![]() |
Rumunia i coś więcej... do znudzenia [wrzesień 2016]
Czołem,
Z racji, że podczas ostatniej wyprawy w bałkańskie rejony zupełnie ominęliśmy Rumunię to planujemy mniej-więcej od 18 lub 19 września jakieś 16-17 dni szwędania po Bałkanach z nastawieniem głównie na Rumunię, Bułgarię i jak starczy czasu to może powrót jakoś bardziej zachodnią częścią Bałkanów. Plan z grubsza: Ukraina, Zakarpacie (jeśli się uda i będą warunki) - Rumunia, Maramuresz, Apuseni, Fogaraskie - Bułgaria, głównie Rodopy - później zależnie od tego ile będzie czasu, być może Macedonia i Albania, a powrót lajtowo przez Chorwację lub Bośnię, dopiero planuję szczegóły. Chcielibyśmy też na pewno gdzieś nad morzem wylądować na krótki chill-out. Jadę z żoną na RD04, więc nic hardkorowego nie planujemy, chociaż jak to z nami bywa, czasem w hardkorze wylądujemy na własne życzenie, hehe. Tam gdzie się da we dwójkę z bagażem będziemy cisnąć szutrami, a gdzie się nie da - bocznymi ścieżkami. Spanie głównie w namiocie. Jakby ktoś miał ochotę się zabrać, to zapraszamy. ** EDIT ** PS. Przy okazji mam jeszcze pytanie do zakarpackich i rumuńskich harpaganów i wyjadaczy - gdzie się można wtarabanić afryką we 2 osoby bez hardkoru na jakieś niższe połoninki, albo może ktoś poleci ciekawe tracki -> sam szukam po relacjach, żeby nie było, że na łatwiznę idę. :) Pozdrawiam, Marcin |
i co sam znalazłeś?
|
Calgon, generalnie znalazłem masę przeróżnych śladów w Maramureszu (ktoś umieścił na forum w jednej z relacji), z przewodnika Carpathian 2 Wheels Guide też wyciągnąłem z kolei sporo tras z okolic obu transów. Poniżej linki do tych relacji:
http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=19426 http://africatwin.com.pl/showthread.php?p=485404 Tylko problem z tymi śladami jest taki, że dużo z nich powstało na czymś pokroju DRZ, albo EXC. :D Ale gdzie się nie będzie dało to po prostu zawrócimy. Nie ma sensu powielać tych wszystkich wątków i śladów, dlatego moje pytanie było bardziej w charakterze "co objadę zestawem 400+". :D Wiesz, sakwy zamiast kufrów, TKC i K60 za miernego kierownika nie nadrobią same. Jeśli chodzi o Zakarpacie to każdy dobrze wie po co się tam jedzie, ale wątpię, żebym się wdrapał na Borżawę w takim zestawie w jakim jadę, także bardziej poszukam szuterków w dolinach. Wiem, że na połoninę Równą można w miarę wjechać bez hardkoru, przynajmniej z takimi opiniami się spotkałem. Patrząc na to ile znalazłem śladów i różnych miejsc raczej skupimy się tylko na Rumunii i Bułgarii, bo pewnie i tak dwóch tygodni braknie. Jakoś tak mi się wydaje, że góry w Bułgarii są mocno niedoceniane, więc trzeba się przekonać na własne oczy. Chciałbym też przejechać większość tras, które można znaleźć na http://www.dangerousroads.org/ i które będziemy mieli po drodze. Posiłkuję się też śladami z wikiloc, ale tam rzadko są jakiekolwiek opisy, więc to loteria czy trafisz na 1,5 metrowe koleiny czy twardy szuter. Przebieg trasy to będzie z grubsza cały łuk Karpat, a później Bułgaria (Rodopy, Piri, Riła) + może wypad nad Morze Czarne. Pozdrawiam. |
Chyba wszystko już Wiesz i nikt Cie nie zaskoczy.
Na Borżawe sam wjedź a Pani niech odpocznie te pół dnia na agro. Są tanie i przyzwoite miejsca. |
Ozeh, czytam ze planujesz dalsza trase. Mam pytanie, ale to chyba nie na forum. Delikatna sprawa. Jak bys byl w okolicach miasta Podgorica w Czarnogórze albo bys miał czas zawitac tam to prosze o kontakt. Tel do mnie 797 650 202. A moze jak powiem o co chodzi to sam zechcesz tam pojechac. Prosze zadzwon.
|
Dzięki Duzers04. Może za rok sam tam pojade. A może zrobimy wspólna rasę z ekipa
|
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 09:29. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.