![]() |
Gaśnie rozgrzany.
Chłopy pytanie jak w tytule. Dwa razy naprawiałem u magigów niby z renomą. Przyznam że przy okazji wyregulowali gaźnik ładnie. Ale z tym gaśnięciem byłem dwa razy, dwa razy wzięli kasę a na długiej trasie jak się dobrze zagrzeje to gaśnie podczas jazdy. Zwłaszcza kiedy jednorazowo odpuszczę gaz. jak przegazówka schodzę z obrotów to idzie utrzymać min obroty, choć tez nie zawsze. Na moje oko tak jak by był kłopot z podawaniem paliwa wolnych obrotów. Minimalne ssanie rozwiązuje problem. Na zimno zero problemu i w chłodniejsze dni. Liczę że naprawią w ramach ucziwośi. Tylko co im powiedzieć że mają zrobić bo chyba nie wiedzą za bardzo!?
|
Najlepiej jak byś sprawdził sam , zatankuj prawie do pełna i wyciągnij te dwa przewody co wchodzą w pompkę i je złącz ,i przejedź się i zobacz ?
|
Taki objaw moze dawac nie dzialajaca pompa? Ale temperatura silnika by nie miala wplywu?!
|
Jak moto odpalasz...to sporo paliwa masz w gaźnikach, bo się powoli zlewa do nich jak kranik otwarty.
Przejedziesz z 20/25km, i pomimo tego, że paliwo wciąż powoli ścieka do gaźników to trochę więcej upija maszyna, więc zaczyna go brakować. Tak więc jest szansa, że winna jest pompa, a nie temperatura silnika. To ssanie ratuje sprawę nawet jak jedziesz? Czy tylko na postoju? Jeżeli tylko na postoju...to tym bardziej stawiałbym na pompę, bo kilka razy miałem te same objawy. |
Nie no, bez przesady, jak ubywa paliwa to po miesiącu miałbyś kałużę pod motocyklem a do zrobienia byłyby zaworki w gaźnikach/czyszczenie gaźników. I nikt na tej ilości 25 km nie przejedzie.;)
To nie, za przeproszeniem, rusek.. |
Hm, raczej nikt nie mówi tutaj o miesiącu stania. Bardziej o kilku minutach. Poza tym pod motor wyleje się chyba dopiero jak coś w komorze pływakowej zawiedzie...
Też nikt nie mówi że pompa nie pracuje wcale, tylko że może pracować niepoprawnie. Ja np. miałem na weekendzie tak: pękł mi lut przy pompie. Cyknęła kilka razy, dało się ujechać kilka kilometrów i znowu stójka. Jak się nią pomajtało, to coś tam podpompowała i znowu kilka kilometrów do przodu. Wkurzyłem się, spiąłem na krótko i można było zrobić ok 20km na jeden rzut. Ale po tych 20km musiałem się zatrzymać bo: "patrz objawy w pierwszym poście". Szlug, odczekanie chwile aż się napełni komora pływakowa, i kolejne 20km mogłem zrobić. Pewnie jakbym filtr paliwa pominął, byłoby lepiej, ale nie miałem przy sobie węża coby tak urobić. W domu na spokojnie wymienione kable, porządnie zalutowane wszystko na nowo...i temat zapomniany do następnej pompowej przygody :) |
Co to za problem pojeździć chwile żeby moto się zagrzało i złączyć dwa wężyki, góra pięć minut roboty i jest pewne czy pompa sprawna czy nie:at:
|
Tu w ogóle nikt nie mówi o staniu, tylko o jeździe. Czy pompa jak jest zimno pracuje inaczej niż jak jest ciepło? I paliwo inaczej płynie?
A jak warsztat nie wie co zrobić, to ja nie rozumiem..kto jest tu mechanikiem motocyklowym i specem a kto klientem? Powodów może być kilka. Pompę wyeliminować łatwo - zalać do pełna i omijając pompę zostawić zasilanie grawitacyjne. |
Moim zdaniem autor dobrze kombinuje. Albo dolot (nie masz jakiegoś K&N?), albo zła regulacja dyszy wolnych obrotów, albo zacięte ssanie / coś nieuszczelnione z zaworkiem ssania.
Nie falują ci czasem te obroty jeszcze? |
Chlopy. . Motor daje takie objawy po kilu godzinach czyli 5-6 ciaglej jazdy przy 20-30st. Wiosna jesien nic sie nie dzieje. Ostatnie jak bylo 30pare gasl po 150km. Filtr normalny. Czasem czuc benzyne w jezdzie. Pali z plecakiem 7litrow. Przy okazj bo zawsze mnie zastanawialo, wychodza 2 rurki, po jednej z gaznika pod kanape nie podlaczone do niczego. Myslalem ze do odpowuetrzenia zbiornika ale u mnie nie ma. Tyle w temacie. A jade w sierpniu przez turcje. Bedzie palnik i to mnie martwi.
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 22:48. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.