Norka, płachta biwakowa...co polecacie.
 

Witam, potrzebuje norki lub płachty biwakowej, która podczas deszczu zabezpieczy śpiwór przez zalaniem i nie spowoduje odparzeń przy upalnym poranku. Możecie coś polecić? Chciałbym wydać ok 250pln.

O to se też poczytam... ja mam zwykłą plandeke 3x3m, kolor zielony z Leroy Merlin. 19zł chyba, jeszcze niestety pechowo nie trafiłem w deszcz pod tym spać ... :)

Ale da się to rozpiąć nawet o motocykl... lub jak jest więcej motocykli to już komplet wypasu.

jest na allegro gość o ksywie CAMOLEON
Mam jego tel /nie wiem czy aktualny 86069997trzy
Ja szyłem u niego płachtę z GORE-TEX na wymiar w wspomnianej przez Ciebie kwocie. Pancerny materiał i faktycznie sucho w środku
Spałem zimą na śniegu itp.
https://lh3.googleusercontent.com/iA...c=w387-h515-no

https://lh3.googleusercontent.com/zi...8=w644-h515-no

Możesz looknać na sklepy militarne...tam maja z takim daszkiem w okolicy głowy wiec lekko wygodniejsza jak wieje/pada

Mam płachtę Fiorda Nansena - nie powiem nie przemaka. Problem jednak w tym że to zwykła cerata - jak się budzisz jest wilgotno od Twojego potu, choć da się przeżyć...

Miałem Fiorda i po wyjeździe oddałem. Szukam czegoś na membranie najchętniej z dmuchanym stelażem.

Są wojskowe goretexy na śpiwór za kilkadziesiąt złotych..Niestety nie ma tam nic dmuchanego....

Widziałem twój Puszku w Bieszczadach. Nie zalewa Cię pot w środku? Karimate dajesz do środka płachty? Daj linka do swojego.

https://picasaweb.google.com/1056994...89007856839186 majo sumit kiedyś szył dla armii namiot strzelca
ja to miałem na podlaskich pierwszych co do odychalności to co ja mam ci powiedzieć o gore sam wiesz czym zimniej tym lepiej , używał też tego nas zapaśnik z wawy tyle ze to tanie nie jest bo cały z gory a nie podróba kolor oliwka jak w linku

Hmmm w lecie to mi zawsze gorąco..Ale w zimie na UA spałem przy ognisku i było ok.Mogę Ci sprezentować taki worek to sam sobie sprawdzisz. Ja kupiłem spiwór hamerykański z workiem , nie ma problemu.

Kolega miał taki strzelco-namiot na wyjeździe do Maroka, klął strasznie. Przy mocnym deszczu podcieka, obracanie się czasie snu utrudnione, nie ma miejsca by schować jakieś graty (buty, ciuchy) i kosztuje furę kasy (coś ok,. tysia).