![]() |
Roztocze i Podlasie 2016
Trochę późno (i dosłownie i w przenośni) ale lepiej niż wcale (chyba) :wink:
Stało się tradycją już chyba, że spotykamy się we trzech i latamy parę dni w roku...Ten wypad to i latanie w pięciu, we trzech, i we dwóch i solo - a więc każdy miał to co chce. Dzień pierwszy - spotkanie na Roztoczu a dokładniej w Zwierzyńcu...to był czas głównie picia a więc zdjęć nie mam za dużo :wink: w ogóle nie mam za dużo zdjęć ale nimi będę się starał opisać co się działo. Rozmyty, Doktorek i ja - spotkały się zwierzęta w Zwierzyńcu i było pięknie. Polataliśmy trochę ale głównie spożywaliśmy wodę...pisaną przez "ó" :wink: Generalnie w okolicy latało się średnio - dużo miejsc z "zakazem" bo Parki Narodowe i inne Pomniki Przyrody, których nie chcieliśmy naruszać naszą grubiańską i brutalną metalową, mechaniczną osobowością naszych motocykli... i Wojtka disco-rowerem :grin: Jako iż dojechałem pierwszy, miałem prawo wyboru miejscówki :wink: https://lh3.googleusercontent.com/5v...w1920-h1080-no Dotarli potem Jegomoście, po czym w dzień pierwszy skończyło się na zdobywaniu terenu wokół pola namiotowego i poznawania Pań kasjerek w sąsiedniej Biedronce...prawda Rozmyty, że Panie były sexi? :grin: A dnia następnego, nieśpiesznie pojechaliśmy w tereny...Tu rower nie jechał :grin: a było naprawdę stromo...ale jaki widok! https://lh3.googleusercontent.com/Ce...I_vg=w391-h220 https://lh3.googleusercontent.com/o5...w1920-h1080-no Potem chwila zadumy... https://lh3.googleusercontent.com/hM...yqPg=w391-h220 I zapadła decyzja - lecimy do Rozmytego na włości :grin: Tym bardziej, że mi od drgań urwał się ogon z tablicą rejestracyjną a kto lepiej to naprawi jak nie Twórca Najlepszych Gmoli Toni Braxton??!!! U Ostrego polatane i popite...było w pyte! https://lh3.googleusercontent.com/SN...VFQA=w391-h220 https://lh3.googleusercontent.com/tU...w1920-h1080-no Czas w drogę na Podlasie, do Ekipy Podlasiaków :thumbsup: https://lh3.googleusercontent.com/Ye...xJZw=w391-h220 https://lh3.googleusercontent.com/V_...hoSQ=w391-h220 Jendruś i Śluza ugościli nas tak, że nawet sobie tego nie wybrażałem! Takiej słoniny do wódeczki to nie jadłem w życiu! A i polatać - polatali! Podlasiaki latajo jak gupie :lol: :impreza: I nawet tatarskie jadło się jadło! https://lh3.googleusercontent.com/_L...amxw=w391-h220 https://lh3.googleusercontent.com/sT...w1920-h1080-no https://lh3.googleusercontent.com/-0...Ppmw=w124-h220 A potem nastał ten dzień, gdzie się skończyła wspólna przygoda. Ja pojechałem w stronę zachodzącego słońca... https://lh3.googleusercontent.com/FH...w1920-h1080-no Z noclegiem nad piękną Wisłą wraz ze wspaniałym wiktem... https://lh3.googleusercontent.com/-6...w1920-h1080-no https://lh3.googleusercontent.com/Nm...SKGQ=w391-h220 A wracałem takimi drogami dwa dni :wink: https://lh3.googleusercontent.com/dR...w1920-h1080-no https://lh3.googleusercontent.com/Z7...w1920-h1080-no https://lh3.googleusercontent.com/Gd...w1920-h1080-no https://lh3.googleusercontent.com/v_...w1920-h1080-no Dziękuję. |
Krótko i konkretnie... jak w konfesjonale :):)
|
Fajna relacja.To miejsce z krzyżem (3 fotka nad zatopionym exc) wydaje mi się znajome.Pokręciłem się tydzień w te wakacje po Roztoczu (raczej północne rejony Roztocza). Mam tam babcię więc baza stacjonarna. Gdzie to było ?
|
Dzięki za dobre słowo :)
Co do zdjęcia z "krzyżem", nie mam pojęcia...Ale mogę spytać przewodnika po Roztoczu (Ostrego z FTA), może będzie pamiętał... |
Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 10:35. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.