![]() |
łożysko wałka zdawczego
Witam Panowie! Mam pewien problem z moją afri, którą niedawno nabyłem.
Przygotowywałem ją właśnie u mechanika przed 2 miesięcznym wyjazdem do Portugalii razem z moim plecaczkiem. Pewnego smutnego dnia mechanik zadzwonił do mnie, żebym podjechał. Podjechałem. Powiedział, żebym złapał za wałek zdawczy i nim pokręcił. Złapałem i pokręciłem. Niestety podczas kręcenia wałkiem wyczuwalne jest 'chrobotanie' łożyska wałka. Sam wałek jest praktycznie w perfekcyjnym stanie, nie ma też luzów poprzecznych, ma lekki luz wzdłużny, czyli niby wszystko ok. Walnięte łożysko jest oczywiście efektem zbyt mocnego napięcia łańcucha (oczywiście dostał też łańcuch i łożyska tylnego koła). Nie wiem trochę co z tym fantem robić.. Jestem w pełni świadom tego, z czym wiąże się wymiana łożyska na wałku. Pewnie jeszcze bym na nim pośmigał i zostawił robotę na zimę, ale perspektywa wyruszania w trasę 10k km z takim łożyskiem do strefy OJRO niezbyt mi odpowiada :( Dać mechanikowi silnik do rozgrzebania w środku sezonu i wymieniać łożysko? Szukać używanego silnika? I jak to wszystko ogarnąć, żeby móc za niecały miesiąc pojechać na wymarzonego tripa :mad: RD07A 00' |
To łożysko w 04 wymieniliśmy od zewnątrz przy użyciu dorobionych "ściągaczy". Szybko sprawnie i bez otwierania silnika.
Jeśli 07 ma podobnie to sprawa bardzo prosta , no ale nie każdy mechanik ma techniczny pomyślunek. Nie słyszałeś jak ci łożysko wyje pod zbyt mocnym naciągiem, jak łańcuch "trzeszczy" z bólu ? Przy okazji , jak regulujesz naciąg? Czy jakiś "mechanik" to robił ? |
Hej,
Z powodu pękniętego łożyska robiłem remont silnika. Dramat, szkody olbrzymie i też miałem dylemat co robić? Kupisz silnik - nie wiesz co kupujesz, możesz trafić na jakiegoś gniota. Jak zrobisz remont kapitalny to masz spokój na dziesiatki tysięcy kilometrów i wiesz co masz. Tylko czy zdążysz to wszystko zrobić? |
Hej
Mógłbym powiedzieć: witam w klubie, ale nie czas na żarty. Mi też poszczęściło się i mam łożysko do wymiany, przy okazji także wałek. Moto stoi 2 miesiące u mechanika, wiadomo początek sezonu i mechanicy wolą oleje, klocki i filtry wymieniać. Pomiędzy bajki można włożyć opowieści o wymianie łożysko bez rozpoławiania silnika. Chciałbym zobaczyć magika co łożysko o średnicy D54mm wyciągnie przez otwór D47mm. Też do wyboru była opcja kupna drugiego silnika ale wybrałem rozbiórkę. Na całe szczęście reszta silniczka była w dobrej kondycji i skończyło się na wałku, łożyskach i uszczelkach. |
Cytat:
No ale może w 04 jest inaczej niż w 07. |
nie wydaje mi sie zeby bylo inaczej. To chyba taki sam silnik.
|
Taki sam, pod tym kątem się nie różnią
|
ja tez jestem Ciekaw jak to zrobiliscie Dzieju jezeli:
simering: http://www.cmsnl.com/honda-xrv750-af.../#.V01ckvmLRG8 ma parametry: 28x46x7 a lozysko schowane za simeringiem: http://www.cmsnl.com/honda-xrv750-af.../#.V01cyPmLRG8 ma wymiary: 28X54X20.6 dodatkowo na tym filmie wyraznie widac ze kulki lozyska sa gleboko schowane w karterze - a biezni wogole nie widac. https://www.youtube.com/watch?v=oWuusPbP7bE opisz nam prosze konstrukcje sciagacza jaki zrobiliscie - moze wrzuc jakis rysunek lub zdjecie. |
No to się zacznie kolejne wałkowanie tematu czy się da, czy się nie da :haha2:
Chyba też będę się skłaniał, ku opcji rozpoławiania pieca zamiast kupna kota w worku. Szkoda, że tak mało czasu, bo aż by się przy okazji chciało uciszyć grzechotnika :D Żeby tylko znalazł się jakiś mechanik wybawiciel co to porządnie ogarnie w środku sezonu. Zna/poleci ktoś kogoś? Najlepiej dolnośląskie, żeby móc doglądnąć od czasu do czasu co u Królowej.. |
Cytat:
Jak sie nie da, jak sie da!!! :D Sciagacz sklada sie z drila, szlifierki katowej, migomatu z argonem i drutem alu :) Dalej juz chyba wiesz jak postepowac :D |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 09:18. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.