![]() |
Kupię kufry
Kupie kufry aluminiowe do Afriki. Szybko i tanio. ;)
|
pisz do hiszpana11
|
Tak samo szybko i jeszcze taniej bedziesz je sprzedawał👹
..... ..... ..... Ps.bynajmniej nie chodzi o Hiszpana bo podobno dobre robi. |
Po prawie 2 miesiącach jazdy, 28 000 przejechanych km. z kufrów się wyleczyłem. Był to pierwszy i ostatni wyjazd z kuframi.
|
Miałem to samo
|
a czemu tak Panowie?
|
Cytat:
Spróbuj się z kuframi podeprzeć w terenie. Nie daj Boże aby Ci noga utknęła a motór jechał dalej. No i Przy porządnej glebie możesz uszkodzić kufer i jego mocowania. Spróbuj później takowy popsuty zamontować na miejsce. wytapatalkowano |
Cytat:
|
Zasada jest prosta - jeździsz sam to daj sobie spokój z kuframi. Jak z dziewczyną to kupuj.
Przy samotnych wojażach - dobra centralka + rolka wodoodporna na siedzenie pasażera + tankbag - opcjonalnie jeszcze na rolke dodatkowa torba. Wszystko mocujesz pasami, ekspandory i siatki się nie nadają. Jak kufry to nie muszą być aluminiowe, wystarczą givi jakieś. Lepsze dobre plastikowe niż gówniane aluminiowe z cieniutkiej blachy. Plastikowy się wypnie przy glebie i zadziała jak crashpad a aluminiowy zamontowany na sztywno - wciągnie Ci nogę i polecisz za moturem. Piszę z własnego doświadczenia bo mam przelatane sporo km różnymi maszynkami w różnych konfiguracjach "turystycznych". Znajdą się pewnie tacy co napiszą, że im kufer nogi uratował, trzeba ich zaliczyć do tzw. "w czepku urodzonych" i nie liczyć na podobne szczęście :D |
Przy glebie (czego nawet przy turystyce wykluczyć nie można) lub nawet położeniu motocykla kufer się odkształca, lub jest tak zdewastowany, że stanowi problem co zrobić z rzeczami w nim przechowywanymi. Nawet jak go naprostujesz traci szczelność (tak było z moimi). W deszczu moknął śpiwór ( wież mi, że po całym dniu jazdy w deszczu mokry śpiwór potrafi człowieka jeszcze bardziej wk...) i ciuchy. Jak wspomniała zaczekaj przez kufer może dojść do kontuzji nogi ( czego na ostatnim wyjeździe doświadczył kolega). Jak są kiepskie mocowanie potrafią się pourywać.
Na kolejny wyjazd wrócę do worków lub spróbuję z sakwami. Sakwy są o tyle lepsze od worków, że jeśli jedziesz dalej i zabierasz dodatkowe opony kładziesz je na kanapie pomiędzy sakwami. Do Mongolii jechałem z workami na których miałem 2 opony i namiot. Powstaje z tego mała piramidka pogarszająca właściwości jedne motocykla. |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 07:38. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.