![]() |
Sleepin'Bed - czy to się nada na motocykl
Pytanie do osób wyjeżdżających w parze z plecaczkami.
Taki wynalazek mi się nawinął, poszukując materaca dmuchanego. http://www.decathlon.pl/sleepinbed-c...d_8242550.html Czy to ma sens na motocykl, widzę że miniaturowe nie jest, ale wyeliminowało by mi dwa śpiwory, materac jednocześnie. Cały "tapczan" w jednej paczce, można by do mocować na gmola albo kufer. Używa ktoś takiego czegoś? Możecie polecić jakiś zamiennik tego typu niekoniecznie z decathlonu? Zastanawiam się czy ta temperatura 15* wystarczy bliżej jesieni lub wiosną. |
Do spania w mieszkaniu to sie nada ale do namiotu zapomnij jeśli lubisz ciepło
|
Gdyby ktoś też wpadł na podobny pomysł... Znalazłem, oglądałem - może i to nie głupie, ale trzeba by chyba na przyczepce cholerstwo wozić. Ciężkie i wielkie. Na moto bez sensu zupełnie. Inne wrażenie w necie robiło.
|
Chyba sprawdzi się to w moim nano kabrio kamperze :D
|
Beznadzieja :-)
Da się w ogóle tę kołderkę odpiąć, gdy jest np zbyt ciepło? O niebo lepsze dla par są śpiwory z zamkami umożliwiającymi ich spięcie i po prostu podwójny materac. No i chyba jednak prościej jest mocować dwa śpiworki i materac niż jednego kolosa |
Pewnie się da bo niektóre modele jednoosobowe są pakowane w oddzielne worki (kołdro-śpiwór i materac). Do pakowania też by było fajne bo jest jedna paczka do przypięcia np. na kufer, ale ta masa i wielkość to się nadaje ale do auta.
|
nie nie i jeszcze raz nie:)
|
Jak jedziesz GS-em to dasz radę to ogarnąć. Zalecany silnik od 1250 ccm - inaczej pasażerkę w domu musisz zostawić, a więc zakup przestaje mieć sens o ile nie zapoznaną na miejscu, nie będziesz tarmosił :D. ZA CIĘŻKIE.
|
Dwa spiwory (lewy+prawy) spisują się świetnie, można je spinać i rozpinać, zrobić coś na kształt kołdry itp. Do tego łatwo je upchnąć w kufrach.
Mnie zawsze denerwowaly rozsuwające się karimaty.... Ostatnio widziałem coś takiego: http://allegro.pl/2-os-mata-samopomp...677478599.html Myślicie że ma to sens? |
Mam takie cuś, sprawdziło się. Z narzeczoną miłe chwile spędziliśmy na na czymś takim, co prawda przywiezione i odwiezione puszką na Openera, później wykorzystywane przez dzieciaki na wakacjach. Jedna z poduszek do dziś leży na wyrze, używana przeze mnie jako jasiek.
Oczywiście zajmuje to miejsce, na bajku słabo to widzę ale jako zastępcze wyrko dla dwojga na wakacjach puchą - rewela! Wbrew pozorom nie jest pod tym zimno, zwłaszcza we dwójkę i nie rozjeżdża się podczas nocnych manewrów. |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 01:40. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.