Irlandia-kraj owiec, gór bez szlaków, polaków i zmywaków
 

Jakoś mnie natchnęło zapodać "kilka" fotek z Irlandi w której przyszło mi mieszkać i jeździć na Afryczce. Nie mam w zamiarze pokazywać tylko jakie to piękne są tu tereny i w ogóle "jak tu cudownie w tyk nasyk piknych górach hej".Jak coś tylko zobaczyłem podczas przejazdów zaraz fotografowałem. Z tąd też jakość zdjęć nie zawsze jest najlepszej jakości. Robiłem czym miałem a to telefonem , a to palmtopem , a nawet psp też robiłem. Kilka fotek to nawet zrobiłem jakimś wypasionym aparatem brachola co na samej lampie błyskowej miał tyle przycisków i funkcji, że łatwiej jumbojetem wylądować niż czym takim foto zrobić. Potem jak oglądalem efekty na chacie to stwierdziłem "rusz dupę poczytaj i naucz się robić foto, a potem kup coś co ma najwyżej przycisków tyle co mała awionetka". Kupiłem i i tak jak sie cos podoba to nie chce mi sie wyjmować z torby. Tak wiec zmodziłem taka mondrą konstrukcyję z dobrej hermetycznej kamery przemysłowej, a do tego dodałem rejstrator miaturowy dokładnie jaki uzywa policja na motocykłach (Garda) w irlandi. Efektem tego są fotki z seri "droga+zagryzka".

Na pocztątek prezentacja samego siebie i mojej Afryczki - bo kultura wymaga by sie przedstawić i nie pierdziec przy posiłkach
Załącznik 2264

Załącznik 2265

Załącznik 2266

Poniżej wspomniany temat "droga+zagryzka"
Załącznik 2267
Załącznik 2268
Załącznik 2269
Załącznik 2270
Załącznik 2271
Załącznik 2272
Załącznik 2273

Mam tego jeszcze troszkę. Tak wiec w kolejnym odcinku zobaczymy góry, owce i motorek

Super plenerki, nigdy nie byłem i już żałuję.

PS.
Napisz czy dobrze zrozumiałem masz kamerę zamontowaną na moto i "cykasz foty w biegu". Jak tak do pokaż jak to wygląda.

A ja właśnie wpadłem na pomysł, żeby wiosną odwiedzić przyjaciół w Portlaoise (chyba tak się pisze). Zastanawiam się jak najtaniej dostać się do Irlandii motocyklem (oczywiście gdzie tylko idzie to jadę w siodle - chodzi mi o pokonanie morza)? Może masz jakieś rozeznanie co do kosztów promu itd?

jesli me plany sie powioda to tez bede zwiedzal IRL na motongu - teraz oszczedzam i sie czaje na motor na wiosne (mam nadzieje na pierwszy przejazd PL - IRL)
@hero
- byles na zachodnim wybrzezu??
- jest tu wiele interesujacych miejsc do zwiedzenia :)

Zombi zapodam ci jakieś foto i bliższe szczegóły konstrukcyjne jak tylko dostanę z powrotem sprzęt od kolegi co wybrał się na moto do Maroko.
Co do sposobu dostania się do Irlandi na moto to masz 2 rozwiązania:
-do Francji i potem promem do IRE
-do Francji , potem pod kanałem i przez Anglie i znów prom
masz link http://www.directferries.co.uk/routes.htm
Zapraszam do siebie , namiary na Afrimapie.

Ja lubię takie klimaty,. Malo kosciołów i Niemców, dużo wody i wzniesień ;)

Tymon byłem . Foto w następnych postach relacji z ominięciem Mocherowych Clifów, bo mnie drażnią ilością ludzi i że są przereklamowane. Powiem tyle że zachodnie wybrzeże bardziej nawet malownicze niz wschodnie.

hehe klify odwiedzilem pierwszy raz jakies 5 lat temu - bylo duzo ludzi ale nie bylo jak jest teraz (teraz to juz wszystko ustawione na 3epanie kasy no i pochodzic sobie nie moza poza wyznaczonymi sciezkami...) - fakt klify sa przereklamowane - aczkolwiek kilka ciekawych fotek mozna zrobic...
Connemara - wydaje mi sie ciekawszym miejscem na motorowe wycieczki ...
az niemoge sie doczekac kiedy bede mogl sobie wyjechac i pojezdzic po okolicy :)

Rzeczka i owce nad rzeczką
Załącznik 2274

Coś w rodzaju Norweskiego fiordu , tyle że tu pasterz owiec zaparkował swoją krypę i poszedł do pubu na ginesika. Tutaj każdą nawet najmniejsza osada musi mieć pub, może nie być sklepu i kościoła (ku radości Grega) ale miejsce do najepki musi być i basta
Załącznik 2275

Górka, a u podnóża owce
Załącznik 2276

Jeziorko w Co.Mayo (co=county=coś w rodzaju naszego województwa) oczywiście owce i ogrodzenie. Wszechobecność owiec da się znieść ale wszechobecność pier.... płotków, płotów, murków, parkanów i żywopłotów oraz wszelakiej maści sposobów odgrodzenia mienia prywatnego i nie tylko mnie człowieka wychowanego w kraju gdzie kiedyś wszystko było "wspólne" a do dziś jakoś jest mniej ogradzane - wk... nad wyraz. I mimo że ma to swój urok to brak mi tego co u nas - czyli tam mi się podoba, to tam jadę.

A tu rzeczka ale o dziwo owiec brak
Załącznik 2277

Wodospadzik w okolicach parku narodowego Wicklow. Wyprawa ta mnie kosztowała nieomal 90E lub odwiedziny w sądzie za : jazdę na moto po lesie , przejazd przez jeden z piepszonych szlabanów co ich wszędzie pełno i inne takie tam drobne . Ale foto jest ładne, a tym razem mogą mi skoczyć.Załącznik 2278

hehe dlaczego mnie nie dziwi Twa opinia o murkach??
mieszkalem na osiedlu gdzie aby przejsc na drugie osiedle musialem dralowac kawal drogi bo postawili mur oddzielajacy...
pozatym jakos dziwnie sie czuje jadac droga gdzie zaraz przy poboczu po jednej i drugiej stronie stoi murek/ogrodzenie
- nic na to nie poradze jednak - urok Irlandii - Irlandczycy przyjezdzajac do Polski sie dziwia ze my sie nie ogradzamy... :D