trampek szarpie i gaśnie w czasie jazdy
 

Witam wszystkich chciałbym odświeżyć temat, mam oto takie objawy, jadę ok 20 km i gdy moto się nagrzeje zaczyna szarpać ,hamować silnikiem , aż gaśnie. Potem normalnie odpala , wbijam 1 , ale tylko na luzie i gaśnie, na biegu w ogóle nie kręci. , sprawdziłem czujnik stopki nie mam go, więc to nie to, czujnik sprzęgła został zmostkowany , wymieniłem filtr powietrza przejechałem ok 100 km i nic się nie działo, aż do dzisiaj znowu robi to samo. Proszę o jakąś podpowiedź bo ja już nie mam pomysłów.
Pozdrawiam

Może nieszczelny airbox?

Ja bym zaczął od sprawdzenia układu paliwowego i zapłonowego. Na początek zapłon - świece, kable...i dalej. Może być też to coś z modułem/modułami. Na deser czyszczenie gaźnika - sprawdzenie dysz, membran.

trampek szarpie i gaśnie w czasie jazdy
 

Nie wiem czy to jest istotne , ale zapala bardzo dobrze obojętnie czy jest ciepły , czy zimny , dobrze wkręca się na obroty , tak więc paliwo to chyba nie.

A może jednak jakieś zanieczyszczenia.

Jak paliwo leci, to przyciąga je do wylotu, aż zatkają. Wtedy gaśnie. Pobieranie paliwa ustaje, znów się unoszą od wstrząsu. Motor zapala, jedziesz, a syf znów krąży aż zatka dyszę....... a jest na tyle duży, że nie blokuje na stałe, np. jak płat rdzy....

na wyeliminowanie awarii układu zasilania ( kranik,pompa i jej sterowanie itd) stosuje palenie na "butelce" z wezykiem na świeżym paliwie.do tego jak już nie ma zbiornika to łatwiej sie obserwuje co się dzieje :-)
chociaż jak mawiał mój wiecznie naprany kolega ledwo utrzymując pion - "grawitacja jest dla mięczaków"
ale ja tam czasem wole bez ciśnienia i na luzie ...

Napisz to w Szparagowym wątku. Może on cuś wymyśli.