![]() |
syntetyk czy półsyntetyk
Witam. Pytanie sondażowe - kto i jaki olej preferuje oraz przy jakim przebiegu? Mam tu na myśli syntetyk lub półsyntetyk. Temat powstał wskutek kilku rozbieżnych postów. Posiadam AT z roku 2003 z przebiegiem 26 000, jeżdżę na niej od 14 000 od momentu nabycia na półsyntetyku. Nie chciałbym zrobić błędu zmieniając na syntetyk ( obawiam się o pocenie się lub rozszczelnienie silnika ) .
|
Ja leje pół jak zaleca producent i nie kombinuje ze zbędnym wydawaniem kasy na fulla !!!
jakby miał być pełny to laliby go od samego początku - jak masz obawy to po co ryzykować ?????? Nie kombinujcie obywatelu :) Przy większym zużyciu zalewałbym mineralnym ale do min 100.000 km tylko pół i wymiana najdłużej po 10 tyś. |
10 000 to trochę dużo na półsyntetyk, zastanawiam się dlatego, że w sezonie robię zawsze więcej niż 6 000, ale mniej niż 10 000 i w przypadku pełnego syntetyku byłaby to tylko 1 wymiana oleju. A w przypadku oleju półsyntetycznego wypada jedna zmiana i 2 000 lub 3 000 km robię po drugiej zmianie po czym motor odstawiany jest na zimowanie, a to niesie kolejne zastanowienie - czy jeździć dalej do 6 000 w nowym sezonie po 4 - 5 miesięcznej przerwie czy znowu wymieniać na nowy.
|
...masz problemy widzę jak kobiety :) To rób więcej km :)
Zmieniaj: albo raz w roku albo max co 10tys km !!!!!! Są 2 szkoły....wymiana na wiosnę lub na zimę.....ja tam wlewam nówkę sztukę albo tak albo tak...zależy jak pamiętam albo jak mi się chce :) |
Silnik rozszczelni się w momencie gdy olej (syntetyk) o dużej sile czyszczenia wypłucze nagar z silnika. Dzieje się to w sytuacji, gdy jest on bardzo zaniedbany! Ja miałem już baaardzo wiele pojazdów o często nie do końca znanym pochodzeniu i zawsze zalewałem je syntetykiem, żaden się nie rozszczelnił. Syntetyk jest lepszy pod prawie każdym względem, bardziej stabilny, co przekłada się na niższe zużycie silnika, szczególnie na zimno, ale też w ekstremalnych temperaturach. baza syntetyczna jest też mniej podatna na zużycie. Możesz go spoko wymieniać co 15 tys. Jeśli lubisz swoją maszynkę, to zrób jej przyjemność....
|
O mamo ;) fabryka zaleca 10w40 a nie półsyntetyka.
Po 4 wymianach oleju on nowości idealny moment dać silnikowi to co najlepsze. Resztą opinii w tym temacie już sie podzieliłem i wyczerpałem temat. Aha, półsyntetyk jest po 6000km już mocno zurzuty, i należy go wymienić. W singlach nawet i co 4000km przy ostrzejszej jeździe. Myśle że wycieczka nad Bajkał może sie zamknąć bez potrzeby wymiany oleju i nic sie nie stanie. Pod warunkiem, że zalejemy 100% sztucznego ;) Wydawanie kasy na fula jest oszczędniejsze niż lanie połówki :) Ale sa i tacy co mają olej w zawieszeniu od nowości i nie zmieniają bo po co ;) Jak kupiłem honde panda, to miała fabrycznie zalany jakiś Selena minerał i wymiana po 2000km. Potem półsyntetyk shella. 3 wymiana pelny syntek z shella. Taką miałem obsługe w serwisie i nic nie ingerowałem. Ma to jakiś sens |
Czyli Motul 10W/40 z serii 5100 do 4T, bo taki zalewam to niby pełny syntetyk ????
|
nie, to jest półsyntetyk,właśnie tez na takim jeżdżę do tej pory.
|
jak już musi być MOTUL to 10w40 300V na pewno jest 100% sztuczny :)
http://www.gms.com.pl/skleponline/pr...V_10W40_4t.jpg "Honda sprzedaje olej syntetyczny 10W40 w bańkach o pojemności 946 ml, który to olej, który w wiele bardziej wysilonych sprzętach, świetnie się spisuje. A przy tym, jest tani jak barszcz - baniaczek nie kosztuje nawet 40 złociszy. Nosi to nazwę Pro Honda HP4 10W40 (wersja bez dwusiarczku molibdenu) lub Pro Honda HP4M 10W40 (z dwusiarczkiem). Numery katalogowe odpowiednio 08C35A14W0M i 08C35A141M02. Mają też oba te oleje w indeksie SAE 20W50. Myślę jednak, że w naszej strefie klimatycznej 10W40 jest optymalny, chyba, że ktoś często zwiedza strefy adriatyckie http://forum.varaderoclub.pl/images/.../icon_wink.gif tak to wygląda. https://www.davidsilverspares.co.uk/...4W0M_large.jpg Jak komuś leją na serwisie cokolwiek innego to dlatego że dana firma czy serwis ma umowe z inną firmą olejarską do czego mają prawo. Tak samo mamy je My, i możemy przynieść nawet na 1 przegląd i każdy inny swój olej silnikowy. Info od znajomego z serwisu Hondy. |
Taką masz nówkę i Ci nie żal półsyntetyka lać do ukochanej królowej.
Rambo ma 10 lat starszy i się nie szczypie... 300V. Afryki kupowane w salonach w Polsce od nowosci miały 300V lane. Czyli syntetyk. Tego się trzymam i nie zamierzam tego zmieniać. A przebiegi masz idealne do wymiany oleju raz w sezonie. Mnie się zdażyło wylać 300v po 4000km, ale to było przed wyprawą z planowymym przebiegiem 7000. Nawet mi ręka nie zadrżała. Zrobilismy tylko 4500 i nowy 300v stoi juz na półce. Też nie bede mial watpliwosci. Mozna oszczedzac na wielu rzeczach, ale kurde na oleju? |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 17:20. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.