Dekiel alternatora
 

Takie dwa pytanka...
- Jak się najłatwiej pozbyć pozostałości starej uszczelki (tej zielonej, papierzanej) - strasznie mocno jest przyklejona, palcami tego nie oderwę a nożykiem drapie się powierzchnie alu?
- Czy można to złożyć na jakiś silikon (jeśli tak to jaki i skąd go wziąć :)) czy koniecznie uszczelka nowa, albo uszczelka+silikon... lub coś jeszcze innego? może być cos takiego: http://www.moto-akcesoria.pl/product...ducts_id=19646 ? Bo akurat mam na stanie

Są jakieś preparaty do usuwania uszczelek ale trzeba z nimi podobno uważać.

Ja tą uszczelkę skrobałem ale bardzo delikatnie i z wyczuciem. Zeszło mi z tym od cholery czasu ale wyszło dobrze bo nigdzie nie uszkodziłem powierzchni. Nową uszczelkę założyłem bez żadnego silikonu i jest OK :)

Przy okazji sam mam pytanie bo niedługo będę musiał znowu się dostać do sprzęgła. Czy uszczelka założona bez żadnego silikonu tak kurwsko przylega do krawędzi że trzeba ją skrobać, czy może była wklejona na silikon czy coś ? Zastanawiam się czy znowu mnie będzie czekało to skrobanie ...

troszeczkę jak przyrysujesz nic się nie stanie abyś tylko rowów nie narobił , uszczelka napewno miętsza jest od dekla no chyba że ktoś ją przykleił na klej epoksydowy wtedy to już tylko szlifierka magnasowa :) .
uszczelka nowa koniecznie !! silikon lub inne ustrojstwo jeżeli powieszchnia mocno porysowana i to też w niewielkiej ilości . Zwykle przy nowej uszczelce nie nakładam silikonu ale jeżeli już to najczęściej na dekiel a blok smaruje olejem (żeby do bloku się nie przykleiła)
to tak wrazie czego jagby w warunkach polowych dekiel trzeba by było zdejmować :) a na nową uszczelkę niema co liczyć