![]() |
Sposób na upały - sprawdzony i tani :)
Hej!
Dzielę się moim ostatnim "odkryciem". Przetestowane na trasie katowickiej, przy temp. powyżej 30 stopni C. Ubranie: 1 - cieniutka ażurowa koszulka na ramiączkach [pewnie panowie moga bez ;) ] 2 - koszulka [t-shirt] bawełniana/wełniana 3 - zbroja [!!!] 4 - kurtka moto [przy wyższych przędkościach zawsze w niej jeżdżę - zbroja może się przekręcić, przesunąć itp]. I teraz - bierzemy warstwę drugą i moczymy w wodzie - lekko odciskamy ["prawie" kapiąca]. Ubieramy jak wyżej. Kurtkę otwieramy do 1/3-1/2 wysokości [pewnie Ci którzy mają super wywietrzniki to nie muszą; im więcej otworzysz tym większe ryzyko zsunięcia się kurtki w czasie ślizgu - trzeba oszacować ryzyko :) ]. Ruszamy - i przy prędkości 50-120km mamy normalnie super chłodzenie. To tzw "czynnik chłodzący wiatru" :) Czynność powtarzamy co 30-40minut. :) Myślę, że naturalne materiały lepiej się sprawdzą do namoczenia, niz wszelkie sztuczne termobajery - chodzi o to, że im więcej koszulka wchłonie wody, na tym dłużej wystarczy. Ps. W mieście jeździłam bez kurtki, tylko mokra koszulka + zbroja, bo jednak prędkości mniejsze... |
"W mieście jeździłam bez kurtki, tylko mokra koszulka" :D
Gośka !!! |
Nie odpowiadam za czyjąś wyobraźnię :D
|
Cytat:
Gocha, udowodnij - pokaż zdjęcia :) Ech... i psy rzuciły się ;) hahahaha |
Reumatyzm na starość murowany ;)
|
Jest również wersja na szyję - chustki z kryształami - chill. Chłoną wodę i elegancko oddają chłód.
|
Potwierdzam, w ekstremalnych temperaturach mokra koszulka działa cuda :)
|
Ja podczas jazdy zawsze mam przy sobie butelkę wody, którą używam do oblewania się podczas jazdy, dzięki temu nie muszę stawać.
wytapatalkowano |
|
Zaczekaj,a jak sie polewasz ta woda,bo moja fantazja juz szaleje :rolleyes:
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 01:26. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.