która ma w h miejsca na montaż szpeju a kombinujesz nad jakąś gównianą blaszką :P chcesz podwójne gniazdo? doczepiasz je np z lewej do kontrolek, chcesz nawi i roadbooK?? do stelaża zegarów robisz uchwyt do którego przyczepisz jedno i drugie... efekty?? wszystko jest na miejscu, nie rusza się z kierownicą, blacha nie urwie worka podczas przypadkowego katapultowania :D nie kombinuj bo przekombinujesz :D Twoje zdrowie :D odkręć czache, popatrz na stelaż i stanie się jasność :D przy opcji navi i roadbook ja bym ten do niczego nie potrzebny tripmaster wywalił, bedzie jeszcze praktyczniej :D

A mi sie wydaje, ze przesadzacie. Skoro blacha jest pod poprzeczką to chyba kolega nie przeleci pod nią. Co innego gdyby montowal na kierownicy - na linii lotu ;)