![]() |
Lawetą do Gruzji - problemy na granicy?
Taka sytuacja:
- 5 osób na pokładzie busa+lawetka, 5 motocykli - na pokładzie są właściciele wszystkich pojazdów Obawialiśmy się wjazdu do Turcji, ale wg wszystkich ostatnich informacji sprawa jest czysta, bo są wszyscy właściciele - czyli bez notarialnych papierków z tłumaczeniem i pieczęcią ambasady włącznie. Pozostaje granica Turcja/Gruzja. Podobno musi się zgadzać bilans osób na pokładzie z ilością pojazdów :confused: Ktoś tam jechał zestawem z niekorzystnym bilansem ludzi? |
Pisz do Mirmiła... tylko nie wiem czy on teraz jest online available
|
Właśnie do Mirmiła do Kutaisi chcielibyśmy dojechać :)
|
Mirmila na razie niet . Buszuje gdzieś po Bliskim wschodzie przez parę tygodni.
|
Może być problem pt. właściciel auta jest również właścicielem motocykla. Dla nas nie, ale dla Turków to już problem.
|
Przeklejam z ADVD.pl:
GRUZJA:http://advd.pl/threads/244-Problemy-z-gruzińską-granicą Telefon do konsula powiedział tak: A. Jeśli wjeżdżający JEST właścicielem pojazdu (dwóch, trzech, etc.) - no problem. B. Jeśli wjeżdżajacy NIE JEST włascicielem, musi mieć: 1. Umowę użyczenia notarialną, z dokładnymi danymi jak data wjazdu i wyjazdu, cel, itp. 2. Potwierdzenie tej umowy w polskim (!!) Ministerstwie Spraw Zagranicznych, al. Szucha, W-wa. 3. Przysięgłe tłumaczenie całości na angielski LUB gruziński. TURCJA: http://advd.pl/threads/225-Problemy-z-turecką-granicą Zadzwoniłem do ambasady i pogadałem. Ppodobno - wg miłej Pani z drugiej strony słuchawki - jeśli właściciel jest na pokładzie auta, to se może wieźć 2 albo 3 pojazdy. |
Z Gruzją nie będzie problemów, z Turcją życzę powodzenia.
|
co w przypadku gdy w dowodzie jest 2 właścicieli?? bo jak zarejstrowany na firmę moto jest, to rozumiem - że potrzebne będzie to wszystko co opisane wyżej?
|
Panowie, żeby przewieźć nie swoje moto przez Turcję potrzebne jest notarialna zgoda i przysięgłe tłumaczenie na turecki przez tłumaczy wyznaczonego przez turecką ambasadę, a następnie jeszcze wizyta z tymi papierkami w tureckiej ambasadzie w Wawie po apostyllę.
A na granicy i tak czekają Was kłopoty jeśli będziecie mieli więcej niż jedną maszynę. |
Byliśmy w Gruzji właśnie takim zaprzęgiem Bus+laweta i na niej 4 motocykle. Osób 5 w aucie w tym własciciele motocykli ale bez właściciela busa i bez właściciela lawety. Nie było żadnych problemów na wjeździe do Turcji. Jedynie w drodze powrotnej na wyjeździe z Turcji do Bułgarii jakiś celnik turecki miał focha że motocykle są upięte na lawecie. Życzył sobie byś my odpieli motocykle i przejechali granice na kołach. Ale po lekkiej wymianie zdań udało się pojechać dalej bez odpinania.
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 02:40. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.